Ancient Coin Discussions In Other Languages > Forum numizmatyki antycznej po polsku
Logika fałszerzy
Lech Stępniewski:
--- Quote from: DzikiZdeb on April 12, 2021, 02:38:25 pm ---Myśli Pan, że się w złocie wszystko dało się zamknąć?
--- End quote ---
Jeśli już - to w złocie. Albo w srebrze - które przecież nie zniknęło całkiem. Ale generalnie wydaje mi się, że jeśli nawet należności były zapisywane kwotowo, to rozliczane w rozmaitych zobowiązaniach i naturze. Po co wozić Najjaśniejszemu Panu miedziaki, które mu są na nic? Winien jest tyle a tyle, to niech dostarczy za tyle a tyle wołów, zboża, drewna, tkanin etc. Niech wyposaży pobliski legion, bo legioniści skarżą się, że buty już zdarli.
Wydaje mi się, że miedziaki krążyły głównie w niewielkich handlowych transakcjach prywatnych. Ale i prywatnie, gdy chcieli kupić coś większego, wymieniali je na srebro i złoto. Trochę jak za PRL-u: do pewnego poziomu złotówki, od pewnego poziomu dolary. Których też przecież nie było w obiegu, a jednak były.
DzikiZdeb:
--- Quote from: Lech Stępniewski on April 12, 2021, 05:37:18 pm ---Albo w srebrze - które przecież nie zniknęło całkiem.
--- End quote ---
A tutaj to mnie Pan zdziwił, ale to moja ignorancja w realiach IV wieku temu winna. Faktycznie w obiegu były na tyle sensowne ilości srebra, że można powiedzieć o realnym obiegu? Zawsze te wszystkie argentusy i inne wynalazki kojarzyły mi się tak, że zanim skończyli kolejną serię bić, to już ludzie masowo to zakopywali.
--- Quote from: Lech Stępniewski on April 12, 2021, 05:37:18 pm ---Wydaje mi się, że miedziaki krążyły głównie w niewielkich handlowych transakcjach prywatnych. Ale i prywatnie, gdy chcieli kupić coś większego, wymieniali je na srebro i złoto. Trochę jak za PRL-u: do pewnego poziomu złotówki, od pewnego poziomu dolary. Których też przecież nie było w obiegu, a jednak były.
--- End quote ---
Pytanie, co jakby kazać ludziom płacić w tych czasach jakiś doroczny haracz. Bez bezpośredniego przymusu prędzej by trzy dni w kolejce stali, a w złotówkach zapłacili. Szczególnie, jeśli by się okazało, że faktycznie ludzie mają poodkładane bony 20, 50 i 100 dolarowe (odpowiednik złota), a niższe nominały występują w ilościach co najmniej niewystarczających.
Lech Stępniewski:
--- Quote from: DzikiZdeb on April 13, 2021, 12:13:32 pm ---to już ludzie masowo to zakopywali.
--- End quote ---
Raczej nie tyle zakopywali, ile odkładali na poważniejsze wydatki. To znaczy wypadało to ze zwykłego obiegu, ale gdzieś tam przecież krążyło - jak u nas niegdyś dolary, marki zachodnie, nawet złote carskie ruble.
Niemniej chyba rację ma Ramskold, że złoto i srebro za Konstantyna trafia do obiegu niemal wyłącznie w postaci donatyw, które Najjaśniejszy Pan wręcza jako znak swej łaski.
DzikiZdeb:
--- Quote from: Lech Stępniewski on April 13, 2021, 12:50:49 pm ---Raczej nie tyle zakopywali, ile odkładali na poważniejsze wydatki. To znaczy wypadało to ze zwykłego obiegu, ale gdzieś tam przecież krążyło - jak u nas niegdyś dolary, marki zachodnie, nawet złote carskie ruble.
--- End quote ---
Niech będą poważniejsze wydatki. A to - ciągnąc paralelę ze środkami drugiego obszaru - nie oznacza corocznego haraczu dla Cesarza, tylko realizację talonu na malucha i wykupienie 30% przydziału na mieszkanie. Tak więc, czym właściwie były płacone te podatki w IV wieku? Brązami nie, bo za drobne, srebrem nie, bo rzadkie i chomikujemy na własny rydwan, złotem nie, bo to tylko donatywy.
Lech Stępniewski:
--- Quote from: DzikiZdeb on April 13, 2021, 01:16:14 pm ---Tak więc, czym właściwie były płacone te podatki w IV wieku?
--- End quote ---
Wszystkim, czym się dało. :) Gdy ktoś coś produkował, to jednak chyba głównie w naturze. Najwyżej może czasem trochę dopłacał. Przecież Dioklecjan Edyktu o maksymalnych cenach nie wymyślił, by ustrzec lud przed drożyzną, tylko żeby mu nie wciskano w ramach zobowiązań podatkowych oliwy po rynkowej cenie aureus za litr. Za litr oliwy można sobie skreślić ze zobowiązań, powiedzmy, najwyżej 100 denarów (rozliczeniowych) etc. etc.
Natomiast specjalny podatek w srebrze/złocie istniał dla tych, którzy żyli z usług i za to pobierali honoraria, prowizje, procenty... Skądś trzeba było jednak brać złoto i srebro na kolejne donatywy etc.
https://en.wikipedia.org/wiki/Collatio_lustralis
A skoro ten złotosrebrny podatek traktowano jako coś specjalnego, to znaczy, że zwykłe podatki płacono inaczej.
Na koniec cytat z dość świeżego doktoratu:
"There is much that is still unknown about the system of taxation that Diocletian implemented. For example, the conversion of the abstract fiscal unit, the iugum, into real units of measurement remains a mystery, and despite the wealth of evidence from Egypt, scholars do not know when and where taxpayers paid their taxes in cash or in kind"
Navigation
[0] Message Index
[#] Next page
[*] Previous page
Go to full version