FORVM`s Classical Numismatics Discussion Board

Ancient Coin Discussions In Other Languages => Forum numizmatyki antycznej po polsku => Topic started by: Waldemar S on September 13, 2021, 12:47:17 pm

Title: Co to za nominał ?
Post by: Waldemar S on September 13, 2021, 12:47:17 pm
Co sądzić o takiej monecie Alexandra Severusa , jaki to może być nominał przy 6,5 grama i 23 mm ?.Na asa zdecydowanie przy mało , nawet gdy się wezmie pod uwagę wytarcie materiału , semis z kolei raczej już wyszedł z obiegu w tym czasie . Zakładam że legendy pokrywają się z asem Ric 494 ?

https://www.acsearch.info/search.html?id=5292992
Title: Re: Co to za nominał ?
Post by: Lech Stępniewski on September 13, 2021, 01:16:02 pm
Na asa zdecydowanie przy mało

Ale tu wygląda, że to krążek jest mały, a nie stempel monety. Może to jego życiowa przygoda, a może od początku był taki, bo z innymi krążkami przesadzono i trzeba było dorzucić coś małego, żeby waga całej partii się zgadzała.
Title: Re: Co to za nominał ?
Post by: Waldemar S on September 13, 2021, 01:46:37 pm
Dziękuje za to spostrzeżenie , faktycznie nie zauważyłem tego , a wyraznie widać że litery są przy krawędzi , a w ogóle nie widać otoku. Wychodzi więc że , albo ktoś się bawił i obrzezał go , albo tym razem partia za dużo ważył i pomocnicy w mennicy dostali zadanie odchudzić ją i parę sztuk obrzezali .
Title: Re: Co to za nominał ?
Post by: DzikiZdeb on September 13, 2021, 02:10:40 pm
Może ktoś tą monetę później obciął, bo w którymś z kolejnych systemów z końca III/IV w. brąz o takiej wadze i średnicy coś znaczył, a tak to był tylko bezużyteczny kawałek metalu?

Jak wygląda rant?
Title: Re: Co to za nominał ?
Post by: Waldemar S on September 13, 2021, 02:16:03 pm
Dotarłem jeszcze do takiego dupondiusa Ric 392 z Libertas , niestety nie ma fotki i legenda trochę inna , ale waga już by odpowiadała , a więc może to nie o asa chodzi a o dupondiusa i o jakąś lekką partię , tym bardziej że na monecie z mojego linka nie jestem pewien czy cesarz aby nie ma korony ?
http://numismatics.org/ocre/id/ric.4.sa.392

ps. nie wiem jak wygląda rant , gdyż zapytanie było do mnie i tylko takimi fotkami dysponuję .
Title: Re: Co to za nominał ?
Post by: DzikiZdeb on September 14, 2021, 02:43:48 am
Zdjęcia są maleńkie i ciężko coś z nich jednoznacznie wywnioskować - jest duże prawdopodobieństwo, że tam jest korona radialna, natomiast co do wagi nic to nie wnosi. Asy i dupondiusy ważyły wtedy mniej więcej tyle samo, różniły się materiałem, z którego były wykonane (brąz/orichalcum) i tym, czy cesarz ma na głowie wieniec laurowy czy właśnie koronę radialną. To, co Pan podał z BM to jest raczej wspomnienie po monecie, więc ubytek 1/3 wagi jest tam zupełnie usprawiedliwiony. Tutaj albo ktoś obciął rant albo moneta mocno skorodowała, co najbardziej ujawniło się na obrzeżu. Wydaje mi się, że przy takich wżerach oryginalnie mogła ważyć jakieś 9-10 g., a to już jest jak najbardziej dopuszczalne zarówno dla asa, jak i dla dupondiusa z tego okresu.

Tak czy inaczej porządne zdjęcia by się przydały.
Title: Re: Co to za nominał ?
Post by: Waldemar S on September 14, 2021, 12:07:52 pm
 Niestety lepszych zdjęć już nie będzie , pytający zadowolił się wstępna diagnozą i już podziękował za opinie. Ale osobiście mam jeszcze takie techniczne pytanie - jaką przyjmować  średnią wartość wytarcia monet jeśli moneta zachowała się w stanie 3-4 . Osobiście  przyjmuje dla sreber - denary 5-7 % , dla grubszych brązów 10-12 % , co prawda właściwie w przypadku sesterców , dupondiusów i asów ta skala powinna być bardziej skalibrowana , bo to są różne stopy , niektóre bardziej miękkie , przez co bardziej podatne na wytarcia i korozje . z drugiej strony jeśli idzie o srebro , bywały czasy że i jego proporcje z domieszkam były inne i chyba nie da się uzyskać jakiejś jednolitej średniej i trzeba by na dane monety srebrne patrzeć przez pryzmat danych dekadowych lub chociaż dla konkretnego cesarza ? i jego denarów czy drachm. Suma summarum - czy są jakieś średnie przeliczniki dla ubytku wagi dla takich monet lub jaki przelicznik procentowy stosują inni kolekcjonerzy, jak bardzo odbiega od mojego ?
Title: Re: Co to za nominał ?
Post by: Lech Stępniewski on September 14, 2021, 12:11:46 pm
czy są jakieś średnie przeliczniki dla ubytku wagi dla takich monet

Wydaje mi się, że lepiej każdy przypadek, który zwraca uwagę, bo wydaje się nietypowy, rozpatrywać osobno - właśnie dlatego, że nietypowy.
Title: Re: Co to za nominał ?
Post by: DzikiZdeb on September 14, 2021, 03:29:47 pm
jaką przyjmować  średnią wartość wytarcia monet jeśli moneta zachowała się w stanie 3-4 . Osobiście  przyjmuje dla sreber - denary 5-7 % , dla grubszych brązów 10-12 %
Nie ma możliwości skonstruowania takich przeliczników.

a) nie ma czegoś takiego jak waga bazowa. Monety wychodzące prosto z mennicy już różniły się od siebie i to sporo. 25% dla brązów to nie jest żaden ewenement, srebra były bardziej pilnowane. Co gorsza rzadko znamy teoretyczną wagę średnią nowej monety, tak jak to jest w przypadku denarów Nerona i cytatu z Historii Naturalnej Pliniusza Starszego. Znacznie częściej odtwarzamy ją na podstawie zachowanych do dzisiaj egzemplarzy.
b) nie da się obiektywnie stwierdzić stopnia zużycia monety pod kątem ubytku wagi. Innymi słowy taki czy inny stan zachowania nie przekłada się bezpośrednio na ubytek pierwotnej masy w procentach (nb as, którego Pan załączył to stan 6/7 o ile stosować w ogóle skalę zachowania do monet antycznych).

Jedyne szacunki, które widziałem i które miały jakiś tam sens dotyczyły monet współczesnych, bitych automatycznie. Na podstawie wagi bazowej (jakieś tam różnice występują, ale można je spokojnie pominąć) i długości pozostawania monety w obiegu (zakłada się ciągły obieg) można estymować, że np. dana emisja o takim i takim stopie traci rocznie 0,2% wagi (strzelam, nie pamiętam tych wyników).

W antyku nie ma innej drogi jak obserwować monety z danego okresu - po pewnym czasie dochodzi się do pewnej wprawy i można sobie wyznaczyć widełki, w których powinny mieścić się dane nominały konkretnego władcy, a wszystko co się w tych widełkach nie mieści trzeba oglądać bardzo podejrzliwie.