Classical Numismatics Discussion
  Welcome Guest. Please login or register. All Items Purchased From Forum Ancient Coins Are Guaranteed Authentic For Eternity!!! Explore Our Website And Find Joy In The History, Numismatics, Art, Mythology, And Geography Of Coins!!! Expert Authentication - Accurate Descriptions - Reasonable Prices - Coins From Under $10 To Museum Quality Rarities Welcome Guest. Please login or register. Internet challenged? We Are Happy To Take Your Order Over The Phone 252-646-1958 Explore Our Website And Find Joy In The History, Numismatics, Art, Mythology, And Geography Of Coins!!! Support Our Efforts To Serve The Classical Numismatics Community - Shop At Forum Ancient Coins

New & Reduced


Author Topic: Trajan zdobywca Indii  (Read 1312 times)

0 Members and 1 Guest are viewing this topic.

Offline DzikiZdeb

  • Caesar
  • ****
  • Posts: 1991
Trajan zdobywca Indii
« on: January 22, 2021, 12:37:04 pm »
... przeszedłszy wtedy przez Indus z siedmioma legionami, nie napotkał większego oporu i nową prowincję ustanowił. Aby powiadomić jak największą liczbę obywateli o tym świetnym wydarzeniu, rozkazał w Rzymie wybić monetę z nosorożcem i legendą INDIA POPVLI ROMANI REDACTA ...

Jakby nie patrzeć, tematy "co by było gdyby" będą nośne zawsze, a wśród nich marzenia o wielkich podbojach stanowią jedne z najciekawszych. Trajan śladami Aleksandra nie podążył, co niektórym obdarzonym większą wyobraźnią w żaden sposób nie przeszkadzało go w Indiach umieścić. Jednym z nich był niejaki Adolf Occo rodem z Augsburga, żyjący w wieku XVI. Schody zaczynają się w momencie, kiedy zamiast marzyć w domowym ustroniu, postanowił swoje fantazje umieścić w kompilowanym przez siebie katalogu rzymskich monet, pod tytułem (tutaj mocno skróconym) "Imperatorum Romanorum numismata a Pompeio Magno ad Heraclium". Dzieło z jednej strony monumentalne, a dla swojego czasu charakterystyczne - ważniejszy jest przekaz danej monety niż metal, z którego ją wybito czy próba przypisania jej do mennictwa centralnego bądź prowincjonalnego. Podobnie jak analogiczne dzieła z tamtego okresu jest praktycznie pozbawione ilustracji (te w postaci przykładowego awersu dla danego władcy pojawiają się dopiero w wydaniu z 1683) - mamy więc do czynienia z suchym spisem takim jak na pierwszym obrazku poniżej. Monety realnie istniejące (DAC[ia] CAP[ta]) pomieszane z monetami istniejącymi ale w nieco innej formie bądź bitymi dla innego władcy (być może opisany w ten sposób AEGYPTOS to denar Hadriana?) i całkowitą fikcją w stylu wzmiankowanego nosorożca z legendą INDIA P[opvli] R[omani] [REDACTA?].

Teraz w związku z tym pytanie: jak wiadomo jak jakiejś monety brakuje, a bardzo by było dobrze, żeby jednak istniała, możemy ją dobić. Szczególnie jeśli np. żyjemy w XVI-wiecznej Padwie. Jak zatem podejść do Herr Occo - czy
a) widział fizycznie wszystkie opisywane przez siebie monety, tylko brakowało mu zmysłu krytycznego i nie potrafił odróżnić wynalazków bitych na bieżąco od rzeczywistych monet antycznych? Jeśli tak, to czy istnieje gdzieś jakieś opracowanie, zbiór takich najdziwniejszych wynalazków renesansowych?
b) dorabiał istniejącym monetom fantazyjne szczegóły tak, aby pasowały do jego wizji?

Za przypadkiem a) może przemawiać np. opis monety z drugiego skanu z dołu. Niby Achilles i Pentezylea to temat nijak nieobecny w mennictwie Trajana, jednak jak się głębiej poszuka, to jednak mamy medaliony z IV wieku z takim przedstawieniem (tu np. z Neronem na awersie, z Trajanem na acsearch nie znalazłem):

https://www.acsearch.info/search.html?id=2007869

Za przypadkiem b) może przemawiać istnienie monet, które jakoś-tam od biedy można dopasować jako wzorzec dla fantazji Occona. Np. rzeczonego nosorożca mamy na brąziku aleksandryjskim (oczywiście bez żadnej wzmianki o Indiach):

https://www.acsearch.info/search.html?id=5243341

Moim zdaniem Occo pisał, co mu ślina na język przyniosła i żadnych fizycznych, choćby nie wiem jak fałszywych, monet dla tych zmyśleń nie miał. Ale może się mylę. Zna ktoś zbiór/opracowanie takich kuriozów?

-------------------------------

PS. Skany całego katalogu chociażby tutaj (wydanie 1683): https://www.doaks.org/resources/rare-books/imperatorum-romanorum-numismata-a-pompeio-magno-ad-heraclium/view

Dla chętnych dalszej wiedzy o Occonie, artykuł p. dr Kluczek pt. "Jak rzymski cesarz Trajan zdobył Indie : epizod z historii numizmatyki albo popis nowożytnego erudyty: Adolf Occo i jego dzieło".

Offline Lech Stępniewski

  • IMPERATOR
  • Caesar
  • *****
  • Posts: 2918
    • NOT IN RIC
Re: Trajan zdobywca Indii
« Reply #1 on: January 22, 2021, 04:50:07 pm »
Moim zdaniem Occo pisał, co mu ślina na język przyniosła i żadnych fizycznych, choćby nie wiem jak fałszywych, monet dla tych zmyśleń nie miał.

Może i zmyślał, ale sam problem jest realny do dziś, gdy autorzy katalogów już raczej powściągają fantazję. Rzecz w tym, że takie prace są zawsze w sporym zakresie kompilacjami. Również Sutherland (zwłaszcza on) i Bruun, numizmatycy poważni i nowocześni, odnotowywali monety, których nie widzieli na oczy - nawet na rysunku. Owszem, mieli z pewnością bardziej czujne podejście do źródeł niż Occo (on chyba brał wszystko, co mu się trafiło), ale czasem też nie wybrzydzali, może wychodząc z założenia, że od przybytku głowa nie boli, a pominąć ciekawą odmianę szkoda.

Tak więc Occo nie musiał zmyślać osobiście. Mógł po prostu bezkrytycznie spisywać opowieści z drugiej-trzeciej ręki albo korzystać z jakichś rękopiśmiennych "kolekcjonerskich" spisów (a kolekcjonerzy lubią mieć niebywałe i dziwne okazy). I też pewnie wychodził z założenia, że lepiej odnotować coś, czego nigdy nie widział, niż pominąć. Najwyżej ktoś to kiedyś zweryfikuje.

Paradoksalnie, taki Occo sprawia mniej kłopotów, bo im bardziej moneta fantazyjna, z tym większym prawdopodobieństwem (nawet bliskim pewności) można dziś uznać, że nie istnieje. Natomiast gorzej jest z monetami jak najbardziej możliwymi, które jednak też wcale istnieć nie muszą. W praktyce to wygląda tak: ktoś podobno widział jakąś monetę 100 lat temu w British Museum i odnotował w katalogu. Współcześnie ktoś inny poszedł do BM i stwierdził, że tam jej nie ma. Skreślać ją z katalogu, czy nie? Ale przecież mógł źle szukać, moneta mogła się chwilowo zapodziać, może być źle opisana, przełożyli ją do innej szufladki etc. Poza tym nawet jeśli w BM na pewno jej nie ma, to przecież może być gdzieś indziej. I jak to teraz rozstrzygnąć?



Lech Stępniewski
NOT IN RIC
Poland

Offline DzikiZdeb

  • Caesar
  • ****
  • Posts: 1991
Re: Trajan zdobywca Indii
« Reply #2 on: January 23, 2021, 01:25:46 pm »
Natomiast gorzej jest z monetami jak najbardziej możliwymi, które jednak też wcale istnieć nie muszą. W praktyce to wygląda tak: ktoś podobno widział jakąś monetę 100 lat temu w British Museum i odnotował w katalogu. Współcześnie ktoś inny poszedł do BM i stwierdził, że tam jej nie ma.
Gorzej, jeśli szukamy nie w BM, tylko zbiorze Biblioteki Świętej Genowefy w Paryżu, którą w roku 1793 odwiedzili miłośnicy postępu i równości.

Był sobie tam sesterc Trajana, opisywany w literaturze XVII-wiecznej jako rzadkość "Not in Occo". Cohen przepisał go z poprzednich katalogów na słowo, to samo Mattingly z Sydenhamem, mimo iż nikt monety na oczy od stu kilkudziesięciu lat na oczy nie widział. Wreszcie przyszedł Woytek i posuwał ze swojego korpusu wszystko, czego nie mógł wziąć do ręki.

Skutek? Drugi egzemplarz zaginionego sesterca został ujawniony przez Włochów w tym samym roku, co korpus Woytka. To się nazywa szczyt złośliwości rzeczy martwych :-)

Artykuł Woytka z korektą można znaleźć tutaj: https://www.academia.edu/2460125/The_Rediscovery_of_a_Lost_Sestertius_Type_and_the_Dacian_Embassy_to_the_Roman_Senate_in_AD_102_Numismatic_Chronicle_172_2012_pp_47_62

---

Tak czy inaczej chętnie obejrzał bym sobie pozycję w stylu "Najbardziej kuriozalne nowożytne naśladownictwa monet rzymskich" :-) Może kiedyś powstanie.

Offline Lech Stępniewski

  • IMPERATOR
  • Caesar
  • *****
  • Posts: 2918
    • NOT IN RIC
Re: Trajan zdobywca Indii
« Reply #3 on: January 23, 2021, 06:43:46 pm »
Tak czy inaczej chętnie obejrzał bym sobie pozycję w stylu "Najbardziej kuriozalne nowożytne naśladownictwa monet rzymskich" :-) Może kiedyś powstanie.

Najbardziej kuriozalne. Ano właśnie. Tak mi się przypomniało, że najwcześniejsze proto-muzea to były prywatne gabinety osobliwości: z mydłem i powidłem. W gablocie starożytne monety, obok róg jednorożca, nad głową wypchany rekin, w kącie wypchany Murzyn etc. Goście oglądali, macali, mówili ho ho, więc naturalnie każdy kolejny gabinecik miał ambicję mieć jeszcze bardziej kuriozalne kurioza. Także te, które nas tu interesują, to znaczy numizmatyczne. Tak więc fantazjowano nie dla samej płochej fantazji, Wysyłano Trajana do Indii nie z niewiedzy czy głupoty, ale żeby zaspokoić oczekiwania klientów. Przecież obok rogu jednorożca nie można położyć byle czego.
Lech Stępniewski
NOT IN RIC
Poland

Offline Julek C

  • Consul
  • ***
  • Posts: 136
Re: Trajan zdobywca Indii
« Reply #4 on: January 24, 2021, 02:00:54 am »

Moim zdaniem Occo pisał, co mu ślina na język przyniosła i żadnych fizycznych, choćby nie wiem jak fałszywych, monet dla tych zmyśleń nie miał.
".

Trudno podejrzewać doktora medycyny, aby pomylił nosorożca z hipopotamem.  Przychylam się do pańskiej konkluzji z tego ostatniego zdania. Dr Agata Kluczek doskonale ujeła to w swojej pracy : " Sporo w nim anachronicznych opisów treści zamieszczanych na numizmatach, pomyłek interpretacyjnych, lapsusów w podawanej chronologii, można przypuszczać, że są tam również wprowadzone opisy numizmatów „starożytnych” istniejących jedynie… w świecie nowożytnym. "



Offline Lech Stępniewski

  • IMPERATOR
  • Caesar
  • *****
  • Posts: 2918
    • NOT IN RIC
Re: Trajan zdobywca Indii
« Reply #5 on: January 24, 2021, 08:19:52 am »
Przychylam się do pańskiej konkluzji z tego ostatniego zdania. Dr Agata Kluczek doskonale ujeła to w swojej pracy

Ale to są dwie różne opinie! (chyba że się pogubiłem w niedomówieniach)

Pan Paweł sugeruje, że Occo pisał inspirowany najwyżej plamami na suficie. Zmyślał cuda-niewidy albo z nudów albo dla uatrakcyjnienia dzieła - "co mu ślina na język przyniosła". Natomiast dr Kluczek sugeruje (i do tego ja bym się przychylił), że on jednak w dobrej wierzy spisywał, co widział, albo (znacznie częściej) o czym słyszał lub tylko czytał. Brał wszystko (także cuda z gabinetów osobliwości albo tylko relacje z wizyt w takich gabinetach) i żal mu było cokolwiek odrzucać. W końcu w dziełach najpoważniej naukowych (według ówczesnego rozumienia) z innych dziedzin (zoologia, geografia) też zamieszczano opowieści marynarzy przybyłych z dalekich krain etc.

Ci wszyscy wcześni naukowcy nie cierpieli na zalew informacji i tendencja do gromadzenia zdecydowanie przeważała u nich nad tendencją do eliminowania. Ale jednocześnie nie byli tak całkiem naiwni i łatwowierni i spodziewali się, że wiele z tego co piszą, przyszłość zweryfikuje. Nasz Długosz też podawał rozmaite dziwactwa, nie stronił od bajań, ale jednak na końcu dzieła mocno podkreślał:

"Wyznaję zaś, jak to z góry wypowiedziałem, że nie wszystko com napisał w tém dziele jest pewném i niewzruszoném: są w niem rzeczy słabo uzasadnione, wątłe i niepewne; są z cudzego wzięte podania, z własnych lub cudzych czerpane domysłów, ostrym uwikłane cierniem, i albo w obcych wyczytane zapiskach i księgach, albo z ustnej podsłuchane wieści. Dawało się drugdy [= niekiedy] wiarę temu, co podano za prawdę. Błagam wszystkich, którym się dostało w dziale więcej nauki i biegłości w wysłowieniu, aby poprawili moje błędy i sprostowali usterki. Jeżeli zaś znajdą w tém dziele co niestwornego i mniej nadobnie opowiedzianego, lub jeśli całe dzieło wyda im się pod tym względem nieudatne i nieogładzone; niechaj szukają rzeczy, a przebaczą szorstkości języka. W takim bowiem ogromie i rozmaitości przedmiotów, trzebaby nadludzką mieć doskonałość, aby wszystko i z prawdą zgodnie i należycie a powabnie wyłuszczyć. Nie pisałem wreszcie Ewangelii ani nauki wiary jak Apostołowie święci, ale dla ćwiczenia umysłowego kreśliłem dzieje ludzkie niestateczne i zmienne, za których pewność nie wszędy mogę śmiało ręczyć, aby sumienia swego czémkolwiek nie pokalać".

Rzeczy słabo uzasadnione, wątłe i niepewne. Z ustnej podsłuchane wieści. Dawało się wiarę.... Occo pewnie też by się pod tym podpisał.

Myślę, że powszechna wtedy była świadomość, jak wiele z dziedzictwa starożytności przepadło, potraciły się gdzieś dzieła i wiedza, więc nade wszystko kierowało tymi ludźmi pragnienie ocalenia wszystkiego, co im wpadło w ręce (albo w ucho czy oko). Ratownicy rozproszonych resztek.

Lech Stępniewski
NOT IN RIC
Poland

Offline DzikiZdeb

  • Caesar
  • ****
  • Posts: 1991
Re: Trajan zdobywca Indii
« Reply #6 on: January 24, 2021, 09:03:02 am »
Ale to są dwie różne opinie! (chyba że się pogubiłem w niedomówieniach)

Pan Paweł sugeruje, że Occo pisał inspirowany najwyżej plamami na suficie. Zmyślał cuda-niewidy albo z nudów albo dla uatrakcyjnienia dzieła - "co mu ślina na język przyniosła". Natomiast dr Kluczek sugeruje (i do tego ja bym się przychylił), że on jednak w dobrej wierzy spisywał, co widział, albo (znacznie częściej) o czym słyszał lub tylko czytał.
Pytanie, gdzie jest ten punkt zerowy. Gdzieś się życie tego indyjskiego nosorożca zaczęło.

Skoro nie ma przy nim żadnych odniesień typu "widziałem w zbiorze hrabiego X" albo "opisał mi to w liście kupiec korzenny Y", nie ma tego w żadnym wcześniejszym katalogu, a żaden późniejszy cytując nosorożca nie powołuje się także na konkretny zbiór czy odniesienie w literaturze inne niż Occo, to jednak może jednak moneta powstała jedynie w wyobraźni autora? (Lub też autor cytuje jakiś nieznany później spis osobliwości, co w sumie wychodzi na jedno).

Nie dowiemy się tego :-)

Offline Lech Stępniewski

  • IMPERATOR
  • Caesar
  • *****
  • Posts: 2918
    • NOT IN RIC
Re: Trajan zdobywca Indii
« Reply #7 on: January 24, 2021, 09:40:50 am »
to jednak może jednak moneta powstała jedynie w wyobraźni autora? (Lub też autor cytuje jakiś nieznany później spis osobliwości, co w sumie wychodzi na jedno).

Oczywiście, obie opinie są prawomocne. I w sumie wiadomo, że na początku gdzieś tam ktoś coś zmyślił/przekręcił/pomieszał. Albo autor, albo jego źródło (albo źródło źródła etc.). Ja jednak mam inny stosunek do Długosza oraz podobnych mu naukowców z epoki, odkąd przeczytałem epilog jego dzieła. Bo zazwyczaj zna się (to też taki paradoks) wydłubane z jego dzieła ciekawostki i - właśnie! - kurioza. Nikt nie cytuje Długosza dla potwierdzenia jakiejś banalnej oczywistości, potem dziesiątki razy dowiedzionej. Tak samo Occo kusi, by wydłubać z jego dzieła tego Trajana z nosorożcem. Bo cytowanie rzetelnego opisu jakiegoś tam banalnego denara to nuda.

My też lubimy kurioza  ???
Lech Stępniewski
NOT IN RIC
Poland

Offline DzikiZdeb

  • Caesar
  • ****
  • Posts: 1991
Re: Trajan zdobywca Indii
« Reply #8 on: January 25, 2021, 01:21:15 pm »
Tak samo Occo kusi, by wydłubać z jego dzieła tego Trajana z nosorożcem. Bo cytowanie rzetelnego opisu jakiegoś tam banalnego denara to nuda.
Ja bym tam jednak wbitej mu szpileczki nie wyjmował. To nie jest jeden nosorożec, różnych przedziwnych monet pojawiających się po raz pierwszy u Occona jest sporo. Skoro przepisywał od kogoś, mógł jednak w pewnym momencie huknąć pięścią w stół i zawołać "hola, hola, mości hrabio, wszak tych nowości w twoim zbiorze takie multum, że bez ich obejrzenia oczami memi dalej ich opisywał nie będę". Albo chociaż zamieścić notkę w stylu długoszowym.

Przypinanie łatek dawnym autorom niestety bywa bardzo skuteczne (vide jednozdaniowa definicja konia u x. Chmielowskiego, przypięta mu przez pp. Lipskich w latach 60), ale akurat Occo sam się trochę o te nosorożce prosi.

Offline Lech Stępniewski

  • IMPERATOR
  • Caesar
  • *****
  • Posts: 2918
    • NOT IN RIC
Re: Trajan zdobywca Indii
« Reply #9 on: January 25, 2021, 01:55:41 pm »
ale akurat Occo sam się trochę o te nosorożce prosi.

Mam o nim tak blade pojęcie, że nie wypada mi polemizować. Ale ponieważ wiem, co wyrabiają dzisiejsi naukowcy, znacznie zasobniejsi w źródła, biblioteki, narzędzia badawcze i krytyczne, świadomość historyczną etc, i w ogóle we wszystko, co Pan tylko chce (może poza zwykłą ludzką uczciwością) stałem się jakoś bardziej wyrozumiały dla tych dawnych.
Lech Stępniewski
NOT IN RIC
Poland

 

All coins are guaranteed for eternity