Classical Numismatics Discussion
  Welcome Guest. Please login or register. 10% Off Store-Wide Sale Until 1 April!!! Explore Our Website And Find Joy In The History, Numismatics, Art, Mythology, And Geography Of Coins!!! Expert Authentication - Accurate Descriptions - Reasonable Prices - Coins From Under $10 To Museum Quality Rarities Welcome Guest. Please login or register. 10% Off Store-Wide Sale Until 1 April!!! Explore Our Website And Find Joy In The History, Numismatics, Art, Mythology, And Geography Of Coins!!! Support Our Efforts To Serve The Classical Numismatics Community - Shop At Forum Ancient Coins

New & Reduced


Author Topic: Brązy Konstantyna z popiersiami Sola i Marsa  (Read 1328 times)

0 Members and 1 Guest are viewing this topic.

Offline Lech Stępniewski

  • IMPERATOR
  • Caesar
  • *****
  • Posts: 2932
    • NOT IN RIC
Brązy Konstantyna z popiersiami Sola i Marsa
« on: May 15, 2023, 05:38:38 am »
Wielka kampania Konstantyna przeciwko szwagrowi (Maksencjuszowi) zakończona słynną bitwą pod mostem Mulwijskim zaczęła się w imię Boże. A nawet w dwa imiona, bo Konstantyn kazał w swojej kwaterze głównej w Trewirze wybić serię monet ze swoim popiersiem na awersie, a na rewersie z popiersiami Sola (SOLI INVICTO COMITI) i Marsa (MARTI CONSERVATORI). W RIC serie te odnotowane są w tomie VI pod numerami 877-885 i 886-895





Sam pomysł z popiersiami bogów oczywiście nie był nowy (Pan Paweł na pewno znajdzie coś dużo starszego do porównania), ale dwa szczegóły w ówczesnym kontekście zasługują na uwagę.

Po pierwsze, chociaż Konstantyn w tamtym czasie wybija także monety z wizerunkami uznawanych współwładców, Licyniusza i Maksymina Dai, to tę serię (jak i kilka innych) wybija wyłącznie dla siebie. To są jego bogowie i nie ma zamiaru ich nikomu pożyczyć.

Po drugie, nie ma w tej serii oznaczenia mennicy, co w tamtych czasach, czasach znaków menniczych często bardzo rozbudowanych, jest już rzadkością. Tak jakby chciano podkreślić, że nie jest to seria lokalna, ale uniwersalna.

I rzeczywiście. RIC tego już wprawdzie nie odnotowuje, ale jak się dziś uznaje, wybito tę serię (skromnie) także w Londynie, a w miarę udanej kampanii również w italskich mennicach w Ticinum i Akwilei. Cały czas bez znaku menniczego.

Jak łatwo zgadnąć, problemem jest teraz właśnie porozdzielanie tego urobku na odpowiednie kupki przynależne do każdej mennicy. Jedyną wskazówką może być jedynie analiza stylu oraz te szczęśliwe przypadki, gdy stempel awersu z popiersiem Najjaśniejszego Pana został wykorzystany również przy wybijaniu innej emisji, już podpisanej.

Kupkę z Trewiru stosunkowo łatwo usypać, bo jest obfita, a styl charakterystyczny. Pewne problemy natomiast powstają przy kupkach z szyldzikami Akwileja i Ticinum. Ogólnie ktoś tam kogoś musiał naśladować, a nie jest też wykluczone, że jakiś majster pracował na dwa etaty, albo go czasowo wypożyczono na umowę-zlecenie.

Na mojej stronie można znaleźć - jak to nierzadko bywa - najliczniejszy w kosmosie ilustrowany rejestr egzemplarzy wybitych w Ticinum i Akwilei. Jednak przyporządkowanie w paru wypadkach jest "na wyczucie" i być może potrzebne będą zmiany.

Ostatnio dodałem kilka zdjęć ze starego artykułu Bastiena, który pierwszy porządnie zajął się tymi dodatkowymi mennicami bijącymi nieoznaczone serie z Solem i Marsem. Ale i jemu zdarzają się omyłki.

Jeśli komuś się trochę nudzi a chciałby pooglądać serię ciekawych monetek, podaję linki do wszystkich odmian i z góry będę wdzięczny za wszelkie spostrzeżenia i uwagi, także te świeże, od Kolegów nie siedzących mocno w temacie, bo takie bywają czasem bardzo pouczające.

TICINUM
https://www.forumancientcoins.com/notinric/6tic-115_unm4.html
https://www.forumancientcoins.com/notinric/6tic-115_unm1.html
https://www.forumancientcoins.com/notinric/6tic-115_unm2.html
https://www.forumancientcoins.com/notinric/6tic-115_unm2-2.html
https://www.forumancientcoins.com/notinric/6tic-115_unm3.html
https://www.forumancientcoins.com/notinric/6tic-115_unm7.html
https://www.forumancientcoins.com/notinric/6tic-115_unm6.html
https://www.forumancientcoins.com/notinric/6tic-115_unm5.html

AQUILEIA
https://www.forumancientcoins.com/notinric/6aqu-130_unm2.html
https://www.forumancientcoins.com/notinric/6aqu-130_unm3.html
https://www.forumancientcoins.com/notinric/6aqu-130_unm.html
Lech Stępniewski
NOT IN RIC
Poland

Offline DzikiZdeb

  • Caesar
  • ****
  • Posts: 2002
Re: Brązy Konstantyna z popiersiami Sola i Marsa
« Reply #1 on: May 16, 2023, 02:08:26 am »
Sam pomysł z popiersiami bogów oczywiście nie był nowy
Praktycznie całe srebro republikańskie na tym leci, ale w wersji "popiersie boga"/"wizerunek wybrany przez jednego z triumwirów monetarnych".

Mars:

https://www.acsearch.info/search.html?id=9625876

Sol:

https://www.acsearch.info/search.html?id=9806512

Natomiast jeśli chodzi o typ "popiersie boga"/"popiersie cesarza" to raczej są to wystąpienia sporadyczne i nie wiem czy częściej nie będą to srebra greckiej części Imperium. Raczej popiersie jest zarezerwowane dla władcy, a bóstwo występuje w pełnej postaci, np. ochraniając płaszczem postać cesarza (Jowisz), idąc raźnie z tropaeum na ramieniu (Mars) itp.

Trajan i Sol

https://www.acsearch.info/search.html?id=9940218

Trajan i Zeus-Ammon

https://www.acsearch.info/search.html?id=10389251

W przypadkach, w których występuje popiersie bóstwa bywa, że cesarza po prostu nie ma. Tak jakby jednak była jakaś obawa przed biciem monet, na których władcy mogą być myleni z bogami.

Herkules i dzik (kwadrans Trajana)

https://www.acsearch.info/search.html?id=287713

Offline Lech Stępniewski

  • IMPERATOR
  • Caesar
  • *****
  • Posts: 2932
    • NOT IN RIC
Re: Brązy Konstantyna z popiersiami Sola i Marsa
« Reply #2 on: May 16, 2023, 03:55:12 am »
Tak jakby jednak była jakaś obawa przed biciem monet, na których władcy mogą być myleni z bogami.

Jak widać, Konstantyn strachliwy nie był. Wprawdzie w mennicach italskich bito ten typ monet skromnie (a w zdobytym Rzymie wcale), ale za to w Trewirze co najmniej ładnych kilka lat. RIC (w tym wypadku już tom VII) nie zauważa, że była ona kontynuowana z tym samym znakiem menniczym po roku 313, już po redukcji (kolejnej) wagi brązowej monety.

To z kolei ciekawy przyczynek do funkcji znaku menniczego, bo zdawałoby się na rozum, że kiedy jak kiedy, ale gdy obniża się wagę monety z 1/72 na 1/96 libry, czyli o mniej więcej 1/4, to powinno to być chyba wyraźnie widoczne na monecie, by przy rozmaitych menniczych rozliczeniach się nie myliło.

Ale widocznie ważniejsza była wtedy właśnie funkcja zmyłkowa: "Obywatele, nic się nie zmieniło. Nasza moneta jest dokładnie taka sama, jak wcześniej. Patrzcie, wszystkie literki są identyczne. Pogłoski o wywołanej wojną inflacji rozpuszczają defetyści i barbarzyńcy ze wschodu".

Poza tym utarło się mówić, że właśnie na te lata przypada tzw. nawrócenie Konstantyna. Czy to już w trakcie kampanii przeciwko szwagrowi, czy też zaraz po ostatecznej zwycięskiej bitwie, gdy Konstantyn empirycznie sprawdził, że coś tam było w jego wcześniejszych widzeniach i znakach na niebie. A tu taka długa seria z Solem i Marsem.

O ile pojedyncze przykłady podobnego rozwiązania kompozycyjnego sięgają - jak to Pan Paweł potwierdził - wieki wstecz, o tyle taka seria bita przez kilka lat z popiersiem własnym i popiersiami dwóch bogów jest jednak czymś wyjątkowym.

Cóż, dziwne (i doniosłe) rzeczy działy się wtedy w państwie rzymskim.
Lech Stępniewski
NOT IN RIC
Poland

Offline DzikiZdeb

  • Caesar
  • ****
  • Posts: 2002
Re: Brązy Konstantyna z popiersiami Sola i Marsa
« Reply #3 on: May 17, 2023, 02:02:42 am »
A tu taka długa seria z Solem i Marsem.

O ile pojedyncze przykłady podobnego rozwiązania kompozycyjnego sięgają - jak to Pan Paweł potwierdził - wieki wstecz, o tyle taka seria bita przez kilka lat z popiersiem własnym i popiersiami dwóch bogów jest jednak czymś wyjątkowym.
Nie wiem, czy nie wywarzam otwartych drzwi i czy na ten temat nie ma już jakiś mądrych artykułów.

1. Częstsze występowanie pary popiersi władca-bóstwo w greckiej części Imperium spokojnie można podciągnąć pod tamtejszy kult żyjącego cesarza. O ile w zachodniej części oddawanie boskiej czci żywemu człowiekowi było praktycznie nie do przejścia, o tyle Grecy sami prosili o możliwość wystawienia choćby odpowiedniej kapliczki;

2. Kult cesarski (niezależnie od tego czy mówimy o oficjalnie ubóstwionych zmarłych na zachodzie, czy zmarłych i żywych na wschodzie) zaliczył potężny regres podczas kryzysu III w. Wiąże się to także z kryzysem oficjalnej religii państwowej. Już August czy Marek Aureliusz czynili duże wysiłki, by tchnąć w religię państwową nowego ducha, ale nie starczyło to na długo. Jeśli chodzi o kult ubóstwionych cesarzy, to mimo kolejnych uchwał senatu, ostatnią świątynią ze zorganizowanym kultem i kapłanami jest o ile się nie mylę świątynia Antonina i Faustyny.

3. Może w związku ze zmianami w wieku III nastąpiło coś w rodzaju rozdziału kultu państwowego od rzeczywistej wiary w uznanych przez państwo bogów? Z jednej strony mamy znane wszystkim symbole państwowe, z drugiej jak ktoś chce to sobie może czcić prywatnie Jowisza i Minerwę, ale jeśli bardziej odpowiada mu Izyda i Serapis to droga wolna. Byle tylko w odpowiednim momencie złożył na tych pierwszych przysięgę czy odpowiednią ofiarę, czyli zadeklarował wierność prawom państwowym. Jeśli taki rozdział miałby faktycznie miejsce, to może można by traktować serię z Solem i Marsem jako serię "cesarz i symbol państwowy", czyli na nasze "cesarz i orzełek".

Offline Lech Stępniewski

  • IMPERATOR
  • Caesar
  • *****
  • Posts: 2932
    • NOT IN RIC
Re: Brązy Konstantyna z popiersiami Sola i Marsa
« Reply #4 on: May 17, 2023, 07:05:28 am »
Jeśli taki rozdział miałby faktycznie miejsce, to może można by traktować serię z Solem i Marsem jako serię "cesarz i symbol państwowy", czyli na nasze "cesarz i orzełek".

Raczej nie. Cała ideologia tetrarchii opiera się przecież na założeniu, że państwowi bogowie są zarazem jakby osobistymi patronami Augustów. A może nawet bardziej osobistymi i właśnie przez to państwowymi. Jest linia jowiszowa (ważniejsza) i linia herkulejska. Cezarowie też są pod to podwiązani, ale chętnie sięgają po swoich własnych patronów - i tu wkraczają Sol i Mars. Oczywiście nie jest to tak całkiem ściśle poprzydzielane w emisjach monet, czasem się miesza i powstają rzadsze kombinacje. Tym bardziej, że z wyjściowej czwórki potem zrobiły się daleko dziwniejsze układy plus uzurpatorzy i wszyscy oczywiście jakiegoś boga sobie biją chętniej niż innego. Czasem też ma to wymiar aspiracji do pewnego sojuszu, czasem zaś - konkurencji. Jak to w polityce: dziś tak, jutro trochę inaczej, a pojutrze to się zobaczy, kto będzie górą.

W każdy razie te popiersia Sola i Marsa, które Konstantyn każe bić na swojej emisji będącej jakby symbolicznym wyrazem jego drogi do chwały, nie są na pewno takimi formalnymi "orzełkami", ale podkreśleniem szczególnej opieki szczególnych patronów Konstantyna. To dlatego w tej emisji występuje tylko on na awersie i z nikim się swoimi patronami nie dzieli.

Co z drugiej strony nie należało do rzadkości. Na przykład w tym samym czasie Licyniusz wybija w Heraklei sporo Jowiszów, ale dzieli się nimi i z Konstantynem i (do czasu) z Maksyminem Dają. Identyczny rewers i trzy wersje awersu. To samo robi Daja.

Również Konstantyn postępował podobnie. Na przykład w Rzymie tuż po jego zajęciu wybija obfitą emisję z Solem w wielu wariantach - dla siebie najobficiej, ale są tam także reprezentowani zarówno Licyniusz, jak i Maksymin Daja. Na tyle obficie, że dziś bez większego problemu i za niewielkie pieniądze można sobie taką monetkę kupić do zbioru.

Tak więc ta emisja z popiersiami to wyraźny sygnał: to moja kampania, moi patroni i dzięki nim to ja zwyciężyłem.
Lech Stępniewski
NOT IN RIC
Poland

Offline Jack@

  • Caesar
  • ****
  • Posts: 401
Re: Brązy Konstantyna z popiersiami Sola i Marsa
« Reply #5 on: May 17, 2023, 01:34:01 pm »
(...)Konstantyn kazał w swojej kwaterze głównej w Trewirze wybić serię monet ze swoim popiersiem na awersie, a na rewersie z popiersiami Sola (SOLI INVICTO COMITI) i Marsa (MARTI CONSERVATORI). (...)
Miałem założyć oddzielny wątek, ale skoro w tym temacie mowa jest m.in. o Konstantynie i Marsie, to jednak  tu podzielę się swoją radościa nabycia poniższego follisa. Nie kolekcjonuję monet z tego okresu, ale nie mogłem przejść obojętnie obok tej monety, jak pisze sprzedawca wybitej w Trewirze w 307 roku, RIC 730. Oprócz podobającej mi się urody tej monety, ujęła mnie rzadka legenda, wielkość, jak podaje sprzedawca - 28,5mm  oraz waga 10,25g, co chyba nieczęsto zdarza się w mennictwie Konstantyna w regularnych emisjach tamtych czasów? I jeśli sie nie mylę, to jest to jedna z dwóch odmian napisowych występujących na awersie (rzadsza?).

Offline Lech Stępniewski

  • IMPERATOR
  • Caesar
  • *****
  • Posts: 2932
    • NOT IN RIC
Re: Brązy Konstantyna z popiersiami Sola i Marsa
« Reply #6 on: May 17, 2023, 04:30:15 pm »
Atrybucja jest prawidłowa. Moneta rzeczywiście spora jak na mennictwo konstantyńskie, bo to wczesny okres panowania Konstantyna, więc follis/nummus jeszcze wygląda okazale. W dodatku trafił się Panu egzemplarz na ponadprzeciętnie dużym krążku. Legenda należy do rzadszych, ale nie jest przesadnie rzadka. Potem Konstantyn wybijał monety z tą legendą już jako August (nie tylko w Trewirze, ale także w Lugdunum), a i tej wcześniejszej emisji musiał wybić sporo.

Niemniej w zbiorze na pewno będzie wyglądać efektownie.
Lech Stępniewski
NOT IN RIC
Poland

Offline DzikiZdeb

  • Caesar
  • ****
  • Posts: 2002
Re: Brązy Konstantyna z popiersiami Sola i Marsa
« Reply #7 on: May 18, 2023, 02:34:22 am »
Jest linia jowiszowa (ważniejsza) i linia herkulejska. Cezarowie też są pod to podwiązani, ale chętnie sięgają po swoich własnych patronów - i tu wkraczają Sol i Mars.
Pytanie dlaczego wobec tego nie pojawiają się analogiczne popiersia patronów całych linii? Nawet by lepiej pasowało coś takiego jak tutaj:


https://www.acsearch.info/search.html?id=278428

Na awersie Postumus z Herkulesem, na rewersie Sol.

(to oczywiście wyjątek, nie znalazłem innego panowania, za którego bito by takie połączenia; zamiast Sola może być tam też np. połączenie Wiktorii z Felicitas: https://www.acsearch.info/search.html?id=390087)

Tak jeszcze popatrzyłem na inne emisje z samymi popiersiami i właściwie jest tam tylko Sol, poza powyższym Postumusem pojawia się u władców, którzy aktywnie działali na wschodzie:

- Trajan już był


https://www.acsearch.info/search.html?id=3359442

- Hadrian


https://www.acsearch.info/search.html?id=1589114

- Septymiusz Sewer


https://www.acsearch.info/search.html?id=530020

- Probus (tu w wersji Probus+Sol/Sol)

Czy wobec tego Sol mógł być traktowany jako inny rodzaj boga? Czemu tylko on jest tak pokazywany? Może w tym wypadku nikomu nie przeszkadzało traktowanie Sola jako jakiegoś alter ego/geniusza władcy? A w czasach konstantyńskich spróbowano dorobić podobną naturę Marsowi?


https://www.acsearch.info/search.html?id=358263

Postumus + Herkules, na rewersie Sol i Luna, legenda CLARITAS AVG = Świetlistość Augusta?


https://www.acsearch.info/search.html?id=436228

Podobny wizerunek jak powyżej, av. Karakalla, rv. Septymiusz Sewer jako Sol i Julia Domna jako Luna; legenda = Wieczna Zgoda. Gdyby to była emisja pośmiertna, byłaby dla mnie bardziej zrozumiała. A że nie jest, to nie mam pomysłu, jak to rozumieć.


https://www.acsearch.info/search.html?id=673416

Na koniec, żeby było jeszcze mniej czytelnie - Postumus i trzy Sole :-)

Offline Lech Stępniewski

  • IMPERATOR
  • Caesar
  • *****
  • Posts: 2932
    • NOT IN RIC
Re: Brązy Konstantyna z popiersiami Sola i Marsa
« Reply #8 on: May 18, 2023, 05:43:23 am »
Pytanie dlaczego wobec tego nie pojawiają się analogiczne popiersia patronów całych linii?

Pojawiają się. Znacznie rzadziej niż pełnowymiarowe postaci na rewersie, ale jednak są.

Tu Dioklecjan z Jowiszem



A tu Maksymian z Herkulesem



Może uważano, że Jowisz jest jednak fajniejszy z jakimś piorunem albo siedzący na tronie, co podkreślało, że on tu rządzi (tak jak rządzi ten, kogo objął patronatem).

A z kolei Herkules to cała komiksowa historyjka do opowiedzenia: jak walczy z Hydrą, pokonuje gigantów albo centaury. Dużo różnych różności, a sama gęba w tej skórze lwa to przy tym nudy.
Lech Stępniewski
NOT IN RIC
Poland

Offline DzikiZdeb

  • Caesar
  • ****
  • Posts: 2002
Re: Brązy Konstantyna z popiersiami Sola i Marsa
« Reply #9 on: May 19, 2023, 02:16:59 am »
Pojawiają się. Znacznie rzadziej niż pełnowymiarowe postaci na rewersie, ale jednak są.
No to szkoda, że się nie da jakiejś pociągnąć opowieści o odmienności Sola na podstawie występowania jego popiersia na monetach. Wyglądało obiecująco.

Może uważano, że Jowisz jest jednak fajniejszy z jakimś piorunem albo siedzący na tronie, co podkreślało, że on tu rządzi (tak jak rządzi ten, kogo objął patronatem).
Pełnych postaci bogów jest sporo, a ich patronowanie władcom - czasem bardzo dosłowne. I to zarówno pod względem wizerunku, jak i legendy:


A z kolei Herkules to cała komiksowa historyjka do opowiedzenia: jak walczy z Hydrą, pokonuje gigantów albo centaury. Dużo różnych różności, a sama gęba w tej skórze lwa to przy tym nudy.
Bardzo przyjemny temat do zbierania - jest tych prac trochę na monetach prowincjonalnych. Co do samego Herkulesa to utożsamianie się z nim ma długą tradycję. Najjaskrawszym przykładem jest oczywiście Kommodus, ale innych przypadków trochę by się nazbierało - chociażby Hadrian, który bił monety ze scenką przedstawiającą Herkulesa z kądzielą (czyli na dworze królowej Omfale) jako symbol niedoceniania Hadriana na dworze Trajana.



 

All coins are guaranteed for eternity