Obie monety są w moim zbiorze i chętnie włączę następne egzemplarze jak tylko nadarzy się odpowiednia okazja. Pojawiają się one w ofercie jednak bardzo rzadko. Postaram się w najbliższym czasie pokazać tutaj jeszcze inne monety.
Mam też nadzieję, że inni forumowicze pokażą przebitki swoje lub znalezione w sieci.
Oczywiście w przypadku bilonu bitego w milionach sztuk kontrola masy monet musiała być uproszczona, czyli al marco – ważono worek z okreś
loną ilością monet. Tylko dorzucając do worka monety o zaniżonej masie trzeba było wrzucić też monety cięższe, żeby rachunek się zgadzał. Chyba, że w szczególnych sytuacjach nie przejmowano się masą al marco.
Inną sprawą na którą trzeba zwrócić uwagę to wygląd folisa, prosto spod stempla pięknie się srebrzył. Przebitka na starej monecie nie mogła mieć świeżego srebrzenia. Dlatego myślę, że większość monet ściąganych z obiegu z różnych, a w szczególności politycznych powodów była najpierw przetapiana, a nie od razu przebijana. Kolejnym minusem przebijania jest to, że bardzo trudno jest tak nabić nowy stempel, aby nie było widać poprzedniego obrazka. Dla przykładu załączam zdjęcie rzymskiej przebitki... o 1600
lat późniejszej, wykonanej precyzyjną maszyną.
zdjęcia pochodzą ze strony: wadescoinshop.com/shop/
Jak Pan sobie wyobraża przebijanie "na wyższy nominał" monet, w wypadku których jednak liczyła się waga?
Ale czy na pewno liczyła się tylko waga? W tym okresie, a zwłaszcza na początku reformy wybijano kilka różnych nominałów, które miały okreś
loną wartość w
Denarii Communes. Tu można wskazać kolejny temat godny dyskusji na
forum – system monetarny po reformie Dioklecjana.
Podsumowując, uważam, że przebitki ze starych monet lub niskich nominałów np. radiatusa wycenianego na ? od 2 do 5 dc, na wyższy – folis 25 dc, było opłacalne oraz możliwe właśnie ze względu na duże wahania ciężaru poszczególnych egzemplarzy. A jak to się odbywało? Wizja mincerza wyciągającego garść radiatusów i starych antoninianów, następnie ulepszającego je oryginalnymi stemplami i chowającego do sakwy jako folisy, wydaje mi się bardzo sugestywna.