Również witam. Osobiście nic nie mam przeciwko pseudonimom, nickom etc., ale jednak dobrze jest, gdy używa się tego samego pseudonimu - a przynajmniej tego samego w tym samym kręgu swojej aktywności. W przeciwnym razie trudno się połapać, z kim się dyskutuje i powstaje potem dylemat, czy coś tam napisać ryzykując, że się wyjdzie na nudziarza, który po raz n-ty tłumaczy to samo jednej osobie.