Tak, Adamczyka i kilka niusów o dirhemach pojawiających się na naszych ziemiach jakiś czas temu czytałem ,
ale temat saqlabi - niewolników i najemników którzy zrobili kariery w tamtym świecie pojawił się niedawno , gdy zacząłem kopać ten temat , po artykuliku na wp. , że nasi archeolodzy zamierzają odszukać osadę w Maroku która się nazywała Saqliba , gdzie bodajże buntownicy /najemnicy -straż przyboczna jakiegoś kalifa z braku zgody tegoż na uwolnienie ich , wszczęli bunt , trochę po rozrabiali i wycofali się do tej wioski , gdzie zapewne dostali łupnia i kamień na kamieniu nie pozostał , i teraz nasi archeo będą szukać tych kamieni
.
Obawiam się tylko że większość tych dirhemów , to mogą być monety anonimowe , a jedynie same Tajfy i lata zbliżone do ich powstawania mogą sugerować na któregoś Saqlibe , po uprzednim skalibrowaniu
dat do danego królika danej Tajfy.
Zdaje też sobie sprawę ze standaryzacji zapisów na dirhemach , kiedyś nawet ktoś nakreślił to na monecie, co i gdzie jest zapisane i które miejsca na monecie są ważne , a gdzie jest tylko mniej ważny sam koran , tylko że na tej lekcji nie uważałem
, bo wtedy wydawało mi się że to nie będzie mi nigdy potrzebne , a teraz szukam tego nauczyciela
.