Jeden z moich Korespondentów przysłał mi zdjęcie tej oto monety Maksencjusza:
Z awersem nie ma problemu. Najpospolitsza dla tego cesarza odmiana odmiana z głową w wieńcu laurowym i
legendą
IMP C MAXENTIVS
P F AVGNatomiast godny uwagi jest rewers, choć legenda też często spotkana:
CONSERV VRB SVAE (
Conservatori urbis suae - czyli obrońcy miasta)
Niestety, niektóre detale rewersu trudno (ze względu na stan monety) jednoznacznie zidentyfikować. Dlatego poniższy opis proszę traktować jako prowizoryczny, a wszystkie korekty są mile widziane.
Świątynia z czterema kolumnami (
tetrastyle w opisach
RIC).
W środku
Roma siedząca na wprost z głową zwróconą w lewo. Obok niej zwrócony w prawo Maksencjusz w stroju wojskowym.
Roma wręcza mu glob, na którym najprawdopodobniej jest Wiktoria. Maksencjusz prawdopodobnie opiera stopę na siedzącym jeńcu.
Zdobiony fronton (
pediment): w środku Dioskurowie, po ich obu bokach bóstwa rzeczne.
Na szczycie frontonu jako akroteriony (
acroteria) dwie postacie z pochodniami.
Jak tę monetę zaklasyfikować? Na szczęście znak menniczy w odcinku nie budzi wątpliwości: RBP. Czyli Rzym.
RIC nie notuje dla tej emisji dokładnie takiego rewersu, więc można by twierdzić, że to nowa odmiana.
Ale RIC jest w wypadku tej emisji niekonsekwentny (co często mu się zdarza) i to, co wcześniej odróżniał, tym razem wrzuca do jednego worka.
Na przykład
ROMA 198a-201 różni się od
ROMA 194a-197 jedynie dekoracją frontonu (wieniec lub pusty). Podobnie
ROMA 202a-203 i
ROMA 204-205 (wieniec lub Dioskurowie)
Natomiast teraz dekoracji frontonu
RIC nie uwzględnia i pod numerem 213 upycha aż trzy jego odmiany: może być pusty, mogą być Dioskurowie, a może być też wilczyca z Romulusem i Remusem.
Oto monetka z British Museum cytowana przez
RIC właśnie jako numer 213:
Czy zatem tę nową monetkę też należałoby uznać za numer 213? To już oczywiście kwestia uznaniowa. Bo są tam też inne różnice:
Roma nieco inaczej siedzi i prawie na pewno na globie jest Wiktoria. Nie sposób ustalić inaczej jak uznaniowo, czy to tylko kolejny wariant, czy nowy typ.
Niemniej w najgorszym razie jest ta monetka nie notowana co najmniej ze względu na oficynę (P), bo zarówno
RIC, jak i monografia Drosta odnotowują jedynie oficynę S.
I tak właśnie (czyli minimalistycznie) ją na razie zaklasyfikowałem.