Jest to ilustracja problemu, o którym napomknąłem tutaj (
https://www.forumancientcoins.com/board/index.php?topic=123949.msg746767#msg746767)
A mianowicie, że trudniej jest ustalić, że jakaś odmiana odnotowana w
RIC nie istnieje niż dodać nową odmianę. Dowód, że coś nie istnije, to zresztą
stary filozoficzny problem,
ale filozofię tutaj pominę.
RIC VII notuje w Siscji pod numerem 39 dla Kryspusa (
Crispus) typ z
legendą rewersu
PRINCIPIA IVVENTVTIS. Jest on dobrze potwierdzony i stosunkowo łatwy do zdobycia.
https://www.nummus-bible-database.com/rechercher-une-monnaie.htm?page=1&personnages=16&ateliers=20&collections=&vendeurs=&motscles=&numric=40&numnbd=&legendes=&nombreResultats=10&btRechercher=RechercherTen sam typ jest jednak odnotowany także dla Licyniusza i tu już pojawiają się problemy. Bruun cytuje unikalne okazy dla warsztatów (
officinae) A i
. Oba źródła, na które się powołuje w przypisie 40 na stronie 429, czyli
Voetter i
Svoronos, NIE są ilustrowane (U Vottera są rysunki, a u Svoronosa nie ma nawet tego i jest po grecku (!)).
Voetter wymienia oba te warsztaty (
officinae),
ale Bruun cytuje warsztat
za Svoronosem, bo w Wiedniu (gdzie powinny być monety opisywane przez Vottera) jej nie ma. Z tego zdaje się wynikać, że Bruun sprawdzał kolekcję w Wiedniu, więc może przynajmniej tam widział monetę z warsztatu A.
Tyle wiedziałem, gdy w maju 2017 zauważyłem na eBayu monetę, która przypominała typ
SISCIA 40,
ale nie do końca. Zamiast legendy
LICINIVS IVN NOB CAES (którą
RIC podaje na stronie 428) miała
legendę
LICINIVS IVN NOB CAESAR.
Ponieważ nigdy wcześniej nie widziałem typu
SISCIA 40 (zero przykładów na
OCRE, NVMMVS BIBLE II, and
acsearch), zacząłem się zastanawiać, czy nie jest to pomyłka w
RIC i prawidłowa legenda powinna wyglądać:
LICINIVS IVN NOB CAESAR. Tym bardziej że taka jest (z ...CAESAR na końcu) legenda dla Kryspusa (
ale z kolei dla Konstantyna II jest ...CAES).
Kusiło mnie więc, by uznać, że typ opisany jako
SISCIA 40 nie istnieje. W takim wypadku powinienem odnotować odmianę z ...CAESAR jako "
SISCIA 40
corrected". Było to najprostsze rozwiązanie,
ale w końcu potraktowałem
legendę ...CAESAR jako nowy wariant. Zdecydował przypadek: rok wcześniej natrafiłem na egzemplarz
SISCIA 38 (też cytowany w
RIC za Svoronosem) z nienotowanego warsztatu
Koniec legendy jest wprawdzie zatarty,
ale wyraźnie widać, że nie ma tam miejsca na sześć liter i że ostatnia litera to prawie na pewno "S". Czyli dla tej emisji legenda
LICINIVS IVN NOB CAES jednak istnieje!
Ale już miesiąc później znalazłem kolejnę monetę przypominającą
SISCIA 40 z
legendą ...CAESAR. Teraz już zresztą
mam takie trzy. Oto najnowsze znalezisko, które przypomniało mi o całej sprawie:
Prawdopodobnie w tej sytuacji uznałbym, że
SISCIA 40 z
legendą ...CAES jednak nie istnieje (3 okazy ...CAESAR i zero ...CAES). Na szczęście rok temu znalazłem typ
SISCIA 40 taki, jaki jest opisany w
RIC, z
legendą ...CAES i z nienotowanego warsztatu
Czasem więc dobrze jest nie wierzyć, że coś nie istnieje