Ancient Coin Discussions In Other Languages > Forum numizmatyki antycznej po polsku
Magnencjusz A jak delta, czy delta?
Lech Stępniewski:
Tak teraz popatrzyłem raz jeszcze i aż dziwię się, że wcześniej tego nie widziałem - ale tak to bywa jak od razu spojrzenie powędruje w jednym kierunku.
Przecież ta "delta", czy raczej deltopodobne "A" bez kreseczki i ze zlanymi na górze i (zwłaszcza) na dole szeryfami niewiele się różni od "A" w MAGNENTIVS w legendzie awersu. Też tam nie widać poprzecznej kreseczki, a jedynie szeryfy mniej się zlały, bo może kąt/ostęp ciut inny albo punce słabiej uderzone.
Taka, widać, była maniera tego majstra, czy to oficjalnego czy lewego (czego nie podejmuję się rozstrzygnąć, bo styl oficjalnych Magnencjuszów mam niedostatecznie utrwalony w oku).
Pawel O:
Szczerze powiedziawszy to mi to najbardziej wygląda na dwie pod kątem nabite i zachodzące lekko na siebie litery I lub nawet 1 litera L. Emisja raczej jest oficjalna, może majster zgubił puncę albo się mu zepsuła i sztukował jak umiał najlepiej. Monetka jest naprawdę bardzo ładna, stylistycznie też - tylko to zdjęcie psuje mocno efekt.
Julek C:
--- Quote from: Pawel O on February 07, 2021, 09:36:22 pm ---może majster zgubił puncę efekt.
--- End quote ---
W tym przypadku raczej nie używano punc, każda literka A w legendach inna, prosze spojrzeć choćby na A na rewersie w napisie GLORIA ROMANORVM. Myślę, że w tym przypadku litery cięto z ręki, a czy w mennicy, to Bóg jeden wie. Tutaj, co prawda moneta z innej mennicy, ale też literki cięte z ręki, każda inna.
https://www.acsearch.info/search.html?id=6766132
Lech Stępniewski:
--- Quote from: Julek C on February 08, 2021, 05:48:41 am ---W tym przypadku raczej nie używano punc,
--- End quote ---
Nie chodzi o pełne punce, ale o - na przykład - puncę-kreseczkę, coś w rodzaju "I" z szeryfami. Dawało się z tego zestawić część liter, a resztę majster docinał od ręki. Niemniej takie zestawienie zachowywało pewną "indywidualność". W wypadku "A" wystarczyło obie kreseczki ustawić pod nieco innym kątem, w nieco innej odległości, uderzyć słabiej lub mocniej - i już wychodziło coś trochę innego. W takim wypadku "A" deltowate dość łatwo robi się "samo". Gdyby było cięte od ręki, znacznie trudniej tę osobliwość wyjaśnić.
To wyjaśnia też brak poprzeczki - kreseczka była za długa i zbyt szeryfowata na poprzeczkę, więc majster puknął tylko dwie kreseczki pionowe, a potem albo spieszył się albo zapomniał i kreseczki poziomej nie dorobił (albo dorobił na szybko taką cienką, że się łatwo zapchała).
Navigation
[0] Message Index
[*] Previous page
Go to full version