(...) może ktoś od tego czasu zetknął się z jakąś sensowną próbą rekonstrukcji, o co w tym mogło chodzić? (wyjaśnienie, że są to żetoniki do domu uciech ze wskazaniem konkretnej propozycji spędzenia czasu, przynajmniej jako podstawowe zastosowanie, odrzucił bym a priori).
Natrafiłem dzisiaj na taki artykuł z 2018 r. - (jeszcze go sobie nie przetłumaczyłem) - to chyba najnowsze naukowe źródło na ten temat: Sexo y erotismo en las llamadas spintriae
Przebrnąłem przez ten artykuł i nic nowego ani przełomowego w nim nie znalazłem. Autor krąży, krąży i niewiele z tego krążenia wynika. Poznajemy całą historię terminu
spintrae, kilka opowieści źródłowych o swobodzie erotycznej Rzymian (w tym sporo Swetoniusza bez próby krytyki tekstu źródłowego), dwa sprzeczne z poprzednimi cytaty o penalizacji posiadania w wesołych przybytkach monet z wizerunkiem
Augusta (za Tyberiusza) i Karakalli. Potem następuje długi przegląd prób wyjaśnienia roli tesser z wizerunkami erotycznymi (w tym wszystkie nie trzymające się kupy bajki o opłacie w asach za okreś
loną pozycję itp.), przy czym autor cytuje je praktycznie bezkrytycznie, rzadko kiedy wrzucając krótki komentarz, że z tym akurat podejściem się nie zgadza. Dopiero pod koniec 545 autor wychodzi w końcu z domu publicznego i przechodzi do tezy o użyciu tesser do gry planszowej, pokazując egzemplarz, który pokazałem wcześniej z artykułu w NC - ten, z dwoma grającymi i napisem MORA. Niestety sekcja ta jest bardzo krótka, potem jest trochę o datacji na okres dynastii julijsko-klaudyjskiej, o możliwości wykonania w mennicy rzymskiej, o tym, że nie znaleziono żadnego egzemplarza na terenie jakiegokolwiek domu uciech (czy też stanowiska archeologicznego za taki uchodzącego), trochę o pojedynczych znaleziskach tesser z numerami (nie wiem, czemu autor nie dotarł do kompletu z numerami I-XV opisywanego wcześniej w wątku), znowu trochę dziwnych wniosków (skoro znajduje się to daleko poza Italią, to musieli to roznosić legioniści, a znalezisko z numerem
VIIII z terenu Wielkiej Brytanii odpowiada stacjonującemu tam legionowi z tym numerem) i właściwie tyle. Było już ileś takich niby przekrojowych, acz niewiele wnoszących artykułów, chociażby w naszym BN.
Jakoś niemal zupełnie umknęły tessery z głowami cesarzy i innymi obrazkami czy też takie spostrzeżenia, jak w cytowanym przeze mnie ostatnio artykule z NC 2020 o różnych awersach tesser i rewersie z tego samego stempla. A to i tak drobne niuanse, faktycznie przełom będzie jak się znajdzie jakiś papirus z instrukcją gry :-)