FORVM`s Classical Numismatics Discussion Board

Ancient Coin Discussions In Other Languages => Forum numizmatyki antycznej po polsku => Topic started by: Lech Stępniewski on December 30, 2020, 12:04:55 pm

Title: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 30, 2020, 12:04:55 pm
W Chorwacji seria trzęsień ziemi. To naturalnie tragedia, ale dzisiejszy poranny wstrząs miał miejsce w pobliżu Sisaku, a Sisak to starożytna Siscja, miejsce ważne i przez długi czas mennica (https://pl.wikipedia.org/wiki/Sisak). Być może więc obok wieści tragicznych, niedługo dowiemy się, że poruszona ziemia odsłonila jakieś ukryte skarby. Zwłaszcza że w Siscji bito nie tylko mnóstwo popularnych miedziaków, lecz także srebrne i złote monety (donatywy).

Na przykłład takie, jak ten medalion Konstantyna Wielkiego o wadze dwóch solidów:

(https://www.forumancientcoins.com/notinric/7sis-26_zoom.jpg)

RIC odnotowuje dwa podobne medaliony: jeden lżejszy o wadze półtora solida (SISCIA 26) i drugi o wadze dwóch solidów (w dziale "Addenda and Corrigenda na stronie 716), niezbyt dokładnie opisany, ale wiadomo, że Konstantyn jest na nim w stroju konsularnym, co zdaniem Bruuna przesuwa datowanie tego typu na rok 320. Tutaj mamy dość rzadki typ popiersia (C2 w RIC) oraz jeszcze rzadszą odmianę legendy: IMP CONSTANTINVS PIVS F AVG, odnotowaną w RIC VII tylko jeden raz, na medalionie wybitym w Aquilei właśnie w 320 roku (AQUILEIA 33).



Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on January 05, 2021, 11:15:18 am
Ciekawostka z numizmatyki współczesnej.

Zdaje się, że wciąż nie wiadomo, jaki będzie nominał kolejnego banknotu w kraju W. W październiku 2020 spekulowano, że będzie to 100 000, które wtedy byłyby warte prawie ćwierć dolara

https://www.bloomberg.com/news/articles/2020-10-05/venezuela-planning-new-100-000-bolivar-bills-worth-just-0-23

Dzisiaj jednak warte już byłyby mniej niż 10 centów. Napięcie zatem rośnie i wszyscy numizmatycy wstrzymują oddech w oczekiwaniu na tę doniosłą decyzję...

Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on January 06, 2021, 01:07:31 pm
Jak się okazuje, nie tylko w Polsce medalikii zwane "monetami kolekcjonerskimi" to tragedia. W Wielkiej Brytanii wybito właśnie taki pamiątkowy medalik dla uczczenia Wellsa, tego od Wojny światów.

(https://i.guim.co.uk/img/media/d49af90d08cd613859a73acafc4f261ddbe23d6c/844_50_1399_839/master/1399.jpg?width=620&quality=85&auto=format&fit=max&s=df166fdd3f3a8913b408a8fa85896063)

Miłośnicy Wellsa natychmiast zauważyli, że pojazd kosmitów ma o jedną nogę za dużo (cztery - u Wellsa jest wyraźnie powiedziane, że są one trzynożne). Także niewidzialny człowiek, którego również widać na tym medaliku, dostał nieprawidłowy kapelusz (w oryginale nie był to na pewno cylinder).

Czyli jak zwykle: robota na odwal, byle wyłudzić trochę pieniędzy od naiwnych.

Więcej tutaj:

https://www.theguardian.com/books/2021/jan/05/hg-wells-fans-spot-numerous-errors-on-royal-mints-new-2-coin?CMP=Share_iOSApp_Other
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesanu on January 06, 2021, 02:35:24 pm
Milośnicy tego rodzaju medalików nie kupują ich dla realizmu wykonania, a z potrzeby uzupełnienia wolnego miejsca w klaserze. Tak więc cokolwiek by się tam nie znalazło i tak będzie popyt.
Tu chodzi o konwekwencje, jeśli ma się plan, to się dokłada, jak kapselki obok siebie.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on January 07, 2021, 11:33:19 am
https://www.bloomberg.com/news/articles/2020-10-05/venezuela-planning-new-100-000-bolivar-bills-worth-just-0-23

Dzisiaj jednak warte już byłyby mniej niż 10 centów. Napięcie zatem rośnie i wszyscy numizmatycy wstrzymują oddech w oczekiwaniu na tę doniosłą decyzję...
W tym oczekiwaniu nawet sam kurs boliwara stanął w miejscu tak gdzieś od półtora miesiąca, nie wiedząc w którą stronę ma się udać... Może wstrzymywanie się od druku to kolejny kruczek pozwalający na chwilowe zatrzymanie jego wahań?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on January 09, 2021, 09:16:13 am
nawet sam kurs boliwara stanął w miejscu tak gdzieś od półtora miesiąca, nie wiedząc w którą stronę ma się udać...

Oj, chyba już coś wie... W każdym razie numizmatycy zbierający banknoty kraju W. mają powody do radości, bo ewentualny banknot stutysięczny mogliby w chwili obecnej nabyć za 6 centów.

Natomiast nasz kraj jest wciąż nieprzyjazny dla numizmatyków zachodnich. NBP wprawdzie już od dłuższego czasu usiłuje osłabić kurs złotego, ale najwidoczniej tajemne moce pana K. wciąż działają i dzisiaj za nasz największy banknot (500 złotych) trzeba dać ciut ponad 135 dolarów, podczas gdy pięć lat temu, gdy pan K. przejmował władzę, wystarczyłoby o jakieś dziesięć dolarów mniej.
Title: Tajemnicza moneta z miasta Nin
Post by: Lech Stępniewski on February 18, 2021, 07:58:47 am
Artykuł z Onetu, ale nie zamieszczony w dziale plotki, horoskopy, rozrywka

https://www.onet.pl/turystyka/onetpodroze/chorwacja-srebrniki-judasza-tajemnicza-moneta-z-miasta-nin/t86klrv,07640b54

Chyba nikomu, kto tu trafi, nie muszę tłumaczyć, dlaczego jest to bzdura na bzdurze. Warto jednak mieć w pamięci taki wybryk, gdy na tym samym Onecie będzie się czytać inne artykuły nie zamieszczone w dziale plotki, horoskopy, rozrywka, ale dotyczące dziedzin, o których trochę mniej się wie. Na przykład coś z fizyki albo z ekonomii. Także komentarze polityczne.
Title: Re: Tajemnicza moneta z miasta Nin
Post by: DzikiZdeb on February 18, 2021, 10:46:54 am
Chyba nikomu, kto tu trafi, nie muszę tłumaczyć, dlaczego jest to bzdura na bzdurze. Warto jednak mieć w pamięci taki wybryk, gdy na tym samym Onecie będzie się czytać inne artykuły nie zamieszczone w dziale plotki, horoskopy, rozrywka, ale dotyczące dziedzin, o których trochę mniej się wie. Na przykład coś z fizyki albo z ekonomii. Także komentarze polityczne.

Typowy wypełniacz. "Jestem doskonały, skończyłem/am dzienną informatykę społeczną oraz zaoczne dziennikarstwo i jestem w stanie napisać w trzy minuty o wszystkim." Znając tego typu artykuły najpierw obstawiałem, że jest to artykuł skopiowany z wzmiankowanego SlobodnaDalmacija.hr, ale nic tam podobnego nie znalazłem. Znalazłem za to coś takiego, z wczoraj: https://www.all-inclusive.com.pl/tajemnicza-moneta-z-miasta-nin/

Niestety nie wiem, kto jest właścicielem w/w strony (nikt się pod nią nie podpisał), więc nie mam bladego pojęcia czy jest to umieszczanie tego samego materiału w ramach grupy kapitałowej, czy też autor/ka wzięła dwa razy za ten sam tekst dla dwóch różnych właścicieli, czy też autorzy są różni i mamy ciekawy dylemat moralny: czy bardziej jest winien ten, który napisał bzdury, czy ten, który udostępnił je większej grupie ludzi.

Patrząc na to przypomina mi się pani dziennikarz z ę-ą "Gazety Prawnej", która w 2010 oznajmiła wszem i wobec, jak to WMN ma niesamowitą okazję nabycia trzech aureusów od prywatnego kolekcjonera. Ponieważ google pod hasłem "Godian III aureus" zwróciło jej Aleksandra Sewera z Koloseum na rewersie, nie zastanawiając się ani chwili, umieściła ilustrację w artykule. Ponieważ chciało mi się jeszcze wtedy walczyć z takimi rzeczami, napisałem do nich, ale grochem o ścianę. Sewer wisi na ich stronie po dziś dzień ku czci i chwale dziennikarskiej Pani Sowy: https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/456097,warszawskie-muzeum-narodowe-szuka-sponsora-na-rzymskie-zloto.html
Title: Re: Tajemnicza moneta z miasta Nin
Post by: Lech Stępniewski on February 18, 2021, 11:01:48 am
Typowy wypełniacz.

Wypełniacze były zawsze. Głupstwa w gazetach były zawsze. Ale albo same gazety były brukowe albo w poważniejszych gazetach był na to dział humoru, ploteczek, kuriozów, obfity szczególnie w okresie wakacyjnym (bo pół zespołu na urlopie., więc reszta pisze co tylko przyjdzie do głowy).

Niemniej światło było mniej więcej oddzielone od ciemności. A teraz króluje taka mieszanka - szarówka, w której wszystko ujdzie w każdym miejscu.
Title: Tymczasem w Pompejach rydwan...
Post by: Lech Stępniewski on February 27, 2021, 12:31:27 pm
Podobno świetnie zachowany.

(https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/l6tk9kuTURBXy85ZjhkMjM2Mi1kMjY1LTRjOTgtYjY1OC0zNjk5MTFhYTU2MTYuanBlZ5KVAs0CPADCw5UCAM0C0MLDgqEwAaExAQ)


(https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/fxmk9kuTURBXy84MTQ1ZjEwNy1hZmY2LTQ1MjAtOTMyNy1kNTE5YTgxYjY2NTEuanBlZ5KVAs0CPADCw5UCAM0C0MLDgqEwAaExAQ)
Title: Re: Tymczasem w Pompejach rydwan...
Post by: DzikiZdeb on February 27, 2021, 01:46:54 pm
Podobno świetnie zachowany.

Nie tyle w Pompejach, co w podmiejskiej willi leżącej na północ od miasta. Historia odkrycia jest chyba niemal tak samo ciekawa jak sam artefakt i można wyciągnąć wnioski, jak działa włoskie archeo. Generalnie jak wiadomo spora część Pompejów (~1/3) jest pozostawiona do dalszych badań i odkrywa się je bardzo powoli. Wygląda na to, że nikt za to specjalnie nie prowadzi ewidencji hipotetycznych stanowisk poza murami miejskimi. Ewidencję taką prowadzą za to średnio legalne szajki wydłubujące z takich stanowisk co się da metodami typu "szybko wykopać, jeszcze szybciej uciec, a potem sprzedać". Ponieważ nielegalne wykopy były tutaj dość dużych rozmiarów, wpadło na nie w końcu i oficjalne archeo, zabezpieczając całość. Więcej tutaj: http://pompeiisites.org/en/comunicati/the-four-wheeled-processional-chariot-the-last-discovery-of-pompeii/
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 03, 2021, 10:34:47 am
Właśnie obejrzałem obsypywany nagrodami Nomadland i odradzam. "Poetycki" film robiony pod krytyków, którzy bez problemu mogą pisać z niego równie "poetyckie" recenzje. Frances McDormand to za mało.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 03, 2021, 12:16:49 pm
Właśnie obejrzałem obsypywany nagrodami Nomadland i odradzam.
Nawet o tym nie słyszałem. Może dlatego że poziom obecnej kinematografii jest jaki jest na widok hasła, że "film jest nagrodzony" uciekam jak najdalej.

"Poetycki" film
Znaczy się na siłę udziwniony i z dłużyznami?

Z ostatnich dzieł filmowych na plus zaskoczyła mnie o dziwo jedna z produkcji Netflixa - The Highwaymen. Jest to tak niepodobne do sieczki, którą kręcą kilometrami, że nie mogę wyjść ze zdziwienia jak w ogóle do tego doszło.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 03, 2021, 12:53:51 pm
"Poetycki" film
Znaczy się na siłę udziwniony i z dłużyznami?

Dłużyzny są, ale film nawet nie udziwniony, a stereotypowy. Za "poezję" robią: wysokie drzewa, trauma po stracie, rozległe amerykańskie krajobrazy, rodzinne Święto Dziękczynienia, mała ręka dziecka w dużej dłoni dorosłego, deklamowany z pamięci na odludziu sonet Szekspira, pełna wyrazu twarz Frances McDormand. Tylko ten ostatni element doceniam (za profesjonalizm)

Z ostatnich dzieł filmowych na plus zaskoczyła mnie o dziwo jedna z produkcji Netflixa - The Highwaymen.

Nie znam, spróbuję.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 03, 2021, 01:31:32 pm
Za "poezję" robią: wysokie drzewa

Jakoś robienie "poezji" wysokimi drzewami kojarzy mi się jednoznacznie z kinem wschodnim. A to Isajew się przechadzał wśród drzew i myślał, a to żurawie odleciały, a to Marusia chodziła po lesie i śpiewała o czterech tankistach.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 03, 2021, 01:50:46 pm
Jakoś robienie "poezji" wysokimi drzewami kojarzy mi się jednoznacznie z kinem wschodnim.

Reżyserką jest Chloé Zhao (https://pl.wikipedia.org/wiki/Chlo%C3%A9_Zhao), więc to poniekąd też Wschód.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Julek C on March 04, 2021, 09:43:48 am
Właśnie obejrzałem obsypywany nagrodami Nomadland i odradzam. "Poetycki" film robiony pod krytyków, którzy bez problemu mogą pisać z niego równie "poetyckie" recenzje. Frances McDormand to za mało.
Mnie się podobał, pewnie dlatego, że nie jestem wybredny ;). Zdaję sobie sprawę, że może jest trochę pozerski i szpanerski. Fabuła skojarzyła mi się z prozą  Tokarczuk , a konkretnie z "Biegunami ". Taka wieczna, bezkompromisowa ucieczka jako remedium na wszelkie zło i egzystencjonalne problemy. W konwencji trochę przypomina "Melancholię" Larsa von Trira, tam też jest mnóstwo poetyckich obrazów i artystycznych odniesień. Lubię oglądać takie spokojne filmy, bo mnie uspokajają. Po obejrzeniu wszystkich Avengersów (nie w sensie, że to coś złego, "Koniec gry" był naprawdę świetny) chyba należy mi się coś dla ducha.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 04, 2021, 10:20:07 am
Lubię oglądać takie spokojne filmy, bo mnie uspokajają. Po obejrzeniu wszystkich Avengersów (nie w sensie, że to coś złego, "Koniec gry" był naprawdę świetny) chyba należy mi się coś dla ducha.

Mam odwrotnie: mnie uspokajają właśnie tacy różni Avengersi, bo wtedy mózg mi się wyłącza i odbieram tylko oczami, a ponieważ oglądam przy wyłączonym mózgu, już następnego dnia nie pamiętam, co oglądałem (zdarzało mi się w połowie sensu zorientować, że przecież już to widziałem). A jak widzę taki spokojny artystyczny film, w którym wygłaszają czerstwe banały i dają obrazki z ręką dziecka w ręce dorosłego, to aż mną nosi i się denerwuję. I jeszcze długo to pamiętam.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Julek C on March 04, 2021, 10:28:33 am


Mam odwrotnie: mnie uspokajają właśnie tacy różni Avengersi, bo wtedy mózg mi się wyłącza i odbieram tylko oczami, a ponieważ oglądam przy wyłączonym mózgu, już następnego dnia nie pamiętam, co oglądałem (zdarzało mi się w połowie sensu zorientować, że przecież już to widziałem). A jak widzę taki spokojny artystyczny film, w którym wygłaszają czerstwe banały i dają obrazki z ręką dziecka w ręce dorosłego, to aż mną nosi i się denerwuję. I jeszcze długo to pamiętam.

Bo Pan jest staroświecki Panie Lechu, za dużo Pan myśli ...a jak powszechnie wiadomo, myślenie boli.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 04, 2021, 01:14:23 pm
Po obejrzeniu wszystkich Avengersów
Ja to dopiero jestem abnegat... Tego też musiałem szukać, co to w ogóle jest ;-) Może dlatego, że mamy takie piękne czasy, że na wyciągnięcie ręki można sobie obejrzeć niemal dowolny film w przyzwoitej jakości, że całkiem utknąłem w nieco starszym kinie. Jakie tam są perełki - i takie co się na nie trafiło raz w telewizji trzydzieści lat temu i takie, co w ogóle człowiek nie miał szans obejrzeć. Do wyboru, do koloru :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 04, 2021, 02:32:57 pm
całkiem utknąłem w nieco starszym kinie. Jakie tam są perełki

Te zaległości też nadrabiam: i z kina poważniejszego i z rozrywkowego. W młodości kupiłem sobie taką całkiem przyjemną książeczkę

(https://a.allegroimg.com/original/110631/8a9b4f534174995f38be3fa2ce89/Filmy-fantastyczno-naukowe-Andrzej-Kolodynski-1972)

i tam przy co drugim filmie (opisanym skrótowo, co tym bardziej pobudzało wyobraźnię) było zaznaczone, że nigdy nie był wyświetlany w Polsce. A skoro nie był, to szanse by go obejrzeć powtórkowo są bliskie zeru. Ileż jak się nawzdychałem podczas lektury! Kto wie, czy nie właśnie wtedy szczerze i osobiście znienawidziłem ustrój, który mi odmawiał takiej prostej i niegroźnej przyjemności. Toteż gdy już można było z Internetu ściągać filmy (pozdrawiam wczesnych użytkowników osiołka! https://pl.wikipedia.org/wiki/EMule), przypomniałem sobie o tej książeczce, by westchnienia po latach zmieniły się w rzeczywistość. Nie było to proste, prawie dwadzieścia lat temu film ściągało się czasem tygodniami, pojawiały się błędy, coś tam w sumach kontrolnych trzeszczało etc. - ale za to jaka radość, gdy się wreszcie udało.

A perełkami proszę się dzielić!
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 04, 2021, 03:09:04 pm

A perełkami proszę się dzielić!

Nie wiem, czy nie mam spaczonego gustu i czy nie są to rzeczy odbierane jako "ramoty nie do wytrzymania", ale co mi tam. Parę z pamięci:

Kino historyczno-kostiumowe

- Lew w zimie (ale ten pierwszy, z 1968; warto doczytać najpierw kto jest kim)
- Zulu

Kino obyczajowe

- Niezastąpiony kamerdyner
- Zaczęło się w Neapolu
- Uśmiech Etruska (to akurat dość nowe)

Kino odmóżdżające

- Jak utopić doktora Mraczka
- Parszywe dranie
- Zabawna historia wydarzyła się w drodze na forum

Kino przygodowe

- Człowiek, który chciał być królem
- Kim (1950)
- Północno-zachodnia granica
- Żądło

Inne

- Rosencrantz i Guildenstern nie żyją
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Julek C on March 05, 2021, 10:01:09 am


Te zaległości też nadrabiam: i z kina poważniejszego i z rozrywkowego. W młodości kupiłem sobie taką całkiem przyjemną książeczkę


Ksiażeczki nie kojarzę, ale autora pamiętam z ciekawych recenzji w "Filmie", a potem w "Kinie". Pamietam, że na studiach w latach 80-tych ogladaliśmy dużo S_F z kaset VHS przywożonych z RFN, oczywiście po niemiecku, ale w przypadku " Terminatora" , czy "Obcego" nie miało to aż takiego znaczenia. Z tego rankingu  : https://www.filmweb.pl/ranking/film/Sci-Fi/33

 nie obejrzałem tylko kilku filmów japońskich i trochę bym poprzestawiał. Jedynkę bym chyba zachował, bo "Incepcja" to jeden z tych filmów które oglądałem kilka razy i jeszcze mi się nie znudził, napewno w pierwszej piątce umieściłbym jeszcze "Mr. Nobody" i " Strażników Galaktyki" za wspaniały humor i cudowną muzykę z lat 70 :).




Nie wiem, czy nie mam spaczonego gustu i czy nie są to rzeczy odbierane jako "ramoty nie do wytrzymania", ale co mi tam. Parę z pamięci:



Bardzo ciekawe pozycje, kilka ogladałem i pamiętam: "Lew w zimie" wspaniała klasyka, niezapomniane role Petera O'Toole i Katharine Hepburn. Do tego filmu lubię wracać bez znudzenia. Jeszcze "Parszywe dranie" , " Człowiek, który chciał być królem", czy " Żądło" to filmowy elementarz dla każdego kinomana. Kilku nie znam, ale Pana rekomendacja zobowiazuje do nadrobienia tych zaległości. "Zabawna historia wydarzyła się w drodze na forum" już nie mówiąc o "Jak utopić doktora Mraczka " brzmi bardzo zachęcajaco. Poszukamy. Pozdrawiam.

Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Jack@ on March 05, 2021, 10:39:36 am
A o tych polskich filmach fabularno-krótkometrażowych słyszeliście Panowie?: https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,127222,26786455,zaginiony-polski-serial-z-christopherem-lee-ukaze-sie-po-50.html
Kilka pozycji z tej serii można obejrzeć tutaj: https://www.cda.pl/video/5039486b4
Osobiście lubię "klimat" polskich czarno-białych filmów lat 60/70-tych
 
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 05, 2021, 11:00:18 am
trochę bym poprzestawiał.

Trochę? Jeśli "Odyseję" Kubricka (nr 20) i "Blade Runnera" (nr 24) wyprzedza taki sobie "Mroczny Rycerz" i słabiutki oraz trochę chucpiarski "Interstellar", to z uwagi na regulamin forum (be nice), muszę powstrzymać się od komentarzy. Pomijam już tych Avengersów, bo to po prostu pomyłka gatunkowa. Czy ekranizacje baśni braci Grimm to też sci-fi?

"Incepcję" będę musiał sobie odświeżyć, bo pierwszy seans nie zrobił na mnie żadnego wyraźnego wrażenia: ani negatywnego, ani pozytywnego.

już nie mówiąc o "Jak utopić doktora Mraczka " brzmi bardzo zachęcajaco.

Właśnie wczoraj Mraczka sobie odświeżyłem, bo pamiętałem tylko ogólny zarys. Przyjemny, ale wolę czeskie komedie z takim trochę bardziej realistycznym kontekstem obyczajowym. "Pali się..." Formana etc.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 05, 2021, 11:03:19 am
A o tych polskich filmach fabularno-krótkometrażowych słyszeliście Panowie?

Oczywiście. Większość jest zresztą łatwo dostępna. One same nigdy nie były zaginione, to tylko Amerykanie swoje dodatki pogubili.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Julek C on March 05, 2021, 11:24:15 am

Trochę? Jeśli "Odyseję" Kubricka (nr 20) i "Blade Runnera" (nr 24) wyprzedza taki sobie "Mroczny Rycerz" i słabiutki oraz trochę chucpiarski "Interstellar", to z uwagi na regulamin forum (be nice), muszę powstrzymać się od komentarzy. Pomijam już tych Avengersów, bo to po prostu pomyłka gatunkowa. Czy ekranizacje baśni braci Grimm to też sci-fi?



Użyłem słowa "trochę" bez większych refleksji, oczywiście moja setka wyglądałaby zupełnie inaczej, chociażby wspomniany "Blade Runner" na pewno byłby w pierwszej dziesiątce. " Odyseja"jest oczywiście kanonem kina S_F, ale do mnie, niestety nie przemówiła, może właśnie przez przdawkowanie tego poetyckiego patosu, ilość błędów loigicznych i realizatorskich i okropne dłużyzny. Jednak większe wrażenie zrobiło na mnie  " Lśnienie" i "Mechaniczna pomarańcza" (sorry  ::)). Może jestem uprzedzony i muszę jeszcze raz obejrzeć.

Błedy w odyseji 2001:
Kiedy Bowman i Poole jedzą, ilość dań zmienia się pomiędzy ujęciami.

Kiedy na początku filmu małpy skaczą, jedna z nich nie powraca na dół.

Podczas wyprawy do monolitu na Księżycu widać w nim odbicie kamery i operatora.

Zmienia się wielkość kapsuł Discovery, w zależności od kręcenia wewnątrz i na zewnątrz. Podobnie jest z oknami statku, który leci na Księżyc.

Stacja kosmiczna znajduje się w ciągłym ruchu obrotowym, a mimo to kąt padania promieni słonecznych w ogóle się nie zmienia.

W czasie podróży po monolit uczestnicy wyprawy pokazują dr Floydowi zdjęcie wykopaliska, na którym widać, że ma ono okrągły kształt. Tymczasem gdy ekipa przybywa na miejsce, teren wykopaliska jest już prostokątny.

W zależności od ujęcia zmienia się rodzaj kości, używanej przez przywódcę małpiego stada do walki. Kość, którą zabija on przeciwnika, to kość udowa, natomiast ta wyrzucona w powietrze to piszczel lub goleń.

Gdy wahadłowiec dolatuje na księżyc, załoga obserwuje go przez kokpit. Z ujęcia z zewnątrz widać jednak, że kokpit skierowany jest ku górze, przez co astronauci nie widzieliby niczego poza niebem.

W scenie, w której pojazd księżycowy przemieszcza się między kraterami Klawiusza a Tycho, zmieniają się fazy księżyca, w zależności od ujęcia.

Gdy obserwujemy nadlatujący wahadłowiec z wnętrza stacji kosmicznej, stacja porusza się ruchem zgodnym lub przeciwnym do wskazówek zegara, w zależności od ujęcia.

Kiedy dr Bowman próbuje dostać się do serwerowni, plomba na jego lewej ręce jest zerwana, a rękawica jest oddzielona od reszty kombinezonu. W następnych ujęciach ta sama rękawica jest już przymocowana.

Gdy dr Floyd rozmawia z rosyjskimi naukowcami, zmienia się ułożenie nóg jednej z siedzących tam kobiet. W zależności od ujęcia są one skrzyżowane lub nie.

Dr Bowman wyciąga ze schowka pojemniki z jedzeniem, kładzie je na tacy i podchodzi do stolika. W zależności od ujęcia położenie pojemników zmienia się względem siebie.

W scenie dokowania wahadłowca zarówno stacja, jak i statek obracają się w tym samym tempie. Kiedy jednak akcja przenosi się do wnętrza pojazdu, widać wyraźnie, że obracają się z różną prędkością.

W scenie, w której Heywood Floyd podchodzi do monolitu, w zależności od ujęcia, zmienia się położenie Ziemi względem Księżyca.

Gdy doktor Bowman zbliża się do krateru Tycho, w zależności od ujęcia, wahadłowiec porusza się raz wolno, a raz szybciej.

W scenie, w której małpa podrzuca kość do góry, ta, w zależności od ujęcia, obraca się zgodnie i przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.

Gdy Dave wchodzi po raz pierwszy do swojej kapsuły, raz wykonuje pierwszy krok lewą nogą, a innym razem - prawą, w zależności od ujęcia.

Gdy dr Floyd przegląda fotografie, zmienia się wygląd jednej z nich, w zależności od ujęcia.

W scenie, w której Dave pokazuje HALowi szkice i zadaje mu pytania, w zależności od ujęcia zmienia się sposób, w jaki mężczyzna siedzi i trzyma rysunki.

Bowman, chcąc rozłączyć HALa, wkłada specjalny klucz w określony segment, co powoduje wysunięcie się odpowiadającej mu jednostki elektronicznej. Mimo że nie umieszcza klucza w segmencie oznaczonym numerem 1, bryła i tak wysuwa się spod niego, choć nie powinna.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 05, 2021, 12:28:27 pm
Błedy w odyseji 2001:

Ale w "Incepcji" też bystrzy ludzie to i owo znaleźli
https://www.moviemistakes.com/film8472
https://www.imdb.com/title/tt1375666/goofs

Jednak zgodzi się Pan chyba, że to nie brakująca małpa czy odbicie kamery decyduje o jakości filmu.

Nie będę jednak ukrywał, że mam do "Odysei" bardzo emocjonalny stosunek, bo obejrzałem ją po raz pierwszy w szczególnych okolicznościach.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 05, 2021, 01:03:12 pm
Z tego rankingu  : https://www.filmweb.pl/ranking/film/Sci-Fi/33 nie obejrzałem tylko kilku filmów

Coś z ta lista jest niezbyt sci-fi... Zabrakło na niej chociażby "Solaris" z 1972 (aczkolwiek do książki mu daleko) czy "Ja, robot" (to samo jeśli chodzi o porównanie jakości do książkowych pierwowzorów), a Blade Runner ledwo się zmieścił. Są za to tytuły, które mają w sobie tyle naukowej fikcji, że człowiek zastanawia się, gdzie podziały się "Powroty do przyszłości" czy chociażby takie romansidło jak "About Time", zwane po polsku "Czas na miłość" ;-)

Osobiście zawsze lubiłem niektóre Star-Treki, może bardziej te odcinkowe niż kinowe. Wiem, że była tam masa kiczu i utopii rodem z ideologii, która miała znieść własność prywatną i każdemu przydzielać dobra według jego potrzeb, ale niektóre odcinki pachniały całkiem niezłym Lemem - "czy robot może być mianowany oficerem" itp. :-)

"Zabawna historia wydarzyła się w drodze na forum" (...) " brzmi bardzo zachęcajaco. Poszukamy. Pozdrawiam.

Chyba jedyny musical osadzony w starożytnym Rzymie. W sumie bym się nie zdziwił, gdyby komedyjki grane w epoce miały podobny nastrój :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 05, 2021, 01:07:42 pm
Osobiście lubię "klimat" polskich czarno-białych filmów lat 60/70-tych
 

Teraz chyba w ogóle nie ma w kinie czegoś takiego jak film krótkometrażowy - albo robi się je w szkołach filmowych, albo w garażu komórką na youtube'a - pośrednich jakości brak. Jeśli ktoś nie ma czegoś dłuższego do powiedzenia, to i tak dopycha wypełniaczami do standardowych 1h30 - 1h45.

Niedawno obejrzałem sobie ponowie "Kapitana Sowę na tropie" - jakieś szczególnie genialne to nie jest, ale ogląda się bardzo przyjemnie ze względu na aktorów. Taki chociażby odcinek z Raksą :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Julek C on March 06, 2021, 06:41:21 am


Teraz chyba w ogóle nie ma w kinie czegoś takiego jak film krótkometrażowy - albo robi się je w szkołach filmowych, albo w garażu komórką na youtube'a .



Chyba inaczej dziś się nie da, jest jeszcze kilka dużych pokazów kina niezależnego np Sundance Film Festival, ale nawet tam się nie przebiją jakieś produkcje z bardzo małym budżetem, więc pozostają tylko szkoły i lokalna inicjatywa, która zainteresuje oczywiście tylko rodzinę i znajomych, np tu: https://bielsk.eu/bielsk-podlaski/31975-filmowcy-z-bielska-zapraszaja-na-premiere-swojego-najnowszego-dziala-bierz-to-dzieciak
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Julek C on March 06, 2021, 06:56:23 am


Ale w "Incepcji" też bystrzy ludzie to i owo znaleźli
https://www.moviemistakes.com/film8472
https://www.imdb.com/title/tt1375666/goofs

Jednak zgodzi się Pan chyba, że to nie brakująca małpa czy odbicie kamery decyduje o jakości filmu.



Oczywiście, że się zgodzę, gdyby te kryteria zastosować do "Ben Hura" to trzeba by było wszystkie kopie spalić na stosie. Myślę, że z filmem jest tak jak z dziewczynami, jednym się podoba, a innym nie, ale nie ma co ukrywać, te ładne i zgrabne mają dużo większe wzięcie  ;).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 06, 2021, 07:52:48 am
"Zabawna historia wydarzyła się w drodze na forum" (...) " brzmi bardzo zachęcajaco. Poszukamy. Pozdrawiam.

Chyba jedyny musical osadzony w starożytnym Rzymie. W sumie bym się nie zdziwił, gdyby komedyjki grane w epoce miały podobny nastrój :-)

A dlaczego miałby się Pan zdziwić? Przecież ten musical to swobodna przeróbka z Plauta, a Plaut to też przeróbka, czyli mamy jakby samą esencję popularnej starożytnej komiczności: zestaw podstawowych motywów, stereotypowych postaci etc. Coś jak w commedia dell’arte (której korzenie też sięgają Rzymu).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 06, 2021, 01:59:15 pm
"Zabawna historia wydarzyła się w drodze na forum" (...) " brzmi bardzo zachęcajaco. Poszukamy. Pozdrawiam.

Chyba jedyny musical osadzony w starożytnym Rzymie. W sumie bym się nie zdziwił, gdyby komedyjki grane w epoce miały podobny nastrój :-)

A dlaczego miałby się Pan zdziwić? Przecież ten musical to swobodna przeróbka z Plauta, a Plaut to też przeróbka, czyli mamy jakby samą esencję popularnej starożytnej komiczności: zestaw podstawowych motywów, stereotypowych postaci etc. Coś jak w commedia dell’arte (której korzenie też sięgają Rzymu).

Przeróbka z Plauta z zachowaniem nastroju to jednak rzadkość :-) Jankeskie przeróbki potrafią mieć tyle wspólnego z pierwowzorem, że trzeba przeczytać wywiad z reżyserem, żeby się dowiedzieć, że dzieło w ogóle było wzorowane (np. "Jej wysokość Afrodyta").
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 09, 2021, 10:44:26 am
Zdaje się, że wciąż nie wiadomo, jaki będzie nominał kolejnego banknotu w kraju W. W październiku 2020 spekulowano, że będzie to 100 000, które wtedy byłyby warte prawie ćwierć dolara

No to się wyjaśniło. 100 tysięcy pomijają, będzie 200 000, 500 000 i milion. Czyli 53, 26.5 i 10.5 centa.

https://www.bloomberg.com/news/articles/2021-03-05/hyperinflation-pushes-venezuela-to-print-1-000-000-bolivar-bills
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Julek C on March 10, 2021, 07:53:10 am
Finał sprawy Jacka Urbańskiego, kolekcjonera z Gdyni jest bardzo przykry, przwdopodobnie nigdy nie odzyska 10 tys monet, .... włos się jeży. Już teraz rozumiem, dlaczego ostatnimi czasy wyprzedało część swoich zbiorów kilku znanych w Polsce kolekcjonerów antyku.
https://www.katalogmonet.pl/Newsy-numizmatyczne/Krótka-historia-prywatnej-kolekcji-monet-która-przestała-nią-być

Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 10, 2021, 09:19:47 am
.... włos się jeży.

Nikt się tym nie przejmie. Przeciętny obywatel się nawet ucieszy. Bo właśnie takie zostały przez lata wyhodowane nastroje społeczne. Prywatny kolekcjoner to niszczyciel dóbr kultury, łobuz, który nie dba, nie ma pojęcia i przy byle okazji przehandluje obcym etc. etc.

Na starym forum jeszcze przed zmianą władzy uświadamiano mnie, że w tym wypadku państwowe jest niezmiernie lepsze i aż dziw bierze, że te same osoby miały potem jakieś anse do władzy, która to poważnie potraktowała, zastosowała się do wcześniejszych życzeń środowiska archeologów etc. Miało być zgodnie z życzeniami archeologów więcej policji - i jest więcej policji.

Toteż przeciętny obywatel po tak długotrwałym praniu mózgu szczerze wierzy, że wszystkie starocie z założenia powinny należeć do mitycznego skarbu państwa, powinny gnić w muzeach, a rządzić tym powinna nadzwyczajna kasta muzealników i archeologów, która w spokoju, pomalutku będzie je sobie opisywała wedle własnych harmonogramów - aż do szczęśliwego przejścia na emeryturę.

This is the way - jak mówi Mandalorian.

Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Julek C on March 10, 2021, 09:54:06 am


Toteż przeciętny obywatel po tak długotrwałym praniu mózgu szczerze wierzy, że wszystkie starocie z założenia powinny należeć do mitycznego skarbu państwa, powinny gnić w muzeach, a rządzić tym powinna nadzwyczajna kasta muzealników i archeologów, która w spokoju, pomalutku będzie je sobie opisywała wedle własnych harmonogramów - aż do szczęśliwego przejścia na emeryturę.



A jak się coś zepsuje, albo zginie, to się spisze protokół strat. Szczerze mówiac obywatelem się nie przejmuję, bo ma to nosie, ale żal mi kolekcjonerów, bo zamiast w spokoju gromadzić kolekcję, będą ze strachem rozglądać się na boki, czy jakiś muzealny aktywista nie czycha na ich zbiory. W końcu dochodzą do wniosku, że po cholerę ja to zbierałem i tak mi wszysto zabiorą, więc chyba bezpieczniej oddać to do muzeum, czy na wystawę. Przynajmniej od czasu do czasu pójdę i poogladam.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 10, 2021, 09:57:40 am
będzie 200 000, 500 000 i milion.

Trochę to trzepnie po kieszeni numizmatyków zbierających pieniądze kraju W., ale i tak szczęściarze mogą mieć komplet za dolara. W krajach mniej przyjaznych numizmatykom (jak nasz) trzeba wydać dużo więcej, w wypadku Polski przeszło dwieście razy więcej.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 10, 2021, 10:04:02 am
ale żal mi kolekcjonerów

Mnie żal tych, którzy - gdyby sytuacja była normalna, tj. po wyprzedaży 95% tego, co dziś spoczywa w muzeach - mogliby bez stresów kupować za grosze różne ciekawe starocie i niekoniecznie zaraz zostać kolekcjonerami, ale złapać bakcyla historii, zacząć czytać, oglądać. Niechby nawet okazjonalnie... Żywa historia jest tylko w głowach, muzea to w istocie cmentarze.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 10, 2021, 11:59:51 am
Finał sprawy Jacka Urbańskiego, kolekcjonera z Gdyni jest bardzo przykry, przwdopodobnie nigdy nie odzyska 10 tys monet, .... włos się jeży. Już teraz rozumiem, dlaczego ostatnimi czasy wyprzedało część swoich zbiorów kilku znanych w Polsce kolekcjonerów antyku.
https://www.katalogmonet.pl/Newsy-numizmatyczne/Krótka-historia-prywatnej-kolekcji-monet-która-przestała-nią-być

Poziom absurdu jest naprawdę unikalny, ale czy wiadomo coś więcej? Bo ten krótki opis wygląda, jakby były w nim jakieś luki - odkąd to panowie władza wchodzą do prywatnych mieszkań za kradzionym sprzętem elektronicznym? Czy tam nie było jakiś podstawowych naruszeń zasad BHP - np. kolekcjoner połasił się na świeże, średnio legalne wykopaliska ze stanowiska archeo, na które władza miała cynk? Albo coś w tym stylu?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 10, 2021, 12:05:24 pm
będzie 200 000, 500 000 i milion.

Trochę to trzepnie po kieszeni numizmatyków zbierających pieniądze kraju W., ale i tak szczęściarze mogą mieć komplet za dolara. W krajach mniej przyjaznych numizmatykom (jak nasz) trzeba wydać dużo więcej, w wypadku Polski przeszło dwieście razy więcej.

Zasada jest taka: kupować serię do tyłu. Zestaw 10+20+50 tys. można nabyć w przeliczeniu za kilka dolarów, widzę też licytację za 1,50 (nie mam pojęcia jaki jest popyt, więc może i cena urośnie). Nominalnie to nadal jest duże przebicie, ale nie tak bolesny, jak zakup tuż po wydaniu. Te obecne kupi się jak wypuszczą 10 i 20 mln albo wprowadzą boliwara zwycięstwa.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 10, 2021, 12:28:40 pm
Żywa historia jest tylko w głowach, muzea to w istocie cmentarze.

Coś bardzo podobnego napisał książę Eustachy Sapieha w swoich wspomnieniach. Przez czterdzieści lat szukali portretu praprababki, opierając się na drobnych śladach wskazujących, że udało jej się ujść wschodnim przyjaciołom. W końcu znaleźli ją u emerytowanego profesora SGH, który niedługo potem umarł i przekazał zbiory na Zamek Królewski w Warszawie. "(...) co tu dużo mówić, Pelagia bezprawnie została skazana na to, że musi wisieć anonimowo o 30 czy 50 centymetrów od następnego portretu nieznanej jej osoby, wśród dziesiątków innych obrazów, zawieszonych tak wysoko, że trudno ją rozpoznać. Zawsze wydaje mi się, że oddanie dzieła sztuki do muzeum, to jest coś takiego jak ulokowanie człowieka w domu dla starców, żeby mógł spokojniej umrzeć (...)" (Tak było, s. 330).
Title: Mechanizm z Antykithiry
Post by: Lech Stępniewski on March 16, 2021, 07:25:55 pm
O mechanizmie z Antykithiry prawdopodobnie wszyscy słyszeli (tu w pigułce: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mechanizm_z_Antykithiry), ale teraz dostępny jest filmik na ten temat z przyjemnymi animacjami. Takie filmiki jak najbardziej akceptuję. Nie są ersatzem tekstu pisanego, tylko czymś w rodzaju apendyksu do niego, pewną wartością dodaną właśnie ze względu na te rozmaite wizualizacje.

https://www.youtube.com/watch?v=GQnE0BLEi8k
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Jack@ on March 17, 2021, 01:06:48 pm
Klasztor chrześcijański z połowy IV wieku.https://kopalniawiedzy.pl/Tel-Ganub-Qasr-Al-Aguz-najstarszy-klasztor-Egipt-chrzescijanstwo,33489
Title: Re: Mechanizm z Antykithiry
Post by: DzikiZdeb on March 17, 2021, 01:22:47 pm
teraz dostępny jest filmik na ten temat z przyjemnymi animacjami.

Jak ktoś by się po filmiku ktoś poczuł zauroczony tym artefaktem, można sobie kupić replikę :-) Kiedyś nawet przez chwilę się nad tym zastanawiałem, ale stwierdziłem, że szkoda mi pieniędzy na kolejny łapacz kurzu. Jest tego trochę, od stosunkowo tanich po oficjalną kopię sygnowaną przez jakieś greckie muzeum za c. 500 EUR (nie porównywałem dokładnie, ale chyba ta pieczątka muzealna jest w tym wypadku odpowiedzialna za dużą część ceny :-) ).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 17, 2021, 01:34:31 pm
Klasztor chrześcijański z połowy IV wieku.https://kopalniawiedzy.pl/Tel-Ganub-Qasr-Al-Aguz-najstarszy-klasztor-Egipt-chrzescijanstwo,33489
W tym Egipcie przy ich klimacie to nie wiadomo ile jeszcze rzeczy wyjdzie. W związku z tym przy każdym nowym odkryciu muszą trochę koloryzować, żeby dostać fundusze - klasztorów sięgających korzeniami IV w. (jakkolwiek mocno przebudowanych) już trochę na tym terenie jest znanych, chociażby:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Klasztor_%C5%9Awi%C4%99tej_Katarzyny (znany z relacji pątniczki Egerii lat 380-tych)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Klasztor_%C5%9Awi%C4%99tego_Makarego
https://pl.wikipedia.org/wiki/Klasztor_%C5%9Awi%C4%99tego_Biszwiego
Title: Re: Mechanizm z Antykithiry
Post by: Lech Stępniewski on March 17, 2021, 03:59:44 pm
można sobie kupić replikę :-)

Ale taką prawdziwą replikę, działającą, czy replikę "opakowania", która najwyżej udaje, że coś robi?
Title: Re: Mechanizm z Antykithiry
Post by: DzikiZdeb on March 17, 2021, 04:10:24 pm
można sobie kupić replikę :-)

Ale taką prawdziwą replikę, działającą, czy replikę "opakowania", która najwyżej udaje, że coś robi?
Do wyboru, do koloru. Ta np. udaje:
https://www.etsy.com/pl/listing/524721166/antikythera-mechanism-replica-in-scale

a ta działa:
https://www.kotsanasmuseumshop.com/en/shop/108-antikythera-mechanism-replica-2nd-c-bc

To oczywiście nie wszystkie dostępne możliwości, jest tego więcej.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 27, 2021, 07:18:33 pm
Trochę zdrowie mi siadło, więc przerwałem dłubanie przy stronie i obejrzałem dwa rozrywkowe filmy z rzędu (co bardzo rzadko mi się zdarza).

Pierwszy, Bliss, ma oceny marne

https://en.wikipedia.org/wiki/Bliss_(2021_film)

drugi, Ad Astra, zdecydowanie lepsze

https://en.wikipedia.org/wiki/Ad_Astra_(film)

Według mnie oceny powinny być odwrotne. Pierwszy to całkiem przyzwoity film (choć bez jakichś rewelacji), tyle że mylnie zaklasyfikowany jako "science fiction". Drugi to typowe s-f, ale banalna historyjka z rozmaitymi amerykanizmami (obowiązkowe "I love you...") i beznadziejnym scenariuszem pełnym klisz i nielogiczności.

Tak się dzielę, gdyby ktoś wahał się co wybrać.



Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 28, 2021, 03:37:47 pm
Trochę zdrowie mi siadło, więc przerwałem dłubanie przy stronie


Życzę szybkiego powrotu na łamy :-)

Gdyby miał Pan ochotę coś sobie poodświeżać, pozwolę sobie polecić jeszcze jedną staroć, którą zdarzyło mi się obejrzeć. "Zatopić Bismarcka" z 1960. Czarno-białe, praktycznie nakręcone całe w studiu, właściwie to monodramat, a jak trzyma w napięciu :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Julek C on March 29, 2021, 08:26:29 am
Trochę zdrowie mi siadło, więc przerwałem dłubanie przy stronie i obejrzałem dwa rozrywkowe filmy z rzędu (co bardzo rzadko mi się zdarza).


Słyszałem, ale nie widziałem. Nie ma tego na Netflixie i HBO, gdzie Pan to obejrzał? Dzięki Panu (gdzieś w jakimiś wątku dał Pan link) obejrzałem po 30 latach "Żywot Briana" i doszedłem do wniosku, że nasza tutejsza cywilizacja jest w odwrocie, w dzisiejszych czasach jest to absolutnie nieosiągalny poziom kontestowania rzeczywistości.
Zdrówka, Panie Lechu.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 29, 2021, 12:07:17 pm
Nie ma tego

Bliss jest na cda.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 30, 2021, 12:53:13 pm
Wypada odnotować radość wielką kolekcjonerów zbierających bankntoty państwa W. Największy nominał już za mniej niż pół dolara!
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on April 02, 2021, 08:10:28 am
Z ostatnich dzieł filmowych na plus zaskoczyła mnie o dziwo jedna z produkcji Netflixa - The Highwaymen.

Obejrzałem. Porządne kino. Ale lud grymasi, że za mało strzelają. Dla mnie najbardziej przejmujące było to strzelanie do butelek.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on April 02, 2021, 09:18:59 am
A w kraju W. z okazji Świąt jeszcze o 10% obniżono cenę kompletu banknotów. Można go już mieć za mniej niż 80 centów.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on April 03, 2021, 05:04:16 am
Z ostatnich dzieł filmowych na plus zaskoczyła mnie o dziwo jedna z produkcji Netflixa - The Highwaymen.

Obejrzałem. Porządne kino. Ale lud grymasi, że za mało strzelają. Dla mnie najbardziej przejmujące było to strzelanie do butelek.

Dla mnie najbardziej przejmujące były wahania Costnera, czy kolega nadaje się jeszcze do zabrania na akcję.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Pawel O on April 03, 2021, 10:31:47 am
Z wartych obejrzenia produkcji - tym razem Amazona jest - The dig, w którym przedstawiono kulisy odkopania skarbu z Sutton Hoo pod koniec lat 30-tych. Bardzo przyjemnie się ogląda.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on April 03, 2021, 11:41:53 am
Z wartych obejrzenia produkcji - tym razem Amazona jest - The dig

No proszę, dopiero teraz o tym filmie usłyszałem. Dziękuję!
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on April 04, 2021, 05:51:41 pm
Bardzo przyjemnie się ogląda.

Rzeczywiście, przyjemny film, niespieszny. Trochę dofabularyzowali (wątek romansowy, samolot), ale z samego kopania filmu nie dałoby się ulepić.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Maciej D on April 05, 2021, 05:54:28 am
Miałem być w Egipcie w zeszłym roku. Pewnie nie będzie mnie tam w najbliższym czasie a może nigdy...A tymczasem...https://www.youtube.com/watch?v=EwuduZxFiWg&t=8528s
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on April 05, 2021, 07:07:24 am
Estetyka trochę cygańska: dużo złotego i świecącego. Ale ludziom się to najwyraźniej podoba.

Pokrewieństwo genetyczne dzisiejszych Egipcjan do tych starożytnych jest takie sobie, natomiast kulturowe - żadne. Wypada podkreślić, że dopiero biali Europejczycy nauczyli miejscowych szanować historię. Arabów przez ponad tysiąc lat praktycznie to nie interesowało.

No ale czego się teraz nie robi, żeby po zelżeniu pandemii Egipt stał się dla turystów pierwszym miejscem wyboru.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Julek C on April 05, 2021, 12:16:32 pm

Z wartych obejrzenia produkcji - tym razem Amazona jest - The dig, w którym przedstawiono kulisy odkopania skarbu z Sutton Hoo pod koniec lat 30-tych. Bardzo przyjemnie się ogląda.

Rzeczywiście, bardzo ciekawa produkcja, w dodatku z przyjemnym przesłaniem - skarb odkryto dzięki pasjonatom, a nie urzędnikom- archeologom :).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on April 05, 2021, 12:31:11 pm
skarb odkryto dzięki pasjonatom, a nie urzędnikom- archeologom :).

Heinrich Schliemann, hrabia Carnarvon, Edith Pretty...

Pasja jest najważniejsza. Zawodowcy potem grymaszą, że odkrycie zostało źle odkryte etc. Ale co im pozostaje?

W numizmatyce podobnie. Henry Cohen był z wykształcenia muzykiem. Otto Voetter - zawodowym wojskowym. Giovanni Dattari - handlarzem. Pierre Bastien - chirurgiem. U nas Iger - dentystą.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Maciej D on April 05, 2021, 12:46:36 pm
Jak to co bezkresne magazyny jak z "Poszukiwaczy zaginionej Arki". Co do gustu organizatorów imprezy przeniesienia królewskich mumii ,nie będę się wypowiadał. Chodziło mi raczej o nowe muzeum ,które chyba wreszcie będzie funkcjonować. A mnie tam nie ma... :(
Title: "Wonder Woman 1984" Historia, numizmatyka
Post by: Lech Stępniewski on April 09, 2021, 02:15:58 pm
Wczoraj pod wieczór czułem się do niczego, więc w desperacji obejrzałem film "Wonder Woman 1984". Ale nie ma tego złego... Na przykład dowiedziałem się z tego filmu, że ostatni rzymski cesarz Romulus został zamordowany w roku 476, gdy miał przy sobie pewien dziwny przedmiot (wokół którego kręci się akcja filmu). W filmie został nawet pokazany wizerunek monety tego Romulusa z owym dziwnym przedmiotem. Może ktoś ma ją w swoich zbiorach?
Title: Re: "Wonder Woman 1984" Historia, numizmatyka
Post by: Pawel O on April 09, 2021, 03:51:34 pm
Wczoraj pod wieczór czułem się do niczego, więc w desperacji obejrzałem film "Wonder Woman 1984". Ale nie ma tego złego... Na przykład dowiedziałem się z tego filmu, że ostatni rzymski cesarz Romulus został zamordowany w roku 476, gdy miał przy sobie pewien dziwny przedmiot (wokół którego kręci się akcja filmu). W filmie został nawet pokazany wizerunek monety tego Romulusa z owym dziwnym przedmiotem. Może ktoś ma ją w swoich zbiorach?



Nie ale możliwe że tego Filipa ponizej to mam, ale nie chce mi się aż tak meczyć oczu żeby doszukiwać się który to wariant :) 
Title: Re: "Wonder Woman 1984" Historia, numizmatyka
Post by: DzikiZdeb on April 10, 2021, 03:21:40 am
Wczoraj pod wieczór czułem się do niczego, więc w desperacji obejrzałem film "Wonder Woman 1984". Ale nie ma tego złego... Na przykład dowiedziałem się z tego filmu, że ostatni rzymski cesarz Romulus został zamordowany w roku 476, gdy miał przy sobie pewien dziwny przedmiot (wokół którego kręci się akcja filmu). W filmie został nawet pokazany wizerunek monety tego Romulusa z owym dziwnym przedmiotem. Może ktoś ma ją w swoich zbiorach?



Nie ale możliwe że tego Filipa ponizej to mam, ale nie chce mi się aż tak meczyć oczu żeby doszukiwać się który to wariant :)  

McAlee 901b? ;-)

(https://www.acsearch.info/media/images/archive/93/6965/7197234.m.jpg)
https://www.acsearch.info/search.html?id=7197234

Tak na marginesie - ma Pan może katalog McAlly'ego? Jeśli tak, to warto kupić? Przymierzam się, przymierzam i zawsze jakiś inny wydatek wyskoczy.
Title: A co z Romulusem?
Post by: Lech Stępniewski on April 10, 2021, 07:14:03 am
Proszę nie zbaczać z tematu. Chcę wiedzieć więcej o tajemniczej monecie Romulusa zamordowanego przez siepaczy w 476 roku.
Title: Re: "Wonder Woman 1984" Historia, numizmatyka
Post by: Pawel O on April 10, 2021, 09:33:08 am
Wczoraj pod wieczór czułem się do niczego, więc w desperacji obejrzałem film "Wonder Woman 1984". Ale nie ma tego złego... Na przykład dowiedziałem się z tego filmu, że ostatni rzymski cesarz Romulus został zamordowany w roku 476, gdy miał przy sobie pewien dziwny przedmiot (wokół którego kręci się akcja filmu). W filmie został nawet pokazany wizerunek monety tego Romulusa z owym dziwnym przedmiotem. Może ktoś ma ją w swoich zbiorach?



Nie ale możliwe że tego Filipa ponizej to mam, ale nie chce mi się aż tak meczyć oczu żeby doszukiwać się który to wariant :)  

McAlee 901b? ;-)

(https://www.acsearch.info/media/images/archive/93/6965/7197234.m.jpg)
https://www.acsearch.info/search.html?id=7197234

Tak na marginesie - ma Pan może katalog McAlly'ego? Jeśli tak, to warto kupić? Przymierzam się, przymierzam i zawsze jakiś inny wydatek wyskoczy.

Niestety nie mam, ale możliwe że mój brat ma. Ja mam tylko Prieura i to w sumie tylko teoretycznie bo mi jeszcze nie przyszedł. Do tej pory bazowałem na katalogu od brata i internecie :) Wg. katalogu Prieura to powinien być nr 306, czyli McAlee 901b, RPC VIII, — (unassigned; ID 29190): https://rpc.ashmus.ox.ac.uk/type/29190. A i sprawdziłem tego typu akurat nie mam :(
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on April 12, 2021, 05:42:15 pm
"Nomadland" wygrał Brytyjską Akademię, pewne wygra też Amerykańską, a ja przymierzam się do pokonanego przez niego "Promising Young Woman". Ale wolę zapytać, czy ktoś widział, bo może to jeszcze gorsze.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on April 15, 2021, 11:55:14 am
Szczęście numizmatyków zbierających banknoty państwa W. rośnie. Wypada odnotować dzisiejsze 2 500 000.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on April 15, 2021, 03:26:58 pm

Z wartych obejrzenia produkcji - tym razem Amazona jest - The dig, w którym przedstawiono kulisy odkopania skarbu z Sutton Hoo pod koniec lat 30-tych. Bardzo przyjemnie się ogląda.

Rzeczywiście, bardzo ciekawa produkcja, w dodatku z przyjemnym przesłaniem - skarb odkryto dzięki pasjonatom, a nie urzędnikom- archeologom :).

Obejrzałem, niezłe. Trochę przesadzili z opakowaniem całości w melodramat, pod koniec miałem wrażenie, że czytam tekst, w którym ktoś używa wielokropka ... raz na dwie linijki.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on April 15, 2021, 03:29:44 pm
Szczęście numizmatyków zbierających banknoty państwa W. rośnie. Wypada odnotować dzisiejsze 2 500 000.
Ostatnio swoje milionówki wydrukowało także państwo będące onegdaj Persją. Ale tam trzeba wydać na ten numizmat ponad 20 dolarów.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on April 15, 2021, 03:38:46 pm
Trochę przesadzili z opakowaniem całości w melodramat

Wydaje mi się, że jak na haczyk na tzw. "zwykłego widza" był całkiem nienatrętny.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on April 16, 2021, 01:43:37 pm
Trochę przesadzili z opakowaniem całości w melodramat

Wydaje mi się, że jak na haczyk na tzw. "zwykłego widza" był całkiem nienatrętny.

Toteż nie marudzę na typ haczyka, tylko na jego rozmiar albo inaczej na proporcję wątków pobocznych i wątku wykopaliskowego :-)

A może bardziej naturalnym opakowaniem tego typu opowieści jest przygodówka? Nie mówię już o wszystkich Indiana Jonesach i jemu podobnych, ale o prawdziwych historiach - jest np. dwuodcinkowa niemiecka produkcja telewizyjna o Schliemannie pt. "Tajemnica skarbu Troi". Niby kicz, niby oklepane standardy, ale testowałem to na paru osobach, które raczej by nie przebrnęły przez film dokumentalny na ten sam temat i podobało im się. Czego tam nie ma - i klasyczny trójkąt romansowy Schliemann - Zofia - wymyślony pierwszy narzeczony Zofii i wynajęci przez rząd turecki kowbojo-ludzie pustyni, którzy zabijają Schliemanna* i wielka katastrofa na terenie wykopalisk... ale po wyciśnięciu tego wszystkiego zostaje sporo minut na obraz pracy archeo dość zbliżony do tego, co działo się w rzeczywistości.

* a ten oczywiście ucieka.

Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on May 01, 2021, 05:37:54 pm
Dawno nie sprawdzałem, co dzieje się w kraju W. A tam tymczasem radość wśród numizmatyków zbierających rodzime banknoty. Najwyższy nominał mogą kupić już za jakieś 35 centów. Nie to, co w kraju P., gdzie na najwyższy nominał trzeba wydać przeszło 130 dolarów.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on May 14, 2021, 08:45:14 am
Wypada odnotować trzy miliony w kraju W.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Jack@ on May 15, 2021, 02:45:52 pm
Koniecznie, moim zdaniem, trzeba zobaczyć twinnera przodem w wykonaniu Igi Swiątek z dzisiejszego wygranego meczu z Coco Gauff :) https://www.youtube.com/watch?v=UIVvZi9A-Ek
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on May 15, 2021, 03:13:13 pm
Wprawdzie dawno dawno temu grywałem sporo w tenisa (w czasach pierwszych sukcesów Fibaka), ale do dziś nie wiedziałem, że takie uderzenie między nogami nazywa się twinner. Widać z tego, że nie tylko dawno przestałem grać, ale także kibicować.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Jack@ on May 15, 2021, 03:43:28 pm
@Lech Stępniewski "(...)do dziś nie wiedziałem, że takie uderzenie między nogami nazywa się twinner.(...)"
Ja też :)
Przy okazji - zniknęły mi przy "Post reply" wszystkie opcje tj. np. czcionka, cytowanie itd. itp. Nie wstawia też mi tekstu z "Insert Quote", tylko ja tak mam?
---------------------
Już chyba wszystko wiem, zapoznałem się z tym tematem: https://www.forumancientcoins.com/board/index.php?topic=125221.msg753990#new
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on May 17, 2021, 01:43:34 pm
Wypada odnotować trzy miliony w kraju W.
Ostatnio zdecydowali o wymianie przy czterech. Teraz chyba im to nie grozi, raczej idą w stronę węgierską 45/46 - kolejne banknoty będą miały np. duże 1,2 i 5 i małymi literkami "miliard" czy jak tam 10^9 jest po hiszpańsku.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on May 17, 2021, 01:49:32 pm

Przy okazji - zniknęły mi przy "Post reply" wszystkie opcje tj. np. czcionka, cytowanie itd. itp. Nie wstawia też mi tekstu z "Insert Quote", tylko ja tak mam?

Używają tzw. tematu, który był zaprojektowany tylko dla wersji SMF 1.0. To samo było na TPZN, tam im ręcznie zrobiłem arkusz styli, który odpowiadał staremu "tematowi", ale był kompatybilny z 2.0, a kolorystycznie niemal identyczny z tym poprzednim. Tutaj mnie do tego nie dopuszczą.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 06, 2021, 05:48:57 am
W kraju W. chyba chwilowa stabilizacja na poziomie 3 miliony i ćwierć. Co będzie u nas - zobaczymy. Na razie - mimo desantu niemieckich sił specjalnych na front wschodni - bez zmian. Niemal dokładnie tyle samo, co 5 lat temu. Nuda.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 08, 2021, 12:35:54 pm
W kraju W. chyba chwilowa stabilizacja na poziomie 3 miliony i ćwierć.

A tu nagle skok i trzy i pól miliona przekroczone. Trzeba odnotować. U nas na szczęście nuda.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 09, 2021, 01:44:20 am
W kraju W. chyba chwilowa stabilizacja na poziomie 3 miliony i ćwierć.

A tu nagle skok i trzy i pól miliona przekroczone. Trzeba odnotować. U nas na szczęście nuda.

Już jest z powrotem trzy i ćwierć. Może jakiś decydent potrzebował kupić daczę albo jacht i musiał to zrobić za państwowe pieniądze, więc na chwilę podciągnęli kurs?

Za to kraj Z. ma nowy nominał - 50 na razie wygląda marnie przy 100000000000000, ale od czegoś trzeba zaczynać:
https://www.newzimbabwe.com/rbz-unleashes-new-50-note-with-mbuya-nehandas-head/

Prawdę mówiąc nie wiem, ile to jest. Kiedyś na wiarygodną wyglądała strona https://www.marketwatch.co.zw/, ale od roku nic się tam praktycznie nie zmienia. Rok temu był tam kurs 110-120, więc jeśli na https://zimpricecheck.com/price-updates/official-and-black-market-exchange-rates/ twierdzą, że nadal jest taki, to coś mi tu śmierdzi. Tu jest np. 322: https://www.exchangerates247.com/currency-converter/?from=USD&to=ZWL ale to chyba jest kurs wynikający z prób ustalenia sztywnego kursu państwowego, a nie prawdziwy czarnorynkowy.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 09, 2021, 05:32:09 am
Prawdę mówiąc nie wiem

Wikipedie też za krajem Z. nie nadążają. Z kilku przejrzanych chyba najbardziej aktualna okazała się rosyjska.

Google w podręcznej przeliczarce znają dolar bermudzki, dolar Fidżi i mnóstwo innych dolarów, ale dolara zimbabweńskiego - nie. Może na wszelki wypadek dalej traktują te dolary jak rekwizyt do gry w Monopoly.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 09, 2021, 01:35:17 pm

Google w podręcznej przeliczarce znają dolar bermudzki, dolar Fidżi i mnóstwo innych dolarów, ale dolara zimbabweńskiego - nie. Może na wszelki wypadek dalej traktują te dolary jak rekwizyt do gry w Monopoly.
Trzeba użyć Specjalnego Zaklęcia Antyinflacyjnego "RTGS" :-) Zarówno czwarty dolar z 2009, który praktycznie nie wszedł do obiegu, jak obecny piąty już tak się wszystkim poplątały, że zgłosili je pod tym samym skrótem ZWL. Tak więc czwarty dolar to ZWL, a piąty to ZWL RTGS, zwany także RTGS. Albo po prostu ZWL (ale nie ten ZWL z 2009).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 09, 2021, 01:54:24 pm
Trzeba użyć Specjalnego Zaklęcia

Teraz niech Pan jeszcze wyjaśni, cóż to się po tym zaklęciu objawiło.

Albo może prościej: to właściwie ile ten nowy banknot jest wart w bardziej ludzkiej walucie?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 09, 2021, 01:58:42 pm

Albo może prościej: to właściwie ile ten nowy banknot jest wart w bardziej ludzkiej walucie?
Jeśli google zna rzeczywisty bieżący kurs, a nie pokazuje czegokolwiek co się udało znaleźć, to 38 centów amerykańskich (kurs 130).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 14, 2021, 07:50:45 am
Kraj W. zamierza wprowadzić czwartego boliwara, obcinając sześć zer z trzeciego. Ponieważ przydomek "suwerenny" cieszy się powszechnym zaufaniem, postanowiono go zostawić. Tak więc będzie to "boliwar suwerenny nowy".

https://finance.yahoo.com/news/venezuela-cut-six-zeroes-off-180032416.html

Przy okazji znalazłem ciekawy indeks oparty na średniej cenie filiżanki kawy z mlekiem:

https://www.bloomberg.com/features/2016-venezuela-cafe-con-leche-index/
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 14, 2021, 10:12:46 am
Przy okazji znalazłem ciekawy indeks oparty na średniej cenie filiżanki kawy z mlekiem:
https://www.bloomberg.com/features/2016-venezuela-cafe-con-leche-index/

Rozbroiło mnie na Bloombergu stwierdzenie: "it monitors a product consumed by Venezuelans everyday". No no, jeśli Wenezuelczycy każdego dnia piją kawę za dwa dolary, to nie jest tam tak źle. Chciałbym być takim Wenezuelczykiem.

Pewnie to jakaś knajpa skrojona pod personel ambasad i zagranicznych firm. Z lat 80. pamiętam, że na bazarze na Polnej (taki najbardziej szpanerski bazar w Warszawie), gdy zwyczajne sklepy świeciły pustkami, można było bez problemu kupić szwajcarskie czekolady, pomarańcze, banany. I właśnie pracownicy zachodnich ambasad bardzo to sobie chwalili, że całkiem tanie, raptem parę dolarów.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Waldemar S on July 14, 2021, 10:49:58 am
Taka ciekawostka o strukturach władzy w Butrincie i jak to wyglądało w praktyce , trafiłem akurat na taki wątek i pomyślałem że lepiej będzie pasował tu niż w dziale podróżniczym. Wrzucam z tłumaczeniem , ale na pewno lepiej się to czyta w oryginale , bo tu nakładają się zdania na siebie. Swoją drogą jak ten świat nic się nie zmienił przez 2 tysiąclecia  , w porównaniu z naszymi strukturami  ;).
https://www.academia.edu/3511754/Between_Atticus_and_Aeneas_the_making_of_a_colonial_elite_at_Roman_Butrint
ps. z ostatniego post pana Lech wywnioskowałem że to stoliczanin , a więc po części ziomal  ;), bo ja już ćwierć wieku temu usunąłem się na prowincje , Śródmieście straciło już dla mnie swój koloryt i stało się zbyt  ciasne  .
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 15, 2021, 02:04:27 am
jeśli Wenezuelczycy każdego dnia piją kawę za dwa dolary, to nie jest tam tak źle. Chciałbym być takim Wenezuelczykiem.

Pewnie to jakaś knajpa skrojona pod personel ambasad i zagranicznych firm.
Całkiem możliwe, ale do monitorowania inflacji taki byt całkiem dobrze powinien się nadawać. Jeśli ceny są w walucie lokalnej, to niemal na pewno knajpę prowadzi ktoś miejscowy, kto musi wykalkulować cenę tak, żeby starczyło mu na podstawowe produkty dostępne na rynku. Gdyby była to zwykła knajpa to mogło by się okazać, że faktycznie mało kto chodzi jeszcze do kawiarni i w związku z tym danych do analizy byłoby jak na lekarstwo.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 15, 2021, 08:26:04 am
taki byt całkiem dobrze powinien się nadawać.

Jednak zdecydowanie wolałbym kilka cen podstawowych towarów (chleb, mleko, coś na chleb, jeśli kawa, to puszka najtańszej...) z osiedlowego sklepiku wraz z informacją o dostępności.

Gdy towar jest dostępny cały czas i bez kolejki (jak tak kawa w knajpie czy banany z Polnej) trochę inaczej wygląda ruch cen niż np. w wypadku chleba, który można kupić tylko rano i to pod warunkiem, że się trzy godziny wcześniej zajmie kolejkę. Albo kawy, która jest tylko w poniedziałek po dwie puszki na głowę i stoi się po nią od niedzieli. A to właśnie ten chleb i taka kawa i całe "okoliczności przyrody" potrzebne do ich zdobycia są zdecydowanie bardziej prawdziwym życiem niż kawa za dwa dolary zamawiana przez cudzoziemca.

Być może z punktu widzenia zwykłego Wenezuelczyka to właśnie kolejki rosną bardziej uciążliwie niż ceny, ale jak kolejki doliczyć do inflacji? I co nam powie goła inflacja bez długości kolejek.

Aczkolwiek zgadzam się, że przy inflacji liczonej w tysiącach procentów to byle co jakoś tam będzie pasować. Gdy się tak patrzy na same cyferki to w zasadzie 1800%, 2000%, czy 2200% nie robi specjalnej różnicy. Wiadomo, że jest ostro. Tak więc i tak knajpiana kawa pewnie się jakoś w tym mieści.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 15, 2021, 08:51:07 am
Jednak zdecydowanie wolałbym kilka cen podstawowych towarów (chleb, mleko, coś na chleb, jeśli kawa, to puszka najtańszej...) z osiedlowego sklepiku wraz z informacją o dostępności.

Nawet przez chwilę nie pomyślałem, że kawa może to służyć do czegoś poza cyferkową inflacją - żeby powiedzieć coś o rzeczywistej sytuacji na miejscu trzeba by albo tam pojechać, albo mieć jakieś naprawdę wiarygodne źródło informacji. Artykuły które można przeczytać chociażby na dolartoday są mimo wszystko dość ogólne. Jest tam np. opisany krysys transportu publicznego; niby brakuje paliwa, a jednak jeździ, autobusy stoją w korkach, a jazda między jakimiś tam punktami zajmuje godzinę. A w normalniejszych warunkach (np. 10 lat temu) ile zajmowała? Czy ten brak paliwa oznacza, że do pracy nie dojechało 5,10 czy 50% ludzi. A może już ludzie na tyle pracy nie mają, że jakoś masowo do niej nie jeżdżą? Czy wszędzie jest porównywalnie, czy np. w stolicy najlepiej/najgorzej? Itp, itd.

Cen w internecie jest mnóstwo, ale nie za bardzo mi się one widzą. Np. coś takiego: https://www.numbeo.com/cost-of-living/country_result.jsp?country=Venezuela. Jak to się ma do płacy minimalnej 7 mln boliwarów (niewiele ponad 2 dolary)? Ile faktycznie potrafi taki przeciętny obywatel zarobić, wliczając w to najbardziej nietypowe zarobki "na boku"? Nie wiemy.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 15, 2021, 09:18:41 am
Cen w internecie jest mnóstwo, ale nie za bardzo mi się one widzą. Np. coś takiego: https://www.numbeo.com/cost-of-living/country_result.jsp?country=Venezuela. Jak to się ma do płacy minimalnej 7 mln boliwarów (niewiele ponad 2 dolary)? Ile faktycznie potrafi taki przeciętny obywatel zarobić, wliczając w to najbardziej nietypowe zarobki "na boku"? Nie wiemy.

Tak, to cyferkolubstwo jest zabójcze. Bez porównania więcej dałaby szczera opowieść o miesięcznym życiu wenezuelskiego tokarza albo urzędnika na podrzędnym stanowisku. Ile dostaje oficjalnych pieniędzy i co konkretnie musi za to zrobić. Ile i jak dorabia. Ile dorabia za pieniądza a ile na zasadzie wymiany usług wzajemnych i jakich. Skąd i w jaki sposób bierze różne rzeczy niezbędne do życia. Co mus ię najbardziej daje we znaki. I tak dalej, i tak dalej.

Gdyby Pan coś takiego znalazł, byłbym wdzięczny. W ostateczności mogą być wyznania kogoś z innego kraju, kto tam pomieszkał dłużej niż kilka miesięcy i był raczej "na swoim", a nie jako mieszkaniec dzielnicy dyplomatyczno-dziennikarskiej.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 16, 2021, 03:12:04 am

Gdyby Pan coś takiego znalazł, byłbym wdzięczny. W ostateczności mogą być wyznania kogoś z innego kraju, kto tam pomieszkał dłużej niż kilka miesięcy i był raczej "na swoim", a nie jako mieszkaniec dzielnicy dyplomatyczno-dziennikarskiej.
Szukałem przez chwilę, ale prędzej znajdzie się igłę w stogu siana niż jakieś sensowne zapiski kogoś poważnego. Widać, że mnóstwo koncernów medialnych akredytowało tam swoich przedstawicieli bo opisy "W Wenezueli tak źle, że nasz dziennikarz dzisiaj się nie ogolił bo nie miał wody w kranie" dobrze się sprzedają. A normalni ludzie nie mają raczej czasu przelewać regularnie swoich żalów do internetu, jak już coś jest, to młodzież narzekająca, że guma do żucia kosztuje dwa miliony albo że jest taka przestępczość, że na spacer z psem nie zabiera swojego iphona żeby mu nie ukradli.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 16, 2021, 05:42:37 am
albo że jest taka przestępczość, że na spacer z psem nie zabiera swojego iphona żeby mu nie ukradli.

No, to jeszcze się mieści w cywilizowanej normie. Bieda będzie, gdy na spacer z psem przestanie brać swojego psa, żeby mu nie ukradli i nie zjedli.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 23, 2021, 09:18:57 am
4.000.130,32 w kraju W.

Pewnie huśtawka ściągnie to jeszcze w dół, ale trzeba odnotować z kronikarskiego obowiązku.
Title: Re: Nietypowe srebro rzymskiego wschodu w I-II (choć bardziej II) w.
Post by: Lech Stępniewski on July 26, 2021, 04:53:16 am
Taka uwaga na boku.

Dzięki internetowemu RPC ma Pan w dużej mierze zdjęciowy samograj. A jakby to wyglądało, gdyby miał Pan to samo wyłącznie w szacownych papierowych tomach? W najlepszym razie dzieliłby się Pan swoimi uwagami bez porównania wolniej i skromniej. Ci, którzy bez końca opowiadają o tym, że jednak papier przyjemnie szeleści, a bajty - nie, że książka papierowa to coś konkretnego i na półce fajnie wygląda etc., jakoś zapominają, że istotną funkcją informacji jest jej wymiana.

Jak w wypadku pieniądza. Ci, którzy upierali się, że pieniądz to musi być koniecznie coś solidnego, co widać nawet z daleka, skończyli jako ciekawostka etnograficzna, a nie jako potęga finansowa.

(https://media.npr.org/assets/img/2010/12/09/yap_wide-412d287159d04fad716e48d0b70267820eaa26e4.jpg?s=1400)
Title: Re: Re: Nietypowe srebro rzymskiego wschodu w I-II (choć bardziej II) w.
Post by: DzikiZdeb on July 26, 2021, 06:11:22 am
Dzięki internetowemu RPC ma Pan w dużej mierze zdjęciowy samograj. A jakby to wyglądało, gdyby miał Pan to samo wyłącznie w szacownych papierowych tomach?
Zgadzam się, jeśli chodzi o zdjęcia to ciężko przecenić tę bazę, szczególnie że jest niemal domknięta - pozostaje do publikacji tom V i kawałek VI. Natomiast części opisowe, stan badań itp. pozostają w dużej mierze tylko na papierze i tego się na razie nie przeskoczy. Gdyby próbować bazować tylko na tym co jest dostępne online (głównie pojedyncze artykuły) byłaby to opowieść pełna luk.
Title: Re: Re: Nietypowe srebro rzymskiego wschodu w I-II (choć bardziej II) w.
Post by: Lech Stępniewski on July 26, 2021, 07:43:16 am
i tego się na razie nie przeskoczy.

Bo to na razie dopiero się rozkręca i nie tak szybko, jak by mogło, bo w dużej mierze jest tłumione sztucznie przez interesy wielkich domów wydawniczych, autorskie nawyki zarobkowania etc. Co tak nawiasem jest znakomitą ilustracją klasycznej Marksowskiej tezy o tym, jak to rozwój sił wytwórczych bywa hamowany przez stosunki społeczne. Nie żartuję!

Niemniej już teraz widać, że to, co jest w postaci elektronicznej, ma znacznie większe szanse na bycie rozpowszechnionym, znalezionym, przeczytanym, skomentowanym, poprawionym, uzupełnionym, rozwiniętym. W związku z czym żyje bez porównania intensywniej niż papier. Zresztą co tu dużo mówić: nawet te książki papierowe, które mają powodzenie, mają je w znacznej części właśnie dzięki elektronicznej reklamie.

PS. Proszę bez skrupułów pisać, jeśli życzy Pan sobie, żeby takie poboczne dygresje przenosić do osobnego wątku.
Title: Re: Re: Nietypowe srebro rzymskiego wschodu w I-II (choć bardziej II) w.
Post by: DzikiZdeb on July 26, 2021, 12:04:32 pm
Niemniej już teraz widać, że to, co jest w postaci elektronicznej, ma znacznie większe szanse na bycie rozpowszechnionym, znalezionym, przeczytanym, skomentowanym, poprawionym, uzupełnionym, rozwiniętym. W związku z czym żyje bez porównania intensywniej niż papier.
Trudno mi się nie zgodzić, jednak to "cyfrowe życie" podlega swoistym regułom, między innymi na rozproszonej odpowiedzialności za słowo. RPC jest tutaj chlubnym wyjątkiem, gdzie zachowano ścisłe centrum redakcyjne posiadające prawo selekcji nadchodzących materiałów. To rzadkość - niech Pan weźmie OCRE albo jeszcze lepiej academia.edu. Każdy w tym ostatnim może opublikować swoją pracę semestralną z historii na poziomie trzeciej licealnej, której główną tezą jest że "aureus dzielił się na 25 denarów". Założenia były naprawdę dobre, ale z roku na rok czuję tam coraz bardziej działanie lemowego demona drugiego rodzaju i coraz ciężej znaleźć mi tam coś naprawdę wartościowego. Jak ktoś wie, czego szukać, to sobie z tym poradzi - ale te źródła mają służyć także tym, którzy dopiero uczą się operować na coraz to większych zbiorach tekstów i już w tym momencie mogą łatwo w lawinie słów utonąć.

PS. Proszę bez skrupułów pisać, jeśli życzy Pan sobie, żeby takie poboczne dygresje przenosić do osobnego wątku.
Jak Pan uważa, mnie to nie przeszkadza - dopóki dygresja nie ciągnie się przez trzy strony wątku, nie ma chyba problemu.
Title: Re: Re: Nietypowe srebro rzymskiego wschodu w I-II (choć bardziej II) w.
Post by: Lech Stępniewski on July 26, 2021, 02:32:23 pm
Jak ktoś wie, czego szukać, to sobie z tym poradzi

Jak słusznie powiada Pismo (cytuję w celu zrównoważenia tego Marksa): "Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma".

Internet generalnie tak działa, że mądrzy mogą dzięki niemu zmądrzeć, a głupi tylko od niego głupieją.

Nb. jak widzę, kto się teraz chętnie bierze do "selekcji" i z jakich powodów, to już wolę, żeby było bardziej dziko.
Title: Re: Re: Nietypowe srebro rzymskiego wschodu w I-II (choć bardziej II) w.
Post by: DzikiZdeb on July 27, 2021, 06:57:08 am

Nb. jak widzę, kto się teraz chętnie bierze do "selekcji" i z jakich powodów, to już wolę, żeby było bardziej dziko.
Tu może i racja, tylko co zrobić, żeby ta rosnąca dzicz nas nie pochłonęła? Jakby nie patrzeć te bardziej spójne i udane rzeczy są tworzone przez niewielkie grupy, mające konkretny zamysł. Tam, gdzie pojawia się zupełnie otwarty dostęp do tworzenia treści, pojawiają się zbiory informacji typu cointalk. Ile czasu należy poświęcić, żeby coś takiego przesiać pod kątem czy nie pojawiło się tam coś ciekawego? Jak wyszukać wstecz rzeczy nas interesujące i napisane na odpowiednim poziomie?
Title: Re: Re: Nietypowe srebro rzymskiego wschodu w I-II (choć bardziej II) w.
Post by: Lech Stępniewski on July 27, 2021, 07:41:24 am
tylko co zrobić, żeby ta rosnąca dzicz nas nie pochłonęła?

Dawać dobry przykład i samemu robić przesiane rzeczy z konkretnym zamysłem. Jak choćby Pan w tym wątku (z którego powinien powstać na koniec zgrabny ebook).

Co do wyszukiwania, to przecież na Pana poziomie kompetencji zorientowanie się, co jest tylko szumem albo przeklejką, a co można z pożytkiem wykorzystać, nie zabiera wiele czasu.

A jaka miałaby być alternatywa? Tradycyjne biblioteki? Nie idealizowałbym ich zbytnio. Tam też jest sporo chłamu, rzeczy wtórnych, do tego naukowa massa tabulettae etc., ale przekonanie się o tym zabiera bez porównania więcej czasu. Także w tej konkurencji Internet dla mądrego będzie lepszy.

Poza tym pewna doza niepewności skłania do dobrych nawyków, na przykład sprawdzania nawet najszacowniejszych źródeł.
Title: Re: Re: Nietypowe srebro rzymskiego wschodu w I-II (choć bardziej II) w.
Post by: DzikiZdeb on July 28, 2021, 12:49:16 pm
A jaka miałaby być alternatywa?
Może nie chodzi mi o coś zupełnie nowego, ale o coś bardziej zorganizowanego, jakaś prosta, a dobrze sparametryzowana baza danych tekstów naukowych. Bogata co najmniej jak jstor, ale bez ograniczeń dostępu, z bardzo prostym interfejsem niezmienianym przy okazji wynalezienia 43325 frameworka do projektowania stron www, zapamiętująca kryteria wyszukiwania, dająca możliwość zaznaczenia danego tekstu jako w jakiejś skali ważności. Dobrze opisywana słowami kluczowymi. Z możliwością zaznaczenia "w tym źródle nie wyszukuj". Wyszukiwanie po tytułach, słowach kluczowych i zawartości. Coś tam jeszcze na pewno bym wymyślił, ale i tak przecież nikt mnie nie będzie słuchał :-)
Title: Re: Re: Nietypowe srebro rzymskiego wschodu w I-II (choć bardziej II) w.
Post by: Lech Stępniewski on July 28, 2021, 02:19:01 pm
Może nie chodzi mi o coś zupełnie nowego, ale o coś bardziej zorganizowanego, jakaś prosta, a dobrze sparametryzowana baza danych tekstów naukowych.

Prostą, sparametryzowaną i przyjemną w obsłudze bazę danych jak najbardziej popieram. Ale rzecz się rozbija o to, które dane zostaną uznane za godne tej bazy i przez kogo. Ja mam na razie skromniejsze życzenia: żeby Google mi się za bardzo nie mądrzyło i żebym nie musiał go tak często kontrolować innymi wyszukiwarkami (w pewnych obszarach ma niestety monopol).
Title: Re: Re: Nietypowe srebro rzymskiego wschodu w I-II (choć bardziej II) w.
Post by: DzikiZdeb on July 29, 2021, 07:22:25 am
rzecz się rozbija o to, które dane zostaną uznane za godne tej bazy i przez kogo.
Ponieważ jest to konstrukcja teoretyczna, można sobie wymarzyć, że główną pracą administracji takiej bazy jest niewpuszczanie prac bez bardzo szczegółowej parametryzacji. Jak ktoś będzie permanentnie pchał rzeczy słabe, to się go w prosty sposób odfiltruje z wyszukiwania.

Ja mam na razie skromniejsze życzenia: żeby Google mi się za bardzo nie mądrzyło i żebym nie musiał go tak często kontrolować innymi wyszukiwarkami (w pewnych obszarach ma niestety monopol).
Niestety widzę coraz większą aktywność różnych dziwnych mechanizmów pobocznych próbujących coś mi wcisnąć. Np. oglądałem sobie przed chwilą mapę Rzymu, to wyskakuje mi na pierwszym miejscu reklama sklepu numizmatycznego w Rzymie zamiast jakiegoś konkretnego tytułu artykułu. A pełny dostęp do artykułu siedzi na pozycji 37 na 4 stronie...
Title: Re: Re: Nietypowe srebro rzymskiego wschodu w I-II (choć bardziej II) w.
Post by: Lech Stępniewski on July 29, 2021, 09:26:12 am
Ponieważ jest to konstrukcja teoretyczna,

Ale mamy dobry przykład, jak to może działać w praktyce - czyli Wikipedię. Zasady piękne, mniej więcej takie, o jakich tu marzymy, ale z tym wpuszczaniem/odsiewaniem bywa bardzo różnie. Jak się jakiś mądrala (czytaj: stary wiarus wikipedyzmu) uprze, to często nie ma siły. Stąd rozrzut od haseł bardzo dobrych, wręcz znakomitych, do żenujących. Wikipedię ratuje jeszcze to, że jednak na ogół wymagają tam jakichś źródeł (które z kolei czasem same bywają żenujące). Jednak głównie ratuje to, że istnieje tych niezależnie redagowanych Wikipedii więcej, więc można sobie porównać co o tym samym piszą w Wikipedii angielskiej, niemieckiej, francuskiej, rosyjskiej...
Title: Re: Re: Nietypowe srebro rzymskiego wschodu w I-II (choć bardziej II) w.
Post by: DzikiZdeb on July 30, 2021, 08:19:11 am
Ale mamy dobry przykład, jak to może działać w praktyce - czyli Wikipedię. Zasady piękne, mniej więcej takie, o jakich tu marzymy, ale z tym wpuszczaniem/odsiewaniem bywa bardzo różnie. Jak się jakiś mądrala (czytaj: stary wiarus wikipedyzmu) uprze, to często nie ma siły.
Tak, tylko że tutaj tych wiarusów/administratorów też jest od Sasa do Lasa, ja bym wolał tak jak w RPC - zwarty, nieliczny i mądry zespół administracyjno-moderujący, do którego tak łatwo się nie można dostać.

Miałem kiedyś (dość krótko i kilkanaście lat temu) manię zbawiania świata przez pisanie haseł na wikipedii i dałem sobie spokój po tym jak zaczęto mi kasować hasła jedno po drugim "bo są nieencyklopedyczne". Oczywiście równocześnie cały czas nikt się nie zająknął, żeby pokasować pćmy, murkwie i 4567 rodzajów pokemonów. Owszem, to co poszło pod nóż, nie było zbyt rozbudowane, ale mimo wszystko stanowiło jakąś wartość - np. jeśli ktoś był lotnikiem w czasie I Wojny Światowej, a na dodatek Polakiem, to taka informacja wydawała mi się cenna (znudzonym wiarusom już nie).

Stąd rozrzut od haseł bardzo dobrych, wręcz znakomitych, do żenujących. Wikipedię ratuje jeszcze to, że jednak na ogół wymagają tam jakichś źródeł (które z kolei czasem same bywają żenujące).
Tak czy inaczej jest to wygodne i istnienie wikipedii należy zaliczyć na zdecydowany plus internetu. Co oczywiście nie zwalnia z myślenia, ani od weryfikacji w podanych źródłach.
Title: Jak ulepszyć Internet
Post by: Lech Stępniewski on July 30, 2021, 09:12:33 am
ja bym wolał tak jak w RPC - zwarty, nieliczny i mądry zespół administracyjno-moderujący, do którego tak łatwo się nie można dostać.

Ale przyzna Pan, że to jednak specyficzna, dość wąska działka, i chętni do udziału zapewne nie tłoczą się tam pod drzwiami.

Aczkolwiek zgodzę się, że tak mogłaby wyglądać lepsza przyszłość: Internet nie tyle jako ogromne pole, po którym hasa kto chce (tu zasieją, tam podepczą, ówdzie zaorają), ile coś w rodzaju ogródków działkowych, poogradzanych, ale przyjaznych, gdzie niewielki skrawek obrabiają z pasją kompetentne ręce. W końcu sam też taki ogródeczek sobie założyłem.
Title: Re: Jak ulepszyć Internet
Post by: DzikiZdeb on July 30, 2021, 01:33:29 pm
Internet nie tyle jako ogromne pole, po którym hasa kto chce (tu zasieją, tam podepczą, ówdzie zaorają), ile coś w rodzaju ogródków działkowych, poogradzanych, ale przyjaznych, gdzie niewielki skrawek obrabiają z pasją kompetentne ręce.
O, o, właśnie. Mniej więcej o coś takiego mi chodziło. Wiadomo, że im ogródek większy, tym trudniej nad nim zapanować i z większym prawdopodobieństwem w tym czy innym kącie zaczną wyrastać pokrzywy, ale mimo wszystko takie byty porządkujące nieco rzeczywistość byłyby mile widziane.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Jack@ on August 16, 2021, 03:29:38 am
Rzym a Chiny https://www.onet.pl/informacje/imperium-romanum/rzymianie-w-chinach-ubogie-dary-zawazyly-na-dalszych-stosunkach/pc98why,30bc1058 (https://www.onet.pl/informacje/imperium-romanum/rzymianie-w-chinach-ubogie-dary-zawazyly-na-dalszych-stosunkach/pc98why,30bc1058)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 16, 2021, 06:34:03 am
Przyjemna ciekawostka, ale akurat na ten temat jest bardzo dobre hasło w angielskiej Wikipedii

https://en.wikipedia.org/wiki/Sino-Roman_relations
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on August 23, 2021, 06:17:28 am
Rzym a Chiny https://www.onet.pl/informacje/imperium-romanum/rzymianie-w-chinach-ubogie-dary-zawazyly-na-dalszych-stosunkach/pc98why,30bc1058 (https://www.onet.pl/informacje/imperium-romanum/rzymianie-w-chinach-ubogie-dary-zawazyly-na-dalszych-stosunkach/pc98why,30bc1058)
Wszelki duch! A gdzie to Pan był, jak Pana nie było? ;-)

Biorąc pod uwagę, że imperiumromanum.pl to serwis robiony hobbistycznie bez stałego dochodu, to mocno nieładnie wygląda skopiowanie całego artykułu przez takiego giganta medialnego. Jak pisze autor serwisu "Publikacja tekstu z IMPERIUM ROMANUM na stronie internetowej lub w gazecie możliwa jest jedynie za zgodą właściciela portalu i z zastrzeżeniem umieszczenia źródła wraz z odnośnikiem do strony!"... Tutaj niestety linku nie ma, a i zgody portalu pewnie też nie...

Oryginalny link: https://imperiumromanum.pl/artykul/obecnosc-rzymian-w-chinach-wedlug-chinskich-kronik/
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on September 05, 2021, 07:27:59 pm
Nie ma to żadnego, ale to żadnego związku z monetami czy historią starożytną, niemniej daje do myślenia  :)

(https://pbs.twimg.com/media/E-Nvu9nXIAQ8QBT?format=jpg&name=large)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on September 06, 2021, 02:55:15 am
Nie ma to żadnego, ale to żadnego związku z monetami czy historią starożytną, niemniej daje do myślenia  :)

Podejrzewam, że w odstawaniu od normy w nazywaniu różnych rzeczy Francuzi biją nas na głowę :-) Nie kojarzę, żeby ktoś poza nimi wpadł np. na nazwanie po swojemu komputera (l'ordinateur, pewnie jakby komputery weszły w powszechny użytek sto lat wcześniej, to na wschodzie pojawiła by się kalka typu "ординатор").

Chociaż czasem faktycznie możemy iść z nimi w szranki "kto bardziej udziwnił". Chociażby landrynki. Przeważnie są to jakieś pastille/pasti/pastil pochodzące od taką czy inną drogą łacińskiego pastillus. Francuzi chcieli mieć po swojemu i mają. Od czego się wzięło "montpensier" diabli wiedzą. Mają jakąś wioskę, do której przynależy tytuł diuka noszony dawniej przez członków rodziny królewskiej, więc pewnie nazwa od pierwszego delikwenta, który pojawił się na dworze z cukierkiem w gębie. Na wschodzie oczywiście nie szło nazwać inaczej, więc mają "монпансье". A że głównym wytwórcą na tamtejszym rynku (a więc siłą rzeczy i w Priwislinskim Kraju) był niejaki Łandrin, to my mamy landynki...
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on September 06, 2021, 08:47:04 am
Podejrzewam, że w odstawaniu od normy w nazywaniu różnych rzeczy Francuzi biją nas na głowę :-) Nie kojarzę, żeby ktoś poza nimi wpadł np. na nazwanie po swojemu komputera (l'ordinateur, pewnie jakby komputery weszły w powszechny użytek sto lat wcześniej, to na wschodzie pojawiła by się kalka typu "ординатор").

No tak, ale tam to zrobiono z premedytacją, w ramach walki z panoszeniem się angielskiego. Wydali ustawę o ochronie języka francuskiego etc. A u nas nikt kucyka nie zadekretował. Samo wyszło...
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on September 20, 2021, 04:12:30 pm
50 aukcja St James's Auction nie ma nic wspólnego z antykiem, ale urzekła mnie doborem wystawianych monet. W dobie, gdy nawet największe domy aukcyjne dosypują do oferty monety popularne, takie raczej eBayowe, a oferta to standardowo kilkaset monet, a często tysiąc i więcej, tutaj wszystkich monet jest zaledwie dziewięć. 2 złote funty i 6 suwerenów wybitych w Australii w połowie XIX wieku i jeden wybity tuż po I wojnie. Z tym, że najniższa cena wywoławcza to sto tysięcy funtów.

Nie znam się na australijskich suwerenach i nie wiem, czy to okazja za pół darmo czy gruba przesada, ale nazwa "The Regent Collection" chyba zobowiązuje.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on September 24, 2021, 01:42:13 pm
50 aukcja St James's Auction nie ma nic wspólnego z antykiem, ale urzekła mnie doborem wystawianych monet.
Również nie mam zielonego pojęcia czemu akurat te monety mają cieszyć się jakąś szczególną weneracją, natomiast cała aukcja to raczej wybieg marketingowy. 49 odbywa się 5 października, 50 - 7, a 51 - 14. 49 i 51 mają już zupełnie standardowe ilości lotów - odpowiednio 335 i 362. Trzeba jednak przyznać, że uzasadnienie tych rzadkości z aukcji 50 jest dobrze opisane w katalogach.

Katalog aukcji 49: https://stjauctions.com/cat-pdf/05/10/2021.pdf
Katalog aukcji 50: https://stjauctions.com/cat-pdf/07/10/2021.pdf
Katalog aukcji 51: https://stjauctions.com/cat-pdf/14/10/2021.pdf
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on October 01, 2021, 02:29:59 am
Od dzisiaj w kraju W. w obiegu pojawia się boliwar cyfrowy. Jak sama nazwa wskazuje, został on wydrukowany na papierze:
https://mriguide.com/venezuela-new-banknotes-denominated-in-bolivares-digitales-in-october/

Zastępuje obowiązującego do wczoraj boliwara suwerennego w stosunku 1:1000000.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on October 02, 2021, 08:43:23 am
Jak sama nazwa wskazuje, został on wydrukowany na papierze:

Czepia się Pan biedaków - druk pewnie był cyfrowy. Zresztą wyglądają te banknoty trochę tak, jakby drukowali je z pdf'a na najtańszej drukarence HP kupionej na eBayu.

Zastępuje obowiązującego do wczoraj boliwara suwerennego w stosunku 1:1000000.

No to teraz prawie jak złotówka, będzie łatwiej liczyć. Ale co liczyć? Czy tam w ogóle jeszcze podają jakieś realne ceny czy zarobki w boliwarach, czy to już tylko taki teatr i za boliwary można kupić najwyżej wczorajszą bułkę albo sok ze zgniłych pomarańczy, a do niczego poważniejszego bez dolarów nie ma co podchodzić?

______

P.S. Zajrzałem i widzę, że natychmiast wyrównało się w górę do 5, czyli digiboli to jednak 4/5 złotówki, a ten największy banknot to tak jakby 80 złotych.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on October 03, 2021, 10:06:09 am
wyglądają te banknoty trochę tak, jakby drukowali je z pdf'a na najtańszej drukarence HP kupionej na eBayu.
Nie docenia Pan znanej wschodniej wytwórni papierów wartościowych "Goznak" ;-) Drukują tam od ostatniej serii boliwarów suwerennych (200 tys - 1 mln).

Czy tam w ogóle jeszcze podają jakieś realne ceny czy zarobki w boliwarach, czy to już tylko taki teatr i za boliwary można kupić najwyżej wczorajszą bułkę albo sok ze zgniłych pomarańczy, a do niczego poważniejszego bez dolarów nie ma co podchodzić?
Bez własnego korespondenta to trudno powiedzieć. Jak sobie poklikałem w kilka linków do ichnich sklepów internetowych ("tienda online venezuela"), to żaden się o boliwarach nawet nie zająknął. Z drugiej strony widziałem gdzieś na dolartoday, że szacują ilość transakcji w dolarach na 2/3, a do miejsc, a których trzeba mieć boliwary bo inaczej nic się nie załatwi należy m.in. transport publiczny (zapewne w 100% państwowy). Wydaje mi się, że dopóki rząd płaci swoim pracownikom (a tych jest zapewne niemało, chociaż nie szukałem w jakim stopniu ichnia gospodarka jest upaństwowiona) boliwarami, to ci muszą się ich pozbywać, więc choćby z tego względu nie da się ich całkowicie wyprowadzić z obiegu.

Tak czy inaczej bez większego problemu znalazłem np. coś takiego (Ref to dolary, nie wiem czemu):
(https://www.paginasiete.bo/u/fotografias/m/2021/10/1/f800x450-372730_424176_5050.jpg)

Oczywiście magia słowa "cyfrowy" robi swoje - tutaj artykuł w polskim serwisie:
https://spidersweb.pl/2021/10/wenezuela-digital-bolivar.html

Nic z niego nie wynika poza tym, że autorzy widzą toto jako nową "kryptowalutę", cokolwiek to znaczy. Kompletnie nie rozumiem zjawiska mody na spekulację bezwartościowymi zapisami elektronicznymi i chyba nie specjalnych szans, by spekulanci całego świata rzucili się nagle na wenezuelskie cudo.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on October 03, 2021, 10:34:22 am
Kompletnie nie rozumiem zjawiska mody na spekulację bezwartościowymi zapisami elektronicznymi.

Jaka moda? Regularna piramida. Ja do dziś pluję sobie w brodę, że swego czasu nie kupiłem trochę tych "zapisów", a były to czasy, gdy bitcoin kosztował kilka dolarów i za założenie portfela dawali w nim gratis chyba 1/10 bitcoina. I nawet miałem drania. I potem skasowałem.

Skoro spekuluje się płótnami pokrytymi plamkami czy już nawet "niewidzialnymi dziełami", to czemu nie "zapisami"?

Najbardziej mnie urzekł szczerością ten artysta:

https://www.onet.pl/kultura/onetkultura/take-money-and-run-artysta-odeslal-do-muzeum-puste-plotna/1tgdbe6,681c1dfa

Uważam, że jego dzieło znakomicie oddaje ducha naszych czasów i bardzo mu kibicuję w zderzeniu ze smutasami z kierownictwa muzeum.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on October 03, 2021, 03:26:22 pm
Jaka moda? Regularna piramida.
Pierwszą piramidę rozumiem. Nie rozumiem mody na tworzenie kolejnych "dogcoinów" na tą samą modłę, skoro tak naprawdę udało się tylko z pierwszą.


Najbardziej mnie urzekł szczerością ten artysta:
Uważam, że jego dzieło znakomicie oddaje ducha naszych czasów i bardzo mu kibicuję w zderzeniu ze smutasami z kierownictwa muzeum.
O artyście słyszałem. Właściwie płótna też mógł pominąć, ale to też już pewnie już było. Bo białe płótno to skrajny konserwatyzm. Już w 1918 Kazimierz Malewicz namalował swoje "Białe na białym":
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/4c/White_on_White_%28Malevich%2C_1918%29.png/300px-White_on_White_%28Malevich%2C_1918%29.png)

nie mówiąc już o panelach Roberta Rauschenberga z 1951 ("White painting"):
https://www.moma.org/audio/playlist/40/639 (link do samego obrazka jest cokolwiek przydługi)

czy o porcelanowej instalacji "Blank Paper" z 2012:
https://www.tate.org.uk/art/artworks/jianhua-blank-paper-t14361

(wszystkie cuda znalazłem w jakieś dwie minuty).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on October 03, 2021, 06:10:48 pm
Nie rozumiem mody na tworzenie kolejnych "dogcoinów" na tą samą modłę, skoro tak naprawdę udało się tylko z pierwszą.

Myślę, że czubki tych kolejnych piramid też trochę zarobiły (na czubkach umysłowych). Już nie tak efektownie, no ale liczy się ten, kto pierwszy wpadnie na pomysł.

Już w 1918 Kazimierz Malewicz namalował swoje "Białe na białym":
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/4c/White_on_White_%28Malevich%2C_1918%29.png/300px-White_on_White_%28Malevich%2C_1918%29.png)

Malewicz ewidentnie miał coś z oczami. To jest ecru na kości słoniowej, a nie żadne białe. Chyba że malował to dzieło farbami jakości porewolucyjnej.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on October 04, 2021, 06:24:27 am
Myślę, że czubki tych kolejnych piramid też trochę zarobiły (na czubkach umysłowych). Już nie tak efektownie, no ale liczy się ten, kto pierwszy wpadnie na pomysł.
Pewnie tak, ale to już jest bardziej kategoria "zysk właściciela kasyna" niż klasyczna piramida finansowa.

Malewicz ewidentnie miał coś z oczami. To jest ecru na kości słoniowej, a nie żadne białe. Chyba że malował to dzieło farbami jakości porewolucyjnej.
Myślę, że jako urzędnik Ludowego Komisariatu Oświaty i przyszły Komisarz Ludowy Sztuk Wizualnych nie śmiał nawet pomyśleć, że mógłby malować innymi.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on October 06, 2021, 10:20:26 am
Jednak magia cyfrowości zrobiła swoje! Nie doceniliśmy tego strategicznego posunięcia. Cyfrowy boliwar właśnie zszedł PONIŻEJ 4 i teraz przelicznik ze złotówką jest już niemal precyzyjnie 1 do 1.

A coś o oficjalnych pensjach w nowych cyfrowych bolkach Pan wie? Swoim urzędnikom (wojskowym, policjantom etc.) jakoś sensownie płacą, czy wyrównują to deputatami w naturze? A może już z góry założyli, że czynownik żyje z łapówek i różnych "wymuszeń", a nie z czegoś tak nieważnego jak pensja.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on October 07, 2021, 06:07:08 am
Jednak magia cyfrowości zrobiła swoje! Nie doceniliśmy tego strategicznego posunięcia. Cyfrowy boliwar właśnie zszedł PONIŻEJ 4 i teraz przelicznik ze złotówką jest już niemal precyzyjnie 1 do 1.
Pożyjemy, zobaczymy czy czary zadziałają na dłuższą metę. Niestety nijak nie potrafię wczuć się w tryb myślenia inwestora-kryptowaluciarza .

A coś o oficjalnych pensjach w nowych cyfrowych bolkach Pan wie? Swoim urzędnikom (wojskowym, policjantom etc.) jakoś sensownie płacą, czy wyrównują to deputatami w naturze? A może już z góry założyli, że czynownik żyje z łapówek i różnych "wymuszeń", a nie z czegoś tak nieważnego jak pensja.
Ciężko coś sensownego znaleźć. Przeważnie jest bazowanie na emocjach a'la Janko Muzykant "płaca minimalna wynosi X, a wyprawka dziecka do szkoły 7,2 X". Jak już coś bardziej realnego się pojawi, bardzo szybko się dezaktualizuje. Tutaj na przykład ktoś zadał sobie trud zebrania dość dużej ilości różnych płac, ale ponieważ nie podano poprawnej daty (2021 z pewnością to nie jest, koło nowego roku kurs był ponad milion, więc nie ma możliwości, by średnia płaca wynosiła 132 tys.) zestawienia są całkowicie bezwartościowe: http://www.salaryexplorer.com/salary-survey.php?loc=235&loctype=1

Najsensowniej wygląda wypowiedź tutaj (nie da się bezpośrednio podlinkować, chodzi o odpowiedź z 30.07.21): https://www.quora.com/What-is-the-average-wage-in-Venezuela - sektor prywatny 50-100$, w publicznym przeważnie gorzej, bywa 10-20$. O ewentualnych deputatach i innych dopłatach nie ma ani słowa, chociaż zapewne są.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on October 07, 2021, 07:24:14 am
sektor prywatny 50-100$, w publicznym przeważnie gorzej, bywa 10-20$.

U nas kiedyś też było podobnie. Ale i niepodobnie zarazem, bo te nasze 20-30 dolarów jednak wystarczały, żeby przeżyć, bo chleb kosztował 4 centy i inne podstawowe artykuły podobnie. Luksusem był zaś byle śmieć z importu: plastikowe żołnierzyki, samochodzik-żelaźniak, zachodnie mydło etc.

Podobnie opłaty za mieszkanie (prąd, gaz, śmieci...) też były praktycznie groszowe. Standardowe pytanie cudzoziemców (nawet już jako tako zorientowanych) brzmiało: ale to są opłaty za metr kwadratowy, prawda?

A w kraju W. dziwność jest chyba jakby inaczej dziwniejsza.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on October 08, 2021, 02:55:43 am
Podobnie opłaty za mieszkanie (prąd, gaz, śmieci...) też były praktycznie groszowe. Standardowe pytanie cudzoziemców (nawet już jako tako zorientowanych) brzmiało: ale to są opłaty za metr kwadratowy, prawda?

A w kraju W. dziwność jest chyba jakby inaczej dziwniejsza.
Opłaty też nie są specjalnie wysokie (~9$ wszystkie opłaty za mieszkanie w stolicy + dodatkowo $6 za internet, vide link poniżej), pytanie czy tak naprawdę ludzie zarabiają tyle, ile mówią oficjalne raporty i czy kupują za tyle, ile można zobaczyć w ichnich sklepach internetowych? U nas też jak się dodało oficjalne pensje i rzeczywiste wydatki, to nijak się to nie spinało, a ludzie jakoś żyli i jeszcze potrafili malucha na talon wykupić albo inny większy wydatek udźwignąć. Trudno powiedzieć np. jak wygląda tam sprawa z rolnictwem - mają szansę kupić dwa kilo cielęciny bezpośrednio od chłopa? A może jeżdżą na handel po ościennych krajach? Albo przemycają za granicę benzynę - u nich jest prawie darmowa.

Znalazłem jeszcze coś takiego, wygląda sensownie - średnia płaca to według tej strony 25,76$/mc: https://costoflivingreports.com/venezuela/
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on October 08, 2021, 06:24:34 am
wygląda sensownie - średnia płaca to według tej strony 25,76$/mc: https://costoflivingreports.com/venezuela/

Tak, wygląda sensownie. Poczytałem sprawdzająco, jak mnie się żyje w Polsce i też większych andronów nie znalazłem.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on October 20, 2021, 04:09:46 pm
Czyjś żart? Złośliwość? Błąd licytującego, którego zmylił przecinek po dwójce i myślał, że to dwa dolary?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on October 21, 2021, 01:44:38 am
Czyjś żart? Złośliwość? Błąd licytującego, którego zmylił przecinek po dwójce i myślał, że to dwa dolary?
Jedna oferta, więc może wystawiający? Następnym razem puści od $500 z linkiem i opisem "moneta kupiona za 2000, z żalem i płaczem muszę wyprzedać mój zbiór".
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on November 19, 2021, 03:36:44 am
Taki współczesny wynalazek przypadkiem mi wyskoczył: Trajan budowniczy Koloseum, otoczony greckim meandrem :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on November 19, 2021, 07:48:19 am
Trajan budowniczy Koloseum, otoczony greckim meandrem :-)

Z perspektywy Wysp Cooka Rzym i Grecja to właściwie jedna duża wieś.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on November 22, 2021, 04:44:54 am
Trajan budowniczy Koloseum, otoczony greckim meandrem :-)

Z perspektywy Wysp Cooka Rzym i Grecja to właściwie jedna duża wieś.

To by się na Wyspach Cooka zdziwili, jakby się ktoś tam z taką monetą pojawił :-) Chyba już był przypadek że na jakimś Niue ktoś próbował zapłacić takimi wynalazkami z godłem wyspy i czym prędzej musieli wprowadzać dodatkowe uchwały, że jednak to nie jest prawny środek płatniczy.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on November 22, 2021, 09:25:49 am
To by się na Wyspach Cooka zdziwili, jakby się ktoś tam z taką monetą pojawił :-)

Ma Pan oczywiście rację. Ale właściwie jaki jest status czegoś takiego? Chyba jednak bez jakiegoś papieru licencyjnego nie można tak sobie produkować i sprzedawać 5 dolarów z Wysp Cooka. I pewnie w tej licencji jest napisane, że to faktycznie medalik pamiątkowy, a nie oficjalna waluta - aczkolwiek Wikipedia podaje, że istnieje coś takiego jak dolar Wysp Cooka i ma nawet swój kod: COK (ale angielska Wiki dodaje, że to już było i minęło i teraz mają tylko dolara nowozelandzkiego).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on November 23, 2021, 01:53:52 am
pewnie w tej licencji jest napisane, że to faktycznie medalik pamiątkowy, a nie oficjalna waluta
Też tak mi się wydaje - na tejże angielskiej wiki jest zdanie (szkoda, że bez przypisu): "Due to exchange schemes involving large stocks of non-circulating commemorative coins, mintages are regulated and not recognized or accepted as legal tender within the Cook Islands".

- aczkolwiek Wikipedia podaje, że istnieje coś takiego jak dolar Wysp Cooka i ma nawet swój kod: COK (ale angielska Wiki dodaje, że to już było i minęło i teraz mają tylko dolara nowozelandzkiego).
A w następnym zdaniu stoi, że mimo to nadal pewne ilości ichnich dolarów dalej obiegają. Tam jest z tego co widzę jakieś 17000 mieszkańców, więc waluta może być bardzo umowna - jak się obie strony zgodzą, to można i bez żadnych papierków wymieniać kokosy na banany.
Title: Jak na naszych oczach powstają mity historyczne
Post by: Lech Stępniewski on November 23, 2021, 04:30:08 pm
Nie zakładam osobnego wątku, bo o czym tu dyskutować:

Quote
Pięć pokoi na 47 metrach, czyli jak patodeweloperka rządzi Warszawą. "To są szuflady na ludzi"

60 lat temu na jednego mieszkańca w bloku przypadało około 17 m kw. Teraz można zamieszkać na 6 m kw., ale są też w Warszawie pokoje do wynajęcia, których metraż wynosi niecałe 3,5 m kw.

https://www.onet.pl/styl-zycia/noizz/patodeweloperka-w-warszawie-piec-pokoi-na-47-metrach-szuflady-na-ludzi/pnqthjt,3796b4dc
Title: Re: Jak na naszych oczach powstają mity historyczne
Post by: DzikiZdeb on November 24, 2021, 02:30:11 am
Nie zakładam osobnego wątku, bo o czym tu dyskutować:

Jest popyt, jest podaż. Gdyby nie było chętnych na takie pomysły, to by nikt takiego dziadostwa nie robił. Nie wiem, czy obecni dwudziestolatkowie przypadkiem nie muszą mieć wszystko łatwo, blisko i bezproblemowo i czy przypadkiem nie dlatego rodzice wypruwają żyły, żeby zapłacić latorośli drogi wynajem 100 metrów od głównej bramy uczelni za cenę 4x większą od dużo większego metrażu na peryferiach, z którego jednak co dzień trzeba ruszyć tyłek i poświęcić 45 minut na dojazd.
Title: Re: Jak na naszych oczach powstają mity historyczne
Post by: Lech Stępniewski on November 24, 2021, 08:00:51 am
Gdyby nie było chętnych na takie pomysły, to by nikt takiego dziadostwa nie robił.

To jest inna oczywista oczywistość. Ale mnie wpadło w oko to zdanie "60 lat temu na jednego mieszkańca w bloku przypadało około 17 m kw." jako zwięzła sugestia, że za Gomułki w blokach było przestronnie i fajnie, a teraz są szuflady na ludzi.

Otóż ja pamiętam z dzieciństwa (a mieszkałem w Warszawie i to w raczej ponadprzeciętnie dostatniej okolicy) jak wielu moich kolegów mieszkało w blokach w dwóch pokojach (często mniejszych niż te 47 metrów) w 5-6 osób, bo 2+2 to wtedy było minimum, a i trzypokoleniowość nie dziwiła. Nierzadko więc te pokoje były jakoś dzielone: przepierzeniami albo odpowiednio ustawionymi meblami, toteż na jedną osobę wypadała właśnie taka "szuflada". Z tym, że dziś szuflada to głównie propozycja na start albo dla studentów, taka czasowa sypialnia. A wtedy to było po prostu rodzinne mieszkanie na wieczność i ci, którzy je mieli, jeszcze byli z tego powodu szczęśliwi.

Mogliby ci dziennikarze przynajmniej przeczytać "Przygody Marka Piegusa" i policzyć, ile tam mieszka osób w jednym mieszkaniu i zastanowić się, że skoro puściła to cenzura, to widocznie takie zagęszczenie w Warszawie uważano za coś zwyczajnego, a nie za złośliwą krytykę ustroju. Pan Surma chyba zdecydowanie wolałby mieć osobny pokoik, nawet taki patologiczny, sześciometrowy.
Title: Re: Jak na naszych oczach powstają mity historyczne
Post by: DzikiZdeb on November 25, 2021, 06:32:07 am
mnie wpadło w oko to zdanie "60 lat temu na jednego mieszkańca w bloku przypadało około 17 m kw." jako zwięzła sugestia, że za Gomułki w blokach było przestronnie i fajnie, a teraz są szuflady na ludzi.
Prawdę mówiąc nie mam bladego pojęcia, gdzie autor to znalazł (o dziwo nie jest to wikipedia, a przynajmniej artykuł https://pl.wikipedia.org/wiki/Gospodarka_mieszkaniowa_w_PRL). Nawet jak się kompletnie nie pamięta tamtych czasów, to po wpisaniu frazy typu "PRL ilość metrów kwadratowych" wyskakują zupełnie rozsądne tabelki takie jak te: https://teatrnn.pl/leksykon/artykuly/mieszkanie-w-prl-normatyw-mieszkaniowy/ gdzie kawa na ławę powołują się na tzw. normatywy mówiące, że obywatelowi do życia wystarcza 11 m kw (1959), a ponieważ mijało się to nadal z realiami zmniejszono to do 7-10 m2 (1974). Pamiętam było takie powiedzenie (nie przypominam sobie, żebym widział konkretną podstawę prawną, choć prawie na pewno była), że knur ma prawo do większej powierzchni niż człowiek.

jak wielu moich kolegów mieszkało w blokach w dwóch pokojach (często mniejszych niż te 47 metrów) w 5-6 osób
Ja mam bardzo podobne wspomnienia z gierkowskich jedenastopiętrowców. W jednym pokoju rodzice, w drugim dzieci (niezależnie od tego, ile ich było), walki o jedyne biurko (bo ja teraz odrabiam lekcje), siedzenie po kilkunastu łebków na klatce schodowej (bo do starszego brata kolegi przyszła dziewczyna) itp, itd. Jakby zwyczajne się to nie wydawało, trzeba to zapisywać, przypominać, bo jak widać rzeczy najzwyczajniejsze potrafią ulatywać najszybciej. Pewnie autor artykułu o szufladach dla studentów nie ma też bladego pojęcia o różnicach w standardzie życia na blokowiskach - u mnie np. najbliższy automat telefoniczny znajdował się w odległości 2,5 km, a światło wyłączali na tyle często, że stanowiło to nawet swego rodzaju atrakcję - poza nastrojowym spędzeniem wieczoru można było nazajutrz (wraz z 1/3 klasy) z czystym w sumieniem zgłosić w szkole "psze pani, nie odrobiłem zadania, bo prąd zabrali".
Title: Re: Jak na naszych oczach powstają mity historyczne
Post by: Lech Stępniewski on November 25, 2021, 10:04:59 am
mnie wpadło w oko to zdanie "60 lat temu na jednego mieszkańca w bloku przypadało około 17 m kw." jako zwięzła sugestia, że za Gomułki w blokach było przestronnie i fajnie, a teraz są szuflady na ludzi.
Prawdę mówiąc nie mam bladego pojęcia, gdzie autor to znalazł

Autor zdaje się wziął na serio peerelowskie skróty, czyli M1 to mieszkanie dla jednej osoby, M2 dla dwóch, M3 dla trzech itd. Sprawdził ich metraż, ale już nie sprawdzał, ile przeciętnie w takim M2 czy M3 osób mieszkało naprawdę. Dlatego właśnie podałem to jako pouczający przykład powstawania mitów historycznych.

Niby jest informacja, i to prawdziwa, ale bardzo łatwo można ją zrozumieć opacznie, gdy brakuje innej informacji. Co powinno skłonić do zadumy, w ilu wypadkach my sami dysponujemy taką właśnie prawdziwą informacją o przeszłości, ale niekompletną.

Pewnie autor artykułu o szufladach dla studentów nie ma też bladego pojęcia o różnicach w standardzie życia na blokowiskach - u mnie np. najbliższy automat telefoniczny znajdował się w odległości 2,5 km, a światło wyłączali na tyle często, że stanowiło to nawet swego rodzaju atrakcję - poza nastrojowym spędzeniem wieczoru można było nazajutrz (wraz z 1/3 klasy) z czystym w sumieniem zgłosić w szkole "psze pani, nie odrobiłem zadania, bo prąd zabrali".

Ja miałem bez porównania lepiej: to jednak była Warszawa (choć obrzeża) i prąd znikał rzadko, chyba wyłącznie za sprawą kataklizmów przyrodniczych (a nie decyzji urzędnika), i raczej na krótko. Niestety, chyba ani razu nie mogłem zwalić na brak prądu mojego nieuctwa. Zaraz, zaraz... ale świeczki u mnie w domu zawsze były (jako żelazny zestaw socjalistycznego survivalu) i odrabianie lekcji przy świeczkach jednak pamiętam. Czy w Pana okolicach świeczka była nieznana/niedostępna?

A telefonicznie należałem do warstwy uprzywilejowanej - miałem telefon w domu. Ogólnie też nie mogę się skarżyć, niemniej nie miałem złudzeń, nie żyłem pod kloszem i widziałem, jak wygląda przeciętna. Czasem też wstawałem o trzeciej rano, brałem krzesełko rybackie i książkę, żeby o czwartej zameldować się pod sklepem mięsnym w nadziei na dostawę o jedenastej.
Title: Re: Jak na naszych oczach powstają mity historyczne
Post by: DzikiZdeb on November 26, 2021, 06:46:18 am
Ja miałem bez porównania lepiej: to jednak była Warszawa (choć obrzeża) i prąd znikał rzadko, chyba wyłącznie za sprawą kataklizmów przyrodniczych (a nie decyzji urzędnika), i raczej na krótko. Niestety, chyba ani razu nie mogłem zwalić na brak prądu mojego nieuctwa. Zaraz, zaraz... ale świeczki u mnie w domu zawsze były (jako żelazny zestaw socjalistycznego survivalu) i odrabianie lekcji przy świeczkach jednak pamiętam. Czy w Pana okolicach świeczka była nieznana/niedostępna?
To chyba kolejny problem z obiektywnym odzwierciedleniem przeszłości - "jak ja to zapamiętałem, a jak było naprawdę". Świeczki były, widać w Krakowie głównie typu świątecznego, stosunkowo niewielkie, karbowane i niby różnokolorowe, ale jakoś tak się zdarzało, że większość była czerwona. Światła dawały mało, więc trzeba było palić po kilka na raz. Ale z lekcjami to było już raczej na zasadzie "nie niszcz oczu, ja od nauki przy lampie naftowej sobie wzrok popsułam". Czy tylko ja tak miałem - pewnie bywało z tym różnie, ale generalnie moje pokolenie było już na pewno trochę rozpieszczone (wiem, śmieszne stwierdzenie patrząc na dzisiejsze standardy). Tak czy inaczej albo dali światło (te przerwy faktycznie rzadko były bardzo długie, powyżej 2h) i odrabiało się lekcje, albo nie dali i chyba wtedy nie odrabiałem.

A telefonicznie należałem do warstwy uprzywilejowanej - miałem telefon w domu.
Potem też już miałem - akurat zbudowali kilka osiedli na raz w okolicy, w której krowy się pasły i której nikomu do czasów Generalnej Guberni nie przyszło do głowy nazywać Krakowem. A że infrastrukturę budowano parę lat później po blokach, to i początkowo nie było centrali telefonicznej, do której można było prywatnych abonentów przyłączyć.
Title: Inflacja, inflacja
Post by: Lech Stępniewski on November 27, 2021, 09:20:35 am
A w kraju W. chyba już trwale przekroczyli piątkę. Z tym, że teraz już nie są jakimś wybrykiem, ale nawiązują do ogólnoświatowego trendu.

Co było do przewidzenia, bo gospodarka (zwłaszcza dzisiejsza, z licznymi powiązaniami, "łańcuchami dostaw" etc.) to nie jest budka z lodami, którą można to zamykać, to znów otwierać i jakoś to będzie.

Najzabawniejsza w tym wszystkim jest schizofrenia informacyjno-reklamowa. Na znanym portalu O. oczywiście narzekania na potworną drożyznę ("czemu rząd na to pozwala"), a zaraz obok reklamy (i to nie zaznaczone!) w rodzaju: "firma X tnie ceny, tak tanio jeszcze nie było".

Trudno być zarazem pryncypialnym politycznie i przyjaznym dla reklamodawców :-)
Title: Re: Inflacja, inflacja
Post by: DzikiZdeb on November 29, 2021, 03:11:27 am
Na znanym portalu O. oczywiście narzekania na potworną drożyznę ("czemu rząd na to pozwala"), a zaraz obok reklamy (i to nie zaznaczone!) w rodzaju: "firma X tnie ceny, tak tanio jeszcze nie było".

Trudno być zarazem pryncypialnym politycznie i przyjaznym dla reklamodawców :-)
Te treści nie muszą być logiczne i zachowujące jakikolwiek ciąg przyczynowo-skutkowy, wystarczy że są słuszne. To tak jak z wyłażącym zewsząd marudzeniem, jak to rząd spowodował drożyznę paliwa, ale że ta jest niemal najtańsza w Europie to nikt się już nie zająknie.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on January 18, 2022, 09:01:28 am
Dawno nie sprawdzałem, co się dzieje w kraju W. i spodziewałem się, że tam już dawno wystrzelili ponad tę piątkę, a tu zdziwienie: dolar za 4.82 najwspanialszego boliwara. Również u nas dolar spadł poniżej 4 złotych. Czyżby zatem w ojczyźnie dolara po zmianie władzy działo się coraz gorzej?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on January 19, 2022, 07:48:59 am
Czyżby zatem w ojczyźnie dolara po zmianie władzy działo się coraz gorzej?
Władze państwa W. muszą się sporo nachodzić, żeby ktoś się zgodził dodrukować im kolejną partię banknotów. Ostatnio tylko car batiuszka jest dla nich łaskawy i Goznaka użycza. A takie państwo U. może mieć drukarek ile zechce czynnych 24 godziny na dobę.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on January 19, 2022, 11:48:56 am
Władze państwa W. muszą się sporo nachodzić, żeby ktoś się zgodził dodrukować im kolejną partię banknotów..

Sądzi Pan, że należałoby w nie zainwestować, jako w rzadkie przedmioty kolekcjonerskie?  :)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on January 20, 2022, 05:56:55 am
Władze państwa W. muszą się sporo nachodzić, żeby ktoś się zgodził dodrukować im kolejną partię banknotów..

Sądzi Pan, że należałoby w nie zainwestować, jako w rzadkie przedmioty kolekcjonerskie?  :)

Żebym miał nosa do ynwestycji, to bym kupił dziesięć lat temu cegiełkę zimbabwańskich stubilionówek i teraz bym je sprzedawał po cenie złota :-)

Coś jest na rzeczy, bo jak sobie przejrzałem ebaya, to poprzednich boliwarów ze zwierzątkami można sobie kupować na kilogramy, a tych ostatnich praktycznie nie ma. Mimo że już pół roku w obiegu znalazłem raptem kilkanaście ofert, same piątki i dziesiątki (widać wyższych nominałów nie wprowadzili do dzisiaj) a na dodatek większość z nich po jakiś absurdalnych w stosunku do kursu cenach. Może być tak, że kurs jest utrzymywany sztucznie ich bardzo niską podażą, na co mogą sobie pozwolić jak większość transakcji i tak idzie w dolarach.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on January 20, 2022, 07:14:37 am
Może kolekcjonerzy już się rzucili, bo kurs najwspanialszego boliwara znów odrobinę wzrósł.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on January 21, 2022, 03:24:11 am
Może kolekcjonerzy już się rzucili, bo kurs najwspanialszego boliwara znów odrobinę wzrósł.
Nie wiem czy przypadkiem nie jest tu trochę tak jak z wynalazkami monetopodobnymi - zanim dany walor pojawi się w kraju teoretycznego obiegu, całe jego paczki (worki, pudełka, w czym tam to jest pakowane) już leżą w międzynarodowych firmach trudniących się handlem takimi wyrobami. W skrajnych przypadkach faktyczny obieg może być zerowy, co nie przeszkadza w kupnie nowiuśkich, nieużywanych egzemplarzy ze Stanów czy innego Meksyku :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on January 21, 2022, 10:36:05 am
Chyba postanowili jednak nie przesadzać z tą potęgą boliwara, więc dziś nieco spadł. Zdaje się, że im bliżej końca miesiąca, tym bardziej lubi spadać, a potem to odrabia. Zobaczymy, co będzie za 10 dni.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 02, 2022, 10:43:33 am
Rzecz dla mnie niepojęta. W czasach takiego zamętu potężny boliwar rośnie w siłę. Dziś 4.41.
Spodziewałbym się, że raczej będzie solidarnie tonął z rublem.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Luca Romano on March 02, 2022, 11:35:55 am
Wspominając, daj Boże, te czasy za x lat, korzystając z Pana obserwacji, będę mógł powiedzieć, że na złość rublowi urósł wówczas nawet potężny boliwar.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 03, 2022, 05:52:55 am
Z punktu widzenia ekonomii jest to niezrozumiałe. Może po prostu tzw. traderzy zapomnieli sobie o tej wspaniałej walucie? Widać za to, że pracują mocno przy rublu i po nocnych próbach ratowania kursu ten zbliża się z powrotem do 120.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 03, 2022, 06:50:48 am
Z punktu widzenia ekonomii jest to niezrozumiałe.

Może już rozwydrzyła nas normalność? Polska złotówka przed 1989 (a nawet trochę po) też była niepojęta dla ludzi ze strefy normalnej ekonomii.

Trzeba jednak być lokalsem, by to pojąć. Kto wie, może oni już wszystkie potężne boliwary przerobili tymczasem na origami, więc tę zwyżkę kursu robią wyłącznie kolekcjonerzy banknotów w stanie UNC.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 04, 2022, 02:10:11 am
Polska złotówka przed 1989 (a nawet trochę po) też była niepojęta dla ludzi ze strefy normalnej ekonomii.

No tak, np. takie usztywnienie kursu na poziomie 9500 zł za dolara przez (o ile dobrze pamiętam) kilkanaście miesięcy przy dużej inflacji musiało z zewnątrz wyglądać kuriozalnie. Ale przynajmniej było wiadomo, że jest jakaś centralna machinacja, a tu teoretycznie kurs jest w miarę swobodny. Czyli machinacje są, tylko ukryte i nie za bardzo wiadomo jak je śledzić.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 09, 2022, 11:49:21 am
Potężny boliwar - 4.40 za dolara, a złotówka mimo lekkiego wzmocnienia - 4.41. A nie tak dawno był czas, że za dolara trzeba było dać ponad 5 boliwarów i poniżej 4 złotych.

Teoria spiskowa (wyjaśniająca umacnianie się potężnego boliwara)

Mówi się coraz częściej o ropie z Iranu i... właśnie z Wenezueli. Można więc rozsądnie-spiskowo podejrzewać, że Amerykanie zaczęli sondować te możliwości odpowiednio wcześniej na wypadek rosyjskiego najazdu. Tym bardziej, że ropy się tak raz dwa z szuflady nie wyjmie. Jeśli zatem dojdzie do amerykańsko-wenezuelskiego handlu, to trochę dolarów do Wenezueli pojedzie na wycieczkę, a wtedy potężny boliwar faktycznie może się potężnie wzmocnić. Kto miał cynk i sprzedawał dolary po 5 (i dalej jeszcze sprzedaje), ten może niedługo będzie je mógł odkupić po 4.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 10, 2022, 01:25:12 am
Mówi się coraz częściej o ropie z Iranu i... właśnie z Wenezueli.
Myślałem przez chwilę o tym, ale nie wiem na ile oni wyprzedali swoje wydobycie włącznie z tym na przyszłość Wielkiemu Żółtemu Sfinksowi w zamian za kolejne kredyty na podtrzymanie gospodarki. Coś było takiego parę lat temu na rzeczy.
Title: Re: Książki o antyku, niekoniecznie numizmatyczne
Post by: Lech Stępniewski on March 17, 2022, 09:02:23 am
Część jest na darmowym dropboxie i te - przynajmniej u mnie - nie działają.

Albo w ogóle nie trafiłem, albo zadziałało niezauważenie. Jaki jest adres?

publikację elektroniczną starszych tomów, tylko nikt nic z tym nie robi?

Na szczęście dobrzy ludzie ze skanerami zabrali się za to i owo... Ale oryginały wydawnicze byłyby oczywiście lepsze.
Title: Re: Re: Książki o antyku, niekoniecznie numizmatyczne
Post by: DzikiZdeb on March 18, 2022, 03:18:44 am
Część jest na darmowym dropboxie i te - przynajmniej u mnie - nie działają.

Albo w ogóle nie trafiłem, albo zadziałało niezauważenie. Jaki jest adres?
Wszystko od tomu 49 wzwyż, z wyjątkiem tomów 50 i 52, np.:
https://www.dropbox.com/s/cdhfgsf071e8byo/Kallimach_Dziela_T1.pdf?dl=0
https://www.dropbox.com/s/m16ulizmo0dvznw/Dio.Chrys-Mowy.t.1.pdf?dl=0

Podejrzewam, że dropbox mógł się obrazić na Windows XP, próbowałem na trzech różnych przeglądarkach.
Title: Re: Re: Książki o antyku, niekoniecznie numizmatyczne
Post by: Lech Stępniewski on March 18, 2022, 11:17:37 am
Podejrzewam, że dropbox mógł się obrazić na Windows XP, próbowałem na trzech różnych przeglądarkach.

Rzeczywiście, obraził się. A czemu Pan sobie nie doinstaluje przynajmniej siódemki, na której działają chyba wszystkie najnowsze wersje przeglądarek?
Title: Re: Re: Książki o antyku, niekoniecznie numizmatyczne
Post by: DzikiZdeb on March 19, 2022, 06:04:07 am
Podejrzewam, że dropbox mógł się obrazić na Windows XP, próbowałem na trzech różnych przeglądarkach.

Rzeczywiście, obraził się. A czemu Pan sobie nie doinstaluje przynajmniej siódemki, na której działają chyba wszystkie najnowsze wersje przeglądarek?

Jest kilka rzeczy, które mnie dość denerwują (oczywiście zarzutów jest stosunkowo mało w porównaniu do jeszcze nowszych wersji), a poza tym zaraz zacznie się pisanie stron, które nie będą chodzić także pod siódemką. Pod XP jest stale rozwijana przeglądarka MyPal, która radzi sobie z większością wynalazków; bez dropboxa i paru innych rzeczy mogę żyć. A jak już coś naprawdę potrzebuję, mam do dyspozycji dodatkowy komputer w pracy z ósemką.
Title: Re: Re: Książki o antyku, niekoniecznie numizmatyczne
Post by: Lech Stępniewski on March 19, 2022, 08:41:42 am
Pod XP jest stale rozwijana przeglądarka MyPal

Zdaje się, że już nie stale, bo ktoś tam się na kogoś obraził i ostatnia wersja jest z lipca. Nad czym ubolewam, bo też korzystam.
Title: Re: Re: Książki o antyku, niekoniecznie numizmatyczne
Post by: DzikiZdeb on March 21, 2022, 02:57:50 am
Pod XP jest stale rozwijana przeglądarka MyPal

Zdaje się, że już nie stale, bo ktoś tam się na kogoś obraził i ostatnia wersja jest z lipca. Nad czym ubolewam, bo też korzystam.

Faktycznie, nie zauważyłem. No nic, trudno i tak kiedyś trzeba będzie z XP zrezygnować. Póki co nie jest źle, a co się dzięki MyPalowi udało udrożnić, przez kilka lat pochodzi i bez nowych wersji.
Title: Re: Re: Książki o antyku, niekoniecznie numizmatyczne
Post by: Lech Stępniewski on March 21, 2022, 09:21:05 am
Póki co nie jest źle, a co się dzięki MyPalowi udało udrożnić, przez kilka lat pochodzi i bez nowych wersji.

Oj, nie wiem. Właśnie dziś nie mogłem wejść na historię odczytów u mojego prądziarza. A jeszcze nie tak dawno chodziło gładko. Postęp (w jakim dział IT wyłudza pieniądze na "nowe jeszcze bezpieczniejsze rozwiązania") jest nieubłagany.

Oczywiście żal porzucić dobrze skonfigurowany system, w którym ręka już sama wie, gdzie kliknąć (bo to w końcu ona w wielkim stopniu decyduje o szybkości roboty). Dlatego mam na dysku jeszcze tę siódemkę i raz na jakiś czas w trakcie uruchamiania ją wybieram, by (wedle spisu) zajrzeć-pobrać to, czego pod XP już nie dałem rady. Roboczo postanowiłem, że gdy już i ona nie będzie dawać rady, wtedy za jednym zamachem wymienię i system i komputer.

[Chyba zaraz kilka ostatnich postów przesunę do wątku z różnymi uwagami]
Title: Re: Re: Książki o antyku, niekoniecznie numizmatyczne
Post by: DzikiZdeb on March 22, 2022, 03:05:11 am
Oj, nie wiem. Właśnie dziś nie mogłem wejść na historię odczytów u mojego prądziarza. A jeszcze nie tak dawno chodziło gładko. Postęp (w jakim dział IT wyłudza pieniądze na "nowe jeszcze bezpieczniejsze rozwiązania") jest nieubłagany.
No tak, parę ważnych stron przestaje działać i człowiek traci cierpliwość... Prądu przez internet nie sprawdzam, wystarczają mi papierowe rozliczenia, więc tutaj problemu nie mam. Natomiast może się zdarzyć, że pewnego pięknego dnia wdrożą np. nową wersję bankowości elektronicznej i wtedy chyba trzeba będzie kończyć przygodę z XP. Póki co większość rzeczy, których potrzebuję na co dzień, działa.

Roboczo postanowiłem, że gdy już i ona nie będzie dawać rady, wtedy za jednym zamachem wymienię i system i komputer.
Żeby to było na co. Windows 10/11 jest praktycznie niekonfigurowalny - nawet jak człowiek coś pod siebie w końcu tam umęczy to i tak przyjdzie łatka, poprawka czy inny update i wszystko zniszczy. A jak nie, to i tak całość systemu wymienia się niezauważalnie dla użytkownika raz na pół roku. Znowu te wszystkie nowe, popularne linuxy z jednej strony dążą do tego, żeby wyglądać i zachowywać się jak windows, z drugiej zachowują wszystkie swoje wady typu "nie mam sterownika do twojej drukarki i co mi zrobisz?".
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Jack@ on April 30, 2022, 12:06:47 pm
"Piękny" wzorzec zachowań dla niektórych współczesnych, wstyd i hańba - jedni i drudzy: https://www.onet.pl/informacje/imperium-romanum/stosunek-rzymian-do-pokonanych-korzystali-z-direptio/2ezwbcd,30bc1058
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on April 30, 2022, 02:33:49 pm
W tym kontekście dobrze widać, jak bardzo była "nie z tego świata" propozycja:

Łk 3:14
Pytali go też i żołnierze: A my, co mamy czynić? On im odpowiadał: Nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie.

Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on May 01, 2022, 10:21:47 am
W tym kontekście dobrze widać, jak bardzo była "nie z tego świata" propozycja:

Łk 3:14
Pytali go też i żołnierze: A my, co mamy czynić? On im odpowiadał: Nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie.

A mimo to trafiała na podatny grunt, vide centurion Korneliusz (Dz, 10).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Luca Romano on May 01, 2022, 02:27:44 pm
Na niedzielny wieczór żartobliwe pytanie, które postanowiłem sklasyfikować jako "ciekawostkę".

Lituus czy "za dużo Rzymu"? :)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on May 02, 2022, 09:16:11 am
Lituus czy "za dużo Rzymu"? :)
Z naukami przyrodniczymi zawsze mi było nie po drodze, więc nie mam pojęcia, czy w ogóle ktoś na to patrzył w ten sposób. Być może są jakieś mądre opracowania o naśladowaniu przyrody w sztuce/kulturze antycznej, ale nie za bardzo wiem, jak ich szukać :-) Tak czy inaczej naśladowanie to istniało z pewnością, od kapiteli kolumn korynckich wzorowanych na liściach akantu począwszy.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on June 27, 2022, 03:05:37 am
Póki co nie jest źle, a co się dzięki MyPalowi udało udrożnić, przez kilka lat pochodzi i bez nowych wersji.

Oj, nie wiem. Właśnie dziś nie mogłem wejść na historię odczytów u mojego prądziarza. A jeszcze nie tak dawno chodziło gładko.

Jeśli to ten prądziarz, co u mnie, to już Pan może. Jest nowa (testowa) wersja MyPala (68.12.3) z maja br.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on June 27, 2022, 06:59:24 am
Jest nowa (testowa) wersja MyPala (68.12.3) z maja br.

Dziękuję za wiadomość! Ściągnąłem, ale jeszcze chwilę chyba poczekam.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on June 27, 2022, 12:25:03 pm
Podobno ktoś przez 10 lat okradał systematycznie toruńskie muzeum i nikt tego nie zauważył.

https://polskatimes.pl/pracownik-muzeum-w-toruniu-ukradl-z-niego-monety-warte-146-mln-zl-mowi-prokuratura/ar/c1-16450399

Nie dziwi mnie to ani trochę, a i samo wydarzenie budzi we mnie ambiwalentne uczucia. Złodziejstwo to naturalnie rzecz brzydka, ale przynajmniej teraz te monety mają szansę cieszyć czyjeś oko. Bo przez te 10 lat (co najmniej 10!) najwyraźniej nikt ich nie oglądał, nikogo nie uszczęśliwiły etc. Tak, jakby w ogóle nie istniały. Ich historyczne znaczenie też jest najwidoczniej znikome, skoro nikt do niczego żadnej z nich nie potrzebował.

Trzymanie takich monet w muzeach uważam za bardziej szkodliwe niż złodziejstwo. Należałoby zostawić kilka rzeczywiście oglądanych i badanych kolekcji, a resztę monet pomierzyć, sfotografować i wyprzedać. Prawdopodobnie dotyczyłoby to co najmniej 90% monet będących w zbiorach 90% polskich muzeów.

Kiedyś już o tym pisałem, więc wiem, że nie ma żadnych sensownych argumentów przeciwko temu stanowisku. Ale ludźmi rządzą emocje, a nie rozum.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on June 28, 2022, 01:56:25 am
przez te 10 lat (co najmniej 10!) najwyraźniej nikt ich nie oglądał, nikogo nie uszczęśliwiły etc. Tak, jakby w ogóle nie istniały. Ich historyczne znaczenie też jest najwidoczniej znikome, skoro nikt do niczego żadnej z nich nie potrzebował.
Urok działów numizmatycznych w większości muzeów. "I to właściwie tyle, co mamy ciekawego, jest jeszcze dział rysunków dziecięcych z lat 90, ale sami państwo mogą sobie wyobrazić, co tam jest... Aha, jest jeszcze kolekcja psich numerków z międzywojnia, nie, nie chcą państwo oglądać, tak myślałem... Co jest za tamtymi drzwiami? Chyba gabinet numizmatyczny, nie wiem dokładnie, nigdy tam nie byłem".

resztę monet pomierzyć, sfotografować i wyprzedać.
Tak właśnie postąpił toruński muzealnik. Opublikował: https://bilety.muzeum.torun.pl/towary/szczegoly.html?id=133 i wyprzedał. Tyle, że kasa nie trafiła z powrotem do muzeum. Swoją drogą to jak się coś takiego już wydarzyło, to na głównej stronie muzeum powinien wisieć świecący się na czerwono odnośnik do listy strat, tak żeby nabywca takiej czy innej monety toruńskiej mógł sprawdzić, czy przypadkiem nie będzie na liście odwiedzin smutnych panów. A tam nawet krótkiej notki nie ma.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on June 28, 2022, 08:21:47 am
Tak właśnie postąpił toruński muzealnik. Opublikował: https://bilety.muzeum.torun.pl/towary/szczegoly.html?id=133 i wyprzedał.

I to był chyba jego błąd. Jakiś dziwak kupił tę broszurkę i zażyczył sobie obejrzenie na żywo którejś z monet. Bez broszurki nikt by nie wiedział, czego szukać w tym Toruniu i byłby spokój. Nic dziwnego, że muzea się nie palą, by obfotografowywać zbiory, bo bez nich wszystko ma prawo zgadzać sie tylko mniej więcej: liczba monet, emitent, czas powstania etc. Przecież nawet przy porządnych inwentaryzacjach (których i tak się nie robi albo robi na odwal) nikt nie wykonuje powtórnej drobiazgowej identyfikacji, tylko sprawdza, czy to, co zapisane w księdze inwentarzowej zgadza się tak "na oko" z obiektem. Nic, tylko podmieniać te monety na podobne, ale gorsze, albo nawet na falsy.

Gdybym był fałszerzem to w ogóle nie bawiłbym się w jakieś sprzedaże na eBayu, gdzie dociekliwi ludzie wszystko widzą i potem psują interes. Wszedłbym w spólkę z paroma muzealnikami, najlepiej świeżymi, którzy bez problemu będą mogli zwalić ewentualnie wykryty fals (ale kto to wykryje?) na niedouczenie poprzednika. False bym dokładał do pudła czy innego wiadra (w którym muzeum przechowuje numizmaty, które nie zmieściły się w tej jednej zapyziałej gablotce, która robi za ekspozycję gabinetu numizmatycznego), a jawnie sprzedawał już tylko same dobre sztuki z tego pudła wyjęte. I zamiast być ohydnym fałszerzem byłbym szanowanym sprzedawcą, zawsze z towaren gwarantowanym i w pierwszym gatunku.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on June 29, 2022, 01:34:17 am
Nic dziwnego, że muzea się nie palą, by obfotografowywać zbiory, bo bez nich wszystko ma prawo zgadzać sie tylko mniej więcej: liczba monet, emitent, czas powstania etc.
Najlepiej nie robić w ogóle nic. Mamy zbiór, leży w skrzyniach i nic wam ciekawscy do tego. Vide zbiór Potockich - prawie 80 lat od przejęcia od wyzyskiwacza i nadal nie wiadomo, co tam dokładnie jest, a co zostało rozkradzione i na jakim etapie. Niestety wróg ludu poznaczył monety swoim herbem i jak coś wypłynie na tej czy innej aukcji, od razu jest identyfikowalne.
https://www.zwiadowcahistorii.pl/dlaczego-muzeum-narodowe-ukrywa-kolekcje-potockich-i-jak-pojawia-sie-ona-na-aukcjach/

False bym dokładał do pudła czy innego wiadra (w którym muzeum przechowuje numizmaty, które nie zmieściły się w tej jednej zapyziałej gablotce, która robi za ekspozycję gabinetu numizmatycznego), a jawnie sprzedawał już tylko same dobre sztuki z tego pudła wyjęte. I zamiast być ohydnym fałszerzem byłbym szanowanym sprzedawcą, zawsze z towaren gwarantowanym i w pierwszym gatunku.
Ha, a jakby się okazało, że to już drugie albo trzecie kółko i we wiadrze są już same robaczywki? A poprzednie podmiany zostały wykonane tak dawno, że nikt już tamtych muzealników nawet nie pamięta?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on June 29, 2022, 06:13:52 am
Ha, a jakby się okazało, że to już drugie albo trzecie kółko i we wiadrze są już same robaczywki?

No tak, nie wziąłem tego pod uwagę. Optymistycznie założylem, że to ja byłbym pierwszym złodziejem. Ach, ta moja naiwna wiara w ludzką uczciwość...
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 19, 2022, 07:42:40 am
Dawno nic nie było o kraju W. Pamiętam, że kiedy ostatnio było o nim mowa, kurs i u nich i u nas był jakby podobny jeśli chodzi o gołe cyferki. Teraz jednak zdecydowania nas wyprzedzili - 6.15 (albo, jak kto woli, zostali w tyle).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on August 20, 2022, 06:24:12 am
Dawno nic nie było o kraju W. Pamiętam, że kiedy ostatnio było o nim mowa, kurs i u nich i u nas był jakby podobny jeśli chodzi o gołe cyferki. Teraz jednak zdecydowania nas wyprzedzili - 6.15 (albo, jak kto woli, zostali w tyle).
Popatrzyłem na ebay i wygląda, że powoli wprowadzają do obiegu kolejne nominały wydrukowane w 2021. Jest już dostępna pięćdziesiątka, więc brakuje tylko setki. Może jak wprowadzą setkę, to zaczną pojawiać się bardziej spektakularne kursy?

PS. Kraj Z. niedawno bronił się przed wprowadzeniem dwudziestek, a już mają w powszechnym obiegu setki.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 31, 2022, 09:02:56 am
Coś się dzieje w kraju W. U nas w miarę stabilne 4,7 za dolara, a u nich już 8,4. Może to tylko chwilowa spekulacja, a może konsekwencja gospodarczych powiązań z Rosją.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on September 01, 2022, 02:15:26 am
u nich już 8,4.
Teraz 8,2. Z tego, co piszą wygląda jakby uwierzyli we własną stabilizację i wpuścili na raz więcej boliwarów do obiegu. Albo zabrakło dolarów do stabilizacji kursu.
https://dolartoday.com/colapso-del-bolivar-frente-al-dolar-amenaza-apertura-economica-prometida-por-el-regimen-de-maduro/
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on September 13, 2022, 02:53:58 pm
W kraju W. kurs wciąż ponad 8. I chyba się już te kursy (ich i nasz) nie zejdą.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on September 19, 2022, 07:58:19 am
W kraju W. kurs wciąż ponad 8. I chyba się już te kursy (ich i nasz) nie zejdą.
Pewnie nie. Aczkolwiek mam wrażenie, że to jest jakiś zupełnie sztuczny nieprzewidywalny byt, nad którym poluzowano kontrolę przez dwa tygodnie i teraz znowu przykręcono śrubę.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on September 19, 2022, 09:04:21 am
Być może rynek jest tak słaby i chwiejny, że nawet niewielka grupka spekulantów może nim zahuśtać i zarabiać na "spreadzie".
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on November 01, 2022, 05:04:18 pm
U nas kurs 4,7-4,8, a w kraju W. już ponad 9. A jeszcze nie tak dawno cyferki były niemal takie same. Zobaczymy, co będzie w sąsiednim kraju B., w którym podobno właśnie zdelegalizowano inflację.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on November 02, 2022, 07:12:10 am
Zobaczymy, co będzie w sąsiednim kraju B., w którym podobno właśnie zdelegalizowano inflację.
A taki był ładny, kolorowo-europejski :-) Ciekawe, czy jak się rozpędzą, to dojdą po raz trzeci do milionów.

Tymczasem w kraju Z. po cichu dochodzą do tysiąca, nie znam teraz jakiejś strony z kursami na bieżąco, więc news z września: https://www.msn.com/en-xl/africa/zimbabwe/govt-to-review-suspended-contracts-as-zimdollar-shortage-bites/ar-AA11YSsk. Najwyższy nominał na tę chwilę to setka, ale chyba powinni niedługo coś wydrukować.

Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on November 05, 2022, 01:20:14 pm
Nie wiem, czy tej mapce można wierzyć, ale wygląda na to, że wszystkie drogi (w każdym razie powietrzne) już nie prowadzą do Rzymu, ale do Jasionki.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on November 07, 2022, 01:28:00 am
Nie wiem, czy tej mapce można wierzyć, ale wygląda na to, że wszystkie drogi (w każdym razie powietrzne) już nie prowadzą do Rzymu, ale do Jasionki.
Coś podejrzana ta mapka :-) Nad Francją ledwo jakiś jeden samolot się zaplątał, i ten język...
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on November 07, 2022, 05:23:36 am
i ten język...

Znalazłem bez żadnego komentarza - ktoś gdzieś wstawił. Ale może to broń dla Ukrainy tak lata?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on November 07, 2022, 12:43:37 pm
i ten język...

Znalazłem bez żadnego komentarza - ktoś gdzieś wstawił. Ale może to broń dla Ukrainy tak lata?

Patrząc na tę pustą Francję, mizerniutką linię z Frankfurtem i potężną z głównym portem lotniczym HRM - może to być :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on November 16, 2022, 03:52:35 pm
Tymczasem kraj W. mocno się już z nami rozjechał, a był nie tak dawno czas, że szliśmy niemal łeb w łeb. Teraz u nas dolar w okolicy 4,5, a tam już 11,3 (o ile to coś w praktyce znaczy).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on November 17, 2022, 01:53:28 am
Tymczasem kraj W. mocno się już z nami rozjechał, a był nie tak dawno czas, że szliśmy niemal łeb w łeb. Teraz u nas dolar w okolicy 4,5, a tam już 11,3 (o ile to coś w praktyce znaczy).
Wczoraj w południe było równe 11. Widać coś znaczy, bo biadolą i twierdzą, że gdyby nie sztuczne wrzucanie przez rząd dużej ilości dolarów na państwowe aukcje walutowe, to powinno już być 28-30 (4 akapit od dołu):

https://dolartoday.com/el-dolar-paralelo-en-venezuela-ya-cuesta-mas-de-10-bolivares-y-seguira-al-alza/
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on November 29, 2022, 01:43:46 am
News sprzed pięciu lat, ale chyba mało znany:
https://banknotenews.com/?p=4140

Nie wiem, czy jest to faktycznie, jakby chcieli autorzy filmu, silos rakietowy, czy zwykłe bagienko na uboczu, tak czy inaczej - raczej rzadki widok w innych państwach. Natomiast w państwie miłującym pokój jakoś mnie to zupełnie nie dziwi.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on November 29, 2022, 04:26:58 am
Karol Marks twierdził, że w komunizmie pieniądze będą zbędne. No i przez chwilę się sprawdziło.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 03, 2022, 02:11:34 pm
Wpadło mi w oko z tydzień temu, że Biden zniósł sankcje na kraj W. a nawet planuje im pomagać w wydobyciu ropy, co w obecnej sytuacji dość oczywiste.

Ale zajrzałem na wiadomą stronę i widzę, że kurs już zbliża się tam do 14. U nas tymczasem dziś poniżej 4,5, czyli rozjazd ponad trzykrotny. A przypominam, że nie tak dawno było niemal łeb w łeb.

Ekonomia to niepojęta dziedzina wiedzy. Wiedzy?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 05, 2022, 02:40:53 am
Wpadło mi w oko z tydzień temu, że Biden zniósł sankcje na kraj W. a nawet planuje im pomagać w wydobyciu ropy, co w obecnej sytuacji dość oczywiste.

Ekonomia to niepojęta dziedzina wiedzy. Wiedzy?
Albo coś się ustabilizuje jak się okaże że wydobycie dla USA faktycznie ruszy i będzie się utrzymywać przez kilka miesięcy na jakimś istotnym poziomie albo w obecnych czasach pieniądz oparty nie wiadomo na czym (skoro nawet nie musi toto wszystko być wydrukowane, w większości wystarczą zapisy elektroniczne) można kształtować niemal dowolnie dopóki ktoś temu w jakimkolwiek stopniu ufa (albo musi ufać, bo nie ma innego wyjścia).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 05, 2022, 04:43:35 am
No tak, już o tym była w tym mowa: trzeba by wiedzieć od podszewki, jak tam ludzie żyją. Wtedy dopiero mniej więcej wiadomo, co znaczą te różne cyferki. Bo może nic.

Co też jest przypisem do naszego rozumienia historii, bo tu mamy przecież historię współczesną, dzieje się to niejako obok nas, bo w świecie (wydaje się) aż gęstym od liczb oraz informacji, w którym przestrzeń nie gra roli. A mimo to mamy zagwozdkę. Więc co powiedzieć o liczbach sprzed 2000 lat? Czy to nie jest w dużej mierze wyłącznie pożywka dla fantazji?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 06, 2022, 01:55:01 am
Co też jest przypisem do naszego rozumienia historii, bo tu mamy przecież historię współczesną, dzieje się to niejako obok nas, bo w świecie (wydaje się) aż gęstym od liczb oraz informacji, w którym przestrzeń nie gra roli. A mimo to mamy zagwozdkę. Więc co powiedzieć o liczbach sprzed 2000 lat? Czy to nie jest w dużej mierze wyłącznie pożywka dla fantazji?
Trochę tak, trochę nie. Świat antyczny był do bólu konkretny. Nasz współczesny jest coraz bardziej wirtualny. Wirtualny pieniądz, wirtualne dobra, całe giełdy spekulujące na rzeczach nieistniejących - stąd ciężej uchwycić konkret. Po za tym gigantyczna ilość sztucznie wykreowanych potrzeb. Człowiek bez telewizora jest kwalifikowany jako nędzarz. Żaden statystyk nie bierze pod uwagę, że można nie chcieć go mieć. W antyku takie problemy nie występują.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 06, 2022, 09:08:18 am
Świat antyczny był do bólu konkretny.

Edykt Dioklecjana o cenach też jest niby do bólu konkretny, a fachowcy wciąż się o te konkrety spierają. Ja natomiast do dziś nie wiem (był taki wątek na starym forum), jaką wtedy monetą płacono za fryzjera. A rzecz też do bólu konkretna, banalna etc.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 07, 2022, 01:35:09 am

Edykt Dioklecjana o cenach też jest niby do bólu konkretny, a fachowcy wciąż się o te konkrety spierają. Ja natomiast do dziś nie wiem (był taki wątek na starym forum), jaką wtedy monetą płacono za fryzjera. A rzecz też do bólu konkretna, banalna etc.

Toteż się nie upieram, że jesteśmy w stanie uchwycić ten antyczny świat zawsze i wszędzie. Chodziło mi raczej o to, że dzięki jego konkretności coś tam czasem jesteśmy w stanie mniej więcej zrozumieć. Gdyby Brutus oszukał Salamińczyków na wymianie kryptowaluty na tokeny NFT podejrzewam, że kompletnie nie bylibyśmy w stanie po 2000 lat uchwycić, o co w tym mogło chodzić. A tak jakiś ogólny zarys brutusowej lichwy jesteśmy w stanie pojąć.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 07, 2022, 05:33:21 am
Chodziło mi raczej o to, że dzięki jego konkretności coś tam czasem jesteśmy w stanie mniej więcej zrozumieć.

Teraz dotarło do mnie, że przez konkretność rozumiał Pan fakt, że tam jednak głównie materialne przedmiociki krążyły. Ale czy ta różnica była aż tak duża? Oni też znali kredyt oraz inne bankowe zobowiązania. Owszem, w ostatecznym rachunku, kiedyś musiał pojawić się przedmiocik. Kawałek złota albo garnek garum.

Ale u nas też tak jest. Ma Pan wirtualne konto w wirtualnym banku w wirtualnej walucie, ale na koniec wraca Pan do domu z zakupami: chlebkiem, masełkiem i szyneczką, bo wirtualnie Pan nie poje. A gdy się okazuje, że tych wirtualności na szyneczkę zamienić się nie da, bo konto zhakowali piraci, to jest to zwyczajna plajta. Jak w starożytności, gdy Ananiasz wziął kredyt od Mamoniusza, ale okręt mu spalili piraci i nie miał z czego go spłacić.

Poza tym ktoś mógłby nawet się uprzeć, że w tamtym świecie zjawiska niematerialne odgrywały większą rolę. Na przykład przepowiednie, wróżby itp. Ludzie podejmowali realne decyzje, bo ptaki poleciały krzywo. Ptaki wprawdzie materialne, ale pomysł, że ich lot może mieć związek z czyimiś planami dzieje się wyłącznie w głowie.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 08, 2022, 02:11:55 am
Ale czy ta różnica była aż tak duża? Oni też znali kredyt oraz inne bankowe zobowiązania. Owszem, w ostatecznym rachunku, kiedyś musiał pojawić się przedmiocik. Kawałek złota albo garnek garum.
No właśnie - nawet jak zobowiązanie było kawałkiem papirusu, to gdzieś za nim leżał woreczek z srebrem/złotem leżący w banku w Rzymie czy Aleksandrii. Nie mówię, że systemy oparte o pieniądz kruszcowy są remedium na wszystkie ekonomiczne zło tego świata, ale mimo wszystko jakoś łatwiej sobie wyobrazić codzienność, w której i pieniądz i towar mają wymierną wartość.

Ale u nas też tak jest. Ma Pan wirtualne konto w wirtualnym banku w wirtualnej walucie, ale na koniec wraca Pan do domu z zakupami: chlebkiem, masełkiem i szyneczką, bo wirtualnie Pan nie poje. A gdy się okazuje, że tych wirtualności na szyneczkę zamienić się nie da, bo konto zhakowali piraci, to jest to zwyczajna plajta. Jak w starożytności, gdy Ananiasz wziął kredyt od Mamoniusza, ale okręt mu spalili piraci i nie miał z czego go spłacić.
Chlebek i szyneczka są namacalne, ale już ta druga strona transakcji, te cyferki ubywające z elektronicznego zapisu... co to właściwie jest? Jeśli np. weźmiemy sumę tych zapisów i wyliczymy z niej ilość pieniądza przypadającego na przeciętnego Kowalskiego to wyjdzie jakaś ogromna kwota, o wiele większa od podobnej sprzed stu lat, kiedy to jednak wszystko musiało być wybite/wydrukowane. A czy przekłada się to jakąś duża różnicę w poziomie życia? Raczej nie (załóżmy, że Kowalski jest średnio sytuowanym mieszczaninem mieszkającym w większym mieście).

Poza tym ktoś mógłby nawet się uprzeć, że w tamtym świecie zjawiska niematerialne odgrywały większą rolę. Na przykład przepowiednie, wróżby itp. Ludzie podejmowali realne decyzje, bo ptaki poleciały krzywo. Ptaki wprawdzie materialne, ale pomysł, że ich lot może mieć związek z czyimiś planami dzieje się wyłącznie w głowie.
A teraz będą masowo kupowali dietę-cud, ponieważ zareklamowała ją żona znanego piłkarza. Jakby piłkarz kopał dwie ligi niżej, nawet by na toto nie popatrzyli. Nie wiem, czy takich niematerialnych powodów materialnych powodzeń czy niepowodzeń nie mamy teraz więcej.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 08, 2022, 06:53:34 am
Chlebek i szyneczka są namacalne, ale już ta druga strona transakcji, te cyferki ubywające z elektronicznego zapisu... co to właściwie jest?

Jak to, co to? Odpowiednio poustawiane atomy. Podobnie jak zaczerniony kawałek papieru to też są odpowiednio poustawiane atomy. I to o dość słabej (w porównaniu do worka złota) obecności w bycie. Zapałka to spali, wiatr wywieje etc. Opory przed pieniądzem papierowym były, myślę, podobne. Prawda, papier szeleści. No ale jak się dobrze wsłuchać to dyski twarde też szumią, mruczą, więc jednak coś w świecie materialnym się dzieje. Chyba Pan jako komputerowiec nie zaprzeczy.

Poza tym ktoś mógłby nawet się uprzeć, że w tamtym świecie zjawiska niematerialne odgrywały większą rolę. Na przykład przepowiednie, wróżby itp. Ludzie podejmowali realne decyzje, bo ptaki poleciały krzywo. Ptaki wprawdzie materialne, ale pomysł, że ich lot może mieć związek z czyimiś planami dzieje się wyłącznie w głowie.
A teraz będą masowo kupowali dietę-cud, ponieważ zareklamowała ją żona znanego piłkarza.

No nie, reklama też wtedy była. Doskonale sobie wyobrażam handlarza, który nawołuje do swoich placków, bo z lubością spożywa je znany gladiator czy woźnica wyścigowy. Owszem, teraz niby też mamy zalew różnych horoskopów etc., ale to raczej dział rozrywki.

Zna Pan dziś kogoś, kto Panu mówi, że w czymś tam nie weźmie udziału, bo przeczytał na Onecie niepomyślny horoskop? A wtedy jednak miałby Pan sporą szansę usłyszeć, że ktoś się do czegoś nie bierze, bo jakieś znaki świadczą, że bogowie temu nie sprzyjają.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 09, 2022, 01:32:52 am
Chlebek i szyneczka są namacalne, ale już ta druga strona transakcji, te cyferki ubywające z elektronicznego zapisu... co to właściwie jest?
(...) I to o dość słabej (w porównaniu do worka złota) obecności w bycie. (...)
No właśnie, a ta słabość jednak przekłada się na zrozumienie zjawisk ekonomicznych, szczególnie po latach.

Zna Pan dziś kogoś, kto Panu mówi, że w czymś tam nie weźmie udziału, bo przeczytał na Onecie niepomyślny horoskop? A wtedy jednak miałby Pan sporą szansę usłyszeć, że ktoś się do czegoś nie bierze, bo jakieś znaki świadczą, że bogowie temu nie sprzyjają.
Oj, chyba znam, albo raczej znałem. Parę koleżanek z czasu pracy w banku naprawdę podejmowało decyzje zgodnie z tym, co wyczytały w horoskopie. Jako że były oświecone, nie dawały wiary byle czemu, więc siedziały w kuchni i deliberowały regularnie nad papierowymi horoskopami z jakiejś kolorowej gazety. Czy to był "Twój styl" czy "Wysokie obcasy" nie wnikałem. Z innej beczki pewna osoba (także płci żeńskiej) z mojej dalekiej rodziny regularnie konsultowała swoje decyzje z wróżką przesiadującą w Sukiennicach.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesanu on December 21, 2022, 03:43:35 pm
Parę koleżanek z czasu pracy w banku naprawdę podejmowało decyzje zgodnie z tym, co wyczytały w horoskopie. Jako że były oświecone, nie dawały wiary byle czemu, więc siedziały w kuchni i deliberowały regularnie nad papierowymi horoskopami z jakiejś kolorowej gazety. Czy to był "Twój styl" czy "Wysokie obcasy" nie wnikałem.
Czytając to, tak mi się skojarzyło, że zachowanie tych współczesnych pracownic banku przypomina magiczne rytuały, jakie skłaniały ludzi pierwotnych do malowania bizona lub konia w jaskini Lascaux we Francji (ok. 15 tys. p.n.e.). Pierwotni myśliwi myśleli, że jeśli zrobią rysunek swej zdobyczy i potraktują ją toporem lub włócznią, to prawdziwe zwierzęta również ulegną ich sile. Panie w bankach wierzą w potęgę magii i podejmując decyzje w oparciu o układ planet, spodziewają się konkretnych zysków lub innego rodzaju powodzenia.

Wpatrujący się w narysowanego kamieniem konia myśliwy sprzed kilkunastu tysięcy lat, oczekiwał tego samego, co trzymająca w dłoni iphone'a pani w banku.  Widać, że rytuały i przesądy są ponadczasowe. Ten ewolucyjny bagaż przesądów i barbarzyństwa (nadal strzelamy do siebie), który cywilizacja ciągnie przez wieki, nie zmienia się i to mimo coraz większego zaawansowania technologicznego. Z drugiej strony, kto powiedział, że technologia ma nas pozbawiać nieracjonalności. Magii u nas pod dostatkiem, tak jak Panowie pisali, potrafimy wyczarowywać pieniądze z niczego i wmawiać sobie nawzajem, że są coś warte - czyli jest jednak coś, czego historia nie znała.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 21, 2022, 04:00:07 pm
potrafimy wyczarowywać pieniądze z niczego i wmawiać sobie nawzajem, że są coś warte

A nie są warte? Jeśli zniechęcił się Pan do pieniędzy, to gotów jestem Panu ulżyć i podać numer konta, na które prześle Pan te bezwartościowe impulsy elektroniczne.

Pieniądz to przecież nic więcej, jak wzajemne zobowiązanie, a zobowiązania międzyludzkie zawsze są tak naprawdę "z niczego". Potwierdzeniem takiego zobowiązania mogą być równie dobrze jakieś muszelki, kawałki metalu, jak też impulsy elektroniczne. Jak jest dobrze, to wszystko to działa. W kryzysowej sytuacji nic nie jest pewne.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesanu on December 22, 2022, 12:57:31 am
potrafimy wyczarowywać pieniądze z niczego i wmawiać sobie nawzajem, że są coś warte

A nie są warte? Jeśli zniechęcił się Pan do pieniędzy, to gotów jestem Panu ulżyć i podać numer konta, na które prześle Pan te bezwartościowe impulsy elektroniczne.

Pieniądz to przecież nic więcej, jak wzajemne zobowiązanie, a zobowiązania międzyludzkie zawsze są tak naprawdę "z niczego". Potwierdzeniem takiego zobowiązania mogą być równie dobrze jakieś muszelki, kawałki metalu, jak też impulsy elektroniczne. Jak jest dobrze, to wszystko to działa. W kryzysowej sytuacji nic nie jest pewne.
Mówiąc, że są niewiele warte, miałem na myśli to, że FED i inne banki centralne drukują pieniądze beż pokrycia w realnej gospodarce, tzn. że ich wartosc nie znajduje odzwierciedlenia w produkcji. Polityka taka prowadzi do utraty siły nabywczej waluty. Jako czynny inwestor giełdowy, jestem daleki od zniechęcania się do nich, niemniej jednak, obecne zapisy elektroniczne, czy pachnący papierowy pieniądz z bankomatu, nie jest wytworem ludzkiej pracy, a pracy maszyn drukarskich uruchomimych przez bankierów centralnych, w celu skupywania długów (obligacji) emitowanych przez państwa. Masa tych pieniędzy zaczyna przeciekać do gospodarki, np poprzez programy socjalne. A ponieważ, pieniądz ten został wydrukowany na skup długu, nie pochodzi on z ludzkiej pracy, a jest wysoce inflacjogenny. Stąd coraz niższa wartość pieniądza. A nie to, że nie są potrzebne. Wenezuelczycy chętnie by Panu triliony przelali na konto (pewnie nawet za tylko jedną Pana rzymską monetę) a i tak by Pan nic raczej z tymi ich papierami nie zrobił. Może kupił jedną, nieszlachetną muszelkę.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 22, 2022, 03:00:16 am
A o tych polskich filmach fabularno-krótkometrażowych słyszeliście Panowie?

Oczywiście. Większość jest zresztą łatwo dostępna. One same nigdy nie były zaginione, to tylko Amerykanie swoje dodatki pogubili.
https:/// (https://www..pl/)
Panie Lechu, skasował by to Pan? Dochowaliśmy się własnego krajowego spambota, więc gdzieś nas musiało zaindeksować :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 22, 2022, 03:09:07 am
Pieniądz to przecież nic więcej, jak wzajemne zobowiązanie, a zobowiązania międzyludzkie zawsze są tak naprawdę "z niczego".
Z czegoś tam są... Przecież po to pieniądz powstał - żeby mieć wygodną warstwę pośrednią, a nie trzeba było wyceniać za każdym razem, ile kur należy się za osła i co zrobić jak wychodzi niepełna końcówka. Dopóki ktoś nie wymyślił, że ta warstwa nie musi mieć wartości sama w sobie, całość była znacznie bezpieczniejsza niż dzisiaj, kiedy jedną operacją bazodanową można dowolnie zmienić zapisaną kwotę.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 22, 2022, 03:15:53 am
Mówiąc, że są niewiele warte, miałem na myśli to, że FED i inne banki centralne drukują pieniądze beż pokrycia w realnej gospodarce, tzn. że ich wartosc nie znajduje odzwierciedlenia w produkcji.
Tak się zastanawiam, jak to było z pieniądzem kruszcowym, załóżmy że w czasach rzymskich. Pewnie jest to gdzieś mądrze opisane, ale nie jestem ekonomistą... Nikt raczej nie badał, czy bity pieniądz ma pokrycie w produkcji, czy nie. Było go też stosunkowo mało, najważniejsze było by zaspokoić potrzeby żołdu w legionach, płacy stosunkowo nielicznych urzędników państwowych, czasem wypadała jakaś większa inwestycja budowlana i właściwie tyle. Może było go wręcz mniej, niż by wypadało z wykonanej realnej pracy?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 22, 2022, 04:33:17 am
nie jest wytworem ludzkiej pracy, a pracy maszyn drukarskich

Nie bardzo rozumiem, co by to miało znaczyć. Maszyny drukarskie też ktoś musi obsługiwać, trzeba wyprodukować papier, farbę (albo twardy dysk do przechowywania pieniądza elektronicznego), więc ludzka praca jak najbardziej jest i to dość wyrafinowana, bo inaczej każdy by sobie sam robił pieniądze w kuchni, ale rozumiem, że Pana zdaniem jest to praca jakaś niedobra. A jak miałaby wyglądać dobra?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 22, 2022, 04:37:15 am
Panie Lechu, skasował by to Pan? Dochowaliśmy się własnego krajowego spambota, więc gdzieś nas musiało zaindeksować :-)

Wstawił link dość sensownie, ale skoro Pan twierdzi, że to tylko bot, to ja go ciach.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesanu on December 22, 2022, 04:54:18 am
nie jest wytworem ludzkiej pracy, a pracy maszyn drukarskich

Nie bardzo rozumiem, co by to miało znaczyć. Maszyny drukarskie też ktoś musi obsługiwać, trzeba wyprodukować papier, farbę (albo twardy dysk do przechowywania pieniądza elektronicznego), więc ludzka praca jak najbardziej jest i to dość wyrafinowana, bo inaczej każdy by sobie sam robił pieniądze w kuchni, ale rozumiem, że Pana zdaniem jest to praca jakaś niedobra. A jak miałaby wyglądać dobra?
Każda uczciwa praca jest dobra. Natomiast tutaj wysiłek tych drukarzy nie przysparza gospodarce wartości dodanej. Pieniądze te drukowane są po to, aby skupywać długi państw. A długiem państwa są obligacje. Obligacje nie są zle, zły jest sposób przekazywania środków finansowych, bo one nie są pozyskiwane wyłącznie na potrzeby inwestycji, np w infrastrukturę. A inwestycje to praca, a praca to dobrobyt. Niestety, rząd przeznacza ta kasę także na programy socjalne i różnego rodzaje "darmowe" wsparcia. W obiegu pojawia sie więc ta nadprogramowa liczba pieniędzy, która nie pochodzi z produkcji czy usług. I pisząc o zmniejszającej się wartości pieniądza, mam na uwadze jego siłę nabywcza.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 22, 2022, 04:58:29 am
Z czegoś tam są...

"Z niczego" w sensie - z ludzkiej decyzji - czyli z jakichś tam impulsów w neuronach :-)

Dopóki ktoś nie wymyślił, że ta warstwa nie musi mieć wartości sama w sobie, całość była znacznie bezpieczniejsza niż dzisiaj, kiedy jedną operacją bazodanową można dowolnie zmienić zapisaną kwotę.

Co to znaczy "wartość sama w sobie"? Pewnie Pan czytał o tych Murzynach w Afryce co od podróżników nie chcieli przyjmować ani pięknych srebrnych florenów, ani nawet złotych funtów, bo co im po takich blaszkach, natomiast oczy im się śmiały do bezwartościowych (w oczach podróżnika) szklanych paciorków.

Więc co się stało nagle z "wartością samą w sobie" tych monet? Okazuje się, że poza systemem ta wartość też jest czymś urojonym, zredukowanym do pożądania, jakie budzi (albo nie budzi) w człowieku. Czyli znowu dochodzimy do jakichś impulsów w neuronach. Bardzo nietrwałych. Czasem wystarczy wyrżnąć głową, człowiek dostaje amnezji i nagle i jemu złote funty stają się obojętne.

Wniosek roboczy: to zawsze pewien system działa albo nie działa.

Zgadzam się, że w naszym systemie jest ryzyko, że ktoś nam te impulsy nagle zdelegalizuje. Ale i w nie tak dawno minionych czasach delegalizowano ludziom złoto i dolary. Na tym zresztą jadą te wszystkie kryptowaluty, że ludzie chcą mieć taki rezerwowy portfel trochę innych impulsów w trochę innym systemie. Ale i tam ryzyka nie brakuje. Przeciwnie.

Wniosek roboczy: życie społeczne w ogóle jest bardzo ryzykowne i ludzie z dnia na dzień tracili nawet bardzo stabilne (zdawałoby się) "wartości". Nawet dom i sto hektarów można stracić w mgnieniu oka. Bo czym tak generalnie jest "prawo własności"? Ostatecznie też niczym. Jakimś papierkiem z pieczątką, wpisem do ksiąg. I jak jest dobrze, to wszystkie te papierki działają równie dobrze jak papierowy pieniądz. A jak jest źle, to nic się nie poradzi.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesanu on December 22, 2022, 05:00:20 am
Mówiąc, że są niewiele warte, miałem na myśli to, że FED i inne banki centralne drukują pieniądze beż pokrycia w realnej gospodarce, tzn. że ich wartosc nie znajduje odzwierciedlenia w produkcji.
Tak się zastanawiam, jak to było z pieniądzem kruszcowym, załóżmy że w czasach rzymskich. Pewnie jest to gdzieś mądrze opisane, ale nie jestem ekonomistą... Nikt raczej nie badał, czy bity pieniądz ma pokrycie w produkcji, czy nie. Było go też stosunkowo mało, najważniejsze było by zaspokoić potrzeby żołdu w legionach, płacy stosunkowo nielicznych urzędników państwowych, czasem wypadała jakaś większa inwestycja budowlana i właściwie tyle. Może było go wręcz mniej, niż by wypadało z wykonanej realnej pracy?

Gospodarka obecnie produkuje mniej, a pieniądza na rynku jest coraz więcej.
W Rzymie ten problem nie powinien występować, bo pieniądz powiazanu był z kruszcem. Wchodziło w grę jedynie sterowanie wartością złota czy srebra w monecie. Inflację pewnie też dało sie wytworzyć, manewrując zawartością kruszca w denarach czy aureusach.
Ale generalnie tak jak Pan pisze, z uwagi na mniejsze potrzeby mieszkańców, pieniędzy w obiegu było z pewnością mniej niż więcej.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 22, 2022, 05:20:16 am
Każda uczciwa praca jest dobra.

Dlaczego obraża Pan drukarzy i po czym tak generalnie odróżnia Pan pracę uczciwą od nieuczciwej? Czy na przykład praca psychoterapeuty, która polega na tym, by za pomocą wypowiadanych sekwencji zdań wywołać w drugiej osobie stan, mówiąc tak z grubsza, zadowolenia, jest uczciwa? Przecież ostatecznie wytwarza jedynie pewną konfigurację impulsów między neuronami klienta, coś bardzo mętnego i ulotnego, więc może nie.

A z kolei praca kowala, który młotem kuje podkowy aż się iskrzy, i poci się, i sapie, chyba jest uczciwa.

Ale co, jeśli ten psychoterapeuta-gaduła ma niesamowite powodzenie i kolejkę chętnych, a od kowala nikt tych podków kupić nie chce, bo koni nie ma?

Niestety, rząd przeznacza ta kasę także na programy socjalne i różnego rodzaje "darmowe" wsparcia.

A dlaczego programy socjalne miałyby być z założenia złe? Równie dobrze można by twierdzić, że produkcja kół ratunkowych to marnotrawstwo. Jak ktoś wypada za burtę, a nie umie pływać, to jego sprawa i niech się topi.

Oczywiście lepiej byłoby, żeby nikt nie wypadał za burtę, a jeśli już - żeby dziarsko pływał. Ale tak nie ma. Toteż jak najbardziej można programy socjalne traktować jako inwestycję w ludzi (żeby mieli sposobność nauczyć się pływać) i w system jako taki (a jak już tu wcześniej wspomniałem, system działa jako pewna całość, poza nim nic nie ma "wartości"). Programy socjalne mogą też wytwarzać coś takiego jak "poczucie bezpieczeństwa". Bardzo to trudno uchwytne (znowu wracamy do impulsów w ludzkich głowach), ale dzięki temu system jako całość lepiej działa.

Naturalnie, są programy socjalne bezsensowne i marnotrawne (nie musi mnie Pan o tym przekonywać), ale także kowale czasem bez sensu walą młotami, chociaż iskry lecą.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 22, 2022, 05:28:24 am
Może było go wręcz mniej, niż by wypadało z wykonanej realnej pracy?

Znowu będzie problem z tą "realną pracą". Jak system działa, to każda praca znajdująca klienta jest realna. Czy wróżbici w Rzymie wykonywali realną pracę? Jak najbardziej. Aczkolwiek dla nas, którzy jesteśmy na zewnątrz tamtego systemu, ich zajęcie może wydawać się bezsensowne i zbędne. Oszukaństwo i marnotrawstwo po prostu.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesanu on December 22, 2022, 05:44:21 am
Każda uczciwa praca jest dobra.

Dlaczego obraża Pan drukarzy i po czym tak generalnie odróżnia Pan pracę uczciwą od nieuczciwej? Czy na przykład praca psychoterapeuty, która polega na tym, by za pomocą wypowiadanych sekwencji zdań wywołać w drugiej osobie stan, mówiąc tak z grubsza, zadowolenia, jest uczciwa? Przecież ostatecznie wytwarza jedynie pewną konfigurację impulsów między neuronami klienta, coś bardzo mętnego i ulotnego, więc może nie.

A z kolei praca kowala, który młotem kuje podkowy aż się iskrzy, i poci się, i sapie, chyba jest uczciwa.

Ale co, jeśli ten psychoterapeuta-gaduła ma niesamowite powodzenie i kolejkę chętnych, a od kowala nikt tych podków kupić nie chce, bo koni nie ma?

Niestety, rząd przeznacza ta kasę także na programy socjalne i różnego rodzaje "darmowe" wsparcia.

A dlaczego programy socjalne miałyby być z założenia złe? Równie dobrze można by twierdzić, że produkcja kół ratunkowych to marnotrawstwo. Jak ktoś wypada za burtę, a nie umie pływać, to jego sprawa i niech się topi.

Oczywiście lepiej byłoby, żeby nikt nie wypadał za burtę, a jeśli już - żeby dziarsko pływał. Ale tak nie ma. Toteż jak najbardziej można programy socjalne traktować jako inwestycję w ludzi (żeby mieli sposobność nauczyć się pływać) i w system jako taki (a jak już tu wcześniej wspomniałem, system działa jako pewna całość, poza nim nic nie ma "wartości"). Programy socjalne mogą też wytwarzać coś takiego jak "poczucie bezpieczeństwa". Bardzo to trudno uchwytne (znowu wracamy do impulsów w ludzkich głowach), ale dzięki temu system jako całość lepiej działa.

Naturalnie, są programy socjalne bezsensowne i marnotrawne (nie musi mnie Pan o tym przekonywać), ale także kowale czasem bez sensu walą młotami, chociaż iskry lecą.
Programy socjalne mają swe źródło w dobrych intencjach. Zeby ratowac rozbitków lub tych, którzy pływać potrafią, ale im się nie chce. Problem w tym, że twórcy tychże programów nie zawsze mają tak szlachetne pobudki. Raczej chodzi o pozyskanie wsparcia obdarowanych. Ale to już polityka. Natomiast my to mówiliśmy o wpiszczamiu w obieg dodatkowych pieniędzy, które powodują wzrost inflacji.
Drukarze mogą spac spokojnie. Nikt ich nie obraża, oni przecież też zarabiają pieniądze, które sami drukują i za które mogą kupować coraz mniej.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesanu on December 22, 2022, 05:47:51 am
Może było go wręcz mniej, niż by wypadało z wykonanej realnej pracy?

Znowu będzie problem z tą "realną pracą". Jak system działa, to każda praca znajdująca klienta jest realna. Czy wróżbici w Rzymie wykonywali realną pracę? Jak najbardziej. Aczkolwiek dla nas, którzy jesteśmy na zewnątrz tamtego systemu, ich zajęcie może wydawać się bezsensowne i zbędne. Oszukaństwo i marnotrawstwo po prostu.
Praca realna to wysiłek, z którego bierze się zarobek. Dodruk pieniędzy przez drukarzy to zatem ich realna praca. Ale produkt, który wytwarzają w nadmiernych ilościach marnuje ich trud.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 22, 2022, 06:13:51 am
Praca realna to wysiłek, z którego bierze się zarobek. Dodruk pieniędzy przez drukarzy to zatem ich realna praca. Ale produkt, który wytwarzają w nadmiernych ilościach marnuje ich trud.

W wypadku każdego zajęcia nadprodukcja jest marnotrawstwem. Jest też oczywistością, że pieniądza wrzucono za dużo - i to nie dziś - ale sekwencja zaraza + wojna naprawdę była trudna do przewidzenia. Najlepsi rzymscy wróżbici chyba nie daliby rady :-)

Jest kryzys - i to poważny. A jak jest kryzys, rzeczy idą źle. Z drugiej strony inflacja łagodzi bezrobocie, a przecież mogłoby być tak, jak w latach 90. - i duża inflacja, i duże bezrobocie. W takim układzie przyjazd miliona Ukraińców mógłby doprowadzić do naprawdę wielkiego konfliktu (a teraz rozmywa się to na ogół w sarkaniu, bo ludzie widzą, że połowa załogi Biedronki to "realnie pracujące" Ukrainki). W tej sytuacji inaczej mogłaby wyglądać wojna na Ukrainie - jednak inaczej się walczy, gdy się ma poczucie, że istnieje przyjazne zaplecze, a żona i dzieci są bezpieczne.

To oczywiście wszystko gdybanie i fantazja, ale rzeczy naprawdę mogłyby pójść jeszcze znacznie gorzej.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesanu on December 22, 2022, 06:39:52 am
Praca realna to wysiłek, z którego bierze się zarobek. Dodruk pieniędzy przez drukarzy to zatem ich realna praca. Ale produkt, który wytwarzają w nadmiernych ilościach marnuje ich trud.

W wypadku każdego zajęcia nadprodukcja jest marnotrawstwem. Jest też oczywistością, że pieniądza wrzucono za dużo - i to nie dziś - ale sekwencja zaraza + wojna naprawdę była trudna do przewidzenia. Najlepsi rzymscy wróżbici chyba nie daliby rady :-)

Jest kryzys - i to poważny. A jak jest kryzys, rzeczy idą źle. Z drugiej strony inflacja łagodzi bezrobocie, a przecież mogłoby być tak, jak w latach 90. - i duża inflacja, i duże bezrobocie. W takim układzie przyjazd miliona Ukraińców mógłby doprowadzić do naprawdę wielkiego konfliktu (a teraz rozmywa się to na ogół w sarkaniu, bo ludzie widzą, że połowa załogi Biedronki to "realnie pracujące" Ukrainki). W tej sytuacji inaczej mogłaby wyglądać wojna na Ukrainie - jednak inaczej się walczy, gdy się ma poczucie, że istnieje przyjazne zaplecze, a żona i dzieci są bezpieczne.

To oczywiście wszystko gdybanie i fantazja, ale rzeczy naprawdę mogłyby pójść jeszcze znacznie gorzej.
To prawda, żaden wróż by nie przewidział takiej sekwencji zdarzeń, w tak krótkim odstępie czasu. Pamiętajmy jednak, że drukowanie nke zaczęło się w momencie wybuchu pandemii, a po kryzysie greckim 2013/14 roku. Teraz mamy tego konsekwencje, zintensyfikowane wojna i pandemia.
To, jak gospodarka sie zachowa w przyszłości, czas pokaże. Psucie rzymskiej monety też rozłożone było w czasie. 
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 22, 2022, 06:58:42 am
drukowanie nie zaczęło się w momencie wybuchu pandemii, a po kryzysie greckim 2013/14 roku. Teraz mamy tego konsekwencje, zintensyfikowane wojna i pandemia.

Ba, już po 2008 roku FED nieźle dosypał. W naszej strefie Grecja, Hiszpania i Włochy na krawędzi, potem brexit... Wiele rzeczy poszło źle i się skumulowało. Ale to, że mimo tej sekwencji niefortunnych wydarzeń nie umieramy z głodu, a przeciwnie - na Onecie bezwstydnie degustuje się makowiec za 160 złotych kilo (https://plejada.pl/newsy/porownalam-makowce-rodziny-gessler-i-grycan-jeden-z-nich-kosztowal-160-zl/rdxbm1y), świadczy, na jakim poziomie zamożności jesteśmy (dla rzymskich wróżbitów wręcz niewyobrażalnym). W sumie więc system działa całkiem nieźle.

Ale oczywiście nie ma gwarancji, że wytrzyma wszystko. Bo jego podstawa jednak bierze się "z niczego", to znaczy z rzeczy tak mglistych i ulotnych, jak na przykład poziom społecznego zaufania, akceptacji, aktywności, uczciwości etc. etc. A to wszystko może prysnąć szybciej niż impulsy elektroniczne z naszych kont.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesanu on December 22, 2022, 10:57:27 am
drukowanie nie zaczęło się w momencie wybuchu pandemii, a po kryzysie greckim 2013/14 roku. Teraz mamy tego konsekwencje, zintensyfikowane wojna i pandemia.

Ba, już po 2008 roku FED nieźle dosypał. W naszej strefie Grecja, Hiszpania i Włochy na krawędzi, potem brexit... Wiele rzeczy poszło źle i się skumulowało. Ale to, że mimo tej sekwencji niefortunnych wydarzeń nie umieramy z głodu, a przeciwnie - na Onecie bezwstydnie degustuje się makowiec za 160 złotych kilo (https://plejada.pl/newsy/porownalam-makowce-rodziny-gessler-i-grycan-jeden-z-nich-kosztowal-160-zl/rdxbm1y), świadczy, na jakim poziomie zamożności jesteśmy (dla rzymskich wróżbitów wręcz niewyobrażalnym). W sumie więc system działa całkiem nieźle.

Ale oczywiście nie ma gwarancji, że wytrzyma wszystko. Bo jego podstawa jednak bierze się "z niczego", to znaczy z rzeczy tak mglistych i ulotnych, jak na przykład poziom społecznego zaufania, akceptacji, aktywności, uczciwości etc. etc. A to wszystko może prysnąć szybciej niż impulsy elektroniczne z naszych kont.
Z degustacją drogiego makowca faktycznie ordynarnie wyszło względem oszczędzającego społeczeństwa. Ale też formuła tego serwisu jest taka, żeby przyciągać uwagę i wywoływać emocje.
Po drugie firma Gessler, jak każda inna, kreuje nasze potrzeby a potem nam je sprzedaje z odpowiednią przebitką. Płacimy za wyróznienie, elitarność i snobizm. Rzymianie, choć pewnie byli bardziej konkretni, też im ulegali. I nie mam na myśli np. oligarchy Marka Krassusa, a zwykłych obywateli, którzy tak samo przepłacali za wino z jakiejś "prestiżowej" winnicy. Nic się nie zmieniło.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 22, 2022, 01:40:56 pm
Dopóki ktoś nie wymyślił, że ta warstwa nie musi mieć wartości sama w sobie, całość była znacznie bezpieczniejsza niż dzisiaj, kiedy jedną operacją bazodanową można dowolnie zmienić zapisaną kwotę.

Co to znaczy "wartość sama w sobie"? Pewnie Pan czytał o tych Murzynach w Afryce co od podróżników nie chcieli przyjmować ani pięknych srebrnych florenów, ani nawet złotych funtów, bo co im po takich blaszkach, natomiast oczy im się śmiały do bezwartościowych (w oczach podróżnika) szklanych paciorków.

Ale się wątek rozwinął, nawet nie wiem dobrze gdzie się wbić :-)

Oczywiście, że cała idea wymiany i jej ułatwiania za pomocą pieniądza jest umowna. Znajdziemy też trochę wyjątków, w których kruszcowa forma pieniądza nie zadziała. Patrząc jednak statystycznie, będzie działać częściej niż pieniądz elektroniczny. Czasem forma jest ważniejsza od samego kruszcu, ale to też inny rodzaj wyjątku. Wzmiankowani przez Pana mieszkańcy Afryki (co prawda głównie jej arabskiej północy) nieco później tak się przyzwyczaili do talarów Marii Teresy, że europejskie mennice stawały przez prawie dwa stulecia na głowie, żeby nic w rysunku monety nie zmienić, bo można było nie zrealizować transakcji talarami, na których np. zmieniono znak menniczy.

Więc co się stało nagle z "wartością samą w sobie" tych monet? Okazuje się, że poza systemem ta wartość też jest czymś urojonym, zredukowanym do pożądania, jakie budzi (albo nie budzi) w człowieku.
Tutaj akurat umowa nie zadziałała, ale jak napisałem wyżej - to statystyczny margines. Z tym pożądaniem jak najbardziej się zgodzę, niejeden raz życie ludzkie ratowały tak mało wydawało by się walutowe drobiazgi jak zbiory znaczków czy zegarki (w zależności po której stronie linii demarkacyjnej się ktoś znalazł).

Zgadzam się, że w naszym systemie jest ryzyko, że ktoś nam te impulsy nagle zdelegalizuje. Ale i w nie tak dawno minionych czasach delegalizowano ludziom złoto i dolary. Na tym zresztą jadą te wszystkie kryptowaluty, że ludzie chcą mieć taki rezerwowy portfel trochę innych impulsów w trochę innym systemie. Ale i tam ryzyka nie brakuje. Przeciwnie.

Wniosek roboczy: życie społeczne w ogóle jest bardzo ryzykowne i ludzie z dnia na dzień tracili nawet bardzo stabilne (zdawałoby się) "wartości". Nawet dom i sto hektarów można stracić w mgnieniu oka.
Jak pokazała praktyka ta delegalizacja praktycznie nie działała. O ile ktoś nie doniósł, że pod numerem 35 w ubikacji w przewodzie wentylacyjnym znajduje się zawinięte w papier gazetowy czterysta dolarów, zarówno złoto jak i dolary spełniały doskonale swoją czarnorynkową rolę. Majątku ziemskiego ze względu na rozmiar tak schować się nie da, stąd kolejny raz wychodzi że ten pieniądz kruszcowy (ewentualnie papierowy o dużym zaufaniu) dość dobrze się sprawdza. W przypadku kryptowalut i innych zapisów elektronicznych jestem w stanie sobie wyobrazić bardzo szybką i skuteczną blokadę dostępu, której nie da się zastosować do pieniądza istniejącego fizycznie.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 22, 2022, 01:45:50 pm
Mówiąc, że są niewiele warte, miałem na myśli to, że FED i inne banki centralne drukują pieniądze beż pokrycia w realnej gospodarce, tzn. że ich wartosc nie znajduje odzwierciedlenia w produkcji.
Tak się zastanawiam, jak to było z pieniądzem kruszcowym, załóżmy że w czasach rzymskich. Pewnie jest to gdzieś mądrze opisane, ale nie jestem ekonomistą... Nikt raczej nie badał, czy bity pieniądz ma pokrycie w produkcji, czy nie. Było go też stosunkowo mało, najważniejsze było by zaspokoić potrzeby żołdu w legionach, płacy stosunkowo nielicznych urzędników państwowych, czasem wypadała jakaś większa inwestycja budowlana i właściwie tyle. Może było go wręcz mniej, niż by wypadało z wykonanej realnej pracy?

Gospodarka obecnie produkuje mniej, a pieniądza na rynku jest coraz więcej.
W Rzymie ten problem nie powinien występować, bo pieniądz powiazanu był z kruszcem. Wchodziło w grę jedynie sterowanie wartością złota czy srebra w monecie. Inflację pewnie też dało sie wytworzyć, manewrując zawartością kruszca w denarach czy aureusach.
Ale generalnie tak jak Pan pisze, z uwagi na mniejsze potrzeby mieszkańców, pieniędzy w obiegu było z pewnością mniej niż więcej.

A co z przełożeniem pracy na pieniądz? Skoro powiązanie pieniądza z kruszcem likwiduje problem zależności ilości wykonanej pracy i ilości pieniądza? Mamy nagłe zwiększenie ilości kruszcu w obiegu (Trajan zdobywa skarb Decebala = 2,7 mld HS, dajmy na to wszystko idzie do obiegu jako pieniądz), czy powoduje to zmianę wartości wykonanej pracy? Chyba nie.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 22, 2022, 01:51:02 pm
Może było go wręcz mniej, niż by wypadało z wykonanej realnej pracy?

Znowu będzie problem z tą "realną pracą". Jak system działa, to każda praca znajdująca klienta jest realna. Czy wróżbici w Rzymie wykonywali realną pracę? Jak najbardziej. Aczkolwiek dla nas, którzy jesteśmy na zewnątrz tamtego systemu, ich zajęcie może wydawać się bezsensowne i zbędne. Oszukaństwo i marnotrawstwo po prostu.

Ja tak ogólnie nie czuję tego współczesnego powiązania, więc staram się uchwycić jakieś podobieństwo z czasami, w których panował pieniądz kruszcowy i nie było łatwo zwiększyć gwałtownie jego ilości w obiegu. Współcześnie jest to bardziej zagmatwane, tworzy się przedziwne dobra (także całkiem materialne), których zasad popytu-podaży nie jestem w stanie pojąć, więc może zrozumiem coś na przykładzie świata nieco prostszego. Czy starożytny bankier udzielający pożyczki wykonuje realną pracę, czy nie? A starożytny Brutus, który udziela tej pożyczki tak, że pożyczkobiorca musi splajtować? Ich wysiłek w udzielenie pożyczki był podobny :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 22, 2022, 02:28:59 pm
Jak pokazała praktyka ta delegalizacja praktycznie nie działała. O ile ktoś nie doniósł, że pod numerem 35 w ubikacji w przewodzie wentylacyjnym znajduje się zawinięte w papier gazetowy czterysta dolarów, zarówno złoto jak i dolary spełniały doskonale swoją czarnorynkową rolę.

Oj, trochę tych wyroków za posiadanie było. Konfiskat przy innych okazjach jeszcze więcej. Chyba że myśli Pan o czasach późniejszych. Kiedy handel dolarami niby nie, ale bony już tak, a dolary i tak wiadomo, gdzie kupić i nie ma z tym problemu, bo prawie wszyscy cinkciarze grzecznie współpracują z policją polityczną. Ale to już czasy z ogłoszeniami "Powracającemu sprzedam". [Wyjaśnienie dla historyków z przyszłości. Przez "powracającego" należy rozumieć osobę wracającą do Polski z Zachodu (po pracy sezonowej, po stypendium, polonus na spokojną emeryturę etc). Osoba taka legalnie przywozi ze sobą dolary (marki, funty) i o te walory właśnie nam chodzi. Tyle że żadna gazeta nie wydrukowałaby anonsu "sprzedam dom (samochód, działkę) za dolary"]

W przypadku kryptowalut i innych zapisów elektronicznych jestem w stanie sobie wyobrazić bardzo szybką i skuteczną blokadę dostępu, której nie da się zastosować do pieniądza istniejącego fizycznie.

Jak nie da się zastosować? Przecież te wszystkie znajdywane starożytne skarby, którymi tak się ekscytujemy, to właśnie pieniądz kruszcowy, do którego nastąpiła skuteczna blokada dostępu. A to tylko znikomy ułamek tego, co wtedy po zablokowaniu dostępu jednym, przechodziło do rąk blokujących.

Owszem, dziś taka blokada byłaby łatwiejsza i rozleglejsza. Ale odwrotną stroną tej (u)lotności zapisów elektronicznych jest z kolei to, że gdy wszystko idzie dobrze, ma Pan dzięki nim łatwiejszy i rozleglejszy dostęp do towarów i zamiast kupić coś w "sklepie realnym" za 1000, kupi Pan w sieci dokładnie to samo za 800, a czasem w promocji i za 500.

Można oczywiście zauważyć, że łatwiejsze wydawanie pieniędzy ostatecznie prowadzi do tego, że statystycznie ludzie wydają ich więcej, ulegając chwilowym kaprysom, więc w sumie handel nie tylko wychodzi na swoje, ale nawet zwiększa obroty i zyski (tu Amazon jako sztandarowy przykład takiej kariery). Ludzie chętniej też biorą kredyty (niewielki kredyt "w karcie" oferuje chyba każdy bank), więc i banki wychodzą na swoje.

No ale tu już każdy postępuje według pożądliwości swojej (po raz kolejny wracamy do ulotnych impulsów naszych neuronów).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 22, 2022, 02:35:45 pm
Czy starożytny bankier udzielający pożyczki wykonuje realną pracę, czy nie? A starożytny Brutus, który udziela tej pożyczki tak, że pożyczkobiorca musi splajtować? Ich wysiłek w udzielenie pożyczki był podobny :-)

Na poziomie systemu (czy "stylu życia epoki") realne jest to, co realnie reguluje i zmienia zachowania ludzi. Jeśli te pożyczki działały w ten sposób, to praca pożyczkodawców była realna. Nawet jeśli tylko wywoływała u pożyczkobiorcy nadzieję przyszłego bogactwa, to była co najmniej tak realna jak praca ówczesnego aktora, który wywoływał u ludzi wzruszenie albo śmiech (i za to mu płacono).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesanu on December 23, 2022, 01:46:08 am
A co z przełożeniem pracy na pieniądz? Skoro powiązanie pieniądza z kruszcem likwiduje problem zależności ilości wykonanej pracy i ilości pieniądza? Mamy nagłe zwiększenie ilości kruszcu w obiegu (Trajan zdobywa skarb Decebala = 2,7 mld HS, dajmy na to wszystko idzie do obiegu jako pieniądz), czy powoduje to zmianę wartości wykonanej pracy? Chyba nie.
W przypadku skarbu Decebela, wprowadzenie znacznej ilości kruszcu do obiegu musiało spowodować inflację i drożyznę. To tak jak w przypadku srebrnego kruszca, który w nadmiernych ilościach pojawił się w Europie, a sprowadzany był z hiszpańskich zaatlantyckich kolonii. Pytanie, jaką część Trajan przeznaczył do obiegu, a jaka ilość zasiliła rzymski skarbiec.
Poza tym, czy skarb ten stanowiły złote monety, czy był to też sam metal? Jeśli złoto, to przecież trzeba je przetapiać na monety, a wówczas kluczowe jest określenie według jakiego standardu - ile złota/srebra w monecie.
W ogóle ciekawe pytanie - jak Rzymianie prowadzili politykę monetarną, czy wiedzieli o zjawisku inflacji, czy potrafili oszacować ile pieniądza jest w obiegu i jakiej wartości?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 23, 2022, 04:16:25 am
Oj, trochę tych wyroków za posiadanie było. Konfiskat przy innych okazjach jeszcze więcej. Chyba że myśli Pan o czasach późniejszych. Kiedy handel dolarami niby nie, ale bony już tak, a dolary i tak wiadomo, gdzie kupić i nie ma z tym problemu, bo prawie wszyscy cinkciarze grzecznie współpracują z policją polityczną. Ale to już czasy z ogłoszeniami "Powracającemu sprzedam". [Wyjaśnienie dla historyków z przyszłości. Przez "powracającego" należy rozumieć osobę wracającą do Polski z Zachodu (po pracy sezonowej, po stypendium, polonus na spokojną emeryturę etc). Osoba taka legalnie przywozi ze sobą dolary (marki, funty) i o te walory właśnie nam chodzi. Tyle że żadna gazeta nie wydrukowałaby anonsu "sprzedam dom (samochód, działkę) za dolary"]
Raczej tych późniejszych... Siłą rzeczy łatwiej się myśli o czymś, co się przeżyło na własnej skórze. W czasach powojennych faktycznie schować jeszcze jakoś szło, ale już użyć - nie bardzo. Znam przypadek, kiedy ktoś dostał zawrotną kwotę 300 dolarów w latach 20 i trzymał to jako relikwię do śmierci pod koniec lat 80. Nikt do tej pory nie wie, gdzie te dolary są, powiedział tyle, że zamurował. Ale czy we własnym domu, czy gdzieś indziej - nie wiadomo.

W przypadku kryptowalut i innych zapisów elektronicznych jestem w stanie sobie wyobrazić bardzo szybką i skuteczną blokadę dostępu, której nie da się zastosować do pieniądza istniejącego fizycznie.

Jak nie da się zastosować? Przecież te wszystkie znajdywane starożytne skarby, którymi tak się ekscytujemy, to właśnie pieniądz kruszcowy, do którego nastąpiła skuteczna blokada dostępu. A to tylko znikomy ułamek tego, co wtedy po zablokowaniu dostępu jednym, przechodziło do rąk blokujących.

Właśnie - ułamek i to zapewne niewielki. Gros takich skarbów zostało odzyskanych bądź przejętych i następnie ponownie użytych. A taka kryptowaluta raz dobrze zablokowana u źródła z dużym prawdopodobieństwem już nigdy nikomu nic nie przysporzy.

Owszem, dziś taka blokada byłaby łatwiejsza i rozleglejsza.
A zapewne także nieodwracalna.


Ale odwrotną stroną tej (u)lotności zapisów elektronicznych jest z kolei to, że gdy wszystko idzie dobrze, ma Pan dzięki nim łatwiejszy i rozleglejszy dostęp do towarów i zamiast kupić coś w "sklepie realnym" za 1000, kupi Pan w sieci dokładnie to samo za 800, a czasem w promocji i za 500.

Można oczywiście zauważyć, że łatwiejsze wydawanie pieniędzy ostatecznie prowadzi do tego, że statystycznie ludzie wydają ich więcej, ulegając chwilowym kaprysom, więc w sumie handel nie tylko wychodzi na swoje, ale nawet zwiększa obroty i zyski (tu Amazon jako sztandarowy przykład takiej kariery). Ludzie chętniej też biorą kredyty (niewielki kredyt "w karcie" oferuje chyba każdy bank), więc i banki wychodzą na swoje.

No ale tu już każdy postępuje według pożądliwości swojej (po raz kolejny wracamy do ulotnych impulsów naszych neuronów).
Kupię jak będę potrzebował, bo pamiętam czasy, w których nie było mnie/mojej rodziny stać na rzeczy podstawowe. I to jest dobre. Natomiast współczesna młodzież przyzwyczajona, że ma wszystko, cokolwiek sobie wymyśli i to w nadmiarze, kupuje bez opamiętania. Handel jest rozgrzany do czerwoności, ale jak będzie wyglądać świat, w którym będą same takie wieczne dzieci, które nie potrafią stworzyć najprostszej gradacji własnych potrzeb i zawsze przed bułką wybiorą limitowaną koszulkę "Star Wars XII" na minikredyt?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 23, 2022, 04:23:12 am
Czy starożytny bankier udzielający pożyczki wykonuje realną pracę, czy nie? A starożytny Brutus, który udziela tej pożyczki tak, że pożyczkobiorca musi splajtować? Ich wysiłek w udzielenie pożyczki był podobny :-)

Na poziomie systemu (czy "stylu życia epoki") realne jest to, co realnie reguluje i zmienia zachowania ludzi. Jeśli te pożyczki działały w ten sposób, to praca pożyczkodawców była realna. Nawet jeśli tylko wywoływała u pożyczkobiorcy nadzieję przyszłego bogactwa, to była co najmniej tak realna jak praca ówczesnego aktora, który wywoływał u ludzi wzruszenie albo śmiech (i za to mu płacono).

Czyli właściwie ta "praca" w ujęciu ekonomicznym jest równie ulotna jak "praca" w ujęciu fizyki*. Zapożyczony termin, ale siedzi pod nim coś innego. W tym wypadku jak rozumiem bardziej suma zmian stanu posiadania wynikająca z danego działania?

* "Praca" w ujęciu fizycznym zawsze mnie śmieszyła - noszę czterdziestokilowe pudło przez cały dzień, byle po płaskim i wykonuję tym samym mniejszą pracę niż jednorazowo podnoszą szklankę z herbatą :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 23, 2022, 04:41:51 am
A co z przełożeniem pracy na pieniądz? Skoro powiązanie pieniądza z kruszcem likwiduje problem zależności ilości wykonanej pracy i ilości pieniądza? Mamy nagłe zwiększenie ilości kruszcu w obiegu (Trajan zdobywa skarb Decebala = 2,7 mld HS, dajmy na to wszystko idzie do obiegu jako pieniądz), czy powoduje to zmianę wartości wykonanej pracy? Chyba nie.
W przypadku skarbu Decebela, wprowadzenie znacznej ilości kruszcu do obiegu musiało spowodować inflację i drożyznę. To tak jak w przypadku srebrnego kruszca, który w nadmiernych ilościach pojawił się w Europie, a sprowadzany był z hiszpańskich zaatlantyckich kolonii.
No właśnie nie spowodowała. Było do niedawna w literaturze datowane na rok 107 obniżenie standardu srebra w denarze z 90 na 80%, ale praca Butchera - Pontinga wykazała, że nastąpiło ono w roku 100 i dalej nic się już ze standardem monetarnym nie działo. Przy czym nie był to faktycznie aż taki szok, jak kruszec z Mezoameryki - na początku II w. było w obiegu zapewne co najmniej kilkanaście mld HS.

Pytanie, jaką część Trajan przeznaczył do obiegu, a jaka ilość zasiliła rzymski skarbiec.
Poza tym, czy skarb ten stanowiły złote monety, czy był to też sam metal? Jeśli złoto, to przecież trzeba je przetapiać na monety, a wówczas kluczowe jest określenie według jakiego standardu - ile złota/srebra w monecie.
Raczej wszystko poszło - raz na rozbudowę centrum Rzymu - nowe Forum itp., dwa na wojnę partyjską. W tym drugim wypadku mógł sobie pozwolić na wybicie monet, które i tak by wybił z zapasów dackich. Standard jak już mówiłem został nieruszony. Aureus z czystego złota na miarę możliwości technologicznych, denar 80%.

Pytanie, czy wszystko zostało zużyte - mamy współczesne znaleziska w Dacji, co do których trwają dyskusje, czy przypadkiem nie są częścią tego skarbu.

W ogóle ciekawe pytanie - jak Rzymianie prowadzili politykę monetarną, czy wiedzieli o zjawisku inflacji, czy potrafili oszacować ile pieniądza jest w obiegu i jakiej wartości?
Większości dokumentów nie mamy* (i nie wiemy w związku z tym, czy w ogóle istniały), możemy się tylko czegoś domyślać po realnych działaniach. Długotrwały pokój za Augusta spowodował rozwój gospodarki, co przy niskiej podaży srebra spowodowało nieopłacalność bicia srebrnej monety. Stąd mamy stosunkowo rzadkie denary Tyberiusza i bardzo rzadkie Klaudiusza, Kaliguli i młodego Nerona. Ten ostatni postanowił coś z tym zrobić i w latach 64-68 przeprowadził szereg eksperymentów mających na celu wprowadzenie denara o zawartości srebra 90 lub 80%. Kolejne sto lat z okładem to balansowanie pomiędzy tymi dwoma standardami, przy czym od roku 100 mamy już tylko ten niższy. Wbrew pozorom nawet Wojny Markomańskie nie spowodowały większego odeń odejścia (aczkolwiek niedobory są już kilkuprocentowe), dopiero przy fanaberiach Kommodusa zaczyna się widoczny zjazd jakości denara, który kończy się ostatecznie w połowie III w. wyrugowaniem srebra z obiegu.

* A to co mamy to szczątki w stylu wypowiedzi Wespazjana u Swetoniusza "muszę mieć 40 mld sesterców, żeby odbudować państwo" z całym bagażem dociekań, czy kopiści poprawnie przepisali kwotę i czy nie chodziło przypadkiem np. o 4 mld.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 23, 2022, 06:01:57 am
Właśnie - ułamek i to zapewne niewielki. Gros takich skarbów zostało odzyskanych bądź przejętych i następnie ponownie użytych. A taka kryptowaluta raz dobrze zablokowana u źródła z dużym prawdopodobieństwem już nigdy nikomu nic nie przysporzy.

Z punktu widzenia właściciela to mała pociecha, że jego pieniądz nie leży w ziemi, tylko używa go ten, co go obrabował. Grunt, że ona ma dostęp zablokowany.

A co do kryptowalut, to nie bardzo chce mi się wierzyć, że jak piszą, że z tej a tej giełdy "wyparowało" ileś tam miliardów, to one uleciały w kosmos i nigdzie nie "wparowały", choć być może po drodze doznawały wielu przepoczwarzeń: bitcoin na etereum, etereum na sretereum etc. a na końcu jakieś dolarowe konto w banku na Kajmanach.

Ale zgadzam się, że w wypadku, gdy właściciel portfela kryptowalut nagle umiera, to szansa przypadkowego odnalezienia jego zamrożonego skarbu jest bliska zeru (aczkolwiek teoretycznie można sobie wyobrazić takie znalezisko na starym komputerze po dziadku).

Kupię jak będę potrzebował, bo pamiętam czasy, w których nie było mnie/mojej rodziny stać na rzeczy podstawowe. I to jest dobre. Natomiast współczesna młodzież przyzwyczajona, że ma wszystko, cokolwiek sobie wymyśli i to w nadmiarze, kupuje bez opamiętania.

Ano właśnie. Inne pokolenie, inne neurony w głowie. Czyli wracamy do konstatacji (banalnej), że ostatecznie wszystko bierze się "z niczego", to znaczy z ulotnych impulsów w tych neuronach.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 23, 2022, 06:09:32 am
Czyli właściwie ta "praca" w ujęciu ekonomicznym jest równie ulotna jak "praca" w ujęciu fizyki*. Zapożyczony termin, ale siedzi pod nim coś innego. W tym wypadku jak rozumiem bardziej suma zmian stanu posiadania wynikająca z danego działania?

Pewnie coś w tym stylu. Zna Pan pewnie te różne bon moty, że praca od rozrywki różni się tym, że za nią płacą. Bo przecież formalnie rozrywka może być działaniem bardzo intensywnym i bardziej męczącym niż niejedna praca. Facet przez cały tydzień siedzi smutno przy biurku, siorbie herbatkę, spokojnie coś tam wklepuje do komputera, a w weekend idzie na wyprawę w góry, poci się, sapie, nie doje, a na koniec umordowany jak nieboskie stworzenie, ale wesoły, bo się "rozerwał".
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Pawel O on December 23, 2022, 10:49:45 am

A co do kryptowalut, to nie bardzo chce mi się wierzyć, że jak piszą, że z tej a tej giełdy "wyparowało" ileś tam miliardów, to one uleciały w kosmos i nigdzie nie "wparowały", choć być może po drodze doznawały wielu przepoczwarzeń: bitcoin na etereum, etereum na sretereum etc. a na końcu jakieś dolarowe konto w banku na Kajmanach.

Ale zgadzam się, że w wypadku, gdy właściciel portfela kryptowalut nagle umiera, to szansa przypadkowego odnalezienia jego zamrożonego skarbu jest bliska zeru (aczkolwiek teoretycznie można sobie wyobrazić takie znalezisko na starym komputerze po dziadku).


Z kryptowalutami to tak nie do końca działa. W przypadku opisywanego zapewne przez Pana krachu giełdy FTX i Alamedy zablokowano generalnie dostęp do środków tam zgromadzonych przez użytkowników, w związku z niewypłacalnością tych giełd. W tym samym czsie ktoś wprowadził wirusa który gdy dany użytkownik próbował dostać się do swojego portfela robił mu automatycznego update'a, instalował się i czyścił konto. Z pewnością zrobił to ktoś związany z tymi serwisami. Co do samych kradzieży środków to nie jest to wcale takie proste bo można je wyśledzić w łańcuchach blockchainów i zablokować nawet po konwersjach na inne waluty. Oczywiście bez pomocy tych giełd jest to praktycznie niewykonalne. Z tym znaleziskiem na komputerze po dziadku to też mało prawdopodobne bo do portfeli czy giełd trzeba mieć hasła, a potem przejść proces uwierzytelnienia jak do bankowości internetowej (często sms i e-mail jednocześnie z kodami).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 23, 2022, 12:39:46 pm
Oczywiście bez pomocy tych giełd jest to praktycznie niewykonalne.

Otóż to. Niemniej kiedy ktoś ogłasza niewypłacalność, to z tego jeszcze nie wynika, że wcześniej nie poprzedziła jej jakaś "wpłacalność". Być może ryzykowna i wpłacający sam stracił to, co wpłacił, na rzecz jeszcze kogoś trzeciego, czwartego, piątego... Ale jednak w przyrodzie nic nie ginie, a tylko zmienia formę. Tak więc impulsy elektroniczne o nazwie bitcoin czy etereum mogły już ostatecznie przybrać formę złotego sedesu na czyimś jachcie.

Z tym znaleziskiem na komputerze po dziadku to też mało prawdopodobne bo do portfeli czy giełd trzeba mieć hasła, a potem przejść proces uwierzytelnienia jak do bankowości internetowej (często sms i e-mail jednocześnie z kodami).

Dlatego napisałem, że szansa na takie znalezisko jest bliska zeru, ale przecież nie można wykluczyć, że po dziadku został komplet haseł na pendrajwie (albo na komputerze w pliku C:\moje hasła.txt).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 29, 2022, 01:55:02 pm
Oczywiście bez pomocy tych giełd jest to praktycznie niewykonalne.

Otóż to. Niemniej kiedy ktoś ogłasza niewypłacalność, to z tego jeszcze nie wynika, że wcześniej nie poprzedziła jej jakaś "wpłacalność". Być może ryzykowna i wpłacający sam stracił to, co wpłacił, na rzecz jeszcze kogoś trzeciego, czwartego, piątego... Ale jednak w przyrodzie nic nie ginie, a tylko zmienia formę. Tak więc impulsy elektroniczne o nazwie bitcoin czy etereum mogły już ostatecznie przybrać formę złotego sedesu na czyimś jachcie.

Teoretycznie każda transakcja ma dwie strony - gdzieś ubywa, żeby gdzieś mogło przybyć (pomińmy wyjątki, w których tych stron jest więcej - jest to technicznie możliwe, ale bardzo rzadko stosowane). Zerowanie salda za pomocą "wirusa" czy raczej oprogramowania wytworzonego przez te same ręce, które stworzyły kod kryptowaluty jest dość nieciekawą nowością - gdzieś ubyło, by nie nigdzie nie przybyć. W tym wypadku prawdziwe pieniądze stojące za zapisem elektronicznym zapewne ulotniły się wcześniej (być może materializując się właśnie jako złoty sedes), a operacja zerująca była tylko zrównaniem ze stanem faktycznym, natomiast można sobie wyobrazić teoretyczną sytuację, w której np. emitent tej czy innej waluty stwierdzi że jest jej na rynku za dużo i w sprytny sposób obniży jej ilość za pomocą zerowania/zmniejszania kwot na kontach, do których będzie miał dostęp.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 30, 2022, 06:24:08 am
[quote author=Lech Stępniewski linkW tym wypadku prawdziwe pieniądze stojące za zapisem elektronicznym zapewne ulotniły się wcześniej (być może materializując się właśnie jako złoty sedes), a operacja zerująca była tylko zrównaniem ze stanem faktycznym

Na to bym stawiał.

natomiast można sobie wyobrazić teoretyczną sytuację, w której np. emitent tej czy innej waluty stwierdzi że jest jej na rynku za dużo i w sprytny sposób obniży jej ilość za pomocą zerowania/zmniejszania kwot na kontach, do których będzie miał dostęp.

Wydrukowane banknoty też można palić. Ale rozumiem, że Panu chodzi raczej o coś analogicznego do banknotów znikających nagle w cudzych portfelach. Tak jak w bajkach diabelskie złoto w skrzyni nad ranem zamienia się w kamienie albo coś jeszcze gorszego.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 30, 2022, 12:11:20 pm
natomiast można sobie wyobrazić teoretyczną sytuację, w której np. emitent tej czy innej waluty stwierdzi że jest jej na rynku za dużo i w sprytny sposób obniży jej ilość za pomocą zerowania/zmniejszania kwot na kontach, do których będzie miał dostęp.

Wydrukowane banknoty też można palić. Ale rozumiem, że Panu chodzi raczej o coś analogicznego do banknotów znikających nagle w cudzych portfelach. Tak jak w bajkach diabelskie złoto w skrzyni nad ranem zamienia się w kamienie albo coś jeszcze gorszego.

Tak, mniej więcej o coś takiego. Jeden elektroniczny hokus-pokus, nic właściwie się nie stało, a w kapeluszu naprawdę nic nie ma. Nawet kamieni ani pszczół jak u Bułhakowa.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on December 30, 2022, 01:02:52 pm
natomiast można sobie wyobrazić teoretyczną sytuację, w której np. emitent tej czy innej waluty stwierdzi że jest jej na rynku za dużo i w sprytny sposób obniży jej ilość za pomocą zerowania/zmniejszania kwot na kontach, do których będzie miał dostęp.

Wydrukowane banknoty też można palić. Ale rozumiem, że Panu chodzi raczej o coś analogicznego do banknotów znikających nagle w cudzych portfelach. Tak jak w bajkach diabelskie złoto w skrzyni nad ranem zamienia się w kamienie albo coś jeszcze gorszego.

Tak, mniej więcej o coś takiego. Jeden elektroniczny hokus-pokus, nic właściwie się nie stało, a w kapeluszu naprawdę nic nie ma. Nawet kamieni ani pszczół jak u Bułhakowa.

Jest takie powtarzane do znudzenia powiedzonko ("prawo") Clarke'a - "Każda wystarczająco zaawansowana technologia jest nieodróżnialna od magii". Może więc po prostu mamy tutaj do czynienia z "wystarczająco zaawansowaną technologią".
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Pawel O on December 31, 2022, 02:05:34 pm

Teoretycznie każda transakcja ma dwie strony - gdzieś ubywa, żeby gdzieś mogło przybyć (pomińmy wyjątki, w których tych stron jest więcej - jest to technicznie możliwe, ale bardzo rzadko stosowane). Zerowanie salda za pomocą "wirusa" czy raczej oprogramowania wytworzonego przez te same ręce, które stworzyły kod kryptowaluty jest dość nieciekawą nowością - gdzieś ubyło, by nie nigdzie nie przybyć. W tym wypadku prawdziwe pieniądze stojące za zapisem elektronicznym zapewne ulotniły się wcześniej (być może materializując się właśnie jako złoty sedes), a operacja zerująca była tylko zrównaniem ze stanem faktycznym,

To nie do końca tak działa. Nie zeruje się sald za pomocą kodu kryptowaluty, albo nie zawsze. Raczej wbija się wirusa na prywatne konta albo na giełdy w zestakowane kryptowaluty i je kradnie in mass, wykorzystując do tego błędy w oprogramowaniu czy to giełd czy też walut. I generalnie żeby było śmieszniej często robią to ludzie tylko po to, żeby pokazać błędy w kodzie zabezpieczającym i niekoniecznie kradną. Za zgłaszanie takich luk można naprawdę sporo zarobić, niektóre giełdy czy kryptowaluty oferują za to miliony (dla tzw. white hat hackers).


 natomiast można sobie wyobrazić teoretyczną sytuację, w której np. emitent tej czy innej waluty stwierdzi że jest jej na rynku za dużo i w sprytny sposób obniży jej ilość za pomocą zerowania/zmniejszania kwot na kontach, do których będzie miał dostęp.

Tego nie da się zrobic w ten sposób. System decentralizacji polega na tym, że emitent po wypuszczeniu waluty generalnie traci nad nią kontrolę (poza tym co sobie zostawił). Natomiast zmniejszanie jej ilości następuje poprzez tzw. burning czyli wypalanie bądź blokowanie na specjalnych kontach do których traci się dostęp. Brzmi to dziwnie ale tak to działa. Zmniejsza się emisje po to, żeby zwiekszyć wartość. Przykładem takiego działania jest m.in. premanentne zmniejszanie krypto SHIB - SHIBA INU (aktualnie wypuszczono tego zgodnie z kwitami: 549,063,278,876,302 i nie ma tu limitu). Niemniej wiele kryptowalut nie przekracza miliona czy nawet 100 000, co zazwyczaj wpływa mocno na cenę takich jednostek.

Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on January 02, 2023, 04:26:03 am
Raczej wbija się wirusa na prywatne konta albo na giełdy w zestakowane kryptowaluty i je kradnie in mass, wykorzystując do tego błędy w oprogramowaniu czy to giełd czy też walut. I generalnie żeby było śmieszniej często robią to ludzie tylko po to, żeby pokazać błędy w kodzie zabezpieczającym i niekoniecznie kradną. Za zgłaszanie takich luk można naprawdę sporo zarobić, niektóre giełdy czy kryptowaluty oferują za to miliony (dla tzw. white hat hackers).
Czyli jednak coś w rodzaju zwykłego przelewu z przejętego konta, tyle że w kryptowalucie?

Tego nie da się zrobic w ten sposób. System decentralizacji polega na tym, że emitent po wypuszczeniu waluty generalnie traci nad nią kontrolę (poza tym co sobie zostawił). Natomiast zmniejszanie jej ilości następuje poprzez tzw. burning czyli wypalanie bądź blokowanie na specjalnych kontach do których traci się dostęp.
Jak rozumiem, tutaj też nie ma zakłócenia standardowej zasady podwójnego zapisu księgowego winien - ma. W sumie jest to pocieszające.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Pawel O on January 02, 2023, 03:11:32 pm
Czyli jednak coś w rodzaju zwykłego przelewu z przejętego konta, tyle że w kryptowalucie?

Niby tak, przy czym każdy taki transfer potrzebuje przejść przez bodaj 15 uwierzytelnień, nie pamiętam dokładnie w tej chwili ile ich jest. To w pewnym stopniu pozwala czasem zablokować takie łańcuchy w systemie tzn. nie da się tego sprzedać, ale nie da sie też odzyskać, chyba że złodziej zgodzi się oddac czy to dobrowolnie po uzyskaniu np. jakiejś korzyści finansowej, czy np. w wyniku działania organów ścigania i uzyskania przez nie dostępu do jego kont.



Jak rozumiem, tutaj też nie ma zakłócenia standardowej zasady podwójnego zapisu księgowego winien - ma. W sumie jest to pocieszające.

To działa generalnie jak typowa giełda, tyle że jej przedmiotem zamiast akcji są kryptowaluty. Inaczej oczywiście jest w przypadku typowych transakcji kup-sprzedaj, a inaczej w przypadku transakcji opartych o rynki tzw. Futures gdzie zakłada się pewne widełki wartości waluty w danym czasie i w przypadku ich nie spełnienia na koniec traci się wszystko generalnie.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on January 03, 2023, 02:20:27 am
Czyli jednak coś w rodzaju zwykłego przelewu z przejętego konta, tyle że w kryptowalucie?

Niby tak, przy czym każdy taki transfer potrzebuje przejść przez bodaj 15 uwierzytelnień, nie pamiętam dokładnie w tej chwili ile ich jest. To w pewnym stopniu pozwala czasem zablokować takie łańcuchy w systemie tzn. nie da się tego sprzedać, ale nie da sie też odzyskać, chyba że złodziej zgodzi się oddac czy to dobrowolnie po uzyskaniu np. jakiejś korzyści finansowej, czy np. w wyniku działania organów ścigania i uzyskania przez nie dostępu do jego kont.

Niezależnie od systemu zabezpieczeń mimo wszystko (przynajmniej dla mnie jako laika) trzyma się to wszystko podstawowej zasady, że na jednym zapisie musi ubyć, żeby na innym mogło przybyć. Nie ma tu jak rozumiem znikania zapisów. Brak dostępu do środków czy nieautoryzowany przelew to jednak problemy mniejsze niż dosłowne zniknięcie środków (z punktu widzenia całego systemu, nie konkretnego posiadacza - temu jest wszystko jedno).

To działa generalnie jak typowa giełda, tyle że jej przedmiotem zamiast akcji są kryptowaluty. Inaczej oczywiście jest w przypadku typowych transakcji kup-sprzedaj, a inaczej w przypadku transakcji opartych o rynki tzw. Futures gdzie zakłada się pewne widełki wartości waluty w danym czasie i w przypadku ich nie spełnienia na koniec traci się wszystko generalnie.

Czarów giełdowych nigdy do końca nie rozumiałem (w przeciwieństwie do zwykłej bankowości, w której ładne parę lat przepracowałem :-) ) - jak dla mnie nie ma tam większej różnicy z grami losowymi czy innymi zakładami. Bo właściwie jaka jest różnica czy obstawiam dolara po 3.99, czarną 3 na ruletce albo że Kubacki przeskoczy Graneruda?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on January 03, 2023, 07:08:45 am
Bo właściwie jaka jest różnica czy obstawiam dolara po 3.99, czarną 3 na ruletce albo że Kubacki przeskoczy Graneruda?

Czarna na ruletce to jednak kompletna losowość (przy założeniu uczciwej ruletki), natomiast przypadek 1 i 3 to losowość plus jednak pewna wiedza. Dlatego da się żyć w długim okresie z inwestowania na giełdzie i obstawiania zakładów sportowych, a w wypadku ruletki to raczej niemożliwe. To pierwsze jest nawet łatwiejsze, bo zakłady sportowe na ogół proponuje "na sztywno" bookmacher. I są to na ogół wydarzenia "punktowe": wynik meczu, walki bokserskiej etc. Nie może Pan pójść i się założyć, że za miesiąc Abacki + Babacki skoczą łącznie dalej niż Cabacki i Dabacki, a na giełdzie może Pan sobie wybrać najróżniejsze tego typu strategie oparte na trendach.

Kto po pierwszych doniesieniach o COVIDZIE zagrał na zwyżkę firm farmaceutycznych, a na zniżkę firm lotniczych, całkiem nieźle zarobił, bo to właśnie był generalnie zakład typu, że za pół roku farmaceuci przeskoczą lotników. Nie trzeba było wiedzieć/zgadnąć, która konkretnie firma farmaceutyczna zrobi szczepionkę, ani która konkretnie firma lotnicza jest najbardziej zaangażowana w trasy turystyczne i najwięcej straci.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on January 04, 2023, 01:59:35 am
Dlatego da się żyć w długim okresie z inwestowania na giełdzie i obstawiania zakładów sportowych, a w wypadku ruletki to raczej niemożliwe.
O ile trendy są znane, nie ma jakiś dodatkowych tajnych informacji, spółki giełdowe prezentują niesfałszowane sprawozdania finansowe itp itd. Miałem paru kolegów grających na giełdzie i paru obstawiających wyniki sportowe (co ciekawe nie kojarzę żadnej osoby, która robiła by obie te rzeczy) i słyszałem wielokrotnie, że "jeszcze jeden kupon i będę mógł z tego żyć", tyle że jak na złość ten kluczowy kupon nigdy "nie wchodził". Owszem, widziałem przypadek "życia z giełdy", ale przy umiarkowanej stałej hossie, problem zaczął się, kiedy indeksy zaczęły spadać. Widziałem przypadek pisania jakiegoś oprogramowania do trendów giełdowych, dzięki któremu autor już po dwóch latach z -200 tys. wyszedł na zero. I tak dalej... Ale przypadku, żeby komuś udawało się stale być na widocznym plusie - nie widziałem.

To pierwsze jest nawet łatwiejsze, bo zakłady sportowe na ogół proponuje "na sztywno" bookmacher. I są to na ogół wydarzenia "punktowe": wynik meczu, walki bokserskiej etc. Nie może Pan pójść i się założyć, że za miesiąc Abacki + Babacki skoczą łącznie dalej niż Cabacki i Dabacki, a na giełdzie może Pan sobie wybrać najróżniejsze tego typu strategie oparte na trendach.
Takie "giełdowe" też chyba są. Może nie porównawcze, ale typu "w trzecioligowym meczu FC Węgorzewo - Real Giżycko do 45 minuty padnie dokładnie 4 bramki". A potem jest zdziwienie, że nagle w ciągu paru minut z całego świata idą zakłady liczone w sumie na setki tysięcy euro, bo poszedł cynk w internecie, że udało się dogadać z bramkarzem z Giżycka i on te cztery bramki zaraz wpuści mimo że do 38 minuty było 0:0.

Kto po pierwszych doniesieniach o COVIDZIE zagrał na zwyżkę firm farmaceutycznych, a na zniżkę firm lotniczych, całkiem nieźle zarobił, bo to właśnie był generalnie zakład typu, że za pół roku farmaceuci przeskoczą lotników. Nie trzeba było wiedzieć/zgadnąć, która konkretnie firma farmaceutyczna zrobi szczepionkę, ani która konkretnie firma lotnicza jest najbardziej zaangażowana w trasy turystyczne i najwięcej straci.
Przeważnie jednak te trendy nie są tak przewidywalne i wymagają np. dostępu do wiedzy, która nie jest powszechna. Albo bardzo szybkiego dostępu do informacji i reagowania w ułamku sekundy (stąd budowanie specjalnych superszybkich sieci umożliwiających dotarcie do informacji giełdowej o parę nanosekund szybciej od innych).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on January 04, 2023, 06:35:45 am
Dlatego da się żyć w długim okresie z inwestowania na giełdzie i obstawiania zakładów sportowych, a w wypadku ruletki to raczej niemożliwe.
O ile trendy są znane,

Dlatego napisałem - "plus pewna wiedza". Naturalnie na giełdzie i na wyścigach można grać jak na ruletce, wierząc w szczęśliwą gwiazdę, obstawiając spółkę, której numer giełdowy to data urodzenia ulubionej cioci etc. Bessa nie jest przeszkodą do zarobku. Przeciwnie. Najgorzej jest wtedy, gdy nic się nie dzieje, ciut w górę, ciut w dół.

typu "w trzecioligowym meczu FC Węgorzewo - Real Giżycko do 45 minuty padnie dokładnie 4 bramki".

Ale to dalej w istocie "wydarzenie punktowe", tylko trochę fikuśniejsze. 45 minut to przecież nie jest uchwycenie trendu. Gdyby traktować drużyny jak spółki, sens miałoby obstawianie, kto za rok będzie wyżej i czy to będzie górna połowa tabeli. Inaczej to właśnie ruletka. Podobnie jak obstawianie kursu spółki za tydzień. Ale zgadzam się, że to, co jest najpospolitsze, te różne automaty do obstawianiach ruchów par walut (zwykłych czy krypto), to właśnie ruletka. Przecież to nawet jest reklamowane hasłami w rodzaju "nie musisz mieć żadnej wiedzy o inwestowaniu, bo mój cudowny program, który zdecydowałem się udostępnić ludzkości, oparty na formule odkrytej przez laureatów Nobla, pozwala na wzbogacenie się każdemu" etc.

Przeważnie jednak te trendy nie są tak przewidywalne i wymagają np. dostępu do wiedzy, która nie jest powszechna.

Rozpoznawanie falsów też nie jest przewidywalne i wymaga wiedzy, która nie jest powszechna. A jednak niektórzy dają radę (choć nie działa to niezawodnie), a inni raczej dzielą los jeleni, którzy łudzą się, że upolowali okazję. Chyba się nie pomylę zakładając, że w długim przedziale czasu znacznie więcej falsów Pan wykrył niż się dał na nie nabrać. Tak samo działa to przy poważnym inwestowaniu.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on January 05, 2023, 01:45:37 am
typu "w trzecioligowym meczu FC Węgorzewo - Real Giżycko do 45 minuty padnie dokładnie 4 bramki".

Ale to dalej w istocie "wydarzenie punktowe", tylko trochę fikuśniejsze. 45 minut to przecież nie jest uchwycenie trendu. Gdyby traktować drużyny jak spółki, sens miałoby obstawianie, kto za rok będzie wyżej i czy to będzie górna połowa tabeli. Inaczej to właśnie ruletka. Podobnie jak obstawianie kursu spółki za tydzień. Ale zgadzam się, że to, co jest najpospolitsze, te różne automaty do obstawianiach ruchów par walut (zwykłych czy krypto), to właśnie ruletka. Przecież to nawet jest reklamowane hasłami w rodzaju "nie musisz mieć żadnej wiedzy o inwestowaniu, bo mój cudowny program, który zdecydowałem się udostępnić ludzkości, oparty na formule odkrytej przez laureatów Nobla, pozwala na wzbogacenie się każdemu" etc.

Może i są takie prawdziwe zakłady sportowe związane z trendem (w końcu czemu nie?), ale aż tak tego światka nie znam. W sumie bym się zdziwił, jakby nie było. Ale faktycznie nie są to (o ile istnieją) zakłady pospolite, najwięcej jest (tak mi się przynajmniej wydaje) tych najprostszych "Wyspy Owcze wygrają z Gibraltarem w finale Pucharu Świata". Czyli podobnie jak ze wzmiankowanymi przez Pana automatami - gra dająca w dłuższym okresie czasu w najlepszym wypadku wynik zero.

Przeważnie jednak te trendy nie są tak przewidywalne i wymagają np. dostępu do wiedzy, która nie jest powszechna.

Rozpoznawanie falsów też nie jest przewidywalne i wymaga wiedzy, która nie jest powszechna. A jednak niektórzy dają radę (choć nie działa to niezawodnie), a inni raczej dzielą los jeleni, którzy łudzą się, że upolowali okazję. Chyba się nie pomylę zakładając, że w długim przedziale czasu znacznie więcej falsów Pan wykrył niż się dał na nie nabrać. Tak samo działa to przy poważnym inwestowaniu.

Tylko ile jest tego poważnego inwestowania? Czy przypadkiem nie jest tak, że stosunek liczby ludzi, którzy mają dostęp do odpowiedniej wiedzy i potrafią ją wykorzystać do liczby wszystkich graczy jest podobny do stosunku liczby ludzi zarabiających poważne pieniądze na umieszczaniu w internecie samouczków (jak rozkręcić rower itp.) do ogółu ludzi takie samouczki tamże umieszczających?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on January 05, 2023, 06:15:12 am
Tylko ile jest tego poważnego inwestowania?

Pewnie mniej więcej tyle, ile poważnego zajmowania się numizmatyką w stosunku do ogółu zajmujących się monetami, na który składają się głównie zbieracze byle czego idący za modą, tacy sami "inwestorzy", osoby przygodnie szperające po portfelach, bo przeczytały na jakimś portalu, że banknot-radar to fortuna etc. etc.

Poważna znajomość czegokolwiek to rzadka przypadłość.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on January 09, 2023, 11:38:38 am
W kraju W. przekroczyli 20, a u nas ciągle poniżej 4,5. A, przypominam, był nie tak dawno czas, gdy kursy były niemal identyczne
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on January 10, 2023, 01:59:31 am
W kraju W. przekroczyli 20, a u nas ciągle poniżej 4,5. A, przypominam, był nie tak dawno czas, gdy kursy były niemal identyczne
Pytanie, kto im wydrukuje kolejne nominały. Na razie setka przez jakiś czas wystarczy, ale w razie czego Goznak może nie być już tak miły po ostatnich ustaleniach z ropą.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on January 25, 2023, 12:58:00 pm
Już 23.15. Rozjazd z nami ponad pięciokrotny.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on January 26, 2023, 02:32:35 am
Już 23.15. Rozjazd z nami ponad pięciokrotny.
Tymczasem setki na rynku kolekcjonerskim już w pełnej ofercie. A to ostatni wydrukowany nominał.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on January 30, 2023, 02:48:53 am
W Państwie podrównikowym dolar już po 1100, przy setce jako najwyższym nominale obiegowym.

https://allafrica.com/stories/202301170114.html
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on February 14, 2023, 01:44:29 pm
Tymczasem gratka dla kolekcjonerów makulatury pieniądzopodobnej z kraju W.

Wielka aukcja!

Można wylicytować na przykład taki nieużywany pakiecik:

(https://image-cdn.sixbid.com/v7/lots/17-auctions/112-lots-of-world-banknotes-10445/16763918068409-venezuela-100-pieces-bundle-uncirculated-9017422.jpg)

Lot 53. Venezuela. (100 Pieces) Bundle. Uncirculated 1 Million Bolivares Soberano 2020 (2021) In Original Bank Band. UNC. Stock Photo.

albo taką używaną cegłę

(https://image-cdn.sixbid.com/v7/lots/17-auctions/112-lots-of-world-banknotes-10445/16763945252386-venezuela-1000-pieces-brick-circulated-9017446.jpg)

Lot 77. Venezuela. (1000 Pieces) Brick. Circulated 1 Million Bolivares Soberano 2020 (2021). Circulated. Stock Photo.

Jest też coś dla miłośników szybko starzejących się nowości

(https://image-cdn.sixbid.com/v7/lots/17-auctions/112-lots-of-world-banknotes-10445/16763956840429-venezuela-bolivares-digitales-bsd-2021-9017469.jpg)

Lot 100. Venezuela. Bolivares Digitales (BsD) 2021 5 10 20 50 100 2021 (2022) Uncirculated Complete Set. Stock Photo.

A wszystko od 10 dolarów.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on February 15, 2023, 07:22:20 am
wszystko od 10 dolarów.
Chyba lepiej poczekać jeszcze z rok-dwa, jak się zupełnie zdewaluują. Wtedy można będzie za 10$ kupić sobie komplet ostatnich 10 nominałów, z wyjątkiem tych, które pojawią się międzyczasie. Jako zakładki do książek sprawdzają się fantastycznie - pstrokate, twardy papier - można zaznaczać kilkanaście na raz i potem dopiero robić jakieś notatki.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on February 15, 2023, 08:19:59 am
Jako zakładki do książek sprawdzają się fantastycznie - pstrokate, twardy papier

To Pan widział to na żywo?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on February 16, 2023, 01:49:07 am
Jako zakładki do książek sprawdzają się fantastycznie - pstrokate, twardy papier

To Pan widział to na żywo?

Ba, ja tego używam na co dzień :-) To znaczy nie tych obecnych, tylko tych trochę starszych, sprzed kilku lat. Można chyba dalej kupić za grosze.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on February 16, 2023, 06:31:28 am
Oprócz tych na twardym papierze mogliby robić też takie trochę większe listki na miękkim. Co by im szkodziło trochę podnieść komfort codziennego życia ludności. Daliby na tę serię jakiś obojętny politycznie obrazek - ptaszka albo roślinę - żeby zgorszenia nie było, i już. I po kolejnej dewaluacji papier by się nie marnował.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on March 27, 2023, 02:39:07 pm
O ile trendy są znane, nie ma jakiś dodatkowych tajnych informacji, spółki giełdowe prezentują niesfałszowane sprawozdania finansowe itp itd. Miałem paru kolegów grających na giełdzie i paru obstawiających wyniki sportowe (co ciekawe nie kojarzę żadnej osoby, która robiła by obie te rzeczy) i słyszałem wielokrotnie, że "jeszcze jeden kupon i będę mógł z tego żyć", tyle że jak na złość ten kluczowy kupon nigdy "nie wchodził". Owszem, widziałem przypadek "życia z giełdy", ale przy umiarkowanej stałej hossie, problem zaczął się, kiedy indeksy zaczęły spadać.
W oparciu o analizę techniczną (wykresów) można opracować strategię przynoszącą dodatnią stopę zwrotu. Można nie zagłębiać się wówczas w sprawozdania finansowe, co więcej, techniczni puryści w myśl zasady "cena dyskontuje wszystko", całkowicie odrzucają wszelkie sprawozdawcze papierki :-)

Kto po pierwszych doniesieniach o COVIDZIE zagrał na zwyżkę firm farmaceutycznych, a na zniżkę firm lotniczych, całkiem nieźle zarobił, bo to właśnie był generalnie zakład typu, że za pół roku farmaceuci przeskoczą lotników. Nie trzeba było wiedzieć/zgadnąć, która konkretnie firma farmaceutyczna zrobi szczepionkę, ani która konkretnie firma lotnicza jest najbardziej zaangażowana w trasy turystyczne i najwięcej straci.
Tak, casus Mercatora (producenta rękawic)podczas pandemii czy Lubawy w lutym zeszłego roku.

Przeważnie jednak te trendy nie są tak przewidywalne i wymagają np. dostępu do wiedzy, która nie jest powszechna.
Tę myśl podchwyciliby od razu wyznawcy hipotezy błądzenia losowego (random walk hypothesis). Dla nich trendy nie istnieją. W ich podejściu to, że cena akcji danego dnia zmieniła się o dany procent, nie mówi zupełnie nic na temat tego, o ile może się ona zmienić następnego dnia. Osiągane stopy zwrotu miałyby być oparte na rozkładzie Gaussa, czyli modelu Blacka-Scholesa  - model ten zakłąda, że ceny akcji zmieniają się w sposób losowy zgodny z rozkładem Gaussa. Scholes i Black w 1997 r. (oboje ze Stanforda) dostali za to Nobla. Sporo kontrowersji. Nie znaleziono do tej pory żadnego rynku, który by spełniał oba kryteria: że rynek błądzi losowo a stopy zwrotu mają krzywą Gaussa. Nie ma dowodu na to, że wykresy są przypadkowe, a analitycy techniczni żyją w świecie iluzji. W rzucie monetą tak, na rynkach, nie (słynny eskepryment Malkiela ze studentami z Uniwersytetu Princeton lub z szympansem w roli zarządzającego funduszem). Zresztą Malkiel uderza nie tylko w techników, ale wątpi też w przydatność prognoz wyników finansowych. Tu jednak nie trzeba teorii, wystarczy przywołać Buffeta i efektywność jego długoterminowego inwestowania vs rynek.  W krótkim horyzoncie czasowym można się spierać co do występowania trendów i szumu cenowego, w dłuższej perspektywie: ceny podlegają trendom, rynek dyskontuje wszystko, historia się powtarza.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on March 27, 2023, 02:48:10 pm
Miałem paru kolegów grających na giełdzie i paru obstawiających wyniki sportowe (co ciekawe nie kojarzę żadnej osoby, która robiła by obie te rzeczy) i słyszałem wielokrotnie, że "jeszcze jeden kupon i będę mógł z tego żyć", tyle że jak na złość ten kluczowy kupon nigdy "nie wchodził".
Można robić jedno i drugie, ale nie ma tu wspólnego mianownika. Wynikom sportowym bliżej do eurokackpota, natomiast rynek kapitałowy to zupełnie inna para kaloszy :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 27, 2023, 03:05:21 pm
O ile trendy są znane, nie ma jakiś dodatkowych tajnych informacji, spółki giełdowe prezentują niesfałszowane sprawozdania finansowe itp itd. Miałem paru kolegów grających na giełdzie i paru obstawiających wyniki sportowe (co ciekawe nie kojarzę żadnej osoby, która robiła by obie te rzeczy) i słyszałem wielokrotnie, że "jeszcze jeden kupon i będę mógł z tego żyć", tyle że jak na złość ten kluczowy kupon nigdy "nie wchodził". Owszem, widziałem przypadek "życia z giełdy", ale przy umiarkowanej stałej hossie, problem zaczął się, kiedy indeksy zaczęły spadać.
W oparciu o analizę techniczną (wykresów) można opracować strategię przynoszącą dodatnią stopę zwrotu. Można nie zagłębiać się wówczas w sprawozdania finansowe, co więcej, techniczni puryści w myśl zasady "cena dyskontuje wszystko", całkowicie odrzucają wszelkie sprawozdawcze papierki :-)
W przypadku zakładów sportowych pomagałem liczyć te modele. Diabeł jak zwykle tkwił w szczegółach – na papierze stopa zwrotu oscylowała na poziomie 1% od zakładu, a potem okazywało się, że te teoretycznie bardziej zyskowne pozycje nie są prowadzone przez wszystkich bookmacherów, a resztę teoretycznego zysku pochłania prowizja z wypłaty gotówki, którą jakoś trzeba było przerzucać pomiędzy bookami :-)

Jeśli chodzi o giełdę, to nie wnikałem w szczegóły – widziałem naprawdę łebskich ludzi, którzy byli bardzo szczęśliwi, że wyszli w końcu po kilku latach na zero.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on March 27, 2023, 03:31:38 pm
W przypadku zakładów sportowych pomagałem liczyć te modele. Diabeł jak zwykle tkwił w szczegółach – na papierze stopa zwrotu oscylowała na poziomie 1% od zakładu
U bookmacherów chyba jest tak, że najlepszy efekt może przynięść spontaniczne obstawianie, bo wcześniej czy później system i tak pokona obstawiającego. Do jakich wniosków Pan ostatecznie doszedł? :-)
Jeśli chodzi o giełdę, to nie wnikałem w szczegóły – widziałem naprawdę łebskich ludzi, którzy byli bardzo szczęśliwi, że wyszli w końcu po kilku latach na zero.
Od wielu lat mam styczność z giełdą (czasy bańki dot-comów) i generalnie  potwierdzam, że nie jest to prosta sprawa. Natomiast w dłuższym terminie da się wyjąć więcej niż się włożyło. Zastrzegam, że nie jest to moje główne źródło dochodu, a rodzaj drobnego ciułania, połącznego z dodatkową pasją.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 27, 2023, 03:54:37 pm
Jeśli chodzi o giełdę, to nie wnikałem w szczegóły – widziałem naprawdę łebskich ludzi, którzy byli bardzo szczęśliwi, że wyszli w końcu po kilku latach na zero.

Prawdopodobnie istnieją łebscy ludzie, którzy są ponadprzeciętnie dobrymi inwestorami. Bo dlaczego nie? Tyle że:

- nie chodzi tu o samą łebskość, różne modele, analizy etc., lecz także o pewne predyspozycje psychologiczne: na przykład umiejętność wychodzenia z jeszcze zyskownej inwestycji, która jednak w dłuższej perspektywie nie rokuje dobrze. Często bywa tak, jak w tym żydowskim dowcipie. Do celi przyprowadzają nowego -  rabina. Współwięźniowie pytają go za co siedzi. Bo nie umiałem sobie powiedzieć "rebe, dość!". To znaczy? Podbierałem pieniądze z kasy gminy i gdybym przestał w zeszłym roku wszystko byłoby dobrze. Ale ja nie umiałem sobie powiedzieć "rebe, dość!" Inwestorzy też miewają podobne przygody - nie umieją sobie powiedzieć "dość" i niewielki zysk zmienia się nagle w wielką plajtę.

- niektórzy ludzie mają szczęście. Jak ci co wygrywają na loterii. Wygrywają przecież całkowicie losowo, bo tu żadnych "modeli" nie ma (jeśli loteria jest uczciwa). Powstaje zatem problem, jak w gronie odnoszących sukcesy inwestorów odróżnić łebskich od szczęściarzy, by ewentualnie brać przykład z tych pierwszych. Problem niebanalny, bo szczęściarze też na ogół opowiadają o jakichś swoich modelach, analizach etc. I jeszcze w to sami wierzą. Człowiekowi bowiem przyjemniej jest myśleć, że przejrzał mechanizm jakiejś gry, niż że po prostu miał szczęście.

- jeśli idzie o łebskość to pouczająca jest także krótka i bolesna historia LTCM (https://en.wikipedia.org/wiki/Long-Term_Capital_Management). Nawet dwóch laureatów Nobla nie pomogło.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 28, 2023, 03:00:17 am
W przypadku zakładów sportowych pomagałem liczyć te modele. Diabeł jak zwykle tkwił w szczegółach – na papierze stopa zwrotu oscylowała na poziomie 1% od zakładu
U bookmacherów chyba jest tak, że najlepszy efekt może przynięść spontaniczne obstawianie, bo wcześniej czy później system i tak pokona obstawiającego. Do jakich wniosków Pan ostatecznie doszedł? :-)
Ja tylko pomagałem kolegom w wyliczaniu ogólnego modelu, a że trochę czasu minęło (było to jakieś dwadzieścia lat temu), wiele więcej od tego co napisałem już nie pamiętam. Generalnie chodziło o to, żeby obstawiać to samo wydarzenie u różnych bookmacherów, tak żeby zdarzenie było pewne. Felerem okazały się koszty przerzucania pieniędzy pomiędzy bookami - zjadały one per saldo nieco więcej niż potencjalny zysk.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on April 09, 2023, 05:31:20 am
Z cyklu wielkanocnych ciekawostek. Zajęczy motyw łączący Rzymian i chrześcijan.
1. Rzymska srebrna łyżeczka z ok 250 r., z wygrawerowanym zającem skubiącym rzepę. Pochodzi z rzymskiego obozu w Manching (Niemcy).
2. Mozaika przedstawiająca zająca zajadającego kiść winogron. Pochodzi z Antiochi z ok. 400 r.
3. Zając Albrechta Dürera (1502). Moim zdaniem, najładniejszy zajączek w historii malarstwa.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on June 16, 2023, 01:56:59 pm
W kraju W. jeszcze wcale nie tak dawno relacja nowego cudnego boliwara do dolara była niemal identyczna jak naszej złotówki. Dziś u nas dolar to niewiele ponad 4 złote, a u nich ~28 cudnych boliwarów. Czyli rozjechało się siedmiokrotnie.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on June 17, 2023, 03:06:12 am
W kraju W. jeszcze wcale nie tak dawno relacja nowego cudnego boliwara do dolara była niemal identyczna jak naszej złotówki.
Ciekawsze rzeczy dzieją się chyba z powrotem w kraju Z., ale nie mogę znaleźć źródła które wyglądało by mi na w pełni wiarygodne. Wygląda na to, że kurs dolara to już jakieś 6000 przy braku nowych nominałów powyżej setki.

Nie wiem na ile jest wiarygodna np. taka strona:
https://www.mycurrencytransfer.com/currency-converter/USD-to-ZWL
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on July 09, 2023, 05:11:49 am
Co Panowie czytacie podczas kanikuły? Tematyka numizmatyczna lub inna może być.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 09, 2023, 07:39:48 am
Przeniosłem tutaj Pana post, bo w tamtym wątku raczej tylko książki numizmatyczne i historyczne (i zasadniczo antyk), a tu jest wątek ogólny więc można też pisać i o współczesnej powieści, i o tomiku wierszy, i o kosmologii kwantowej...
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on July 09, 2023, 11:33:37 am
tu jest wątek ogólny więc można też pisać i o współczesnej powieści, i o tomiku wierszy, i o kosmologii kwantowej...
Żeby nie było, że pytam, a nie zaczynam.

„Na początku był wodór”, Hoimar von Ditfurth, wyd. PIW, 1978.
Książka stara, a informacje wiadomo, zdezaktualizowane. Czyta się jednak przyjemnie, bo sposób rozważań i styl artykułowania myśli przez autora (psychiatrę)  jest wciągający. Cofamy się do Wielkiego Wybuchu i tak idziemy sobie przez eony roztrząsając, dlaczego żyjemy właśnie dzisiaj, a nie przed tysiącami lat albo w jakiejś dowolnie odległej przyszłości. Szukając odpowiedzi (której oczywiście nie ma) stawia tezę, że duch i rozum nie weszły na scenę świata wraz z człowiekiem (zastrzegając, że nie chodzi mu o aspekt ideologiczny).

Swoją drogą Bill Gates stwierdził w wywiadzie, że najlepiej byłoby urodzić się za 20 lat. Nie wyjaśnił dlaczego, a dziennikarz wątku nie pociągnął.

„Przeciw bogom. Niezwykłe dzieje ryzyka”, L. Bernstein Peter.
W książce opisano dzieje ryzyka i próby poddania go kontroli od czasów starożytnych po dzień dzisiejszy. Przesłaniem głównym jest to, że bardzo trudno odróżnić sukcesy, od tego co zdarzyło się przypadkowo (odkrycia naukowe, wygrane bitwy, decyzje polityczne, sukcesy prywatne, itd.). Na świadków powołuje autor greckich filozofów, arabskich matematyków, myślicieli, uczonych, hazardzistów i graczy giełdowych. Kolejna książka na wakacyjną wycieczkę.

„Szpiedzy Mossadu i tajne wojny Izraela”, Dan Raviv, Yossi Melman, wyd. Czarne, 2023.
O sztuce gromadzenia informacji (nie tylko wywiadowczych) i jak w tytule, Mossadzie. Oczywiście znajdujemy się w XX wieku, a aktorów znamy: m.in. Peres, Ben Gurion, Chruszczow, Eisenhower, de Gaulle, Eichmann i cała masa postaci ze skraju kadru. Brakuje Bagsika i Gąsiorowskiego. Dla zainteresowanych zimnowojenną mgłą.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 10, 2023, 08:20:12 am
Tak się zastanawiam, co mógłbym nieantycznego i nieoczywistego z ostatniej lektury polecić albo odradzić. Może tak:

Na plus:

Attila Szalai, Na polskiej ziemi. Wspomnienia, dzienniki z lat 1976-1990. T.1. 1976-81 , Wyd. IPN 2022. Wydawało by się, że rzeczywistość PRLu będzie czytelna przez długie dekady, a jej byle jaka codzienność odrzucać automatycznie kolejne pokolenia. Ze zdziwieniem obserwuję banalizację postrzegania tego okresu - o ile ktoś w ogóle jeszcze o tych czasach mówi, to wychodzi na to, że "wszyscy mieli takie same misie z tandetnego plastiku, ale za to można było pograć na Atari". Tym cenniejsze wydaje się wydanie pamiętników Szalaia, charakteryzujących się dużą plastycznością i ciągłymi zwrotami od rzeczy wzniosłych do codziennej brzydoty i z powrotem. Autor, mimo iż znał przodujący ustrój od najlepszej strony pozostaje nieco przybyszem z zewnątrz i może przez to widzi pewne rzeczy trochę inaczej. To "trochę" nie jest jednak optyką zupełnie nam obcą.

Na minus:

Waldemar Łazuga, Uwikłani w przeszłość, Zysk i S-ka, 2023. Zdarza mi się czytać raz na czas coś w temacie austro-węgierskim, więc liczyłem że losy polityków dualnej monarchii w Polsce po roku 1918 będą naprawdę czymś ciekawym, szczególnie że autor napisał dobre studium omawiające szczytowy okres ich działalności. ("Kalkulować... Polacy na szczytach c.k. monarchii"), a omawiana pozycja miała być niejako jej ciągiem dalszym. Tymczasem otrzymałem wypisy ze źródeł, nie układające się w żaden ciąg myślowy, na dodatek poprzekręcane czasem tak, jakby autorowi nawet wbrew faktom zależało na udowodnieniu, że jesteśmy ofermami, którzy potrafią zepsuć przysłowiową kulkę, jeśli się nas nie pilnuje. Zeźliłem się tak, że napisałem dłuższy tekst na lubimyczytac, co zdarzyło mi się drugi raz w życiu: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/uwiklani-w-przeszlosc/opinia/77756074
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on July 10, 2023, 11:36:54 am
Ze zdziwieniem obserwuję banalizację postrzegania tego okresu - o ile ktoś w ogóle jeszcze o tych czasach mówi, to wychodzi na to, że "wszyscy mieli takie same misie z tandetnego plastiku, ale za to można było pograć na Atari".
Tak, również zauważyłem tego rodzaju trend, modę na PRL. Lukrowanie przeszłości to chyba wrodzona cecha człowieka. Starsze pokolenie darzy PRL nostalgią, bo lata lecą, z kolei młodzi na tik toku (proszę się nie oburzać, na świecie mamy nie tylko Louvre:)) wyróżniają się innością, robiąc imprezy w stylizowanych na socjalistyczne mieszkaniach. Konserwy podobne do tych z PRL-u, szynka jak za Gierka, kryształ i wódka. Wygląda na to, że było bardzo wesoło.  I w sumie jest ok, głębi smrodu się nie czuje liżąc pokrywkę. Im większa chronologiczna odległość dzieli nas od danego ustroju, tym więcej nostalgików i apologetów. Ale uczciwie trzeba powiedzieć, że oprócz uciążliwości i badziewia, było mniej kiczu (książka, film, obrazy, plakaty, kabarety, festiwale, „ustawa Wilczka”, itd.). A może dziadostwa zawsze jest tyle samo, tylko w internecie bardziej wypływa.

Zeźliłem się tak, że napisałem dłuższy tekst na lubimyczytac, co zdarzyło mi się drugi raz w życiu: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/uwiklani-w-przeszlosc/opinia/77756074
Ostrzeżenia czasem cenniejsze od rekomendacji ;)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 10, 2023, 12:43:18 pm
Starsze pokolenie darzy PRL nostalgią, bo lata lecą

Ja nie darzę. Starannie odróżniam pewne sentymenty osobiste (młodość etc.), chyba podobne w każdym ustroju, a nawet obecne podczas wojny, od tego, co było dookoła.

Nie było mi wtedy źle, obiektywnie mocno powyżej średniej. Już samo życie w Warszawie dawało łatwy dostęp do atrakcji, które dla większości Polaków były dobrem rzadkim. Ale może tym bardziej odczuwałem ograniczenia systemowe. Na przykład to, że bez problemu mogę pójść do bardzo dobrze zaopatrzonej biblioteki, ale nawet tam nie dostanę książek, o których wiem, że istnieją. Bo cenzura. To samo z filmami. Z kolei zachodnie płyty odgradzała skutecznie bariera finansowa. Do dziś pamiętam, jak z dwoma kolegami kupiliśmy na spółkę "Dark Side of the Moon ("prawie nówkę") i była to taka nasza "płyta przechodnia".

A może dziadostwa zawsze jest tyle samo, tylko w internecie bardziej wypływa.

Technologia rozwiewa złudzenia co do ludzkiej natury. Kiedyś człowiek mógł swoje durne opinie wygłaszać w szeroko pojętym maglu, a te mniej cenzuralne wypisywać na ścianach toalet. Dziś napisze mniej więcej to samo na Twitterze i zaraz przeczyta to albo powtórzy milion ludzi. To samo z durnymi zachowaniami. Kiedyś widziało to kilku kolegów. Dziś wystarczy, że jeden sfilmuje i już jest wiral na Tik-Toku.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 11, 2023, 04:09:23 am
Starsze pokolenie darzy PRL nostalgią, bo lata lecą, z kolei młodzi na tik toku (proszę się nie oburzać, na świecie mamy nie tylko Louvre:)) wyróżniają się innością, robiąc imprezy w stylizowanych na socjalistyczne mieszkaniach. Konserwy podobne do tych z PRL-u, szynka jak za Gierka, kryształ i wódka. Wygląda na to, że było bardzo wesoło. 
Wszystko zależy od człowieka, ja akurat takich trendów nie odczuwam - raczej widzę postawy "nie ma do czego wracać". Wyjątkiem jest kuzynka, która jako muzealnik organizuje akurat w jednym z muzeów środkowej Polski wystawę o PRLu. Z jednej strony z radością kolekcjonuje pod tym kątem najrozmaitsze rupiecie związane z życiem codziennym, z drugiej kiedy zaproponowałem, że wypożyczę jej oryginalne obwieszczenie stanu wojennego, w ogóle nie podjęła tematu. Tak jakby to nie była część tamtej rzeczywistości, a jej ojciec dalej nie telepał się cały z nerwów opowiadając po czterdziestu latach o rewizjach przeprowadzanych w ich mieszkaniu przez smutnych panów w skórzanych kurtkach.

oprócz uciążliwości i badziewia, było mniej kiczu (książka, film, obrazy, plakaty, kabarety, festiwale, „ustawa Wilczka”, itd.). A może dziadostwa zawsze jest tyle samo, tylko w internecie bardziej wypływa.
Trudno to chyba statystycznie porównywać. Osobiście nie znoszę PRLowskiej stylistyki, nawet jeśli jakimś cudem udało się opracować w miarę znośne wzornictwo (np. meble Kowalskich), to i tak cały efekt od razu psuło wykonanie z tandetnych materiałów i zamienników. Kiedy zmieniałem mieszkanie na większe, byłem po prostu chory dopóki nie pozbyłem się ostatniej płytki PCV i ostatniego żyrandola "wczesny Gierek".

To wszystko zresztą ewoluowało i co ciężko porównywać ostatnie lata z wzmiankowaną przez Pana ustawą Wilczka na czele z poprzednimi latami. Niepotrzebnych książek drukowano procentowo nie wiem czy nie więcej niż teraz  - tyle że większość poszła już w zapomnienie. Kto dziś pamięta, że przeważnie w księgarni można było nabyć Żukrowskiego, Przymanowskiego czy komiksy ze Żbikiem (dzieł zbiorowych Lenina nie licząc), a wszystko bardziej wartościowe trzeba było zdobywać, czasem z samizdatu albo przemytu z Londynu/Paryża. Jeśli nawet na festiwalu w Opolu udało się wypromować jakiś znośny kawałek, to raczej był to wyjątek. Zielonej Góry czy Kołobrzegu dzisiaj ludzie raczej nie pamiętają. Tzw. polska szkoła plakatu to dla mnie bazgroły na poziomie trzylatka "weź tytuł/treść filmu, określ dwa-trzy najważniejsze elementy i narysuj je jak niezbyt uzdolnione dziecko".

Obecnie też niespecjalnie jest się czym zachwycać, ale przynajmniej mam jakiś wybór.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 11, 2023, 05:17:26 pm
Kto dziś pamięta, że przeważnie w księgarni można było nabyć Żukrowskiego, Przymanowskiego czy komiksy ze Żbikiem

Wymienił Pan autorów, których książki się jednak sprzedawały. "Kamienne tablice" Żukrowskiego nawet były bestsellerem. Podobnie "Czterej pancerni". Autorów prawdziwych gniotów takich jak Grzymkowski, Machejek czy Dobrowolski nikt już chyba nie pamięta. Mówią Panu coś te nazwiska? Mam nadzieję, że na szczęście nic. Putrament przy nich to był wyrafinowany stylista.

A skoro jesteśmy przy PRL-u to akurat przeglądam trzy książki dotyczące Leopolda Tyrmanda.

Mariusz Urbanek, Zły Tyrmand (3 wyd.)
Marcel Woźniak, Tyrmand. Pisarz o białych oczach
Alfabet Tyrmanda w opracowaniu Dariusza Pachockiego

Nie są naukowe, dadzą się czytać nawet na plaży.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 12, 2023, 07:33:35 am
Wymienił Pan autorów, których książki się jednak sprzedawały. "Kamienne tablice" Żukrowskiego nawet były bestsellerem. Podobnie "Czterej pancerni". Autorów prawdziwych gniotów takich jak Grzymkowski, Machejek czy Dobrowolski nikt już chyba nie pamięta. Mówią Panu coś te nazwiska? Mam nadzieję, że na szczęście nic. Putrament przy nich to był wyrafinowany stylista.
Mówią, ale nie wiem, czy jestem reprezentatywnym przykładem. Dobrowolskiego nawet chciałem dorzucić do listy, ale stwierdziłem że chodzi mi tylko o przykłady. Grzymkowski to dla mnie nie literatura, a kiepskie scenariusze filmowe - podobnie odbieram produkcyjniaki reżyserowane przez Petelskich, czyli coś w rodzaju "uwaga, omijać z daleka, chyba że chcę komuś pokazać przeciętne propagandowe dziadostwo, jakiego w kinie PRLu było zatrzęsienie". Tylko Machejka nie kojarzę, ale strata jak widzę żadna; można by jemu podobnych przypominać sobie długo, tyle że szkoda na to czasu.

Co do "Czterech pancernych" to sprzedaż była nakręcana serialem - jest to jeden z nielicznych przykładów, jak film może o trzy klasy przewyższać książkę, na której podstawie powstał. Pamiętam, jak we wczesnej podstawówce wypożyczyłem to "dzieło" w szkolnej bibliotece i byłem skrajnie zawiedziony tym co dostałem. Było napisane tak topornie, że mimo szczerych chęci nie dotrwałem nawet do połowy.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 12, 2023, 08:03:42 am
sprzedaż była nakręcana serialem

Ale to akurat chwyt do dziś stosowany. Te tony książek o "Gwiezdnych wojnach" czy "Star Treku" tylko na tym jadą.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 12, 2023, 08:39:26 am
sprzedaż była nakręcana serialem

Ale to akurat chwyt do dziś stosowany. Te tony książek o "Gwiezdnych wojnach" czy "Star Treku" tylko na tym jadą.

Teraz to raczej biorą scenariusz, dodają trochę wypełniaczy i wydają jako książkę - stąd różnica w jakości nie może być aż tak wielka. W przypadku "Czterech pancernych" najpierw była książka, potem ktoś wpadł na pomysł na jej sfilmowanie, a jak chwyciło, to Przymanowski dopisał kolejne części, które od razu były filmowane. Pewnie w związku z tym w tych dalszych tomach różnica nie jest wyczuwalna, ale z tego co pamiętam nie było szans, żebym tam dotarł.

Amerykańskie franczyzy SF poszły za to o wiele dalej w boczne wątki - z tego co kojarzę wyprzedano wszystko co się dało sprzedać i to co wydawało się niesprzedawalne, z losami wszystkich możliwych postaci trzecioplanowych włącznie. To tak, jakby u nas można sobie było kupić prawa do napisania serii trzech książek z logiem "Czterej Pancerni" opowiadających o dziadku Szarika walczącym na początku lat 20 z bezprizornymi w Moskwie.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 12, 2023, 09:00:17 am
stąd różnica w jakości nie może być aż tak wielka.

Optymista z Pana. Jednak scenariusz (film) rządzi się innymi prawami. Nawet w wypadku scenariuszy Zanussiego, bardzo przegadanych i "literackich" to widać. Nie da się tego ot tak, zamienić na niezłą książkę. Trzeba by to praktycznie napisać od podstaw na nowo. A co dopiero w wypadku "Gwiezdnych wojen". To jest makulatura dla fanów i nic poza tym.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on July 12, 2023, 12:12:14 pm
Kto dziś pamięta, że przeważnie w księgarni można było nabyć Żukrowskiego, Przymanowskiego czy komiksy ze Żbikiem
Na Łysiaka też polowano. A Napoleon właściwie stał się wówczas niechcianą gwiazdą PRL-u. W sieci go mało, nadal unika internetu i nowoczesności. Za to w sieci aktywnie działa syn (Twitter).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 12, 2023, 03:15:03 pm
Na Łysiaka też polowano. ... W sieci go mało, nadal unika internetu i nowoczesności.

To tylko taka poza.

https://kompromitacje.blogspot.com/2023/01/lysiak-grzebie-w-kloace.html (https://kompromitacje.blogspot.com/2023/01/lysiak-grzebie-w-kloace.html)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on July 12, 2023, 04:00:42 pm
Na Łysiaka też polowano. ... W sieci go mało, nadal unika internetu i nowoczesności.
To tylko taka poza.
https://kompromitacje.blogspot.com/2023/01/lysiak-grzebie-w-kloace.html (https://kompromitacje.blogspot.com/2023/01/lysiak-grzebie-w-kloace.html)
Jestem zaskoczony ilością błędów i przeinaczeń w analizowanej książce. Choć przyznam, że próbowałem już parę razy dotrzeć do cytowanego przez Łysiaka źródła i nie mogłem go odnaleźć.  Myslałęm, że to mój brak wprawy, a tu proszę, jest coś na rzeczy. A co do "Dołu" czytając odnosiłem podobne wrażenie, że to wklejanie wyjętych z biurka prasowych wycinków.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 12, 2023, 04:18:11 pm
Jestem zaskoczony ilością błędów

Błąd to jest wtedy, gdy się komuś pióro omsknie (albo zecerowi palec) i potem wychodzi z tego, że bitwa pod Grunwaldem była w 1401 roku. Łysiak najzwyczajniej zmyśla.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 13, 2023, 02:38:11 am
Kto dziś pamięta, że przeważnie w księgarni można było nabyć Żukrowskiego, Przymanowskiego czy komiksy ze Żbikiem
Na Łysiaka też polowano.
Prawdę mówiąc nigdy mi Łysiak nie podchodził, więc nie za bardzo kojarzę, czy był to faktycznie obiekt polowań, czy raczej (jak słyszałem, nie z własnego doświadczenia) leżał w księgarniach w odpowiednich nakładach. Wojny napoleońskie były dość wygodnym wentylem bezpieczeństwa dla ówczesnych wydawców, więc raczej owoc zakazany to nie był.   

Młody Łysiak kojarzy mi się natomiast z koszmarnie słabym scenariuszem do "Legionów", jeśli reszta twórczości jest na tym samym poziomie, to chyba nie będę próbował jej poznawać :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 13, 2023, 05:28:35 am
Wojny napoleońskie były dość wygodnym wentylem bezpieczeństwa dla ówczesnych wydawców, więc raczej owoc zakazany to nie był.   

I na tym Łysiak chyba się jednak znał, przynajmniej po amatorsku. Choć złośliwi mówią, że przywiózł trochę książek z Zachodu, z których potem obficie korzystał bez chwalenia się, skąd czerpie wiedzę. Ale u popularyzatora to żaden grzech, jeśli tylko źródła nie są śmieciowe.

Uważam zresztą, że Łysiak peerelowski jest w sumie lepszy niż ten pookrągłostołowy. Taki paradoks.

A tu jeszcze kawałek o Łysiaku, który udaje, że zna historię rzymską i zmyśla na całego.

https://kompromitacje.blogspot.com/2011/12/waldemar-ysiak-zgebia-zycie-rzymian.html (https://kompromitacje.blogspot.com/2011/12/waldemar-ysiak-zgebia-zycie-rzymian.html)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on July 13, 2023, 11:33:45 am
Choć złośliwi mówią, że przywiózł trochę książek z Zachodu, z których potem obficie korzystał bez chwalenia się, skąd czerpie wiedzę. Ale u popularyzatora to żaden grzech, jeśli tylko źródła nie są śmieciowe.
Ściąganiu z cudzych tekstów Łysiak poświęcił cały felieton pt.: „Plagiat” („Do rzeczy” nr 12/2014, 17.03.2014). Wynikało z niego, że plagiatowało większość pisarzy, poza Łysiakiem.

A tu jeszcze kawałek o Łysiaku, który udaje, że zna historię rzymską i zmyśla na całego.
https://kompromitacje.blogspot.com/2011/12/waldemar-ysiak-zgebia-zycie-rzymian.html (https://kompromitacje.blogspot.com/2011/12/waldemar-ysiak-zgebia-zycie-rzymian.html)
Porysował mi Pan wyidealizowany obraz Łysiaka.
https://kompromitacje.blogspot.com/ - świetne teksty.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 13, 2023, 12:08:44 pm
Ściąganiu z cudzych tekstów Łysiak poświęcił cały felieton pt.: „Plagiat” („Do rzeczy” nr 12/2014, 17.03.2014). Wynikało z niego, że plagiatowało większość pisarzy, poza Łysiakiem.

No to może jeszcze krótki kawałek w tej sprawie.

https://kompromitacje.blogspot.com/2018/12/komunia-dusz.html (https://kompromitacje.blogspot.com/2018/12/komunia-dusz.html)

Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on July 13, 2023, 12:36:02 pm
No to może jeszcze krótki kawałek w tej sprawie.
https://kompromitacje.blogspot.com/2018/12/komunia-dusz.html (https://kompromitacje.blogspot.com/2018/12/komunia-dusz.html)
Przeczytałem kilka książek Łysiaka i zastanawiam się teraz, ile tego rodzaju zmyśleń bezmyślnie przyswoiłem.
Ma Pan dobrą pamięć skojarzeniową.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 13, 2023, 01:58:17 pm
A tu jeszcze kawałek o Łysiaku, który udaje, że zna historię rzymską i zmyśla na całego.

https://kompromitacje.blogspot.com/2011/12/waldemar-ysiak-zgebia-zycie-rzymian.html (https://kompromitacje.blogspot.com/2011/12/waldemar-ysiak-zgebia-zycie-rzymian.html)

Pamiętam, że nie dałem rady temu dziełu. Od wszechobecnych anachronizmów jeszcze gorsza była kompletna papierowość postaci i sztuczność fabuły. Seryjnie tłuczone kryminałki Stevena Saylora czy Lindsey Davis wydały mi się w porównaniu z Łysiakiem arcydziełami.

Co do spowiedzi indywidualnej, to zaczęli ją rozpowszechniać mnisi iroszkoccy gdzieś koło VII wieku (taką datację przynajmniej podaje katechizm z 1992 w punkcie 1447 "(...)  W VII wieku, pod wpływem tradycji monastycznej Wschodu, misjonarze irlandzcy przynieśli do Europy kontynentalnej "prywatną" praktykę pokuty, która nie wymagała publicznego ani długotrwałego pełnienia dzieł pokutnych przed uzyskaniem pojednania z Kościołem. (...)". Czy najpierw przyjęło się w Irlandii, a potem przeniosło dalej, czy raczej rozpowszechniło się od razu w klasztorach iroszkockich w kraju Franków, tego nie wiem. Czytałem na ten temat niedawno u Strzelczyka (J. Strzelczyk, Iroszkoci w kulturze średniowiecznej Europy), ale nie mogę teraz na szybko znaleźć odpowiedniego fragmentu.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 13, 2023, 02:57:38 pm
Pamiętam, że nie dałem rady temu dziełu.

To już rzecz gustu. Podobno są tacy, co lubią. Inni uważają, że to już niemal grafomania.

Co do spowiedzi indywidualnej, to zaczęli ją rozpowszechniać mnisi iroszkoccy gdzieś koło VII wieku

Zaczęli. Ale nawet w ten sposób nie da się Łysiaka wybronić, bo jemu się zdaje, że w V wieku chrześcijaństwo było, teologicznie i liturgicznie, właściwie takie samo jak dzisiaj (a jeśli nie "jak dzisiaj" to jak "przed soborem"). Kompletny brak wyczucia historyczności to u autora powieści historycznych spory defekt. I jeszcze jest dumny, że nie obuł Rzymian w adidasy.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 14, 2023, 01:54:48 am
Zaczęli. Ale nawet w ten sposób nie da się Łysiaka wybronić, bo jemu się zdaje, że w V wieku chrześcijaństwo było, teologicznie i liturgicznie, właściwie takie samo jak dzisiaj (a jeśli nie "jak dzisiaj" to jak "przed soborem"). Kompletny brak wyczucia historyczności to u autora powieści historycznych spory defekt. I jeszcze jest dumny, że nie obuł Rzymian w adidasy.
Jak tak tylko tytułem doprecyzowania notki z "kompromitacji", gdzież bym tam go bronił :-)

Wyczucie mentalności, codziennych zachowań i innych drobiazgów, które składały się na życie w tej czy innej epoce to jednak rzadki dar. Jeśli miałbym postawić na najlepszego polskiego pisarza pod tym kątem, postawił bym chyba na Parnickiego. Ale tylko na jego pierwsze książki, bo kilkusetstronowe kalambury, które pisał przez większość życia, zupełnie mi nie podchodzą.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 14, 2023, 03:56:39 am
postawił bym chyba na Parnickiego.

Parnickiego znam słabo, ale zaryzykowałbym tezę, że to właśnie jego osobliwości pisarskie, pod koniec życia już nieznośne, dawały wrażenie tego, że jego postaci działają jakby w innej przestrzeni i na innych zasadach. Co z kolei, jeśli nie zna się epoki od podszewki, łatwo wziąć za rekonstrukcję odmiennej mentalności.

Ale tak sobie tylko luźno dywaguję i mogę kompletnie nie mieć racji.

Poza tym Parnicki sam uczciwie z czasem zgadzał się, żę jego podejście do historii jest "paranoickoidalne", a samo pisanie było u niego niemal czynnością kompulsywną. Mogę Panu podesłać jego dzienniki z lat osiemdziesiątych, to jest dość osobliwe świadectwo.

Z drugiej strony, da się czytać bez groźby szaleństwa jego "Historię w literaturę przekuwaną", bo to są wykłady, które jako gość wygłaszał na uniwersytecie. Też mogę podesłać. Chyba że ten Parnicki tak przyszedł Panu mimowolnie do głowy, a w gruncie rzeczy niewiele Pana obchodzi.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 14, 2023, 06:53:53 am
postawił bym chyba na Parnickiego.

Parnickiego znam słabo, ale zaryzykowałbym tezę, że to właśnie jego osobliwości pisarskie, pod koniec życia już nieznośne, dawały wrażenie tego, że jego postaci działają jakby w innej przestrzeni i na innych zasadach. Co z kolei, jeśli nie zna się epoki od podszewki, łatwo wziąć za rekonstrukcję odmiennej mentalności.

Osobliwości właśnie chciałem całkiem pominąć. Tak naprawdę mówiłem tylko o dwóch pierwszych książkach - "Aecjuszu, ostatnim Rzymianinie" i "Srebrnych orłach". Są one zbudowane prawie zupełnie "klasycznie" (czyli tak, że przeciętnie przygotowany czytelnik może je spokojnie w całości zrozumieć, a nie utyka na trzecim zdaniu zastanawiając się, czy to na pewno po polsku). Dużo scen w nich zawartych zapamiętałem na zasadzie "tak ci ludzie mogli się zachowywać".

Z drugiej strony, da się czytać bez groźby szaleństwa jego "Historię w literaturę przekuwaną", bo to są wykłady, które jako gość wygłaszał na uniwersytecie. Też mogę podesłać. Chyba że ten Parnicki tak przyszedł Panu mimowolnie do głowy, a w gruncie rzeczy niewiele Pana obchodzi.
Jeśli można, poprosił bym o wykłady. Osobliwości mam co najmniej trzy ("I u możnych dziwny", "Śmierć Aecjusza" i "Zabij Kleopatrę") i zastanawiam się, czy po prostu ich nie wyrzucić, bo kupić chyba tego nikt nie kupi.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Dariusz M on July 16, 2023, 04:11:20 am
Wyczucie mentalności, codziennych zachowań i innych drobiazgów, które składały się na życie w tej czy innej epoce to jednak rzadki dar. Jeśli miałbym postawić na najlepszego polskiego pisarza pod tym kątem, postawił bym chyba na Parnickiego.

A co pan myśli o Sienkiewiczu? Zawsze wydawało mi się, że pod względem wyczucia realiów epoki jego trylogia nie ma sobie równych.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on July 16, 2023, 10:53:46 am
Wyczucie mentalności, codziennych zachowań i innych drobiazgów, które składały się na życie w tej czy innej epoce to jednak rzadki dar. Jeśli miałbym postawić na najlepszego polskiego pisarza pod tym kątem, postawił bym chyba na Parnickiego.

A co pan myśli o Sienkiewiczu? Zawsze wydawało mi się, że pod względem wyczucia realiów epoki jego trylogia nie ma sobie równych.

Postaram się trochę wywinąć od odpowiedzi, a czemu to zaraz wyjaśnię.

Mówiąc o Parnickim myślałem raczej o kategorii "historia antyczna", a że przyplątało się trochę średniowiecza, to może coś w stylu "historia na tyle daleka, że ciężko nam się w nią wczuć, mimo iż wydaje nam się, że ludzie od tego okresu nie zmienili się aż tak bardzo". I dopiero w tej kategorii, kończącej się załóżmy w momencie, w którym zaczynamy mieć dość dużo różnych źródeł pisanych, a więc dużo materiału porównawczego (dajmy na to od XV wieku) pomyślałem sobie nie tyle o ocenie "najlepsze wrażenie ogólne", co o "najlepsze pojedyncze sceny wskazujące na odmienność epoki". Nieco skomplikowane i zakłada przed lekturą już pewien zasób wiedzy na temat.

U Sienkiewicza mogło by się tu łapać "Quo Vadis", którego główne anachronizmy (łączenie Ligów/Lugiów z szeroko pojętymi Prasłowianami, złe umiejscowienie niektórych obiektów na terenie Rzymu) wynikają z ówczesnego stanu badań, a nie braków w przygotowaniu autora. Tyle, że to Quo Vadis przeważnie człowiek czyta zanim zacznie się zastanawiać na poważnie, jak mogła wyglądać epoka Nerona i jak zachowywać się żyjący wtedy ludzie. Stąd to co mogło by zadziwić bardziej dojrzałego czytelnika już nie dziwi.

Jeszcze gorzej jest u mnie z "Trylogią", a już szczególnie z "Potopem". Nie potrafię o niej pisać obiektywnie. Mogę się zastanawiać, czy Polacy w XVII wieku zachowywali się tak czy inaczej, czy to raczej Sienkiewicz ukształtował w mojej głowie taki czy inny obraz. Mogę czytać mądre naukowe opracowania, prostować taki czy inny wątek (niby już wiem, że np. Lauda nie mogła wyjąć szabel na Ewangelię), ale i tak później sięgnę po raz dwudziesty czy trzydziesty w życiu po zaczytany, pożółkły egzemplarz PIWowski z ilustracjami Szancera i wszystkie wysyłki spojrzenia na epokę innymi oczami pójdą na marne :-)

Jak Pan ma ochotę na mniej znane sienkiewiczanum, polecam zbiorek "Sienkiewicz żywy", opracowany przez Związek Pisarzy Polskich na Obczyźnie na pięćdziesięciolecie śmierci pisarza.

PS. Można by zrobić dłuższy wątek na temat powieści historycznych, z próbą ujęcia jakiegoś rankingu, albo może lepiej bez - powinno się w ramach kącika zmieścić :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 16, 2023, 11:03:18 am
Mogę się zastanawiać, czy Polacy w XVII wieku zachowywali się tak czy inaczej, czy to raczej Sienkiewicz ukształtował w mojej głowie taki czy inny obraz.

I to jest sedno sprawy! Sienkiewicza, po pierwsze, czyta się (jeśli w ogóle się czyta - z czym dziś coraz bardziej krucho) w młodym wieku. Po drugie, jest to pisarstwo tak obrazowe, że chłonie się to wszystko jak gąbka. W sumie razem daje to taką bombę dla wyobraźni, że potem można czytać stos mądrych naukowych książek i nawet na zimno zdawać sobie doskonale sprawę, że to było trochę inaczej, a i tak przed oczami widzi się wszystko tak, jak było u Sienkiewicza.
Title: Inne szajby
Post by: Lech Stępniewski on July 21, 2023, 08:33:28 am
Jak wiadomo, numizmatycy to wariaci: wymieniają nowe monety, za które można kupić wiele przyjemnych rzeczy, na stare, za które niczego kupić nie można, a jeszcze przy tym wyglądają nierzadko na mocno zdezelowane.

Ale są też inne szajby. Ostatnio przypadkiem trafiłem na sklepik dla audiofilów, głównie gramofonowych, którzy muzyki słuchają z winyli, bo oczywiście tylko takiej da się słuchać, w odróżnieniu od tej płaskiej nędzy, którą produkuje zapis cyfrowy.

Nie przejrzałem całego asortymentu, ale nawet po pobieżnej lustracji mam dwóch faworytów: pędzel antystatyczny za prawie 1400 złotych

https://www.winyle.pl/neutralizatory-antystatyczne/7761-pedzel-antystatyczny-jonizator-furutech-asb-2-ion.html (https://www.winyle.pl/neutralizatory-antystatyczne/7761-pedzel-antystatyczny-jonizator-furutech-asb-2-ion.html)

No i mój numero uno: Podgrzewacz wkładek ORB Cartridge Warmer za 1300 złotych. Nie wiecie, co to takiego? Otóż:

"ORB Cartridge Warmer to urządzenie rozgrzewające do wkładek gramofonowych. Głównym elementem jest zintegrowany emiter węglowy promieniujący w głebokiej podczerwieni dla równomiernego ogrzania przetwornika. Praca wkładki w optymalnej temperaturze podnosi walory dźwięku."

https://www.winyle.pl/akcesoria-inne/6496-podgrzewacz-wkladek-orb-cartridge-warmer.html (https://www.winyle.pl/akcesoria-inne/6496-podgrzewacz-wkladek-orb-cartridge-warmer.html)
Title: Re: Inne szajby
Post by: paesano on July 21, 2023, 12:05:06 pm
pędzel antystatyczny za prawie 1400 złotych
https://www.winyle.pl/neutralizatory-antystatyczne/7761-pedzel-antystatyczny-jonizator-furutech-asb-2-ion.html (https://www.winyle.pl/neutralizatory-antystatyczne/7761-pedzel-antystatyczny-jonizator-furutech-asb-2-ion.html)

No i mój numero uno: Podgrzewacz wkładek ORB Cartridge Warmer za 1300 złotych.
https://www.winyle.pl/akcesoria-inne/6496-podgrzewacz-wkladek-orb-cartridge-warmer.html (https://www.winyle.pl/akcesoria-inne/6496-podgrzewacz-wkladek-orb-cartridge-warmer.html)
Siła pasji nie zna granic finansowych :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on July 21, 2023, 01:49:39 pm
Przyznam się jeszcze, że sam przepłacam kupując stare płyty Deutsche Grammophon z Herbertem von Karajanem. Mógłbym nabyć znacznie tańszą nową płytę, a gonię za tymi starymi wydaniami. Gdzieś tam wspólny mianownik z nabywcą pędzelka mógłbym znaleźć, a przynajmniej go zrozumieć :-)
Title: Re: Inne szajby
Post by: Lech Stępniewski on July 21, 2023, 02:02:43 pm
Siła pasji nie zna granic finansowych :-)

To oczywiste. Ale spora część numizmatyków potrafi odróżnić wiele rodzajów monet. Wiedzą, które lepsze, które gorsze. I co najważniejsze zaawansowani numizmatycy potrafią odróżnić prawdziwe monety od falsyfikatów. Może nie w 100%, ale jednak.

Natomiast w wypadku audiofilów, nawet zaawansowanych, zastanawia mnie niechęć do poddawania się ślepym próbom (najlepiej podwójnie ślepym). Czy na przykład nabywca takiego pędzla i podgrzewacza potrafi potem odróżnić, czy słucha płyty wypędzlowanej i z gramofonu z dobrze podgrzaną wkładką, czy też nie?

Podejrzewam, że gdyby Pan kupił jakąś rzadszą odmianę za kilka tysięcy złotych, a potem ktoś by ją Panu schował w kupce podobnych odmian, ale pospolitych, to jednak swoją znalazł by Pan bez problemu. Więc ja się zastanawiam, czy audiofile znajdują potem w swoich doznaniach słuchowych i te pędzle, i wkładki, i igły za ponad tysiąc złotych, i nawet poziomice do ramienia gramofonu w podobnej cenie (bo i takie cuda tam są).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 21, 2023, 02:10:50 pm
Przyznam się jeszcze, że sam przepłacam kupując stare płyty Deutsche Grammophon z Herbertem von Karajanem.

Kupuje Pan winyle, czy stare wydania CD? Poza tym kolekcjonerstwo płyt to chyba inna działka niż audiofilia. Wielu kolekcjonerów traktuje taką starą cudem zdobytą płytę jako eksponat w kolekcji i nie upiera się, że ona lepiej brzmi, "ma duszę", że słychać na niej jakieś tam alikwoty czy inne muzyczne diabły, które cyfra wygumkowuje etc. Słuchanie chyba nawet nie jest niezbędnym elementem takiego kolekcjonerstwa. Podobnie jak nie trzeba pić piwa, by zbierać podkładki pod kufle.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on July 21, 2023, 03:02:39 pm
Kupuje Pan winyle, czy stare wydania CD?
Ograniczam się do starych wydań CD.

Słuchanie chyba nawet nie jest niezbędnym elementem takiego kolekcjonerstwa. Podobnie jak nie trzeba pić piwa, by zbierać podkładki pod kufle.
Oczywiście, że nie. W moim przypadku jest tak, że lubię, ale przecież mógłbym muzyki słuchać na Youtube. A mimo to kolekcjonuję, co z punktu widzenia czysto muzycznego jest nieracjonalne, bo starsze wydania brzmią technicznie gorzej od eleganckich, podrasowanych wznowień. Chodzi jednak o tę "duszę" i co tu dużo gadać, pewien elitaryzm, jak to w kolekcjonerstwie.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 21, 2023, 03:51:14 pm
A mimo to kolekcjonuję, co z punktu widzenia czysto muzycznego jest nieracjonalne, bo starsze wydania brzmią technicznie gorzej od eleganckich, podrasowanych wznowień.

To jest Pan zapalonym kolekcjonerem, ale anty-audiofilem. Audiofil nie będzie brukał sobie uszu czymś, co brzmi gorzej, skoro dostępne jest coś, co brzmi lepiej. Oni wydają te grube dziesiątki tysięcy właśnie po to, by brzmiało lepiej. To nie są rekonstruktorzy, którzy odtwarzają pierwsze nagrania Carusa na sprzęcie z epoki, żeby się wczuć, jak to brzmiało w uszach pradziadków.
Title: Re: Inne szajby
Post by: DzikiZdeb on July 22, 2023, 02:10:49 pm
Podgrzewacz wkładek ORB Cartridge Warmer za 1300 złotych.
W poprzedniej firmie miałem takiego delikwenta. Nigdy chyba z nim pozazawodowo nie rozmawiałem, ale mój kolega z działu kiedyś trafił z nim na dłuższą delegację do Warszawy. Popołudniami nie mieli za bardzo co robić, więc pewnego pięknego dnia wylądowali w sklepie dla audiofili. "Nasz" audiofil potrzebował kabla przenoszącego dźwięk i okazało się, że nawet najkrótsze potrafią kosztować kilkaset złotych. Oczywiście z każdym było coś "nie tak" i ostatecznie żadnego nie kupił. Po oglądaniu kabli przeszli do oglądania czegoś, co kolega określił potem jako "drewniane klocki, na których kabel ma leżeć, bo podobno nie może leżeć na podłodze". Ile kosztowały już nie pamiętam, ale na pewno cena też była odpowiednia.

W kablach jak widać dalej jest moc, bo bez większego problemu znalazłem przykład z ceną pięciocyfrową: https://www.winyle.pl/kable/7804-kabel-glosnikowy-cardas-clear-cygnus-speaker-2x25m-bb.html

Być może jest to do pobicia, bo z pewnością można ponazywać kable w bardzo różny sposób, co sprawia, że cena może jeszcze wzrosnąć. Ja przeszukałem jeszcze kategorię "interkontenty", w której o dziwo też były kable. Niestety nie znalazłem drewnianych klocków, na których kładzie się kable, ale to raczej dlatego, że mój prosty umysł nie jest w stanie wymyślić, jak one mogą się naprawdę nazywać.
Title: Re: Inne szajby
Post by: DzikiZdeb on July 22, 2023, 02:22:07 pm
w wypadku audiofilów, nawet zaawansowanych, zastanawia mnie niechęć do poddawania się ślepym próbom (najlepiej podwójnie ślepym). Czy na przykład nabywca takiego pędzla i podgrzewacza potrafi potem odróżnić, czy słucha płyty wypędzlowanej i z gramofonu z dobrze podgrzaną wkładką, czy też nie?
Podejrzewam, że sprawa dotyczy wszelkich "filów" i odpowiednio spreparowanego rynku. Wydaje mi się, że mechanizm wpadania w spiralę kupowania takich podgrzewaczy wygląda mniej więcej tak:
- pierwsze trzy gadżety naprawdę robią różnicę,
- dwa następne - niewielką, ale jednak,
- potem udajemy tylko w towarzystwie podobnych sobie, że widzimy różnicę pomiędzy kołem do roweru za 8000 a tym za 14000.

W numizmatyce skrzywienie można zaobserbować np. na przykładzie stanów monet
- chętnie wymieniamy popularną monetę na ładniejszy stan
- o, ta wygląda jeszcze lepiej
- wpadamy w spiralę plastikowych trumieniek z numerkami :-)
Title: Re: Inne szajby
Post by: Lech Stępniewski on July 22, 2023, 02:39:26 pm
- pierwsze trzy gadżety naprawdę robią różnicę,

Na zdrowy rozum zdawałoby się, że w interesie samego środowiska audiofilów (tych kupujących, bo naturalnie nie sprzedawców), a przynajmniej jego części, powinno być jak najczęstsze przeprowadzanie rozmaitych ślepych testów w celu wyłuskania właśnie tych niewielu gadżetów, które w miarę powtarzalnie da się wychwycić jako "robiące różnicę" (oraz odsiania rozmaitych pędzelków, klocków i podgrzewaczy). Po prostu po to, by efektywniej wydawać pieniądze.

Tymczasem nie ma takiego zwyczaju.
Title: Re: Inne szajby
Post by: paesano on July 22, 2023, 03:02:31 pm
Na zdrowy rozum zdawałoby się, że w interesie samego środowiska audiofilów (tych kupujących, bo naturalnie nie sprzedawców), a przynajmniej jego części, powinno być jak najczęstsze przeprowadzanie rozmaitych ślepych testów w celu wyłuskania właśnie tych niewielu gadżetów, które w miarę powtarzalnie da się wychwycić jako "robiące różnicę" (oraz odsiania rozmaitych pędzelków, klocków i podgrzewaczy). Po prostu po to, by efektywniej wydawać pieniądze.
Tylko wtedy środowisko stałoby się zbyt jednolite, a chodzi o to, żeby pozyskiwać gadżety i o nich dyskutować, pokazywać, zachwalać, dostrzegać nieistniejące różnice. Jakby wszyscy posiadali podobne i użyteczne przedmioty, to w takiej komunie byłoby trochę nudno. I nikt by się nie mógł wyróżnić. Nie przejdzie.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on July 22, 2023, 04:35:56 pm
Snobizm oraz potrzeba wyróżnienia się to naturalnie dość powszechne motory ludzkich działań, ale ja założyłem, że przynajmniej części audiofilów zależy na celu deklarowanym: chęci słuchania muzyki jak najlepszej jakości, a więc słuchania jej na jak najlepszym sprzęcie, kupionym za jak najrozsądniejszą cenę.

Wśród kolekcjonerów monet też nie brakuje snobów czy ludzi, którym największą przyjemność sprawia demonstrowanie, co też drogiego ostatnio kupili. Ale jednak większość chyba chce kupować jak najciekawsze monety po jak najrozsądniejszej cenie. Ba, czasem chęć zaimponowania objawia się właśnie demonstrowaniem, jaką to ciekawą monetę o historycznym znaczeniu kupiło się za pięć dolarów. Wszyscy wtedy zazdroszczą oka i dobrego rozeznania.

Pan uważa, że u audiofilów to nie przejdzie? Że oni wszyscy się nawzajem (i sami siebie) oszukują z tą muzyką?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on July 22, 2023, 07:28:40 pm
Pan uważa, że u audiofilów to nie przejdzie? Że oni wszyscy się nawzajem (i sami siebie) oszukują z tą muzyką?
Chodzi mi o to, że w pewnym momencie można dojść do przesady z udoskonalaniem sprzętu. Muzyka schodzi na dalszy plan, a ważniejsze stają się podgrzewacze, klocki i kable.  Nie porównujemy już wtedy muzyki w ujęciu artystycznym, a skupiamy się na technice. Zamiast o dziele zaczynamy gadać o tym, czy w trakcie słuchania słyszymy szmer czy jednak go tam nie ma. Jak podgrzeje się kabel, to bas będzie pełniejszy czy jednak ciut zniekształcimy wtedy wokal.  A rozmowy w stylu: „ten bas jest głębszy u mnie czy u Jacka? U Wojtka było czyściej, bo przetarł złącze grafitowym pędzelkiem i ustawił głośnik w kierunku północnym. Muszę kupić powlekaną srebrem tulejkę, to w trzeciej minucie pozbędę się tego cyknięcia” - to już całkowite odejście od sztuki na rzecz aparatury.
Title: Re: Inne szajby
Post by: DzikiZdeb on July 24, 2023, 03:51:27 am
- pierwsze trzy gadżety naprawdę robią różnicę,

Na zdrowy rozum zdawałoby się, że w interesie samego środowiska audiofilów (tych kupujących, bo naturalnie nie sprzedawców), a przynajmniej jego części, powinno być jak najczęstsze przeprowadzanie rozmaitych ślepych testów w celu wyłuskania właśnie tych niewielu gadżetów, które w miarę powtarzalnie da się wychwycić jako "robiące różnicę" (oraz odsiania rozmaitych pędzelków, klocków i podgrzewaczy). Po prostu po to, by efektywniej wydawać pieniądze.

Tymczasem nie ma takiego zwyczaju.

Poza przypadkiem, o którym pisałem, nie spotkałem się na żywo z żadnym audiofilem, więc mogę tylko teoretyzować :-) Może są tam ludzie próbujący uzyskać sensowną jakość za w miarę małe pieniądze? A jeśli są, to raczej nie będą uczęszczali do sklepów z pędzelkami, tylko kupią sobie przez internet trochę droższe głośniki, które nie trzeszczą.

Wpadniecie w łapska takich sklepów to już chyba któraś kolejna faza rozwoju, jak się nie ma predyspozycji do perfekcjonizmu (w sensie medycznym, tj. jako odmiany osobowości anankastycznej*), to się raczej do niej nigdy nie dojdzie.

* Nie znał bym tego terminu, jakbym nie czytał Pirxa ;-)
Title: Re: Inne szajby
Post by: Lech Stępniewski on July 24, 2023, 09:28:41 am
nie spotkałem się na żywo z żadnym audiofilem

Też nie znam żadnego audiofila. Czytałem jedynie wypowiedzi na jakimś audiofilskim forum i trochę zdziwiło mnie, że było tam sporo osobistych uwag odsłuchowych, takich w stylu bardziej "poetyckim", bez odesłań do jakichkolwiek testów.

To trochę tak jakby na forum numizmatycznym wyłącznie interesowano się pięknem monet (dyskretnie zaznaczając ich niemałe ceny), a temat falsów czy sztuczek marketingowych sprzedawców w ogóle by nie istniał.

Być może moja opinia jest powierzchowna i po prostu źle trafiłem. Ale nawet na Wikipedii piszą o niechęci sporej grupy audiofilów do porządnych testów sprzętu.

Tak nawiasem, sprzęt sprzętem, ale jest jeszcze zasadnicza kwestia pomieszczenia: jego rozmiarów oraz akustyki. To, co może pięknie brzmi w specjalnie przygotowanym studio odsłuchowym, może być w praktyce niezbyt odróżnialne od chińskiej wieży, jeśli pomieszczeniem jest zagracony pokoik o wymiarach 10 metrów, w którym nawet przez potrójne szyby słychać tramwaj z ulicy.

Gdy to piszę, właśnie słucham V koncertu Beethovena w interpretacji Goulda w takim mniej więcej pokoiku (szyby podwójne, ale za to nie ma tramwaju). Słucham - o zgrozo! - "z komputera", do tego z plików flac. Tyle że nie przez dwa plastikowe głośniczki, a ciut lepiej: 5+1. I w dodatku jestem zadowolony!
Title: Re: Inne szajby
Post by: paesano on July 24, 2023, 10:54:12 am
Gdy to piszę, właśnie słucham V koncertu Beethovena w interpretacji Goulda w takim mniej więcej pokoiku (szyby podwójne, ale za to nie ma tramwaju). Słucham - o zgrozo! - "z komputera", do tego z plików flac. Tyle że nie przez dwa plastikowe głośniczki, a ciut lepiej: 5+1. I w dodatku jestem zadowolony!
Tu, na forum numizmatycznym za taką herezję nic nie grozi, ale gdyby zrobił Pan tego rodzaju coming out w kąciku audiofilskim mogłoby się skończyć ostracyzmem. Pytanie, czy audiofil w ogóle lubi muzykę, czy chce cieszyć się czystością dźwięku, czy dziełem muzycznym? Czy audiofil słuchając Beethovena w systemie 5+1, będzie tak samo szczęśliwy, jak podczas odtwarzania tego samego kawałka na swoim sprzęcie Hi-Fi? Wydaje mi się, że porzuci Beethovena z plastikowych głośników na rzecz Dolly Parton odsłuchiwanej w systemie Hi-fi. Nie chodzi oczywiście w tym przypadku o gust muzyczny, a jakość odbioru dźwięku. I nie jest to absolutnie przytyk, bo można różnie rozkładać akcenty w danym hobby. Tak samo u nas, nie wszyscy musimy podzielać fascynację lustrzankami.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 07, 2023, 08:09:32 am
Tymczasem u nas dolar wciąż oscyluje wokół czterech, a w kraju W już trzydzieści cztery, czyli ponad osiem razy więcej. A przypominam, że był nie tak znowu dawno czas, gdy szło to liczbowo łeb w łeb.

Nie twierdzę, że u nas jest w takim razie fantastycznie, ale boleję nad gruntownym zaklamywaniem sytuacji - zwłaszcza gospodarczej. I to na elementarnym poziomie. Nie tak dawno zajrzalem na pewien znany portal, gdzie na górze na pasku wyświetlały się ceny podstawowych artykułów: jajek, pomidorów, mleka etc. Otóż ani jedna cena nie była nawet zbliżona do cen, które ja wtedy płaciłem w sklepie, a czasem były nawet dwu- albo i trzykrotnie wyższe.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on August 08, 2023, 03:29:37 am
Nie tak dawno zajrzalem na pewien znany portal, gdzie na górze na pasku wyświetlały się ceny podstawowych artykułów: jajek, pomidorów, mleka etc. Otóż ani jedna cena nie była nawet zbliżona do cen, które ja wtedy płaciłem w sklepie, a czasem były nawet dwu- albo i trzykrotnie wyższe.
Idą wybory. Niedawno próbowałem wytłumaczyć osobie przyklejonej do telewizora i raczej nie ruszającej się nigdzie poza miasto, że nocleg w polskich górach nie kosztuje obecnie 1000 zł od osoby. Mimo podania kilku przykładów ofert w cenach zbliżonych do tych sprzed 4-5 lat, wydrukowania ich na papierze itp., nie jestem przekonany czy przekonałem ją choć trochę. Rzeczywistość telewizyjna jest w tym wypadku po prostu bardziej rzeczywista niż jakiś tam człowiek, który może i w tych górach był i nocował, ale w telewizorze nie występuje.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 08, 2023, 11:19:42 am
Rzeczywistość telewizyjna jest w tym wypadku po prostu bardziej rzeczywista niż jakiś tam człowiek, który może i w tych górach był i nocował, ale w telewizorze nie występuje.

Cóż, gdyby to nie działało, wydawanie pieniędzy na reklamę byłoby szaleństwem.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on August 09, 2023, 12:49:43 pm
Idą wybory. Niedawno próbowałem wytłumaczyć osobie przyklejonej do telewizora i raczej nie ruszającej się nigdzie poza miasto, że nocleg w polskich górach nie kosztuje obecnie 1000 zł od osoby. Mimo podania kilku przykładów ofert w cenach zbliżonych do tych sprzed 4-5 lat, wydrukowania ich na papierze itp., nie jestem przekonany czy przekonałem ją choć trochę. Rzeczywistość telewizyjna jest w tym wypadku po prostu bardziej rzeczywista niż jakiś tam człowiek, który może i w tych górach był i nocował, ale w telewizorze nie występuje.
Bo Pana informacja nie wpisywała się w światopogląd tej czy innej osoby. Ta osoba chciałaby, żeby nocleg w górach kosztował 1000 zł, nie dlatego aby dokuczyć jakiemuś turyście, ale żeby fakt ten potwierdzał słuszność nabytych (lub wrodzonych) poglądów, a jednocześnie piętnował niegodziwość tamtych innych.

I nie przeceniałbym aż tak wielkiego wpływu telewizora czy internetu na tworzenie się zapatrywań na politykę, religię, świat. To bardziej złożony proces, wynikający z doświadczeń, niepowodzeń, goryczy, sukcesów, nienawiści, miłości, itd.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on August 10, 2023, 07:35:57 am
I nie przeceniałbym aż tak wielkiego wpływu telewizora czy internetu na tworzenie się zapatrywań na politykę, religię, świat. To bardziej złożony proces, wynikający z doświadczeń, niepowodzeń, goryczy, sukcesów, nienawiści, miłości, itd.
Wiadomo, że to jest uproszczenie - można dodawać kolejne czynniki jak presja środowiskowa, otoczenie zawodowe itp. Do tego dochodzi podatność tej czy innej jednostki na takie wpływy - jedni nie będą mieli problemu jeśli będą mieli inne poglądy niż 95% pracujących z nimi w jednej firmie, inni nie będą przez to spali po nocach... Przyklejenie do telewizora czy innego medium będzie bardziej skutkiem niż przyczyną, jednak przy jego przedawkowaniu - znacznie utrudniającym obiektywne spojrzenie na rzeczywistość.
Title: To kurator kradł z British Museum
Post by: Lech Stępniewski on August 17, 2023, 05:16:03 pm
Taka smutna ciekawostka z życia muzeów.

https://www.tvp.info/72078894/kurator-kradl-z-british-museum-antyczne-precjoza-co-wyniosl-znawca-sztuki-grecji (https://www.tvp.info/72078894/kurator-kradl-z-british-museum-antyczne-precjoza-co-wyniosl-znawca-sztuki-grecji)

Kradł z magazynu. No ale w muzach obowiązuje zasada "psa ogrodnika", magazynować koniecznie wszystko trzeba. Jakże by to tak miało być "u ludzi"?
Title: Re: To kurator kradł z British Museum
Post by: DzikiZdeb on August 18, 2023, 10:18:46 am
Kradł z magazynu. No ale w muzach obowiązuje zasada "psa ogrodnika", magazynować koniecznie wszystko trzeba. Jakże by to tak miało być "u ludzi"?
Najwidoczniej nie za bardzo wierzył, że "it belongs in the museum" :-) Gdyby wierzył, zagryzł by zęby i jakby go nie kusiło, nie zaczął by wynosić fantów na ebay.

Swoją drogą w epoce internetu stosunkowo łatwo śledzić nawet zupełne drobiazgi, których zniknięcie byłoby jeszcze dwadzieścia lat temu całkowite i bezpowrotne. Skoro tak, to można powoływać puchnące w etaty służby, które będą szukać takich zgub, a że będą państwowe, nie będą się zastanawiać, czy ich działanie ma sens, czy nie. Pięć etatów przez dwa lata śledziło zaginiony numerek dorożki z lat 30 XX wieku? Nic to - w końcu znalazło, mamy sukces, zbrodniarz w areszcie, numerek na specjalnej wystawie! Ilość tego typu spraw będzie rosnąć, bo każda taka instytucja musi rosnąć dopóki jej się pozwoli, a przecież nie można ograniczać środków na tak zacne cele. Chyba, że ktoś w tym czy innym państwie tupnie nogą i stwierdzi, że szukamy np. tylko obrazów i rzeźb o wartości od... stworzonych przed...
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 18, 2023, 10:43:28 am
Powtórzę w skrócie tutaj to, co już dawniej mówiłem gdzie indziej. Muzeów w takim kraju jak Polska z powodzeniem wystarczy kilka (obecnie jest ponad 500, nie licząc oddziałów), no góra tuzin. Resztę zlikwidować. Środki i ludzi rzucić na front obfotografowywania, mierzenia, ważenia etc. zbiorów, oraz infrastrukturę informatyczną, bo muzeum w pierwszym rzędzie powinno być bankiem informacji (oczywiście powszechnie i łatwo dostępnej).

W tych kilku muzeach fizycznie istniejących zostawić tylko to, co jest najlepszego i tyle, ile da się sensownie wystawić. Plus w magazynach góra dwa razy tyle na czasowe zmiany, wypożyczenie etc. Resztę sprzedać. Będzie na rynku obficie i tanio.

Większa jest bowiem radość z jednej monetki, która jakiegoś niezamożnego młodego człowieka wciągnie w zainteresowanie historią niż z 99 monetek leżących w kącie magazynu.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on August 18, 2023, 02:20:48 pm

Większa jest bowiem radość z jednej monetki, która jakiegoś niezamożnego młodego człowieka wciągnie w zainteresowanie historią niż z 99 monetek leżących w kącie magazynu.

Jestem w stanie uwierzyć w urzędnika wyższego szczebla, który to zrozumie. Niestety nie bardzo umiem sobie za to wyobrazić takowego urzędnika, który będzie miał na tyle charakteru, żeby postawić się środowisku muzealno-uczelnianemu i na dodatek własnej zwierzchności partyjnej.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Jack@ on August 19, 2023, 02:24:22 pm
Panowie....nawet nie wiecie, jak ja się z Wami zgadzam w tej sprawie !!
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Jack@ on August 21, 2023, 10:43:15 am
Pierwszy raz w życiu usłyszałem o oshiya https://turystyka.wp.pl/nietypowy-widok-w-japonii-upychacze-nadal-zadziwiaja-swiat-6932932760497056a
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 21, 2023, 11:42:48 am
Oj, to bardzo stara sprawa. Nie dam głowy, ale chyba pokazywali to nawet w telewizorze za komuny. W każdym razie zapamiętałem te ich białe rękawiczki. Pewnie pokazywali po to, by ludzie wiedzieli, że nie tylko w Polsce w zbiorkomie może być jak w pudełku sardynek.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on August 23, 2023, 07:23:29 am
chyba pokazywali to nawet w telewizorze za komuny
Nie dam głowy, kiedy pierwszy raz to widziałem, ale faktycznie dość dawno. Tyle, że podobno im to mniej przeszkadza niż nam. Robili jakieś badania i wyszło, że w Azji "strefa komfortu", czyli odległość na którą zaczyna nam przeszkadzać obecność obcego człowieka to 30 cm. A w Europie podobno dwa razy więcej. Nie to, żebym wierzył bezwarunkowo w taką "naukę", ale w tym wypadku coś w tym może być.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 23, 2023, 09:54:49 am
Tyle, że podobno im to mniej przeszkadza niż nam.

Z drugiej strony, kultura japońska to kultura z silnym rdzeniem ceremonialnym. A wszelkie ceremonie raczej wytwarzają i podkreślają dystans. Ale może to, co pokazują na filmach, to bardziej taka bajka ze Starycb Dobrych Czasów.

Ja bym raczej stawiał na dyscyplinę i silny rdzeń utożsamienia ze zbiorowością. Skoro tak to urządzono, to trudno, trzeba się temu podporządkować niezależnie od tego, czy to komfortowe, czy nie.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on August 24, 2023, 03:40:01 am
Z drugiej strony, kultura japońska to kultura z silnym rdzeniem ceremonialnym. A wszelkie ceremonie raczej wytwarzają i podkreślają dystans. Ale może to, co pokazują na filmach, to bardziej taka bajka ze Starycb Dobrych Czasów.
Kultura japońska jest na tyle odległa od naszej, że nie za bardzo podejmuję się ją zrozumieć. Nie witamy się uściskiem ręki, zdejmujemy buty przed przymierzalnią w sklepie odzieżowym, zakładamy specjalne kapcie kiedy idziemy u kogoś w mieszkaniu do toalety - budowa dystansu, obsesja na punkcie czystości, coś jeszcze?

Ja bym raczej stawiał na dyscyplinę i silny rdzeń utożsamienia ze zbiorowością. Skoro tak to urządzono, to trudno, trzeba się temu podporządkować niezależnie od tego, czy to komfortowe, czy nie.
Może też tak być. Jestem małym trybikiem w wielkiej maszynie społeczeństwa i skoro ono uznało, że trzeba upychać ludzi do wagonika, to mnie nawet do głowy nie przyjdzie tego negować.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 24, 2023, 07:05:09 am
Kultura japońska jest na tyle odległa od naszej, że nie za bardzo podejmuję się ją zrozumieć.

Ta niezrozumiałość międzykulturowa jest pewnie znacznie częstsza niż to sobie uświadamiamy. W wypadku Japonii akurat o uświadomienie nietrudno, ale czy aby na pewno rozumiemy życie na polskiej wsi w XIX wieku? Mam podejrzenie, że Rzymian też za bardzo rozumiemy, tj. wydaje się nam, że ich rozumiemy, bo jesteśmy z nimi oswojeni od małego, to nasze dziedzictwo, różne słowa łacińskie mamy w języku etc.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on August 25, 2023, 03:36:29 am

Ta niezrozumiałość międzykulturowa jest pewnie znacznie częstsza niż to sobie uświadamiamy. W wypadku Japonii akurat o uświadomienie nietrudno, ale czy aby na pewno rozumiemy życie na polskiej wsi w XIX wieku? Mam podejrzenie, że Rzymian też za bardzo rozumiemy, tj. wydaje się nam, że ich rozumiemy, bo jesteśmy z nimi oswojeni od małego, to nasze dziedzictwo, różne słowa łacińskie mamy w języku etc.

Kultury podobne w taki czy inny sposób mogą być bardziej zdradliwe od tych, które uznajemy od początku za "inne". Siłą rzeczy będziemy do nich podstawiać znane nam wzorce i oczekiwać, że Rzymianin z II w. czy prapradziadek z XIX w. będzie się zachowywał jak nasz współczesny sąsiad czy kuzyn. Albo zbudujemy sobie dla każdej epoki zestaw stereotypów "w tym się od nas różnili i postąpili by tak a tak", nie biorąc pod uwagę, że co człowiek to indywidualność i w razie jakieś sytuacji kryzysowej ludzie z jednego środowiska lądowali ostatecznie u przysłowiowego Sasa lub Lasa.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 25, 2023, 05:57:53 am
że Rzymianin z II w. czy prapradziadek z XIX w. będzie się zachowywał

Zachowywał to jeszcze mało. Często mamy opis zachowania - że np. cesarz postąpił tak a tak, ale czasem trudno się zorientować, jak ten postępek był odbierany. Czy piszący pochwala, czy też może oględnie daje do zrozumienia, że coś tu było nie tak. Z tym, że w wypadku cesarzy możemy czasem posiłkować się ogólną opinią dotyczącą jego panowania, innymi relacjami etc. Gorzej, gdy dotyczy to jakiejś drugo- trzeciorzędnej postaci, o której zachowało się kilka zdań na krzyż. Czasem trudno rozstrzygnąć, czy jakieś zachowanie było "zwyczajne", czy też właśnie dlatego je zapisano, że odbiegało od normy. W końcu ekscentrycy albo i zwyczajni wariaci zdarzali się zawsze. Dzisiaj też z gołego stwierdzenia, że X lubił goło leżeć na plaży trudno się domyślić, czy był ekshibicjonistą czy nudystą.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on August 27, 2023, 11:08:07 am
Czasem trudno rozstrzygnąć, czy jakieś zachowanie było "zwyczajne", czy też właśnie dlatego je zapisano, że odbiegało od normy.
Albo czy przypadkiem kopista nie popsuł nam tekstu i nie dołożył do kwoty jednego zera. Ewentualnie czy autor zapisu nie pomylił się w jakiejś wydawało by się banalnej, codziennej sprawie - a takie "przyziemne" teksty przeważnie traktujemy tak, jakby zapisujący miał pełną wiedzę na temat swojego świata.

Przykład drugiego typu i to wydawało by się z epoki całkiem niedawnej: wpadło mi w ręce romansidło napisane w 1845 r. W jednym z rozdziałów sknerowaty drugoplanowy bohater "układał w jedną paczkę czterdziestkówki przyniesione z arendy i oddzielał starannie stare od nowych". Czterdziestkówki według przypisu to monety czterdziestogroszowe. Trochę monet z czasów zaborów widziałem, ale czegoś takiego nie za bardzo. Sięgnąłem po katalog - faktycznie jest. "20 kopiejek - 40 groszy, na rewersie ichni orzeł". Wprowadzone do obiegu w 1842, bite każdego roku, ale w małych nakładach - wszystkiego dwieście tysięcy sztuk, razem z rocznikami niewybitymi jeszcze w momencie pisania książki (bite do 1850). Rzadkie na tyle, że WCN przez prawie 30 lat sprzedał 81 egzemplarzy wszystkich roczników. Na zdrowy rozum bohater książki nie mógł przekładać stosów tych właśnie monet, bo nie było ich na tyle w obiegu. Ale może jednak? Coś autor wiedział - miał nazwę na ten typ monety, kojarzył że były roczniki stare i nowe. A może tylko kojarzył, że jest coś takiego w obiegu, i że monety bije się co roku? Nie znał za to ich rzadkości, bo codzienne zakupy robiła mu np. służba i w związku z tym nie miał pojęcia, że 40 groszy trafia się w reszcie raz na dwa tygodnie? Sam nie wiem - niby głupstwo, ale daje do myślenia.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 27, 2023, 01:20:00 pm
czy przypadkiem kopista nie popsuł

Ten dodatkowy problem już pominąłem. Nawet, gdy założymy, że dotarło do nas to, co autor chcial napisać, problemy nie znikają.

jakby zapisujący miał pełną wiedzę na temat swojego świata.

Tak, to dość istotne w czasach, gdy z konieczności musiano się często opierać na pogłoskach, pojedynczej relacji etc. Ale nawet dzisiaj, gdy się czyta niektóre androny w mediach społecznościowych, to można się poczuć, jakby się żyło w całkiem innym świecie. A jednocześnie ktoś w te androny szczerze wierzy i tak widzi świat. No to czyj jest w końcu ten "swój świat"?

Coś autor wiedział - miał nazwę na ten typ monety, kojarzył że były roczniki stare i nowe. A może tylko kojarzył, że jest coś takiego w obiegu, i że monety bije się co roku? Nie znał za to ich rzadkości, bo codzienne zakupy robiła mu np. służba i w związku z tym nie miał pojęcia, że 40 groszy trafia się w reszcie raz na dwa tygodnie? Sam nie wiem - niby głupstwo, ale daje do myślenia.

No właśnie. Coś wiedział. My skądinąd też coś wiemy. I czyja wiedza lepsza? Podejrzewam jednak, że tak mógł sobie pan pisarz wyobrażać średnie przychody z tej arendy. 5-10 kopiejek za mało; pół rubla za dużo. No to niech będzie czterdziestkówka.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on August 28, 2023, 07:42:43 am

jakby zapisujący miał pełną wiedzę na temat swojego świata.

Tak, to dość istotne w czasach, gdy z konieczności musiano się często opierać na pogłoskach, pojedynczej relacji etc. Ale nawet dzisiaj, gdy się czyta niektóre androny w mediach społecznościowych, to można się poczuć, jakby się żyło w całkiem innym świecie. A jednocześnie ktoś w te androny szczerze wierzy i tak widzi świat. No to czyj jest w końcu ten "swój świat"?

Im bliżej współczesności, tym więcej danych. Zawsze można próbować porównywać zapisy i próbować docierać do tych najbardziej źródłowych. Z jednej strony będziemy mieli marudzenie na fejsie, że nocleg w górach AD 2023 kosztuje 2000 zł za noc, z drugiej konkretne faktury czy inne rozliczenia finansowe pokazujące inną półkę cenową.

Coś autor wiedział - miał nazwę na ten typ monety, kojarzył że były roczniki stare i nowe. A może tylko kojarzył, że jest coś takiego w obiegu, i że monety bije się co roku? Nie znał za to ich rzadkości, bo codzienne zakupy robiła mu np. służba i w związku z tym nie miał pojęcia, że 40 groszy trafia się w reszcie raz na dwa tygodnie? Sam nie wiem - niby głupstwo, ale daje do myślenia.

No właśnie. Coś wiedział. My skądinąd też coś wiemy. I czyja wiedza lepsza? Podejrzewam jednak, że tak mógł sobie pan pisarz wyobrażać średnie przychody z tej arendy. 5-10 kopiejek za mało; pół rubla za dużo. No to niech będzie czterdziestkówka.

Tak samo może być z Rzymianinem zapisującym ceny zboża w stolicy. Mamy tych zapisów co kot napłakał, i tak naprawdę nie wiemy, czy zapisujący faktycznie był na targu i widział, że cena wynosi 4x tyle co w Aleksandrii czy posłał tam niewolnika, który przy okazji naliczył sobie 50% marżę.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 28, 2023, 08:44:12 am
I tak naprawdę nie wiemy, czy zapisujący faktycznie był na targu i widział, że cena wynosi 4x tyle co w Aleksandrii czy posłał tam niewolnika, który przy okazji naliczył sobie 50% marżę.

To jest problem aktualny do dzisiaj. Bardzo wielu ludzi wpływowych, intelektualistów etc. ma bardzo słabe pojęcie o życiu codziennym, bo to nie oni chodzą na zakupy, nie oni płacą zwykłe rachunki etc. Z paragonów to widzą najwyżej te z dobrej restauracji (którą odwiedzają ludzie z górnych 5-10%).

Natomiast aż do XIX wieku mamy głównie relacje właśnie takich ludzi. Głos warstw niższych, otrzaskanych z codziennością, słyszalny jest niekiedy w rejestrach spraw sądowych (gdzie rzecz jasna obie strony często łżą albo co najmniej podkoloryzowują). Niewolnicy, panny służące, czy nawet jakieś ochmistrzynie nie prowadzą zapisków (a jeśli nawet, to szanse na przetrwanie były znikome).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on August 29, 2023, 04:07:24 am

Niewolnicy, panny służące, czy nawet jakieś ochmistrzynie nie prowadzą zapisków (a jeśli nawet, to szanse na przetrwanie były znikome).

Chyba, że w Egipcie, gdzie skrawek papirusa z rachunkiem za dwie zapinki do uprzęży wyrzucony przez okno leży sobie spokojnie przez następne dwa tysiące lat przysypany przez piach i czeka na odkrycie. Ale to tylko jedna prowincja i nie wszystkie zjawiska da się rozciągnąć na całe Imperium.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 29, 2023, 06:18:44 am
Chyba, że w Egipcie

Toteż z Egiptu trochę drobiazgów jest. Ale najczęściej właśnie takie przypadkowe, wyrzucone przez okno albo na śmietnik. I potem mamy rekonstrukcję życia codziennego na podstawie dwóch rachunków z Biedronki: jeden z roku 2005, drugi z roku 2022 z nie całkiem jasnym napisem "Teraz Gang Bystrzaków obniża ceny" i jednego rachunku z Lidla z roku 2013. Na rachunkach są pozycje dość zrozumiałe, jak na przykład "BIOChleb żyt", ale są też i tajemnicze, jak na przykład "SUR.RAR." - o czym powstały już osiem doktoratów. Punktem wyjścia jest za każdym razem analiza słownictwa z epoki, która wykazała, że "SUR" to prawdopodobnie skrót od słowa "surowiec", gdyż w tamtych czasach często pisano o braku surowców, rosnących cenach surowców, giełdzie surowców etc. Nie wiadomo jednak, o jaki surowiec chodzi, gdyż tajemnicze RAR nie pasuje do żadnego ze dotąd rozpoznanych.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on August 30, 2023, 07:07:43 am
są też i tajemnicze, jak na przykład "SUR.RAR." - o czym powstały już osiem doktoratów.
Lepsze takie przypadkowe prowokujące do doktoratów śmieci, niż nich praktyczny brak dla zimniejszych i wilgotniejszych prowincji :-) Byle tylko nie wyciągać z nich jakiś bardzo daleko idących wniosków, typu "w wojsku rzymskim źle dawali jeść i nie dawali się wyspać", bo ci którym wstawanie o świcie nie przeszkadzało raczej smakoszami nie byli i płaczliwych listów do domu nie pisali. O ile umieli pisać.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 30, 2023, 08:31:21 am
bo ci którym wstawanie o świcie nie przeszkadzało raczej smakoszami nie byli i płaczliwych listów do domu nie pisali. O ile umieli pisać.

To znowu osobny problem, że w czasach, w których pisanie było nie dla wszystkich dostępne i bardzo okazjonalne, zapisywano raczej rzeczy nadzwyczajne, przypadki szczególne (więc warte upamiętnienia), raczej skargi i relacje z własnych niebywałych wyczynów niż informacje: "jest tu całkiem nieźle i nic specjalnego nie robię".

Dopiero dzisiaj ludzie dość masowo robią zdjęcia swoim obiadom i opisują jakieś codzienne nudne bzdety. Ale ciekawe, ile z tego się zachowa za dwa tysiące lat i co okaże się tak dla nas oczywiste (a za dwa tysiące lat zagadkowe), że prawie nikt tego nie utrwalił.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on August 31, 2023, 08:05:51 am
Dopiero dzisiaj ludzie dość masowo robią zdjęcia swoim obiadom i opisują jakieś codzienne nudne bzdety. Ale ciekawe, ile z tego się zachowa za dwa tysiące lat i co okaże się tak dla nas oczywiste (a za dwa tysiące lat zagadkowe), że prawie nikt tego nie utrwalił.

Okaże się, że będzie problem z podstawowymi informacjami, bo nikt nie zada sobie trudu, żeby zachować dane przechowywane elektronicznie. Już teraz widać, że młodzi nie przegrywają zdjęć ze starych komórek do nowych ani nie dbają o odkładanie ich gdzieś na boku "a miałem takie fajne zdjęcie kefiru z ziemniakami, ale to było na tej starym telefonie, co się zepsuł". Z większymi instytucjami może być to samo - "ze względu na duży wolumen danych decydujemy się przy przejściu na nową, jeszcze fajniejszą wersję fejsbuka, na zmigrowanie danych tylko z okresu po 2037" (poczułem to na własnej skórze parę lat temu, jak policja złapała mnie bez pasów i okazało się "że to mój pierwszy mandat i dlatego tylko mnie pouczą" - najwidoczniej wdrożono nowy system, który nie obejmował danych sprzed lat). Serwisy informacyjne skracają i upraszczają swój przekaz, bo "nikt nie będzie czytał długich i szczegółowych artykułów" - widać to np. po stronach sportowych. Kilkanaście lat temu oczywiste było umieszczenie np. tabelki z wynikami biegu finałowego z wszystkimi czasami. Teraz nie jest to oczywiste. Dostaniemy tytuł typu "wielki dramat mistrzyni", oznaczający że obrończyni tytułu przybiegła na drugim miejscu, a kto był czwarty i z jakim czasem to już sobie szukaj człowieku sam. Na bieżąco raczej nie ma problemu, ale z wynikami sprzed paru lat może być problem, gdyby nie wikipedia. A ta nie musi być wieczna.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on August 31, 2023, 08:59:57 am
żeby zachować dane

Wiele z pewnością przepadnie, ale jest tego tyle, że i tak zostanie góra wielka jak ta na Marsie, której żaden człowiek nie przerobi. Tym bardziej więc po przekopaniu jej przez jakąś AI setnej generacji, mogą wyjść bardzo dziwne rzeczy. To nie myślenie jest podstawowym problemem AI, lecz domyślanie się. Domyślanie się, a więc uruchomienie wyobraźni, nie zaś sprawne "łączenie kropek", które są dane.

Ai chyba nie wiedziałaby nawet co począć z tym starym dowcipem: Są dwa rodzaje ludzi: tacy, którzy potrafią ekstrapolować z niepełnych danych.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on September 01, 2023, 04:38:46 am
Wiele z pewnością przepadnie, ale jest tego tyle, że i tak zostanie góra wielka jak ta na Marsie, której żaden człowiek nie przerobi.
Tak, ale mogą to być rzeczy mało reprezentatywne - pełne archiwum peruwiańskiego rocznika filatelistycznego, chiński miesięcznik dla majsterkowiczów, ale tylko dział "lutowanie", dziennik wydawany przez koło łowieckie w miasteczku na Alasce...

To nie myślenie jest podstawowym problemem AI, lecz domyślanie się. Domyślanie się, a więc uruchomienie wyobraźni, nie zaś sprawne "łączenie kropek", które są dane.

Ai chyba nie wiedziałaby nawet co począć z tym starym dowcipem: Są dwa rodzaje ludzi: tacy, którzy potrafią ekstrapolować z niepełnych danych.
Wygląda na to, że AI nawet nie umie pobrać sobie danych podanych w nietypowy sposób (chyba już to załączałem, ale nie jestem pewien). A już na pewno nie rozumie zależności czy ograniczeń fizycznych w świecie, który próbuje opisać.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on September 01, 2023, 06:36:01 am
O ile wiem, rączki już chyba opanowała i paluszki umie policzyć. Poza tym naturalną koleją rzeczy pączkują teraz AI wyspecjalizowane i malarska AI już chyba takich nonsensów nie robi.

Co zresztą może być z kolei wadą, gdyby ktoś chciał trochę surrealizmu albo kompletnej fantazji, a AI by się upierała, że kosmici z planety X też muszą mieć dwie rączki i pięć paluszków.

Ja czekam na AI numizmatyczną, ale to taka nisza, że pewnie długo poczekam. Liczę na to, że przy okazji doskonalenia AI do rozpoznawania twarzy ktoś coś hobbystycznie zrobi na boku. Tylko że jeśli AI do facjat będzie w gestii tajnych służb i sama też poutajniana, to i z tym może być problem.
Title: Wielka Lehia Kolejna reaktywacja
Post by: Lech Stępniewski on September 07, 2023, 08:59:21 am
(https://www.bellona.pl/wp-content/uploads/starozytne-krolestwo-lehii-ii-zapomniane-dowody.jpg)

"Niniejsza publikacja kończy pięcioksiąg lehicki autorstwa Janusza Bieszka powstały w latach 2014 – 2019. Zawiera on 1700 stron tekstu wraz z 525 cytatami – dowodami źródłowymi ze 183 różnych roczników, kronik, dzieł i opracowań historycznych krajowych oraz zagranicznych.

Ponadto autor prezentuje i omawia:

1. 1664 wizerunki monet i medali władców wielkiej dynastii lehickiej, bogów sławiańskich oraz beznapisowych.
"

Nie miałem odwagi wklejać tego do wątku z książkami. Daję tutaj z nadzieją, że może zagląda do naszego kącika ktoś, kto miał to w ręku albo przynajmniej przekartkował w księgarni.

A to dlatego, że są tam podobno także monety Starożytnego Królestwa Lehii, niewątpliwie zilustrowane, i dręczy mnie pytanie, czy to tylko jakieś fotoszopy, czy też piętrowe (re)interpretacje czegoś znanego, ale dotąd mylnie przypisanego dzikusom z Italii albo z Peloponezu.

Tym bardziej, że zapowiadana jest już kolejna część, poświęcona wyłącznie monetom.

https://www.bellona.pl/tytul/monety-medale-i-statery-krolestwa-lehii/ (https://www.bellona.pl/tytul/monety-medale-i-statery-krolestwa-lehii/)

"To druga część „Katalogu monet, medali i staterów starożytnych oraz średniowiecznych”, zawartego w książce „Starożytne Królestwo Lehii II. Zapomniane dowody” z 2020 roku. Prezentuje 1656 monet i medali, a także 160 staterów. Są to głównie zabytki odnalezione podczas wykopalisk archeologicznych w kraju i za granicą. Prezentowanym obiektom i ich opisom towarzyszą:

– chronologiczna lista 44 władców Królestwa Lehii bijących monety, medale i statery;

– lista wykopalisk i znalezisk w kraju i za granicą,

– podsumowanie pełnego katalogu 3320 wizerunków monet i medali oraz 268 staterów.

Jest to pierwsze i jak dotychczas jedyne opracowanie takiego katalogu w Polsce
."

Tym razem współautorem jest Waldemar Wróżek. Nb. nazwisko świetnie pasuje do tej problematyki, wręcz klasyczny nomen omen.
Title: Re: Wielka Lehia Kolejna reaktywacja
Post by: DzikiZdeb on September 08, 2023, 04:01:56 am
1664 wizerunki monet i medali władców wielkiej dynastii lehickiej, bogów sławiańskich oraz beznapisowych."
Myślę, że źródła są te same, co zwykle, czyli Wolański i Pietraszewski - opisywałem je wraz z linkami do źródeł tutaj: https://www.forumancientcoins.com/board/index.php?topic=124097.0

Do tego ile wlezie naśladownictw z barbaricum, na których OMOMOMOM z legendy zostaje cudownie odczytane jako "Popiel ten który Myszom się nie kłania" oraz statery celtyckie. Te ostatnie jako beznapisowe dają jeszcze większe możliwości. "Ten trójkąt to z pewnością mapa nowyh terenów przyłączonyh do Wielkiej Lehii, obejmującyh obecną Belgię".

Jak się natknę w księgarni, to przejrzę i potwierdzę.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on September 09, 2023, 08:07:22 am
Dopiero dzisiaj ludzie dość masowo robią zdjęcia swoim obiadom i opisują jakieś codzienne nudne bzdety. Ale ciekawe, ile z tego się zachowa za dwa tysiące lat
Dla pasjonatów, menu starożytnego Greka czy Rzymianina  jest ciekawym tematem do dyskusji. Im pewnie przez myśl nie przeszło, że ktoś będzie kiedyś zastanawiał się, co jedli po robocie. Instagramerzy robiący zdjęcia potrawom mogą w dalekiej przyszłości stanowić ciekawy temat do analizy kondycji psychicznej człowieka i sposobu korzystania z nowych technologii z okresu AI pierwszej generacji. Nigdy nie wiadomo, co się kiedyś komu przyda do pracy naukowej czy hobbistycznej.

Serwisy informacyjne skracają i upraszczają swój przekaz, bo "nikt nie będzie czytał długich i szczegółowych artykułów"
Młodzi (i nie tylko) nie potrafią czytać długich tekstów. Problem braku koncentracji i rozproszenia jest bardzo poważny. Pytanie jest takie, czy w obliczu „myślącej” za nas technologii długie utrzymywanie skupienia będzie nadal potrzebne? I nie chodzi tylko o czytanie - ile osób z młodego pokolenia jest w stanie wysłuchać 7-minutowego utworu rockowego, nie mówiąc już o nieskończenie długich kawałkach muzyki klasycznej. Codzienne przeglądanie trwających kilkanaście sekund filmików dramatycznie niszczy proces uwagi i koncentracji, a wodospady codziennych informacji nie dają się ogarnąć. Trzeba "skakać". Wagę tego problemu widzą obecnie jedynie środowiska naukowe, a powszechnie nadal jest on bagatelizowany.
Ciekawie został ten problem przedstawiony tutaj: https://slate.com/technology/2013/06/how-people-read-online-why-you-wont-finish-this-article.html
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on September 09, 2023, 11:15:09 am
Wagę tego problemu widzą obecnie jedynie środowiska naukowe

Ale wynika to też z pewnych złych nawyków tego środowiska. Żeby praca była bardziej naukowa, musi tam być wstęp ogólny o stanie badań, potem opis kilku dotychczasowych stanowisk, rzecz jasna z obfitymi cytatami, a dopiero potem gdzieś na końcu jedna strona zawierając to, co autor ma nowego do powiedzenia.

Są to nawyki z czasów, gdy miernikiem pracy humanisty było samo wyszukanie i dotarcie do książek, zwłaszcza jeśli były to książki rzadkie, nie w każdej bibliotece dostępne. Z czasów, gdy sam "przegląd literatury" mógł być cenny, bo innym oszczędzał bardzo wiele zachodu. Dziś samo proste podanie informacji nie ma znaczenia - to robi Google. Ale nawyki są nawykami. Doktorat przecież nie może liczyć 20 stron, choć autor rzeczywiście tylko tyle ma do powiedzenia. Poza tym są punkty, cytowania etc. Gdyby ludzie w kółko nie cytowali siebie nawzajem, to za co byłyby punkty? Rozumiem, że cytuje się X-a, by wykazać, że napisał coś niemądrego, ale zazwyczaj cytuje się X-a tylko po to, by pochwalić się, że się go przeczytało i streścić go nabijając kolejne strony.

Czy opuszczanie takiej "waty treściowej" świadczy o nieumiejętności skupienia się, czy może raczej o krytycznym podejściu do wielo- i pustosłowia?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on September 09, 2023, 12:56:20 pm
Rozumiem, że cytuje się X-a, by wykazać, że napisał coś niemądrego, ale zazwyczaj cytuje się X-a tylko po to, by pochwalić się, że się go przeczytało i streścić go nabijając kolejne strony.
To jest kolejna odsłona tego samego problemu. Cytując X-a, że napisał coś niemądrego trzeba się zatrzymać, skupić, pomyśleć, o co X-owi chodziło i wykazać, że się myli. A ten proces wymaga wysiłku i jest czasochłonny. A nawet jeśli się nie myli, to podjęcie polemiki jest cenne, bo nas czegoś uczy i my czerpiemy korzyść z zapamiętywania. Dawno temu, jak ktoś cytował, to było raczej pewne, że przeczytał tekst cytowanego, a teraz to często tylko puste przeklejki. Całą robotę robi przeglądarka.

Inna sprawa, że coraz trudniej jest powiedzieć lub napisać coś odkrywczego, bo wiele tematów zostało dobrze i mądrze opracowanych. 
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on September 09, 2023, 01:11:44 pm
Inna sprawa, że coraz trudniej jest powiedzieć lub napisać coś odkrywczego, bo wiele tematów zostało dobrze i mądrze opracowanych.

To prawda. A tymczasem co roku pisze się w samej tylko Polsce grube tysiące prac licencjackich, magisterskich, doktorskich... Skąd brać tematy, na które można jeszcze coś nowego powiedzieć?

Kiedyś miałem pomysł, że skoro to wszystko jest na 99% i tak odtwórcze, to może by dawać licencjaty albo nawet magisterki za naprawdę porządne opracowanie hasła w Wikipedii. Na licencjat - jedno hasło, na magisterkę - dwa albo trzy, na doktorat - pięć. Przynajmniej ktoś by to niekiedy czytał i byłby pożytek.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on September 09, 2023, 01:42:56 pm
to może by dawać licencjaty albo nawet magisterki za naprawdę porządne opracowanie hasła w Wikipedii.
To byłaby dobra zmiana, a kontrola naukowa haseł zwiększałaby wiarygodność Wikipedii lub podobnej bazy wiedzy. Ile razy i na ile sposobów można w kółko przerabiać cudze pomysły. Przecież 95% tych prac licencjackich, poza autorem, promotorem i może recenzentem, nikt nie czyta.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on September 10, 2023, 03:36:04 am
Serwisy informacyjne skracają i upraszczają swój przekaz, bo "nikt nie będzie czytał długich i szczegółowych artykułów"
Młodzi (i nie tylko) nie potrafią czytać długich tekstów. Problem braku koncentracji i rozproszenia jest bardzo poważny. Pytanie jest takie, czy w obliczu „myślącej” za nas technologii długie utrzymywanie skupienia będzie nadal potrzebne?
Prawdę mówiąc nieco przeraża mnie świat, w którym lekarz nie potrafi się skupić na tym co mówi pacjent, a mechanik na tym co mogło się zużyć w samolocie pasażerskim. Już widzę pierwsze roczniki tego typu na rynku pracy. Jedyne, co ich zdaniem się liczy, to forma - markowy ciuch, drogi laptop, mrugające i kolorowe prezentacje, a gdy przechodzi do nużących ustaleń jak coś ma działać, to z tygodnia na tydzień potrafią zapomnieć o czym była mowa. Mimo iż dzielnie stukali w klawiaturę przez cała godzinę nasiadówy, a ja z kartką i długopisem mam zapisane dwa zdania których treść pamiętam.

I nawet nie chcę myśleć, że komuś może przyjść do głowy przekazanie decyzyjności jakieś AI dowolnej generacji. To, co wyprawiają najróżniejsze automatyczne centralki telefoniczne nie potrafiące odpowiedzieć na najprostsze pytanie wystarczy mi za odpowiedź, do czego się to wszystko nadaje.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on September 10, 2023, 03:44:41 am
Żeby praca była bardziej naukowa, musi tam być wstęp ogólny o stanie badań, potem opis kilku dotychczasowych stanowisk, rzecz jasna z obfitymi cytatami, a dopiero potem gdzieś na końcu jedna strona zawierając to, co autor ma nowego do powiedzenia.

Są to nawyki z czasów, gdy miernikiem pracy humanisty było samo wyszukanie i dotarcie do książek, zwłaszcza jeśli były to książki rzadkie, nie w każdej bibliotece dostępne. Z czasów, gdy sam "przegląd literatury" mógł być cenny, bo innym oszczędzał bardzo wiele zachodu. Dziś samo proste podanie informacji nie ma znaczenia - to robi Google.

Na dodatek ilość wypełniaczy dzięki google i innym bardziej zaawansowanym przeglądarkom artykułów naukowych cały czas rośnie :-) Trzydzieści lat temu najpracowitszy mól książkowy nie miał szans dotrzeć do tego, że na interesujący go temat napisali także Radulescu w Bukareszcie, Li i Li w Szanghaju oraz Sanchez i Ferrari w jakieś zapomnianej mieścinie w Ameryce Południowej. A teraz - jeden klik i mamy dodatkowe trzy strony waty, żyć nie umierać!
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on September 10, 2023, 07:07:23 am
bo nikt nie zada sobie trudu, żeby zachować dane przechowywane elektronicznie. Już teraz widać, że młodzi nie przegrywają zdjęć ze starych komórek do nowych ani nie dbają o odkładanie ich gdzieś na boku
Gdzie Panowie przechowujecie zdjęcia? Macie zaufanie co do stabilności przestrzeni wirtualnych, np. Google Photos lub ew. podobnych? Dużą zaletą jest dostęp z każdego miejsca, ale mam obawy co do długoterminowej trwałości takiego rozwiązania.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on September 10, 2023, 07:32:00 am
Gdzie Panowie przechowujecie zdjęcia?

Zasada podstawowa. Niczego naprawdę ważnego nie przechowuje się w jednym egzemplarzu, a co najmniej w trzech. I dobrze jest, gdy są to zarazem trzy odmienne technicznie miejsca. Na przykład: dysk w komputerze, pendrive z backupem oraz jakaś chmura czy dysk w sieci. Dane, które nie są w plikach na bieżąco przetwarzanych (czyli właśnie zdjęcia), można jeszcze dodatkowo nagrać na płytkę, bo tego się niechcący nie skasuje.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on September 11, 2023, 03:09:10 am
bo nikt nie zada sobie trudu, żeby zachować dane przechowywane elektronicznie. Już teraz widać, że młodzi nie przegrywają zdjęć ze starych komórek do nowych ani nie dbają o odkładanie ich gdzieś na boku
Gdzie Panowie przechowujecie zdjęcia? Macie zaufanie co do stabilności przestrzeni wirtualnych, np. Google Photos lub ew. podobnych? Dużą zaletą jest dostęp z każdego miejsca, ale mam obawy co do długoterminowej trwałości takiego rozwiązania.
Do różnych dostępów sieciowych zaufanie mam ograniczone, może nie tyle ze względu na obawę, że zniknie to z dnia na dzień, bardziej dlatego, że nie za bardzo dowierzam w pełną prywatność trzymanych tak danych.

Zdjęcia (a także książki w wersji elektronicznej i inne ważne dane) trzymam na dysku zewnętrznym wpiętym na stałe do komputera - nie boli mnie przez to ewentualna awaria dysku głównego bądź systemu operacyjnego na nim postawionego. Pełną kopię tych danych noszę zawsze przy sobie na dużym pendrive (obecnie 465 GB*), raz na miesiąc-dwa sprawdzając total commanderem czy kopie są równe. Dodatkowo jeśli chodzi o zdjęcia nigdy nie kasuję ich z kart pamięci - po zapełnieniu karty kupuję nową, a starą odkładam do archiwum.

* Sprzedawane nie wiedzieć czemu jako 512 GB. Skoro ktoś się uparł, żeby liczyć kilobajt jako tysiąc bajtów itd, to nazwa handlowa powinna mówić o 500, a nie 512 GB.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on September 11, 2023, 03:40:57 am
Dodatkowo jeśli chodzi o zdjęcia nigdy nie kasuję ich z kart pamięci - po zapełnieniu karty kupuję nową, a starą odkładam do archiwum.

To mnie zdziwiło. Naprawdę nie selekcjonuje Pan zdjęć? Czy też może chodziło o to, że selekcjonuje Pan bezpośrednio po zrobieniu, a potem już nie rusza.

* Sprzedawane nie wiedzieć czemu jako 512 GB.

Sztuczka stosowana od niepamiętnych czasów. Terabajtowy HD też nie jest terabajtowy. Nawet Wikipedia daje w związku z tym upust gorzkim żalom:

"Brak jednoznaczności oznaczeń jest od dawna (tzn. od czasów poprzedzających ustanowienie standardu IEC 60027-2) wykorzystywany przez producentów pamięci masowych. Twarde dyski o pojemności 1 terabajta istotnie posiadają pojemność około 10004 bajtów, podczas gdy większość nabywców, nieznających ustandaryzowanej definicji terabajta i gigabajta, spodziewa się pojemności 1024 GiB, zamiast faktycznej 931 GiB = 0,91 TiB, co w rezultacie jest pojemnością aż o 9% mniejszą od spodziewanej."
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on September 11, 2023, 07:45:15 am
Dodatkowo jeśli chodzi o zdjęcia nigdy nie kasuję ich z kart pamięci - po zapełnieniu karty kupuję nową, a starą odkładam do archiwum.

To mnie zdziwiło. Naprawdę nie selekcjonuje Pan zdjęć? Czy też może chodziło o to, że selekcjonuje Pan bezpośrednio po zrobieniu, a potem już nie rusza.

Staram się wyrzucać wszystkie knoty od razu po zrobieniu. Dodatkowo nigdy nie robię seryjnie takich samych ujęć na zasadzie, że któreś z serii będzie minimalnie lepsze.

Jak już coś zostało na karcie po powrocie z wyjazdu, zostaje w archiwum.

* Sprzedawane nie wiedzieć czemu jako 512 GB.

Sztuczka stosowana od niepamiętnych czasów. Terabajtowy HD też nie jest terabajtowy. Nawet Wikipedia daje w związku z tym upust gorzkim żalom:

I tak najmniejsze układziki i tak muszą być w systemie dwójkowym. Ale przy takim podejściu można ich wsadzić 465x1GB (czy jaki tam wyjdzie najmniejszy moduł) zamiast 512 - oszczędność widoczna :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Dariusz M on October 29, 2023, 05:46:45 am
Zastanawiająca aukcja:
https://allegro.pl/oferta/1-rzym-maximian-folis-286-310-kopia-14557462460 (https://allegro.pl/oferta/1-rzym-maximian-folis-286-310-kopia-14557462460)

Skąd wiadomo, że to kopia? I czy w ogóle robi się kopie takich monet? No i dlaczego jeśli jest to kopia, to jest ona w takim kiepskim stanie? A może sprzedający się pomylił?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Pekka K on October 29, 2023, 07:10:15 am

OCRE: http://numismatics.org/ocre/id/ric.6.nic.54a

Pekka K
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on October 29, 2023, 07:56:38 am
Thanks, Pekka. Attribution is obvious but the question was: how one can be sure that this coin is a copy (as seller claims).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on October 29, 2023, 08:14:34 am
Skąd wiadomo, że to kopia? I czy w ogóle robi się kopie takich monet?

Kopie robi się niestety wszystkiego. Nawet monet za kilka dolarów. Jakiś czas temu była znana sprawa masowych bardzo nieudolnych kopii późnego Rzymu, które na jakimś etapie dosypywano do oferowanych worków świeżych nieoczyszczonych wykopków. Widocznie było to opłacalne.

Gdy porówna Pan tę monetę do ładnego egzemplarza zamieszczonego poniżej, sam Pan chyba zauważy, że to nie ta klasa. To oczywiście jeszcze nie rozstrzyga sprawy, bo dobre monety też są raz bardziej udane a raz mniej, ale wydaje mi się, że sprzedawca się nie pomylił. Wprawdzie w tutejszej bazie falsów nie znalazłem niczego podobnego, ale mam wrażenie, że kiedyś już tę monetę widziałem.

Być może ten zły stan został jakoś mechanicznie pogorszony, żeby dodatkowo ukryć niedoskonałość kopii. Chociaż może to po prostu nieudany odlew.

A czemu po prostu nie napisać do sprzedawcy i nie poprosić o wyjaśnienie?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Dariusz M on October 29, 2023, 09:36:52 am
Quote
A czemu po prostu nie napisać do sprzedawcy i nie poprosić o wyjaśnienie?

Tak zrobię.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Dariusz M on November 18, 2023, 04:21:33 pm
Quote
Tak zrobię
Oczywiście żadnej odpowiedzi. Ale jakoś nie jestem zaskoczony.

Tym razem inna kwestia. Na jednej z grup na fb znalazłem informację, że w roku 348 z okazji obchodów 1100 lecia założenia Rzymu, wprowadzono reformę brązowych nominałów. Jednym z nich była maiorina (waga 5.20 g, zawartość srebra 2.5%). I jeszcze, że wybijano ją w dwóch odmianach rewersu: cesarz na łodzi, trzymający sztandar i Viktorię oraz żołnierz powalający jeźdźca. Obydwa schematy ikonograficzne posiadały legendę: FEL(icium)TEMP(orum)REPARATIO.

Mam pytanie w związku z tą informacją. Wyczytałem w Wikipedii, że maioriny emitowano do czasów Teodozjusza Wielkiego. Czy na maiorinach wszystkich kolejnych cesarzy od Konstancjusza II do Teodozjusza Wielkiego występowały tylko te dwa schematy ikonograficzne (cesarz na łodzi oraz żołnierz powalający jeźdźca)?
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on November 21, 2023, 02:14:37 am
Mam pytanie w związku z tą informacją. Wyczytałem w Wikipedii, że maioriny emitowano do czasów Teodozjusza Wielkiego. Czy na maiorinach wszystkich kolejnych cesarzy od Konstancjusza II do Teodozjusza Wielkiego występowały tylko te dwa schematy ikonograficzne (cesarz na łodzi oraz żołnierz powalający jeźdźca)?
Nigdy jakoś nie czułem tych czasów pod kątem wyrobienia sobie zdania z różnych dyskusji na temat nazewnictwa nominałów. Dla jednego dana moneta będzie majoriną, dla drugiego follisem, a dla innego centenionalisem. Już wolę proste oznaczenia brąz1-4 czy brąz(tu średnica).

Według artykułu z numiswiki (https://www.forumancientcoins.com/numiswiki/view.asp?key=majorina) podane przez Pana dwa typy były bite od początku, po czym dodano trzeci typ z cesarzem trzymającym labarum i dwoma jeńcami:

(https://www.acsearch.info/media/images/archive/333/9517/9788652.m.jpg)
https://www.acsearch.info/search.html?id=9788652

a po obaleniu Konstancjusza II miało pojawić się kolejne kilka typów, w tym ze zmienioną legendą na "HOC SIGNO VICTOR ERIS" i cesarzem wieńczonym przez Wiktorię:

(https://www.acsearch.info/media/images/archive/184/10902/11233613.m.jpg)
https://www.acsearch.info/search.html?id=11233613
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Dariusz M on November 22, 2023, 04:26:21 am
Dziękuję bardzo za kolejne cegiełki do budowy obrazu mennictwa późnorzymskiego.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on November 25, 2023, 06:07:44 pm
Przyjemny filmik na niedzielę

https://www.youtube.com/watch?v=s50hT6SOdl4 (https://www.youtube.com/watch?v=s50hT6SOdl4)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on November 27, 2023, 02:03:40 am
Przyjemny filmik na niedzielę
Zacne. Poprawiają się z każdą wersją. W ramach wolnego czasu i dostępu do nowszego windowsa popatrzę sobie, co kryje się pod linkiem https://yorescape.page.link/rome i na ile spełnia to obiecywane od dobrej dekady "indywidualne zwiedzanie" :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on December 04, 2023, 02:28:33 am
co kryje się pod linkiem https://yorescape.page.link/rome i na ile spełnia to obiecywane od dobrej dekady "indywidualne zwiedzanie" :-)
Próbowałem coś powalczyć z tym w weekend, ale nie osiągnąłem znaczących sukcesów. Albo nie mam cierpliwości do supernowych technologii, albo tam nie ma nic więcej niż filmiki, które można by osadzić równie dobrze na YT. Część jest płatna, więc "zwiedziłem" po łebkach tylko Baalbek i Termy Karalalli. Dostajemy interaktywną mapkę i po wyborze miejsca dostajemy widoczek i głos z objaśnieniami. Nie za bardzo widzę dalej możliwość "pochodzenia" po mieście bez określonego z góry planu.

Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on February 10, 2024, 02:43:32 pm
Uwaga całkiem obok numizmatyki.

Chodzi mi o tytuły filmów science fiction, ale nie takich, które się dzieją dawno dawno temu w odległej galaktyce, tylko takich, których akcja toczy się w latach, które dla nas teraz już są minione (czyli do roku 2024, no, niech będzie 2030).

Warunek podstawowy: data akcji musi być jednoznacznie w filmie zidentyfikowana (nie jakieś ogólnikowe "w niedalekiej przyszłości"). I film powinien mieć przynajmniej po części ambicje przedstawienia, jak wtedy wygląda świat oraz osiągnięcia ludzkości. Klasyczny przykład to "2001 Odyseja kosmiczna". Ale mogą być też takie mniej poważne jak "Powrót do przyszłości II".
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on February 10, 2024, 03:08:24 pm
Chodzi mi o tytuły filmów science fiction, ale nie takich, które się dzieją dawno dawno temu w odległej galaktyce, tylko takich, których akcja toczy się w latach, które dla nas teraz już są minione (czyli do roku 2024, no, niech będzie 2030).
Łowca Androidów, 2012, Ucieczka z Nowego Jorku... Przeważnie filmy, o których już zapomniałem, że je oglądałem... O ile w ogóle próbowałem.

Pan to potrzebuje na ilość czy na jakość?

Swego czasu było modne tzw. kino postapokapiltyczne - nakręcono tego od jednej sztancy ile bądź i podejrzewam, że w połowie z nich przyjęto datę akcji "dziś + 10" - "dziś + 30" lat, a że moda była w jakiś latach 70-90, to pewnie większość z nich już się przeterminowała, z wszystkimi Terminatorami włącznie.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on February 10, 2024, 03:56:05 pm
Pan to potrzebuje na ilość czy na jakość?

Jak największa ilość dobrych jakościowo, a przynajmniej z ambicjami, albo swego czasy wpływowych.

Swego czasu było modne tzw. kino postapokapiltyczne

Ale to jest już raczej fantasy, z umowną scenerią jak w westernach i bez poważnych ambicji futurologicznych. Poza tym tam chyba trudno o konkretną datę. A ta konkretna data ważna, bo z "bliskiej przyszłości" zawsze można się wykręcić.

Ale już Terminator może być, bo wpływowy i wiadomo, że Arnold przybywa z roku 2029. Aczkolwiek ambicji futurologicznych trudno się dopatrzeć.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on February 12, 2024, 03:07:56 am
Pan to potrzebuje na ilość czy na jakość?

Jak największa ilość dobrych jakościowo, a przynajmniej z ambicjami, albo swego czasy wpływowych.

Np. ekranizacje Verne'a były przeterminowane już w momencie kręcenia. Pytanie tylko, co z nich można zaliczyć do sci-fi poza "20000 mil..."?

Generalnie tego typu rzeczy okrutnie się starzeją. Pamiętam z podstawówki obowiązkowy temat na plastyce "jak będzie wyglądał świat w roku 2000"? Szło to siłą rozpędu, nikt się raczej tym wtedy nie ekscytował i na siłę odgapialiśmy jeden od drugiego latające samochody, bo nikt innego pomysłu nie miał. Koleżanka dostała dwójkę, bo narysowała zwykłe PRLowskie blokowisko i stwierdziła, że nic się przez te kilkanaście lat które zostały nie zmieni.

Francuzi mają taki cykl grafik "El L'An 2000" z roku 1900 - https://en.wikipedia.org/wiki/En_L%27An_2000. Czego to tam nie miało być :-)

Swego czasu było modne tzw. kino postapokapiltyczne

Ale to jest już raczej fantasy, z umowną scenerią jak w westernach i bez poważnych ambicji futurologicznych. Poza tym tam chyba trudno o konkretną datę. A ta konkretna data ważna, bo z "bliskiej przyszłości" zawsze można się wykręcić.

Ale już Terminator może być, bo wpływowy i wiadomo, że Arnold przybywa z roku 2029. Aczkolwiek ambicji futurologicznych trudno się dopatrzeć.
Jakieś tam szczątki nauki były - a to wredny superkomputer wysadził świat w powietrze, a to jakieś eksperymenty chemiczne... Co do Arnolda to przybył z 2029, ale wojny robotów czy co tam się złego stało czemu miał przeciwdziałać były znacznie wcześniej, już w naszej obecnej przeszłości.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on February 12, 2024, 06:29:55 am
Koleżanka dostała dwójkę, bo narysowała zwykłe PRLowskie blokowisko i stwierdziła, że nic się przez te kilkanaście lat które zostały nie zmieni.

No proszę. Jednak istnieją anonimowi prorocy...

Francuzi mają taki cykl grafik "El L'An 2000" z roku 1900

No ale to taka zabawa z przymrużeniem oka, w dodatku mało wpływowa. Komedie o przyszłości w rodzaju "Śpiocha" Allena pomijamy.

Co do Arnolda to przybył z 2029, ale wojny robotów czy co tam się złego stało czemu miał przeciwdziałać były znacznie wcześniej, już w naszej obecnej przeszłości.

2029 to już też praktycznie nasze czasy. Dlatego właśnie mogą być filmy z datą do 2030. Zwłaszcza że w bajkę o "osobliwości", która nagle zmieni wszystko nie do poznania nie wierzę.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on February 12, 2024, 06:58:52 am
Ale nawet temu francuskiemu żartownisiowi bez wyobraźni (panie u niego noszą suknie do ziemi i na głowie mały ogródek) też się coś trafi.

To pierwsze można potraktować jako wizję drukarek 3D do drukowania domów, a to drugie jako przepowiednię elektrycznej hulajnogi.

Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on February 13, 2024, 01:50:19 am
Dlatego właśnie mogą być filmy z datą do 2030. Zwłaszcza że w bajkę o "osobliwości", która nagle zmieni wszystko nie do poznania nie wierzę.
Tak jest najprościej - wymyślamy jeden "game changer" i oplatamy wokół niego przeważnie mało rozbudowaną fabułę. Dużo trudniej wymyślić cały ciąg drobniejszych zmian, które doprowadzą do takiego czy innego modelu świata (przeważnie kończy się to na utopiach/dystopiach z naciskiem na te drugie). Mamy zatem jeszcze np. 1984, Projekt Forbina, Człowieka demolkę lub Rollerball (dwóch ostatnich chyba nie oglądałem).

Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on February 13, 2024, 01:53:02 am
też się coś trafi.
W galerii wikimedia commons jest odnośnik do analogicznej serii niemieckiej i tam mamy całkiem dobrze wymyśloną telewizję:
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c1/Germany_in_XXI_century._Theater.jpg?20110716181907)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on February 13, 2024, 04:37:44 am
odnośnik do analogicznej serii niemieckiej i tam mamy całkiem dobrze wymyśloną telewizję:

Ci z kolei dodawali przyszłość do kakao. I też byli zadziwiająco przywiązani do długich sukien. Czyżby byli przekonani, że różne rzeczy mogą się zmienić, ale strój kobiecy osiągnął ponadczasową doskonałość.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on February 14, 2024, 02:10:52 am
odnośnik do analogicznej serii niemieckiej i tam mamy całkiem dobrze wymyśloną telewizję:

Ci z kolei dodawali przyszłość do kakao. I też byli zadziwiająco przywiązani do długich sukien. Czyżby byli przekonani, że różne rzeczy mogą się zmienić, ale strój kobiecy osiągnął ponadczasową doskonałość.

Jest to strój uniwersalny, nadający się nawet do podmorskiego krykieta, więc po co go zmieniać?:
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/f/f1/France_in_XXI_Century._Water_croquet.jpg/800px-France_in_XXI_Century._Water_croquet.jpg)

Zresztą panowie też są ubrani bez zmian - np. żołnierze mają słynne czerwone spodnie, z których w rzeczywistości musieli zrezygnować jesienią 1914, bo byli w nich tak widoczni, że Niemcy strzelali do nich jak do kaczek:
(https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/b/b5/France_in_XXI_Century._Divers.jpg/800px-France_in_XXI_Century._Divers.jpg)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on February 19, 2024, 02:18:17 pm
RoboCop" (1987) - dzieje się w przyszłości Detroit, gdzie korporacje kontrolują miasto, a policjant staje się cyborgiem.

"Terminator 2: Dzień sądu" (1991) - mimo że jest to film z 1991 roku, dzieje się w 1995 roku i przedstawia postapokaliptyczną przyszłość zagrożoną przez maszyny.

"Akira" (1988) - osadzony w 2019 roku, przedstawia cyberpunkowy Tokio po katastrofie nuklearnej, z nadludzkimi zdolnościami i konfliktami.

"Światłowód" (2009) - dzieje się w 2023 roku, przedstawia świat po globalnej katastrofie ekologicznej, gdzie ludzkość próbuje odbudować społeczeństwo.

"Equilibrium" (2002) - osadzony w XXI wieku, gdzie ludzkość żyje w społeczeństwie kontrolowanym przez rząd, a emocje są zakazane.

"Minority Report" (2002) - dzieje się w 2054 roku, ale przedstawia technologicznie zaawansowane społeczeństwo z prekognicją, przewidywaniem przestępstw.

"Children of Men" (2006) - dzieje się w 2027 roku, przedstawia świat bezdzietny, w którym ludzkość zmaga się z problemami społecznymi i politycznymi.

"Autostopem przez Galaktykę", Douglas Adams - rok 1979, bohaterowie korzystają z "Encyklopedii Galaktycznej", która jest formą wyszukiwarki internetowej.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on February 20, 2024, 06:23:50 am
Dziękuję. Z tego, co Pan napisał, chyba "Akira", "Światłowód" (obu nie widziałem) i "Ludzkie dzieci" odpowiadają warunkom. To znaczy pokazują świat w przyszłości z konkretną datą (do roku 2030). Czyli takie, których wizję można zweryfikować.

A z Pana doświadczeń filmowych: który film s-f najlepiej wypada przy takiej weryfikacji? I czy w ogóle jest taki, który dobrze wypada? Bo jednak przyszłość w filmie powinna być jakoś efektowna: czyli albo jakieś wspaniałości techniki, albo kompletna zmiana reguł gry, albo demolka i gruzy. A ja - choć doceniam zmiany - to pod koniec życia (tak mnie to naszło, gdy leżałem złożony COVIDEM) nie widzę niczego specjalnie efektownego.

Właściwie najbardziej efektowny w moim życiu był brak efektowności przy rozpadzie ZSRR. W latach 80 nastroje były czarne i straszono wojną atomową ("The Day After", "Threads"). A tu nic - jakby z nieszczelnego balonika uszło powietrze.

Na drugim miejscu oczywiście Internet, ale internetuję już prawie 30 lat, więc się przyzwyczaiłem. Nawet obecne natężenie głupoty nie wydaje mi się efektowne, bo to jednak rosło sobie powolutku od początku.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on February 20, 2024, 08:03:41 am
Z tych wszystkich filmów chyba największy wpływ miałaby prekognicja. Majstrowanie przez Muska z czipami już jakieś mamy. Będę wiedział co Pan myśli w zakamarkach umysłu o Konstantynie, a Pan nie będzie mi dłużny i ubiegnie mnie w kupnie monetki Juliana Apostaty. Nie będzie się dało tak żyć na dłuższą metę. Można oczywiście z tego drwić, bo taka nasza przekorna natura. W latach 20-ych XX wieku też pewnie by się śmiano, jakby opowiedzieć wówczas ludziom, jak będzie się spędzać czas w latach 20-ych XXI wieku.

W moim odczuciu wszystko powszednieje z czasem. Pamiętam jak używając IBM Pentium II łączyłem się w 1997 r. przez modem z siecią i czułem autentyczny dreszcz emocji. Byłem naprawdę podekscytowany otwierającym się stronkami. Czytałem strony o historii, korzystałem z IRC, byłem na forum Wołoszańskiego, śledziłem losy Clintona i stażystki, odwiedzałem NASA, CNBC, itd. itp. Monet wówczas jeszcze nie zbierałem.

Internet, a właściwie ta Adamsowa wyszukiwarka, wywarła na nas ogromny wpływ. Potencjał straszenia i kontrolowania emocji nie ma właściwie już granic. Np. pandemia COVID19 w latach 80ych przebiegała by całkiem inaczej. Nie ekscytowalibyśmy się tą straszną zarazą codziennie, bo informacje mielibyśmy tylko z porannej gazety i dziennika telewizyjnego. No i w przychodniach. A tak, z odbiorcą można robić co się chce. Wymarzone warunki do prowadzenia wojny informacyjnej Zachód-Wschód.

Dlatego „Encyklopedia Galaktyczna” i „ Raport Mniejszości”, to chyba te kierunki, który najwięcej mogą przynieść niepokoju. Wyszukiwarkę już mamy. Czekamy na czipy. Bomba atomowa, uderzenie komety, wybuch w Yellowstone, tym długo nie da się straszyć, bo wiadomo, że na ten rodzaj anihilacji nie mamy żadnego wpływu. Zdarzenia jednorazowe.

A poza tym, to chciałbym wizję tej koleżanki kolegi DzikiZdeb, która namalowała blokowisko. Co prawda nie chciałbym tkwić w PRL-u, ale lekko modyfikując jej wizję, chciałbym żeby zmiany były tak powolne, abyśmy ich nie dostrzegali.

Miałem podobne zadanie i w 1989 r. na lekcji narysowałem UFO. Nie wiem, czy się spełniło.


Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on February 20, 2024, 09:46:43 am
Dlatego „Encyklopedia Galaktyczna” i „ Raport Mniejszości”, to chyba te kierunki, który najwięcej mogą przynieść niepokoju. Wyszukiwarkę już mamy. Czekamy na czipy.

Ale ja chciałbym znaleźć film, o którym można by powiedzieć, że jego wizja przyszłości osadzona w konkretnym roku się spełniła! Przynajmniej częściowo albo w jakimś ważnym detalu.

Poza tym "Encyklopedia Galaktyczna" to żart, a "Raport Mniejszości" to - jak to u Dicka - raczej wariactwo. W czipy Muska nie bardzo wierzę - chyba że jako wspomaganie dla osób sparaliżowanych etc. dające substytut prostych ruchów ciała (poruszanie "myślą" kursorem myszy etc.).

Jakieś elementarne "myśli" może da się odczytać (co jest warunkiem kompatybilności takiego czipa). Na przykład, że ktoś myśli (a raczej wizualizuje sobie) kwadrat, a nie trójkąt etc. Jakiś domek, kota, garnek. I co z tego? Czip "odczyta", że myślę o kocie i nie będę musiał wpisywać "kot" do wyszukiwarki, żeby zobaczyć zdjęcia słodkich kotków? No niebywały przełom...
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on February 24, 2024, 06:53:06 am
Można wybijać do woli różne srebrne "monety kolekcjonerskie", medaliki, posrebrzać wszystko dookoła etc. Polska ma (podobno) największe na świecie złoża srebra.

https://businessinsider.com.pl/gospodarka/odkryto-ogromne-zloza-amerykanski-raport-polska-ma-je-najwieksze-na-swiecie/fw6d12s
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on February 24, 2024, 07:04:10 am
Można wybijać do woli różne srebrne "monety kolekcjonerskie"
Nie wygląda, żeby się jakoś ograniczali - tu "moneta" latająca:
https://www.mennica.com.pl/monety-i-numizmaty/poradnik-kolekcjonera-lista/Kosmiczna-premiera-Mennica-Polska-stworzyla-pierwsza-na-swiecie-latajaca-monete
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on February 24, 2024, 07:45:38 am
tu "moneta" latająca:

Niesamowite! Zobaczyłem, przeczytałem - ale dalej nie wierzę.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on February 27, 2024, 08:19:56 am
Fascynowaliśmy się długo krajem W., a tymczasem w pobliskim kraju A. dzieją się również ciekawe rzeczy.

Rok temu za 1 dolara trzeba było zapłacić jakieś 200 pieniędzy kraju A., a dzisiaj zbliża się to do 900. A na czarnym rynku już 1000 przekroczyło.

https://stooq.pl/q/?s=usdars&c=1y&t=l&a=lg&b=0
https://bluedollar.net/



Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on February 28, 2024, 01:43:58 am
Fascynowaliśmy się długo krajem W., a tymczasem w pobliskim kraju A. dzieją się również ciekawe rzeczy.
Tam się jakieś nietypowe rzeczy dzieją, których nie za bardzo śledzę. Do władzy doszedł miłośnik tezy, że świat jest prosty, a ekonomia jeszcze bardziej. Ponad połowa skoku kursu to jakaś jednorazowa akcja giełdowa w dzień jego zaprzysiężenia - skoczyło wtedy coś z 350 do 700.

Z jednej strony trudno żebym nie patrzył z aprobatą na wietrzenie ministerstw z nadmiarowych urzędasów, z drugiej strony raczej obstawiam, że złożoność świata dotknie nowego prezydenta wcześniej niż później i skutek będzie widoczny chociażby w kolejnych przyrostach kursu ichniej waluty.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on February 28, 2024, 05:18:35 am
z drugiej strony raczej obstawiam, że złożoność świata dotknie nowego prezydenta wcześniej niż później i skutek będzie widoczny chociażby w kolejnych przyrostach kursu ichniej waluty.

No to "pokibicujem" - jak mówią dwa cwane szczury w "Uciekających kurczakach".
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on February 29, 2024, 02:45:43 am

No to "pokibicujem" - jak mówią dwa cwane szczury w "Uciekających kurczakach".
Tam kurom udało się zbudować jakiś aparat od biedy latający. Zobaczymy co będzie tutaj :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on March 07, 2024, 12:34:21 pm
Był już wątek o zezowatym wilkołaku. Doszła szponiasta rączka i lecąca nad akweduktem wiedźma.
Ale nie ma się co śmiać, ręce są trudne do odwzorowania i nawet był już gdzieś na forum wątek o krótkich cesarskich rączkach. 

Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 11, 2024, 04:07:29 am
Przypadkowo trafiłem na taki zbiór dokumentów:
https://www.szukajwarchiwach.gov.pl/jednostka/-/jednostka/11847599

Zupełnie nieantyczny, ale naprawdę ciekawie się niektóre czyta. Np. można sobie wyobrazić jak dwieście lat temu próbowano ostrzec przed nowymi falsami w obiegu :-)
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 18, 2024, 03:42:08 am
Tymczasem w kraju Z. tylko w tym roku waluta poleciała dwukrotnie - z 10 tys. na 20 tys. za jednego USD:
https://shop.zimcompass.com/exchange-rates

Tyle że na miejscu chyba nikt już tego nie używa. Według wiki i paru innych stron najwyższym nominałem jest setka, a informacji na stronie banku centralnego o planowanych nowych nominałach brak. Najnowszy dokument jaki tam znalazłem mówi o wprowadzeniu pięćdziesiątki i jednoczesnym zastrzeżeniem, że nie należy wierzyć plotkom o planowanym wprowadzeniu setek i dwusetek.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Lech Stępniewski on March 18, 2024, 06:10:30 am
na miejscu chyba nikt już tego nie używa.

Ale to okrąglutkie 20 000 przyjemnie wygląda.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 19, 2024, 03:18:51 am
na miejscu chyba nikt już tego nie używa.

Ale to okrąglutkie 20 000 przyjemnie wygląda.

Podejrzewam, że to kurs u konika na ulicy, który niespecjalnie wgłębiając się w szczegóły chce pozbyć się jak najszybciej śmiesznych kolorowych papierków. Patrząc na dokładniejsze źródła 20 tys. będzie zapewne dopiero w Wielkim Tygodniu:
https://www.mycurrencytransfer.com/currency-converter/USD-to-ZWL
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 22, 2024, 03:10:38 am
Dam tutaj, bo nie ma co dla takiego drobiazgu zakładać odrębnego wątku:

Co oznacza SR na poniższej monecie?
(https://www.acsearch.info/media/images/archive/184/10030/10325364.m.jpg)

W RPC niestety nie jest to rozpisane (tom VII pozycja 2720).
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: Pekka K on March 22, 2024, 03:16:23 am

  S. R.   Senatus Romanus.-- On coins of
Antioch in Pisidia, instead of  S. C.  Senatus
Consulto.

https://www.forumancientcoins.com/numiswiki/view.asp?key=S%20R
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 22, 2024, 04:23:58 am

  S. R.   Senatus Romanus.-- On coins of
Antioch in Pisidia, instead of  S. C.  Senatus
Consulto.

https://www.forumancientcoins.com/numiswiki/view.asp?key=S%20R
Thank you. I searched numiswiki, but wihtout dots.
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on March 28, 2024, 04:52:49 am
Niespecjalnie nowe (lipiec 2020) i dogłębne (w końcu to NG), ale dość ładnie zebrane parę ciekawostek z tego, co się dzieje w ostatnich latach w Pompejach:
https://www.nationalgeographic.co.uk/history-and-civilisation/2020/07/pompeiis-most-recent-finds-reveal-new-clues-to-citys-destruction
Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: paesano on March 28, 2024, 12:06:55 pm
Trochę niepokojące przez swój realizm. Na monetkach trofeum wygląda łagodniej. Niby przewieszona szata i zbroja, może przejść nieprzyjaciela dreszcz.  Zamieszczam, żeby podziwiać, bo prezentuje się imponująco.
Title: Delusional cosplayer
Post by: Lech Stępniewski on April 01, 2024, 06:29:17 am
Dopiero po tylu latach dowiedziałem się, kim naprawdę jestem.

Title: Re: Wiadomości, ciekawostki, różne uwagi
Post by: DzikiZdeb on April 10, 2024, 03:22:59 am
Ponieważ piąty (szósty? siódmy?) dolar kraju Z. nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań dochodząc w ostatnich dniach do 30000:USD, kraj ten postanowił wprowadzić własną złotówkę (Z. Gold):
https://www.msn.com/en-us/money/markets/zimbabwe-just-introduced-a-new-gold-backed-currency-in-an-attempt-to-fight-inflation-and-wean-off-the-us-dollar/ar-BB1ljlj0

Obecny kurs oscyluje w okolicach 14 złotych Z. za dolara.