Miałem go Panu wystawić,
ale doszedłem do wniosku, że na pewno dawno go
Pan sam namierzył :-)
Ciekawe jak powstał efekt podwójnego bicia na dole rewersu - komuś nerwy puściły, że miała być taka pokazowa sztuka, a na pewno za słabo walnął i musi to poprawić?
Swoją drogą jest ładniejszy od tego aleksandryjskiego - raz że na tamtym celator rozpędził się z wielkością Jowisza i musiał potem ścieśniać na siłę
legendę, dwa - jest bardziej dopieszczony w rysunku (np. szczegóły tronu).
Dodał bym film, na którym widać monetę pod różnymi kątami,
ale nie wiem, czy nie jest to sprzeczne z tutejszym regulaminem, tj. nie zostanie uznane jako reklama innego podmiotu handlującego monetami.