Wiadomo, że w sztuce stosuje się pewne konwencje artystyczne, które niekoniecznie odpowiadają rzeczywistości. Stosuje się je także na monetach. Najprostszy przykład to popiersie heroiczne. Cesarz występuje na nim uzbrojony po zęby (tarcza, włócznia, czasem hełm, czasem egida) -
ale nago. Nie znaczy to jednak, że w rzeczywistości cesarz też latał goło (w każdym razie ja nic o takim zwyczaju nie wiem, więc jeśli się mylę, proszę mnie sprostować).
Są także inne konwencje. Na przykład ktoś tam siedzi na tarczy albo na zbroi albo na tarczy i zbroi jednocześnie.
Tak jak ta Wiktoria tutaj.
A tutaj
Roma siedząca (i wydaje się, że wygodnie) na samej tarczy.
I teraz zastanawiam się, czy ktokolwiek, kiedykolwiek (i jak) siadywał (przysiadywał) na tarczy. I czy w ogóle jakoś dałoby się to zrobić czy to jednak kompletna artystyczna fantazja. A może czasem "w realu" siedzisko przesłaniano tarczą lub zbroją dla podkreślenia, że siedzi tam dzielny wojownik.
Krótko mówiąc: jak takie siedzenie ma się do rzeczywistości. Inne przykłady podobnie niejasnych konwencji również mile widziane.