Ancient Coin Discussions In Other Languages > Forum numizmatyki antycznej po polsku

Logika fałszerzy

<< < (7/7)

Lech Stępniewski:
Kolejny przykład na dziwną logikę fałszerzy. Widać, że fałszerz miał pewne przygotowanie zawodowe. Styl jest całkiem niezły, tak samo literki, aczkolwiek w legendzie awersu chyba coś się poplątało.



I do tego wszystkiego wstawia w odcinku dziwny znak menniczy, który musiałby zwrócić uwagę funkcjonariuszy zajętych wyłapywaniem fałszywek. Dlaczego zatem po prostu nie skopiował czegoś istniejącego? Po co te dodatki "inwencji własnej"?

DzikiZdeb:

--- Quote from: Lech Stępniewski on September 23, 2021, 03:55:06 pm ---Kolejny przykład na dziwną logikę fałszerzy. Widać, że fałszerz miał pewne przygotowanie zawodowe. Styl jest całkiem niezły, tak samo literki, aczkolwiek w legendzie awersu chyba coś się poplątało.


--- End quote ---
Jak dla mnie pierwszy rzuca się w oczy kształt krążka. Z tego co widziałem raczej oficjalne emisje, choćby najbardziej nieudane, tak jajowate nie były.

Lech Stępniewski:

--- Quote from: DzikiZdeb on September 24, 2021, 01:44:09 pm ---Jak dla mnie pierwszy rzuca się w oczy kształt krążka. Z tego co widziałem raczej oficjalne emisje, choćby najbardziej nieudane, tak jajowate nie były.

--- End quote ---

Z tym to akurat bywało różnie i samo jajo raczej nie budzi podejrzeń. Co innego, gdyby coś takiego wyszło ze złotkiem lub sreberkiem, ale to tutaj to przecież drobnica, masówka, więc czasem robiona na szybko.

LSW:
Trudno sobie wyobrazić, że w masie fałszerstw które dzisiaj demaskujemy, a które powstały w profesjonalnych warsztatach dorównujących niekiedy oficjalnym mennicom, nie było monet bez błędów. Fałszerze monet bez wątpienia tworzyli też udane podróbki, zgodne z oryginałami, bez błędów w legendach lub znakach menniczych, itp. Trzeba się więc dokładniej przyjrzeć oficjalnym emisjom ponieważ cześć z nich może wcale nie być oficjalna.
Poniżej prezentuję taką monetę, która według mnie może pochodzić z fałszerskiej mennicy - folis Konstantyna I ze znakiem mennicy Ticinum (RIC VII Ticinum 140).

Lech Stępniewski:

--- Quote from: LSW on November 03, 2021, 06:49:49 pm ---Poniżej prezentuję taką monetę, która według mnie może pochodzić z fałszerskiej mennicy

--- End quote ---

Dał Pan dobry przykład monety "ze środka", tj. takiej, którą można uznać albo za niezłą podróbkę albo za kiepski produkt oficjalny. Bo w oficjalnych mennicach też pewnie było czasem "gonienie planu" i robiło się "na wczoraj", zatrudniając do robienia stempli ledwo wyszkolonych czeladników.

Można o takiej monecie powiedzieć najwyżej, że nie jest ona na pewno nieoficjalna ani też nie jest na pewno oficjalna. Może jest, a może nie. Ja dałbym remis ze wskazaniem, że jednak nie, ale to tylko dlatego, że jest jednak wyraźnie gorsza od przeciętnych egzemplarzy z tej emisji. Ale kto powiedział, że oficjalne produkty muszą zawsze trzymać poziom. Zwłaszcza w wypadku monet mało wartościowych i produkowanych masowo, a kontrolowanych słabo (o czym świadczą nie tak rzadkie monety z typowo menniczymi błędami, które jednak dostały się do obiegu).

Navigation

[0] Message Index

[*] Previous page

Go to full version