Ancient Coin Discussions In Other Languages > Forum numizmatyki antycznej po polsku

Literki A i H Czasem po prostu się nie chce.

(1/1)

Lech Stępniewski:
Niby drobiazg, ale czasem rozstrzygnięcie czy w odcinku jest literka H czy A bywa ważne, bo może to by literka oznaczenia oficyny albo nawet mennicy (H - Heraklea, A - Antiochia).

Zwykle w wypadku takiej niepewnej literki porównuje się ją z innymi. Jest na przykład takie ni to A, ni to H, więc patrzy się, jak rytownik rzeźbił inne literki A (o nie na ogół najłatwiej), bo może miał taki styl.

Czasem jednak wyraźnie widać, że komuś się nie chciało. Umiał zrobić porządne wyraźne A, a w jednym miejscu sobie odpuścił.

Poniżej dwa ładne egzemplarze RIC VII ANTIOCH 57.

Pierwszy wręcz wzorcowy. Wszystkie literki jak malowanie. Proszę zwrócić zwłaszcza uwagę na staranne S oraz G (to ostatnie często wygląda jak C, bo po co dorabiać tam jakąś maleńką poziomą kreseczkę, skoro i bez niej wiadomo o co chodzi.

Na drugiej monecie niby też wszystko w porządku. S i G też śliczne. Oba A w CONSTANTINVS i AVG  wzorcowe. Ale na końcu w SMANTZ rytownik sobie wyraźnie odpuścił. Po S zrobił szybciutko sześć pionowych kreseczek, a potem między nimi wstawił trochę inne kreseczki - i już.

paesano:
Pierwsza moneta cacko. Dopracowane litery. Ktoś musiał się odizolować od otoczenia, robota go pochłonęła i dopieścił każdą literkę. Musiał lubić swoją pracę. Ten drugi niekoniecznie. Zrobił swoje i do domu.

DzikiZdeb:
Te literki są jak widzę nabite prostymi puncami, więc wykonanie takiego nieokreślonego H-H-H dla zaawansowanego majstra to pewnie kilkadziesiąt sekund.

Swoją drogą dziwię się, że w wypadku tej emisji nie wpadli na to, żeby jakoś sobie pozaznaczać linie, w których mają siedzieć literki. A tak muszą tracić cenny czas na pilnowanie, by kolejna literka nie wyskoczyła za wysoko albo za nisko, tymczasem można by już siedzieć u Flawusa przy świeżym dzbanie wina.

Lech Stępniewski:
Powinienem był to może zaznaczyć wyżej: zdjęcia są duże, ale monetki w rzeczywistości malutkie: ~2 g, ~18 mm. Czyli każda literka ma < 2 mm.

DzikiZdeb:

--- Quote from: Lech Stępniewski on March 24, 2023, 06:10:50 am ---Powinienem był to może zaznaczyć wyżej: zdjęcia są duże, ale monetki w rzeczywistości malutkie: ~2 g, ~18 mm. Czyli każda literka ma < 2 mm.

--- End quote ---
Bo ja wiem, czy to jakiś większy problem? Nasi znacznie co prawda później, ale bez większego postępu technicznego, ładowali całymi seriami podobne rzeczy od linijki:


A i w epoce udawało się bardzo równiutko takie rzeczy robić, nawet na tak nieszczególnych stylistycznie denarkach:


Obie monetki bardzo zbliżone wielkościowo do brązów Konstantyna. Trojak może troszkę większy, denar troszkę mniejszy, ale różnica w obu przypadkach nie przekracza kilku procent.

Navigation

[0] Message Index

Go to full version