Tak nijakiej i niepodobnej do niczego Kleopatry też nie widziałem:
Oczywisty fejk. Wszyscy wiedzą, że Kleopatra była podobna do Elizabeth
Taylor.
Autor niczego nie filmował, tylko pewnie bawił się jakimś programem do deep
fake'ów. Sam się niczym takim nie bawiłem, bo nie
mam odpowiedniej mocy,
ale wyobrażam sobie, że tam można zadać jakiś wzór twarzy, w zarysie albo bardziej dokładny, do tego kolorki, teksturę etc., a potem już samograj.
Tutaj efektu nie ma jak sprawdzić, bo mamy tylko rzeźby i garść monet, więc kółko się zamyka. Można tylko powiedzieć, czy wygląda to przekonująco, czy nie.
Ale można by podesłać temu rekonstrukcjoniście jakąś rzeźbę z Kozłówki, na przykład Bieruta, i wtedy okazałoby się, co to warte, bo jednak przyzwoitej jakości filmów z prawdziwym Bierutem trochę jest, więc byłby realny punkt odniesienia.