Ancient Coin Discussions In Other Languages > Forum numizmatyki antycznej po polsku
Złoto późnego Rzymu i Bizancjum
Dariusz M:
Złoto późnego Rzymu oraz cesarstwa bizantyńskiego to fascynujący temat numizmatyczny.
***
Ostatnio na aukcji WCN został sprzedany zdecydowanie ponadprzeciętny hyperpyron. Zwykle są to produkty z poważnymi defektami bicia. Tu mamy do czynienia z niemal „nieruszonymi” postaciami oraz prawie w pełni czytelnymi napisami. Omawiany hyperpyron został wybity w czasach Jana II Komnena w Tessalonikach. W DOC wyczytałem, że złote monety z Tessalonik różniły się od konstantynopolitańskich przede wszystkim średnicą, czyli były nieco grubsze, ale miały mniejszą średnicę.
W opisie aukcyjnym monetę skatalogowano jako DOC 7 i Sear 1949. Zajrzałem do obydwu katalogów i coś mi się nie zgadza. Nie pasuje mi zwłaszcza napis w polu awersu: po bokach Chrystusa mamy KE – KERO (w odbiciu lustrzanym). W wymienionych wyżej katalogach napis jest inny. Sprawdziłem też w niemieckim katalogu Sommera. Napis też się nie zgadza. Mam w związku z tym pytanie do znawców mennictwa Bizancjum. Czy są katalogi, w których taki napis na awersie hyperpyronów Jana II Komnena z mennicy w Tessalonikach jest odnotowany?
Opis monety:
Hyperpyron nomisma, Jan II Komnen 1118-1143
Av.: Chrystus na tronie w nimbie krzyżowym, błogosławi prawą dłonią, w lewej Ewangelia, po bokach głowy Chrystusa IC – XC, po bokach tronu KE – KERO (w lustrzanym odbiciu)
Rv.: Matka Boska w nimbie (z prawej) błogosławi prawą dłonią cesarza. Cesarz w koronie, ubrany w loros (złota szarfa wysadzana klejnotami, symbolizująca całun Chrystusa) trzyma w lewej ręce globus z krzyżem. W polu obok Matki Boskiej – MΘ, obok cesarza – Ιω/ ΔΕ(C)/ ΠΟ/ ΤΗ.
Waga 4,41 g (szkoda, że nie podali średnicy)
Zdjęcie: WCN
Lech Stępniewski:
Chyba lepiej byłoby zapytać na forum ogólnym. Tam jest znacznie większa szansa na jakiegoś niezłego bizantynistę. Moja przygoda z Bizancjum (po której został mi Sear i garść anonimowych follisów) skończyła się bardzo wiele lat temu.
Dariusz M:
--- Quote ---Chyba lepiej byłoby zapytać na forum ogólnym
--- End quote ---
Pewnie tak zrobię.
DzikiZdeb:
Jedną z przyczyn, dla której nie wszedłem głębiej w Bizancjum było to, że nie mogłem nabyć jakiejkolwiek biegłości w czytaniu legend (może z wyjątkiem pierwszego okresu, tak gdzieś do końca VI w.), więc też bym polecił w tym wypadku forum główne. Tutaj np. przykład wątku, w którym występuje hyperpyron Jana II z KERO pisanym przez łacińskie "R" (ale bez odbicia lustrzanego):
https://www.forumancientcoins.com/board/index.php?topic=111840.msg681005#msg681005
Dariusz M:
Skonsultowałem ten przypadek z kilkoma specjalistami z zakresu mennictwa bizantyńskiego. Stwierdzili oni, że błędy w napisach na monetach późnobizantyńskich (zwłaszcza w XII wieku) zdarzają się dość często i nie jest to coś wyjątkowego, choć akurat takiego błędu (KERO w lustrzanym odbiciu po prawej stronie) nie widzieli. Podobno nie są też one odnotowywane w żadnych katalogach.
Udało mi się znaleźć jeszcze jednego ciekawego hyperpyrona (z aukcji Künkera), gdzie w monogramie Chrystusa IC - XC drugie C jest odwrócone o 180 stopni. Zdarzają się też podobno też takie błędy jak monogram Chrystusa „IC – OV”, albo zamiana Chrystusa i Matki Boskiej. Moneta z aukcji WCN zwróciła moją uwagę przede wszystkim ze względu na stan zachowania. Czytelne jest niemal wszystko. A błędny napis to dodatkowy smaczek.
Co do atrakcyjności mennictwa bizantyńskiego, zwłaszcza złotego, to rzeczywiście okres wczesnobizantyński jest chyba najciekawszy.
Fot. Künker
Navigation
[0] Message Index
[#] Next page
Go to full version